Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Tak sobie teraz pomyślałam, że to prawda, że \"nie taki diabeł straszny, jak go malują\", prawda? Tyloma rzeczami się martwimy, przejmujemy, mało nie poumieramy z przerażenia, a potem, jak przyjdzie co do czego, okazuje się, że nie trzeba było się aż tak bardzo bać, martwić, przejmować. Tak samo miałam z tą szkołą. Pamietacie, jak się wachałam, zastanawiałam, bałam zwyczajnie, a teraz na razie po półtora tygodnia niepełnych ( bo rekolekcje) zajęć, jestem zadowolona: no i dlatego też, że nie miałam zajęć z tą okropną VI klasą. RRENKO, czy na klasę Twojej córki tez tak narzekają, jak na tą? Z moimi dzieciakami nic się nie da zrobić,a to klasa mego męża, więc nawet naskarżyć nie mogę, bo dla nich tez jestem bardziej ich niż innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Lidziu 🖐️. U nas za to leje! Słoneczko, każdy z nas jest przykładem na to, ze najtrudniej pokonać siebie. Pamiętam z dzieciństwa piosenkę, w której były słowa: \"najtrudniej poznać jest siebie\". Tak to chyba jest: trzeba się poznać, pokonac i pokochać, by móc zyć w zgodzie ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszło mi 3razy P: poznać, pokonac, pokochać! :) Nieświadomie, ale ładnie i łatwe do zapamiętania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u nas dalej bogoda deszczowa .... chyba naprawde musze w siebie bardziieeejj uwierzyć i przestać zarzywac tych leków musze sobie poradzić pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani, nie moge w żaden sposób wejść na galerię, ponieważ pisze mi, ze nie ma takiej strony. A po drugie ta Wirtualna uwzięła się i nie mogę wysłać swojego zdjęcia. Podajcie mi dokładny adres tej strony. Rrenko, a jak możesz, to przeslij do Zgredka moje zdjęcie, bo wiem, że masz. Dziękuję! Słoneczko, a co to za bezeceństwa nam przysyłasz? Czy Ty chcesz ludzi od ślubu odstraszyć :) :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LoverNerwus
😍 dla wszystkich Nerwusów, by Wiosna na dobre zagościła w Waszych sercach! Na zawsze! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam przerwe w cztaniu bo już prawie koniec a ja się spłakałam.Słoneczko czytam książke \"Marley i ja\"czyli o psie labradorze.Rewelacyjna :)http://www.merlin.com.pl/frontend/browse/product/1,486610.html Jak ktoś ma ochote to przeczytajcie opis:) Pelasia nie poznaje,oczy mi wychodzą że tak świetnie sobie radzisz!!!!A nie mówiłam ;) Efcia tak wszystkim rozdaje medale bo dzielność i odwage bo wszyscy jesteście wspaniali i wyjątkowi :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie pogoda dalej do bani, chyba ci co ukradli księżyc podpiep.rzyli też wiosnę :D trochę mnie pali w mostku i nie wiem od czego. jak głębszy oddech biorę to aż mnie zatyka z bólu :( Pelasiu ja też piszę humanistyczną. Mam dopiero dwa rozdziały a już 72 strony. jeszcze dwa następne, wstęp i streszczenie po słoweńsku i chyba wyjdzie tego ze 150 stron... dzisiaj jeszcze leniuchuję, bo mężuś w domku i chcę spędzić z nim troszkę czasu ale od rana zabieram się ostro za pisanie. chciałabym trzeci rozdział ostro popchnąć do przodu.... zobaczymy jak to będzie... pozdrawiam was cieplutko ledwodychająca punca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krótki dowcip na polepszenie humoru: Jeśli siedzisz w samolocie, autobusie, pociągu lub tym podobnym środku lokomocji, a obok Ciebie siedzi wkurwiający, pyrgający Cię torbą i upierdliwy nie do wytrzymania pasażer, to: 1. cicho i spokojnie wyciągnij laptopa 2. włącz laptopa 3. upewnij się, że sąsiad siedzący lub stojący obok widzi ekran monitora 4. zamknij oczy i unieś głowę w stronę sufitu 5. kliknij na ten link http://www.thecleverest.com/countdown.swf 6. i zacznij cicho powtarzać Allah akbar, Allah akbar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pelasia, nie wejdziesz do galerii póki Zgredek nie zał0oży Ci konta Wyślij mu na maila login i hasło jakie chcesz mieć Ja już czyściutka i wyszorowana :) Męzuś w końcu wrócił z pracy także pędzę do niego. Punca Jak ty mnie będziesz stresować, ile ty już tej pracy napisałaś to moją NNN poszczuje :D Żartuję, pisz kochanie pisz a jak swoją skończyswz to się za moją zabieraj :D Lidzia, ty masz głośniki, moge ci przesyłać wiadomości z dżwiękiem albo filmy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i skończyłam czytać,tony łez wylałam i ide poprzytulać się do mojego pieska :) :) :) No tak a ja nie przytule się do "mężusia" bo dostał wychodne.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem! Pogoda byla dzis kiepska-to prawda.Lidzia.balwan ulepiony i utopiony? Rrenka,dzieki za wyslanie zdjec. Zgredziu,kiedy dasz mi namiary na strone galerii???Zdjecia moje doszly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LoverNerwus,to mile z Twojej strony,ze przesylasz nam zyczenia.Dziekuje i Tobie tez zycze wiosennych dni.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LoLa_PEACE
Witam Was! Nerwicę mam od zawsze. Nigdy nie byłam u lekarza, nie licząc paru seansów z psychologiem. Myślę jednak, że mam właśnie nerwicę gdyż: 1. non-stop czuję napięcie, które ściska mi żołądęk, nie pozwalia nic zjeść (szczególnie rano- wszystko staje mi w gardle i koniec, mogę jedynie wymiotować jeśli mam czym:( )pogania mnie do ubikacji. 2. kiedy się bardzo zestresuję czymś bliżej nieokreślonym pocę się strasznie i drżę, jakby tak skokowo się poruszam. 3. jestem osłabiona strasznie tymi nerwami. Taki stan krańcowego wyczerpania, nawet mi sprawia trochę ulgi:( 4. dopadają mnie róźne myśli z przeszłości, które mnie stresują i napędzają moją schizę:( ... 5. nie wychodzę sama z domu, bo się boję... obecność innych mnie przeraża...kiedy już wyjdę to się pocę, trzęsę i nie wiedząc co mam zrobić ze wzrokiem, patrzę się pod nogi. 6. boję się dyskusji w dużym gronie....spotkania rodzinne to dla mnie katorga! Trzęsą i się ręcę i nie ma mowy bym zjadła coś...(wychodzę przez to na idiotkę jakąś, bo nikt nie wie o moim problemie oprócz mamy i mojego chlopaka, który twierdzi, że tego nie widać:( ...ale wierzcie mi, że widać, bo mi łapa lata i rzeczy się gubią ze sztućca...) 7. kiedyś przez ok. rok miałam taki stan, że gdy wychodziłam sama to waliło mi serce, czułam że zemdleje i cała fizycznie się trzęsłam... dlatego poszłam do tego psychologa, bo już było widocznie wyraźne, co sie we mnie działo) 8. przy wiekszych prezentacjach na studiach muzę przgazować wódeczką:( bo inaczej nic nie powiem i się rozpłaczę....:( poprostu nie mogę wystąpić przed grupą... Mój niepokój nie ustępuje ani na chwilę, co jest straszne... ...Żyję z tym i czekam aż przejdzie, bo nie wiem co robić:( Czy ktoś też tak ma? Czy ktoś mógłby podpowiedzieć coś lub jakoś pomóc? PS. Pomaga mi zasypianie przy telewizorze włączonym, to nieco zagłusza moje myśli:( ,ale nie wychodzę sama i to jest straszne....nie ma nawet mowy o środkach komunikacji...za nic nie wsiądę do tramwaju lub autobusu...:( POMOCY 😭 Pozdrawiam Wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano pipek wyslalam Twoje zdjecia ale to Zgredek Ci odesle adresik jak dorzuci zdjecia do galerii ,a podalas mu haslo i nick? pelasiu czyli juz nie musze wysylac zdjec bo punca wyslala.....ok! pelcia u mojej corki Pani tez narzeka na klase bo sa ogolnie niekolezenscy ,chlopaki robia swinstwa chyba w kazdej klasie sa tego typu przypadki i powod do narzekania ,dzieciaki sa niestety czesto niewychowane.....za to u nas maja wysoka srednia w nauce! moja corka jestw 6klasie to jeszczetroszke spokojniej niz w gimnazjum,szkoda mi ze obna juz taka \"doroskla\" sie robi ,gimnazjum to niczym szkola srednia kiedys czyli liceum i zachowania sa o wiele gorsze......wiem bo syn juz skonczyl gimnazjum i pamietam jakie cuda sie u niego dzialy..... punca nie martw sie tym bolem w mostku to albo jakas kolka albo nerwobol ,wlasnie tak daje mprzy oddechu,ani mysl ,ze to serce nic z tych rzeczy ! mi tez sie zdarza ,nie wolno panikowac,polez troszke ,rozmasuj sobie(albo mąż) moze lopatke ,poruszaj ramieniem to sie wszystko ulozy w kosteczkach jak trzeba:D pipek jak tam Twoja glowa? a ggdzie nasza iiyama czyzny jeszcze pracowitanocke odsypiala? hallo? gdzie jestes?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i spacja mi sie zacina:( musze skoczyc jeszcze do sklepu bo pasty do zebow zapomnialam kupic a syn moj jest przeziebiony ,kicha strasznie dzis lazili po deszczu z klasa z puszka zbierac kaske na akcje charytatywna i sie dorobil ,juz wczoraj go cos bralo:( znow sie chorobska zaczna! a mnie bola dlonie a najbardziej w nadgarstkach a nie robilam niczego szczegolnego ,poza codziennymi czynnosciami ,to takie jakby reumatyczne na deszczowa pogode ,moze powinnam zrobic jakies badania na ten reumatyzm bo na deszcze mnie tak lamie w kosciach(starosc sie zbliza):(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renia,dzieki,ze wyslalas Zgredziowi.Tak dalam mu haslo. Glowka teraz nie boli,ale rano paskudnie sie czulam. Lidzia jestem juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha pipek,czyli zgredek wszystko ma tylko czasu chwilowo mu brak, ja dzis czuje sie dobrze ,spokojnie ,troszke sennie ale dosc aktywnie tylko te nadgarstki mnie bola jak diabli! lola PEACE wychodzi na to ze masz nerwice z fobia spoleczna ,agorafobia- to sie ze soba wiaze....powinnas isc do psychologa ,trzeba wielu sesji aby sie przekonac ,ze to pomaga ,moze tez psychiatra dalby Ci jakies leki na poczatek aby zlagodzic przykre objawy? alkohol nie jest dobra metoda niestety:( samej sobie jednak nie poradzisz zwlaszcza na poczatku ,zreszta piszesz ze masz to od dawna wiec widzisz bez wsparcia fachowcow sie nie obejdzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam drogie nerwusiątka wieczorową porą...dziś pierwszy dzień bez natrętnych myśli i bez uczucia słabnięcia...fakt, że serduszko kłuje,ale przynajmniej nie wariuję z tego powodu....wiem ,że leczenie tego dziadostwa musi potrwać,ale przyjemnie mieć jeden normalny dzień od ponad 3 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj długo mnie tu nie było, a widzę już dawno po 1000. stronie tego tematu ;] niestety nie mam zbytnio czasu by poczytać wszystko , co naskrobaliście, bo za chwilę odłączają mi internet (ah to uzależnienie od neta ;P) , mam ostry odwyk :P podpisuję listę, melduję się i gorrrąco pozdrawiam kochane nerwicówki (i nerwicowców ;)) ;***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LoLa_PEACE
heh...nie będę się wrzynać:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatha
Jak czytam to co piszecie, to mam wrazenie, ze ktos mnie opisuje, trzesace sie nogi, uderzenia goraca , walace serce, spocone dlonie i stopy, skoki cisnienia, strach, lek, sciskanie w brzuchu....a wszystko to przewaznie z rana przed wyjsciem do pracy i w drodze, albo wlasnie w sytuacjach kiedy jestem na 'muszce', a czasami zupelnie nie uzasadnione. Szkoda, ze nie moge z Wami podyskutowac na temat lekow, bo mieszkam w Nowym Jorku i amerykanskie lekarstwa maja inne nazwy, tyle tylko ze wiem, ze Xanax to u nas Alprazolam. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×