Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Witam :) Słoneczko powrotu do zdrówka życzę :) Jaco20 nie ukrywaj przed dziewczyna lęków, ona i tak zobaczy, że coś jest nie tak, więc lepiej powiedzieć prawdę, bo wierz mi kobiety potrafią sobie różne rzeczy wmówić, mi chyba na myśl przyszłaby zdrada, gdyby mój kochany siedział zamyślony... Goofer, ja i tak uważam że jesteście tą silniejszą stroną, bo kiedy tulicie nas w ramionach, to czujemy się bezpiecznie, czyż nie jest tak dziewczyny?? Pelasiu, chyba jak już będziesz w ciąży, to samo to obudzi w Tobie instynkty macierzyńskie. A to że wychowałaś brata jeszcze bardziej uświadomiło mi, że kto jak kto, ale Ty byłabyś idealną mamą :D Miłego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Punca, mnie też mozesz wykasować! Choć nie zrobiłam niczego złego. Słoneczko, jak będę następnym razem we Wrocku, to mi nastukasz. Maleństwo, siedze nad pracą, więc się nigdzie nie wybiorę :( Słoneczko, zbadaj dobrze to oko, a jak zatoki w porządku, to nie bierz nic na nie. Może to od czegoś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia 25l
cześć, może pomożecie mi, bo mam problem z moimi nerwami, a wy jesteście bardziej uświadomieni ode mnie na temat chorób nerwowych. Ilekroć mój szef zwraca się do mnie żebym coś zrobiła , chwali mnie czy krytykuje, zaczyna mi się robic słabo, trzęsą mi się ręce i głos. Poza tym mam piszczenie w uszach, jestem jakby otumaniona i nie słysze co do mnie mówi. Potem przez nastepne paręnaście minut nie mogę pracowac bo nic do mnie nie dochodzi. Tak jakby mi mózg się wyłączył. Trzęsę się cała i najchętniej to poożyłabym się bo jest mi słabo. Nie wiem co z tym robić, bo jestem młodą osobą, od niedawnz zaczęłam pracować a te moje cholerne nerwy utrudniają mi życie w pracy. Dodam od razu, że to nie jest problem z szefem, że sie na mnie wyżywa czy coś takiego. W poprzedniej pracy miałam taką samą sytuację, że każde słowo mojego byłego bossa, miłe czy nie miłe powodowało, że byłam otumaniona. Nie wiem co robić, czy powinnam iść z tym do lekarza? nie chcę stracić pracy. Jestem dopiero na początku mojej kariery zawodowej. Moje życie zawodowe dopiero się zaczyna. Czy to może być nerwica, czy jakaś histeria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pelasiu ja byłam w podobnej sytuacji , też mam brata dużo młodszego za którego byłam ..odpowiedzialna . Ale własne maleństwo to zupełnie coś innego. W życiu miałam aż dwa cudowne dni takie o których się nigdy nie zapomina ...Pierwszym to było przytulenie synka ..drugim dniem to był ślub ..Ale nawet te dni się od siebie różniły bo takiego szczęścia gdy mogłam pierwszy raz przytulić swoje maleństwo to już nigdy nie miałam ... Jak wychowywałaś brata byłaś dzieckiem i sama wtedy potrzebowałaś opieki i powinnaś czerpać radość z dzieciństwa i uczyć się życia na własnych błędach . Teraz jesteś osobą dorosłą masz inne spojrzenie na świat , więcej rozumiesz i masz większy bagaż doświadczenia . Jak czujesz w sobie gdy twoja fasolka zaczyna się ruszać :D gdy czekasz żeby nadszedł dzień w którym będziesz mogła dotknąć i ucałować, tego nie można porównać z opieką nad rodzeństwem . A co do wychowania to zdaj się na instynkt i bądz taką matką jaka Ty byś chciała mieć ...;) Dalsze instrukcje z czasem ...;) Punciu czy coś już wiadomo? bo tam mam tylko kawałek wiadomości reszta jest usunięta ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga amelio...to co opisałaś moze świadczyć o nerwicy...skoro nie ma żadnych objawów somatycznych to myślę, ze to dobry czas żeby troszkę wziąć się za siebie...nie mówie o psychotropkach, ale meliska badź magnezik na pewno pomoga...w każdym razie staraj się leczyć bądź ziółkami badź witaminkami...na poprawe trzeba troszke poczekać wiec cierpliwości...najlepiej walczyć z nerwicą od początku gdyż później mozna sie nabawić wielu leków i wielu uporczywych bólów somatycznych....powodzenia w walce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim ,nad morzem jest pięknie tylko ,żebym ja jeszcze czuła się dobrze.POgoda piękna a ja jakaś słaba jestem i poddenerwowana.Cholera boli mnie kregosłup i gardło.Wszystko jakieś takie znowu do d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochani moi - pogrzebałam trochę w ustawieniach tego nowego forum i zmajstrowałam jeden temat pt. \"rozmowy prywatne\" - do którego dostęp jest chroniony hasłem, więc można tam pisać rzeczy osobiste, bo nikt kto nie zna hasła tam nie wejdzie. hasło póki co znam tylko ja - więc jeśli ktoś chce hasło to prosze do mnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek03
witam dziewczyny.Moim problemem jest tez nerwica,a przy tym rozne dolegliwosci zoladkowo-jelitowe.Ten straszny bol brzucha,zaparcia wzdecia i brzuch jak u dzieci z Etiopii to moje bolaczki i dodatkowy stres.Moze poradziilyscie sobie z tym problemem,jakies leki bez recepty lub inne srodki,prosze pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! punca swietnie z tym forum ciesze sie baedzo,sama myslalam wczoraj aby zalozyc nowe:D,teraz nie mam czasu ale w poniedzialek sie wgryze w temat , zapisze poczytam itp...... pelasia ruszajcie z mezem do boju ,tzn. nózki w gore i sufit podziwiaj:D:D:D:D ogromnie sie ciesze ze nie macie przeszkod zdrowotnych! bedziesz swietna matka jak juz ktos tu slusznie zauwazyl! Bylam z synem w markecie i kupilam mu garnitur,balam sie przed wyjsciem ale co tam ,pojechalismy autobusem ,gadalismy wiec sie rozluznilam i bylo ok! polazilismy po sklepikach ,trzymalam synka pod mankiet-pytalam czy to nie obciach jak go mamusia oblapia ale mowi ,ze z mama to nie wstyd:D,pojedlismy lody..... teraz nam sie dzieci porozchodzily (corka u babci na weekend ,syn na imprezke poszedl) a my staruszki sami w domu ,ech! kiedyss marzylam jak to bedzie jak bedzie czas dla nas ,a teraz mi dziwnie.....mamy jechac z mezem do carrefoura po obrozke przeciw kleszczom dla suni i moze pojdziemy do kina? troche mam motyle w brzuchu na to kino ale co tam ,jakos bedzie ........najwyzej sie zdrzemne:D pozdrawiam wszystkich i zycze udanego weekendu wolnego od N !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dzisiaj klopoty z wchodzeniem na forum tutaj. Zycze spokojnych snow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przegladalam to nowe forum-to jest ono dostepne dla wszystkich.Mozna czytac tylko pisac nie mozna.Fajne jest.Tylko czemu napisane jest-PACJENT?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pipuś Pacjent to pierwszy stopień na forum, po 15 postach staniesz się salową, potem pielęgniarką, następnie lekarzem, ordynatorem i wreszcie dyrektorem szpitala :) to tak dla śmiechu i żeby było wiadomo kto jak aktywny jest na czacie :). Znając ciebie za chwilkę staniesz się dyrektorem :-) kochani wrocławianie i wrocławianki - jutro będę we wrocławiu około godziny 18.00 i tak przez jakieś 2 godzinki bede wolna, bo mąż ma do pozałatwiania słyżbowe sprawy... czy może ktoś reflektuje na kawę?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jestem po piwku, zmordowana po treningu swietnie sie porozciagalam , jeszcze chwila i na swoje 51 urodziny zrobie szpagat to taki prezent ode mnie dla mnie, na rowerku pojezdzilam specjalnie poskrecalaw prawo i lewo bo moj slicznusi rowerek w kwiatki tak miekko bierze zakrety ,ze chce sie robic jeden za drugim. jutro urodziny mlodzsej corci za dwa dni meza wiec kuchnia nalezy do mnie.monz oglada tv i przysypaia a dzieciakow nie ma imprezyja, kicia tylko patrzy blagalnie bo chyba zapomnialam dac jej jesc. przeczylama , w wiekszosci mialyscie udany dziendylemat brac czy tez nie widze, ze nadal jest aktualny. czy zauwazylyscie ,ze jak jest slonce ,ladna pogoda to i lęki sa mniejsze. zycze wam jutro udanego dnia , z rana lece na trening a potem jeszcze torcik sernik i goscie na kolacji.a w poniedzialek............................................, bedzie fajnie!😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc kochani,ja dopiero teraz ide spać :( A jutro rano trzeba wstać bo wycieczka za miasto ale na szczęście ok 12,ufffff Słodkich snów chociaż w większości pewnie je macie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wszystkim również zyczę miłego dnia Efcia chyba spać nie moze pierwsza była Słoneczko już zaglada do okienek ale bedzie ładnie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie weszłam na forum i sie zarejestrowalam ale trzeba poczekać chyba na haslo fajne to forum Punca dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie nerwusiątka bardzo serdecznie...po wczorajszym bardzo spokojnym dniu(fakt że na wspomaganiu xanaxu) i po nerwowej nocce nastąpił kolejny słoneczny dzionek...życzę wam dużo wypoczynku, mało nerwów i duzo zapału w różnego rodzaju aktywnościach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani :) U mnie znowu piekna - sloneczna - pogoda :) Oby tez taki humorek byl :( Pelasiu - ja mam ten sam problem co Ty - wierze we wszytko co zle o mnie mowia ale jak ktos chwali to sobie mysle ze nie chce mi zrobic przykrosci albo chce byc po prostu mily :) Ale co do TWojej roli matki - to ja calkiem szczerze wiem to ze bedziesz wspaniala matka - a to z paru takich calkiem oczywistych powodow - masz doswiadczenie w pracy z dziecmi - wszystkie Cie kochaja i radzisz sobie z nimi - poza tym poprzez nerwice inaczej patrzysz na swiat - jestes \"dojrzalsza\" niz inni a przez to bedziesz mogla swoim dzieciom pomagac przejsc przez zycie - nauczyc ich jak sobie radzic zeby nie wpasc w nerwice - sama pomysl - to jest tak oczywiste ze nie ma innego wyjscia :D I oczywiscie z calego serducha zycze Ci zebys jak najszybciej nam tu oznajmila ze ... spodziewasz sie dzieciatka :D Sloneczko Tobie zycze duuuuuzo zdrowia bo widze ze tego Ci ostatnio troszke brakuje - ale na pewno bedzie coraz lepiej :) Punca - dzieki za maila o nowym forum - wejde tam tylko nie dzisiaj bo troszke nie mam czasu :) A co do \"starego nowego\" forum - to niestey nie wiem dlaczego ale nie potrafie tam wejsc wiec nie wiem co tam pisalas ale jesli cos robicie to mnie tez usuwajcie smialo :) Pozdrawiam Was wszystkich goraco i zycze udanego a przede wszystkim SPOKOJNEGO dnia :) Oby nam N odpuscila chociaz dzisiaj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) Niewyspana ale w dobrym nastroju :) Zaraz uciekam na cały dzień do Powsina do parku na spacer i myśle że już o 16 będe przetleniona i zasne gdzieś na trawie ;) Magdziapku ja tak jak i Ty i Pelasia nie potrafie przyjmować komplementów :( Miłaego dnia i zero pani N :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liduszko spać to ja mogę :) tylko mąż mi nie daje ...wtaje tak wcześnie bo robie mu śniadanie , jak nie podam pod ..nos ..to sam nie zrobi i pół dnia głodny chodzi . A dziś rano dzwonił w inny wymiar czasowy ..więc jak juz był komp włączony to nie mogłam się powstrzymać ;) żeby nie pomachać ...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam , juz po treningu, po jezdzie rowerkirm i po kapieli, musze tylko sie skoncentrowc i upiec sernik , no i obiad bo dzis proszony.co wy dziewczyny z tym niedowartosciowaniem w kazdym czlowieku jest cos pieknego a co dopiero w was, w ktorych jest tyle empati i ciepla o urodzie nie wspomne . ja uwielbiam mowic komplementy, szukam co milego mozna znalezc w drugiej osobie i wcale nie jestem taka altruistycznie nastawiona do spoleczenstwa, bo szukajac czegos dobrego u kogos ,czesto,zauwazam to u siebie no i w duchu moge poglaskac sie po brzuchu i pomlaskac z zadowolenie ,myslac,tez jestem dobra osoba.a jak ktos mi mowi komplementy to tez miod na serducho mi sie leje, tak pogodniej od razu sie robi, a ze naciagane to czasem trudno mnie milej zreszta wiem co jestem warta a jak ktos jest klamczuch to jego problem, on staral sie byc mily i to doceniam. nie ma co tak wszystko serio. serio to juz bedzie na sadzie ostatecznym a to kawal czasu jeszcze. a w miedzyczasie fajnie jest dobrze zyc. milej niedzieli, kicie lize swoj brzuch, tylko z uporem maniaka siada na krawedzi i co chwila spada, kochana glupotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, tulipanek, moze masz tak zwana nadwrazliwosc jelit, albo zespol jelita nadwrazliwego, to nie choroba tylko dolegliwosc, choc czasam mnie doprowadza do rozpaczy bo nieraz wygladam ja w 9 miesiacu ciazy no i brzuch pobolewa i wogole czuje jakby mi tam wojsko maszerowalo, koszmar,mnie pomaga duspatalin albo debridat, pomaga takze dieta i bardzo wyciszony tryb zycia bez stresu i wysilku co juz mi nie odpowiada wiec mam co mam . spodniczki w gumke no i w tramwaju ustepuja miejsca.z mtym sie zyje , nie jest to porzyczynek do jakichkolwiek nowotworow ani nic , poszukaj w necie odpowiedniej diety dla siebie , i polub to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazanek
ada 777 ja tez czuje sie fatalnie slaba spac glowa mnie boli a pogoda piekna i nie chcac zepsuc wszystkim niedzieli pojechalam na spacer ale to byla walka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×