Moja nerwica...

Przeczytałam kilka ostatnich stron i dołączam się do grupy \"podtrzymującej na duchu rozpoczynających leczenie\". Niestety z antydepresantami tak jest, że na początku człowiek czuje się do niczego, mdłości, bóle i zawroty głowy, brak sił na cokolwiek, totalna deprecha, ale taka, jakby nic dookoła nie istniało... Wolałabym o tym wszystkim nie pamiętać, ale tego się nie da zapomnieć, może niestety, a może na szczęście... Pierwsze efekty pojawiają się po ok.10-14 dniach, ale tak naprawdę dobrze człowiek zaczyna się czuć po około miesiacu. Wiem, ze to wydaje się dużo, ale efekty leczenia są zwykle na tyle satysfakcjonujace (*ja akurat chodziłam jednocześnie na terapię), że trzeba po prostu zacisnąć zęby i przetrzymać.

To znowu ja, marudzę przez cały dzień, poradźcie mi cos na chorą krtań, boli mnie w dole gardła, piecze , drapie i mam wrażenie , że mam tam coś do odkrztuszenia, mój głos się zminia! Proszę pomóżcie, ponieważ nie moge iść do lekarza bo jak na złość jestem na 2 mieś wakacjach w Anglii u swojego męża( mąż tu pracuje)! Wszystko naraz , nerwica i jeszcze ta krtań! Jestem już tak nakręcona, że ta chora krtań wydaje mi się strasznie ciężką chorobą i że co będzie jak bedzie gorzej!!!!

aliess- ja płucze gardło wodą z sola. pomaga co za dzień! albo mam łzy w oczach albo jestem agresywna. i wszystko się tak toczy dziwnie jakby to nie było moje życie.

fifionka 4 tabletki afobamu ilu miligramowe wzielas ze sie lepiej nie poczułas? 4x0,25?

Ata, ja czuje sie tak samo, właśnie dzisiaj powiedzialam swojemu mężowi, że czuje sie tak jaby w moim ciele był ktoś inny, nie czuje się sobą, okropieństwo, a do tego ta krtan, strasznie boli!

Marijke witaj kochana i gratuluje Pani Magister!Życze Ci powodzenia w wychodzeniu z leku!!!!! Lola no to wielki wyczyn z tym prawkiem ,ho ,ho kolezanko odwazna jestes!\"D,fajnie ze masz zajecie czyli prace nawet ze w domku ja tez bym tak chciala!:D ATA wyjezdza kochana i odpocznij sobie od stresow dnia codziennego!

fionka od nadmiaru leku mozna sie tez zle czuc!!!!!!!!!!za duzo wzielas! Efcia my wyjezdzamy dopiero 5 sierpnia ,pewnie i tak pogody nie bedzie bo to sierpien, chociaz lipiec jest wogole do d.... no ale sobie odpoczniemy tak czy inaczej

alies nie panikuj bo strach jeszcze poteguje objawy ,wyplucz sobie gardlo moze azulanem albo cos do ssania na gardlo ,bedzie dobrze ,zobaczysz! a moze to wcale nie krtan tylko jest to wynik mdlosci i wymiotow i sobie podraznilas gardlo? masz o tyle dobrze ze znasz swoje reakcje na ten lek i wiesz ,ze Ci przejdzie po jakims czasie ,trzymaj sie dzielnie!

witam wieczorkiem Marijkie, Loala jak miło was widzieć.

hej necia co tam slychowac?

Reniu masz rację. dziewczyny do nas zajrzały. Szkoda tylko że ta franca na dobre nikomu nie odpuściła :-(

Reniu wlasnie odjechały te dwa urwisy które miałam w domku. szkoda ze nie było pogody, nie moglismy nawet jechać nad wodę. ale było i tak fajnie. Wczoraj byliśmy na tamie w naszym mieście. bardzo dawno tam nie byłam. to miejsce gdzie zginął ks. Popiełuszko. tam jest bardzo wysoko a pod spodem piętrzy się woda. pokonałam strach i wychyliłam się. potem chodziliśmy po tej tamie bo jest tez tam deptak. jest tez taki duzy krzyż który był na ołtarzu na którym odprawiał mszę Jan Paweł II. pomodliłam się, poprosiłam o siłę do walki. nie mogę chodzić do kościoła wiadomo dlaczego :-( więc chociaż w ten sposób. ale byłam bardzo z sibie dumna

tak necia to szczegolne miejsce ...ta tama..... ,gratulacje ,ze dalas rade no i swietnie sobbie radzilas z urwisami ,jak nie ma pogody to dzieci trudno czyms zajac

basia19g przepraszam ze dziś tak uciekłam ale przyszli do mnie znajomi i musiałam przerwać. mam nadzieję ze czujesz się lepiej i masz usmiech na twarzy. dziś byłam na spacerze z mamą zrobiło mi się w pewnym momencie bardzo słabo. ale nie poddałam się. nie zemdlałam, szłam dalej i wszystko minęło. potem wogóle nie chciało mi się wracać do domu.

tak neciu zeszly sie nasze dawne kolezanki ,owszem maja dalej NNN ale radza sobie dobrze ,wiec sie cieszyc!:D brakuje mi jeszcze Agaty(hodowala kwiaty) no i Ada sie nie odzywa juz wcale:( a tak wesolo z nia bylo!

dobrze ze jest mój mąż to organizował nam jekoś fajnie czas np. wymyslił grila w deszczu ;-) karkóweczka była pyszna ale wyglądaliśmy jak zmokłe kury. no ale dzieciaki były w siódmym niebie

a gdzie nasza tabela ,na ktorej stronie ,przydaloby sie ja odswiezyc czekam na meza jest jeszcze w pracy a ja stesknilam sie strasznie i chcialabym sie do niego przytulic:D

dzieciakom deszcze nie straszny ....to mokra impreza byla:D tez fajnie!:D dzieciaki wnosza duzo radosci!

ja tez czesto myślę o adzie. napewno teraz ma duzo roboty. moze to i dobrze. ma zajęty czas i mniej zastanawia się nad sobą i swoimi objawami Agaty nie znałam. ale pamietam była jeszcze Lczkins - super dziewczyna. Reniu a pamietasz sycylijczyka??? i pelasia na to forum nie zagląda

a ja ciesze sie ze mój poszedł z kolegą bo mam neta tylko dla siebie :-)

no wlasnie byla loczkins!:D i Sycylijczyk..... pelasia zagladam tam do nas,podobnie hexa i malenstwo

Ciekawe jak tam pipek i lidiuszka.

Odpoczywaja na maksa!:D

musze tam zajrzec bo mam pewne pytanko. ale to juz tam napisze. a wiesz moze co sie dzieje ze zgredkiem?

Zadna nie uciekła do domu to chyba wszystko ok u nich. Efcia skąd ty bierzesz siły na tych gosci? ta dziewczyna ma krzepe :-)

nie wiem co ze zgredkiem ,mam nadzieje ze tu zaglada,pozdrowka zgredek!

reniu spadam troche pobuszowac na allegro. uwielbiam to ;-). potem jeszcze zajrze. pa kochana. mocno się przytul do mężusia ;-)

pa neci ,oj przytule sie i to MOCNO !:D ja tez jeszcze na allegro bede!:D DOBRANOC !

hej hej! wrocialam z pracy.. cala... nie bylo tak zle tylko caly czas zastanawialam sie kiedy zle sie poczuje... ale tylko sie zestresowalam jak wracalam busem. dobrej nocki buzkiii

ja tez pamietam l Lolalaleeee :D czesc