Moja nerwica...

witam DIDA MASZ GG TO MOZE POGADAMY bo widze ze masz naprawde wielki problem niechce sie wymandrzac ale rozmowa we dwoje to tez wsparcie trzymaj sie dziewczyno

miłej nocki papa

czyli w ciagu np.3 dni ile zazyles xanaxow?

Kierwoniczka13... Hej :) No mam GG i chetnie z kims poklikam :) Mój numer to 19 56 814 :* Calusy :)

didda, ty zacznij używać słownika, bo piszesz masakrycznie, takie byki, chaos wypowiedzi i brak interpunkcji. Masakra :O

o matko kochana-zostaw dziewczyne w spokoju!!!!!!!! a zreszta -szkoda gadac...

kto to taki ze wymaga bez blednego pisania itp ja napszyklad jestem dysgrafka i jesli chce czytac to czytam i nikogo nie krytykuje a haos potrafie sobie sprostowac i posklejac troche wyobrazni nie lubie krytykantow

dida zapisalam jutro poklikamy pa

Nie wychowalam sie w Polsce zasrancu jeden pierdolony!!! Od ponad 10 lat mnie w Polsce nie ma, a mam 17 wiec sam se policz na palcach kiedy sie przeprowadzilam jesli potrafisz, bo tu akurat chyba bedziesz mila problem!!!! I nie wymadrzaj sie bo nie jestes lepszy od innych. Nienawidze takich ludzi. O MATKO BOSKA!!!

no proszę, jaki poziom intelektualny ;) Jedna dysgrafka ( a może dysmózgowie też?) i jedna chamica. Ślicznie. I nieważne, gdzie teraz mieszkasz. Jeśli nie potrafisz się wysłowić po polsku w miarę poprawny sposób i w dodatku wyłazi z ciebie kawał idiotki, to już nie mój problem ;)

Idiota to moze byc z Ciebie i ty mozesz byc choro umyslowy na glowe. Jakos inni sie doczytuja a ze masz slaby wzrok albo trudno Ci sie jest domyslic to juz twój problem. I to MA znaczenie ze nie mieszkam w Polsce, bo sa ludzie co chodza do POLSKIEJ szkoly i gorzej pisza odemnie, a czemu?? bo niechce im sie uczyc albo sa tepi. Moze i nie umiem pisac poprawnie ale chuj mnie to obchodzi. Pisze jak pisze i nie musisz mnie poprawiac bo nie jestem twoim uczniem a ty moim nauczycielem.

A co do pana krytyka. Chlopcze to ze masz problemy jakies, np. ze masz malego peniska, mozesz dogodzic kobiecie, czy to ze tu zgrywasz madrego a w realu totalnym debilem jestes nie nasza sprawa. ludzie tu przychadza uslyszec opinie na swoje problemy i po porady lub wsparcie a nie sluchac twojego pierdolenia i udawania ze masz przed imieniem i nazwiskem dopiska Prof. bo do tego zapewne brakuje Ci kilka lat. wiec szanowny pojebany kolego zamknij swoja morde i zachowaj swoje opinie dla siebie. a jak chcesz jeszcze cos wypowiedziec sie to moze powiesz mi w realu? Lecz wydaje mi sie ze na tyle odwazny to nie jestes:P bo zmienil bys zdanie po naszym spotkaniu :) Szanowne panie tepic takie scierwo i olewac :) Pozdrowienia dla Diddy :*

moi drodzy, na tym forum nie jesteśmy po to aby obrzucac sie błotem i inwektywami, jesteśmy tu w zupełnie innym celu. I to, czy ktoś pisze z błędami orgograficznymi czy stylistycznymi tak naprawdę nie ma znaczenia, bo spotykamy się tu w celu znalezienia pomocy oraz wsparcia w naszych problemach a nie w celu wyładowania swojej agresji czy nienawiści. Tak więc bardzo proszę tych, z których kipii agresja aby przeniesli się w inne miejsce i nie zasmiecali naszego topika. Chamstwa i nienawiści mamy dość na codzień dookoła nas więc nie życzymy sobie tego tutaj. pozdrawiam i życzę WSZYSTKIM dobrego dnia:)

mam pytanie, chcę zajść w ciążę, ale zastanawiam się czy jest jakiś czas jaki trzeba oddczekać po braniu antydepresanów. Dodam, ze to najnowszy, najsłabszy lek w malutkiej dawce, zakończyłam brać w marcu. może coś wiecie??

Witajcie dziewczyny moje drogie. Co u Was słychać? jak się zaczął dzionek? U mnie znowu stres , dzisiaj jadę do Zabrza do PZU załatwiać sprawę z autem . Boże jak ja się boję , nie umiem sobie z tym poradzić . Jak sobie przegadać , że nie mam na to wpływu ?jak się nie bać wytworów swojej wyobraźni? jak sobie pomóc? Tak bardzo chciałabym być zdrowa a tu człowiek przeskakuje z jednego lęku do drugiego . Nawet nie umiem się skupić na tym co Wy piszecie (przepraszam za to) tylko myślę o swoim lęku . Pozdrawiam

Basia7771 - myślę, że powinnas zapytać ginekologa, wydaje mi się, że nie trzeba zbyt długiego czasu po zakończeniu brania słabych antydeporesantów do zajścia w ciążę, ale upewnij się u specjalisty. A bierzesz kwas foliowy? Gosia - wszystko dobrze pójdzie, PZU to tylko sprawy papierkowe, poradzisz sobie! nikt Cie tam przecież nie skrzywdzi:) trzymam kciuki:)

Enigmatic ja się PZU nie boję , ja się boję tej drogi bo znowu może się znaleźć wariat (a takich przecież nie brakuje) który w nas wiedzie .

Gosiu musisz sie przemóc i mysleć nie o tym, że spotkasz wariata na drodze ale o tym, ze dojedziesz bezpiecznie! ale to kwestia zmiany toku myślenia i wiem, że po Twoich przygodach może to byc trudne ale nie uciekniesz od tego, więc postaraj się o jeździe samochodem mysleć tylko w kategoriach udanych podróży!:)

puk puk to ja. Byłam na Woodstocku zapiłam się w trupa i wszystkie objawy nerwicy przeszły:) Tylko ze teraz siedzę w domu i płaczę. Dla mnie kac to jedna z najgorszych rzeczy... Nie było tak nigdy ale od roku mam duszności telepanie kołatanie serca i depresje choćbym nic nie zbroiła niczego niecnego podczas rauszu to i tak mam kaca moralnego i płaczę cały dzień. Przeczytałam sobie artykulik od Jagódki45 (ten test) i normalnie jak w pysk strzelił. Teraz to mam załamkę. Zastanawiam się jak oszukać swoje chore ja i potajemnie wyprowadzić się do lekarza najlepiej będzie jak nerwica nie zauważy i zostanie na chwilę w domu sama bo z nią to ciężko mi cokolwiek załatwić. Cholera musze iść do lekarza. nie wiem za co sie najpierw zabrać? Zadzwonić do przychodni.Nie mam kasy na karcie tel. najgorsze jest to że ta cała sytuacja jest dla mnie na tyle krępująca że nie wyobrażam sobie o tym komukolwiek oprócz wam powiedzieć. Pewnie znowu sie popłaczę zanim cokolwiek z siebie wyrzucę. Panikara. Powiedzcie mi dzieweczki CZY TO SIE DA WYLECZYĆ bo jeśli nie to chyba dźwigiem mnie trzeba będzie z chaty wyciągnąć. Laseczki ja tu siedzę wyję zamiast zrobić cokolwiek! Aha i jeszcze jedno kiedyś moja koleżanka dała mi xanax. (jej mama zażywa) tylko ze było to bez konsultacji z lek. przestałam go brać bo na moich tabletka antykoncepcyjnych napisane jest ze leki tego typu obniżają zawartość leku we krwi. Z tego względu też odwlekam wizytę u lekarza jeśli będę musiała zrezygnować z pigułek to kolejna sfera mojego życia legnie w gruzach. Co robić ?! Prezerwatywom nie ufam... przyjemność z seksu padnie. Boże w co ja się wkopałam? Co to za choróbsko?? Ajć. Piszcie do mnie chorowitki bo mi smutno.

a co to jest kwas foliowy???:) brałam citalec, nie wiem co to:) bo nie czytałam instrukcji, żeby się nie wkręcać:)))

ja mam to samo jak przeczytam ulotke i efekty uboczne to zaraz wszystkie u mnie naraz chcą występować :) Wkleje wam tu coś strasznego z innego forum nie ma nikogo to se nie pogadam z nikim to chociaż poczytam i pokacuje w spokoju. topik "uciekajcie od doktor grzesiak" na forum operacji plastycznych: 08:46 ooooolencja Mialam 3 operacje u dr.Grzesiak i trzy nieudane! ona co chiwla ma wpadki, ludzie po operacjach trafiaja potem do innych klinik. lekarze chirurdzy plastyczni sie z niej smieja. Przeszczepila tluszcz zamiast na twarz to pod oczy-efekt?wyrzucone pieniadze i oszpecona twarz, bowiem mam opuchniete straszliwie oczy juz od kilku miesiecy... Piersi-babrza sie od pocztaku, musze chodzic na konsultacje do innych lekarzy, robic USG i RTG.... Mialam tez implant brodki-zostal mi KRZYWO wlozony implant w wersji XXXXl!mialam karykaturalnie olbrzymia twarz, a dr Grzesiak powiedziala ze MUSZE SIEBIE TAKĄ ZAAKCEPTOWAĆ! Dodatkowo podczas operacji lekarce reka sie zeslizgnęla i przejechala mi skalpelem po szyi tak wiec mam jeszcze wielką bliznę calkiem gratis.. Poza tym po operacjach opieka pooperacyjna jest fatalna, mają czlowieka gdzies, czeka sie nawet godzine w poczekalni, zasada jest taka-jak juz zaplacisz to jestes zlem koniecznym. LUDZIE-DOBRA RADA!NIGDY NIE IDZCIE DO DR.GRZESIAK, BO BEDZIECIE TEGO ZALOWALI!!

ja mam to samo jak przeczytam ulotke i efekty uboczne to zaraz wszystkie u mnie naraz chcą występować :) Wkleje wam tu coś strasznego z innego forum nie ma nikogo to se nie pogadam z nikim to chociaż poczytam i pokacuje w spokoju. topik "uciekajcie od doktor grzesiak" na forum operacji plastycznych: 08:46 ooooolencja Mialam 3 operacje u dr.Grzesiak i trzy nieudane! ona co chiwla ma wpadki, ludzie po operacjach trafiaja potem do innych klinik. lekarze chirurdzy plastyczni sie z niej smieja. Przeszczepila tluszcz zamiast na twarz to pod oczy-efekt?wyrzucone pieniadze i oszpecona twarz, bowiem mam opuchniete straszliwie oczy juz od kilku miesiecy... Piersi-babrza sie od pocztaku, musze chodzic na konsultacje do innych lekarzy, robic USG i RTG.... Mialam tez implant brodki-zostal mi KRZYWO wlozony implant w wersji XXXXl!mialam karykaturalnie olbrzymia twarz, a dr Grzesiak powiedziala ze MUSZE SIEBIE TAKĄ ZAAKCEPTOWAĆ! Dodatkowo podczas operacji lekarce reka sie zeslizgnęla i przejechala mi skalpelem po szyi tak wiec mam jeszcze wielką bliznę calkiem gratis.. Poza tym po operacjach opieka pooperacyjna jest fatalna, mają czlowieka gdzies, czeka sie nawet godzine w poczekalni, zasada jest taka-jak juz zaplacisz to jestes zlem koniecznym. LUDZIE-DOBRA RADA!NIGDY NIE IDZCIE DO DR.GRZESIAK, BO BEDZIECIE TEGO ZALOWALI!!

kwas foliowy ma diametralny wpływ na kształowanie układu nerwowego w początkowym stadium ciąży! najlepiej przed zajściem w ciążę brać go przez kilka miesięcy, ok 3 np. nie wiem co to jest citalec, na wszelki wypadek sprawdź skład, może to jakiś preparat zawierający kwas foliowy

Dzień Dobry Kochane Dziewczęta i jeden( o ile się nie mylę) Mężczyzno:) Antosiu... no niestety, aby móc w jakiś sposób Ci pomóc - musisz sama wziąć swoje życie w swoje ręce.... ciągłe odkładanie leczenia czy próby dotracia do problemów wywołujących depresję i nerwicę ...wiem to z autopsji - tylko ją pogłębiają. Piszesz że martwisz się odstawieniem pigułek antykoncepcyjnych ...bo legnie w gruzach ostatnia przyjemność... Uwierz mi że ja bynajmniej będąc z największym swoim dole ostatnią rzeczą na jaką miałam ochotę to seks...mimo iż bardzo kocham swojego męża i normalnie mam ...jakby tu delikatnie to określić ...normalny popęd seksualny? Nie wiem czy masz stałego partnera - jeżeli tak - to napewno to zrozumie ...a Ty poukładaj sobie wszystko w głowie i zacznij naprawdę cieszyć się życiem - jesteś wydaje się bardzo jeszcze młoda ..więc nie psuj sobie tych lat młodzieńczych nerwicą. Idź do lekarza - albo do psychologa - tylko odważ się na naprawdę szczerą rozmowę ..nie wstydź się płakać - jeżeli Ci to ma pomóc... wyrzuć z siebie wszystko co CIę boli ...To naprawdę może pomóc.

citalec to antydepresant a ja mówię o suplemencie, który przygotowuje organizm kobiety do wzrostu płodu:)

Witam obecnych.Kolejna ciężka noc :( znów tato wstał wcześnie i zbudził mnie o 5 i znów zmęczona i niewyspana :( a później czyli o 6 sprzątaczka sprzątała tak a raczej się wyżywała na poręczach i ścianach że cały blok słyszał ;( Nie wiem czemu mam takie problemy ze snem, co z tym zrobić.

Dziewczęta ...powiedzcie czy któraś z was miała może refluks żołądkowy? Od 3-4 dni mam takie jazdy że już sama nie wiem czy to aby napewno to- czy to może jednak serce...ciągle mi coś stuka w klatce piersiowej ...nasila się po posiłku ale i bez posiłku to odczuwam - oczywiście ...ciągle o tym myślę...i ciągle to oczuwam - są momenty kiedy się czymś zajmę i nie czuję - ale to bardzo żadkie chwile ostatnio.... Zaczynam być przerażona ...boję się że "wychodowałam sobie tam jakiegoś przyjaciela" i pewnie jak pójdę do lekarza to mi powie że zostało mi klika miesięcy...więc nie idę .... Ale już mam powoli dość tego. Te puknięcia są takie denerwujące...a im bardziej się tym stersuję tym są silniejsze..i oczywiście błędne koło.... Niedawno sobie nawkręcałam że coś mam z nerką - to się uspokoiło po wizycie u Pani Nefrolog...to teraz mnie to znowu męczy..... RATUNKU czy ta choroba musi być taka popiep..ona:((

Czuję sie tu jak u siebie w mieście wśród znajomych, szukam jakoś pomocy u ludzi i nic :( TRUDNO.Zycze powodzenia wszystkim co tu zostają.

do "a ja już mam dośc" - przestań się obrażać:) jestem w pracy i nie moge co chwilę wchodzić na forum ... reszta dziewczyn pewnie też. robisz jakieś kroki w kierunku znalezienia mieszkania? albo pokoju?

Ja się nie obrażam-NAPRAWDĘ, tylko jak widzę, że nikt nie umie w jakiś sposób pomóc-dzwoniłam nawet do takiego ośrodka w moim mieście-jakiś taki psychologiczny-to nawet tam skutecznie mnie odstraszyli, to odchodzę.Idę dalej szukać pomocy-tylko jeszcze nie wiem gdzie.A jesli chodzi o mieszkanie to szukam i szczerze nic i powiem Wam że też chciałabym pracować a mam totalnego pecha w tej sprawie.Pozdrawiam wszystkich i życzę więcej radości niż jest w moim zyciu.