Gość Gosia72 Napisano Sierpień 5, 2008 Witajcie moje kochane . Wczoraj nie pisałam bo wróciłam około 18 , później jeszcze odwiedziła mnie koleżanka z mężem i siedzieliśmy do 22 . Jeżeli chodzi o moją podróż to dalej się boję , ludzie jeźdzą strasznie i cóż z tego że ja będę jechała przepisowo jak inni mają to w dupie . Byłam też u mojej psychiatry niestety powiedziała mi że może to potrwać długo zanim odbuduję zaufanie do innych kierowców , spotkałam również mojego psychologa z terapii grupowej i stwierdził że mam pecha i nie pozostaje mi nic innego jak wsiadać i jechać a z czasem lęk zacznie słabnąć . Tak więc jest to tak jak mi mówiłyście trzeba swoje lęki przełamywać . Dziękuje Enigmatic że o się o mnie martwiłaś , jest mi bardzo miło . Gosiu 4575 ja często tak mam że reaguję na zmianę pogody i ciśnienia , mój mąż się śmieje że mogę robić za barometr . Rano jak wstaję to również mam nogi jak ołów ale tłumaczę sobie to tym że podczas dnia jestem napięta i ciśnienie mam podwyższone a w nocy odpoczywam , ciśnienie spada i nogi w ten sposób reagują na to . Nie martw się wszystko będzie dobrze a wszystkie symptomy jakie odczuwasz są normalne w nerwicy . Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efka43 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Witam wszystkich :) Kierowniczko ... wcale się nie przejmuj ..ja też robie błędy ortograficzne stylistyczne i ....nie robie przecinków!!! ;) hihihi gdyby odemnie zależało to bym nie robiła tych błędów ale...jestem ludziem omylnym ;) Julitko ...tam miałam Eva :) ale dawno już nie pisałam . Z kilkoma osobami na priv pisałam . Tutaj jest o tyle lepiej bo piszesz o tym co chcesz , i raczej ludzie odpisują ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Sierpień 5, 2008 no i jednak bylam i juz wrocilam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monia06 Napisano Sierpień 5, 2008 Nie wiem czy moja diagnoza jest trafna ale mam wrazenie że mnie również dopadła nerwica. Od miesiąca boli mnie gardło podobno to refluks ale ja cały czas mam wrazenie ze to coś gorszego Strach mój dochodzi do granic wytrzymałości aż robi mi się slabo czuję ucisk glowy bardzo nieprzyjemny ściska mnie w gardle. O jedzeniu można zapomnieć nic nie przemknie się Jak sobie radzić ? Mam małe dzieci Sa dni że nie mogę normalnie funkcjonować Może psycholog? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Sierpień 5, 2008 psycholog pomoze, moze tez cos na uspokojenie na poczatek, moze jakas meliska??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monia06 Napisano Sierpień 5, 2008 od wczoraj piję melise Zastanawiam sie nad presenem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Sierpień 5, 2008 tez moze byc, takie leki sa w miare bezpieczne niz jakies psychotropki:) jak dluzej nie bedziesz sobie radzis wtedy polecam psychiatre i koniecznie idz do psychologa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!tam sie wygadasz przynajmiej!!!!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monia06 Napisano Sierpień 5, 2008 Też coś takiego masz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ksiuni 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Witajcie kochane, co fakt to fakt że pogoda niestety do du... ja dalej cierpię na \"swoje stukania\" niestety one nie mają przełożenia na pogodę:) ale zdecydowanie to jest refluks - ponieważ jak doczytałam się czego jeść nie można cierpiąc na tą chorobę - to ja przez ostatnie 2 tygodnie - właśnie i tylko to jadłam....\"to se na własne życzenie poprawiłam\" ...dokładając do tego wyolbrzymienie nerwicowe :) i komplet... oczywiście w związku z zapoznaniem się co mi jeść wolno - od wczoraj \"moje życie straciło sens\" - wszystkie ulubione rzeczy..... no cóż - mogę o nich zapomnieć:(( Ale spróbuję stosować się do tej diety - zobaczę czy mi przyniesie poprawę.... Kierowniczko - Ty się nie przejmuj w ogóle ludźmi którzy pojawiają się tu na chwilę żeby skrytykować kogoś.... to widać od razu że to jacyś niedowartościowani \"mali\" ludkowie \"robiący sobie dobrze\" przez ubliżanie innym.... proponuję w ogóle nie odpisywać na takie posty - bo to nie ma sensu ... Już to kiedyś pisałyśmy \"Najedzony Głodnego nie zrozumie\" tak samo jest ze Zdrowymi i Chorymi... A właściwie trzeba się pocieszać że nie jesteśmy chore tylko nadprzeciętnie wrażliwe- I tego się trzymajmy..... Życzmy sobie żebyśmy się stały obojętne do naszej nerwicy ...to wtedy będziemy zdrowe! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alohna Napisano Sierpień 5, 2008 achh też mam problemy do końca nie wiem jakiej natury często pojawiają się u mnie zawroty szybkie bicie tentna przypływy gorąca jestem wtedy taka rozdrażniona niespokojna nie wiem czy to może są objawy nerwicy? nie jestem pewna ale liczę że mi ktoś odpowie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ksiuni 0 Napisano Sierpień 5, 2008 alohna....to może być nerwica...ale może też być: - problem z tarczycą - przekwitanie ( nie wiem ile masz lat) - kłopoty sercowe niestety nerwica ma to do siebie iż jej objawy są bardzo różne.... niektóre są częstsze i wiele osób mających nerwicę je odczuwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Sierpień 5, 2008 do monia 06 no kiedys tez mialam z gardlem:)inajlepszy sposob to to olac i nie myslec o tym,ale wiem latwo powiedziec, potem bylo juz gorzej bo przejelam sie panicznie bolem brzucha i plecow ale to tez niby wyszlo po badaniach ze jest ok i ze to z nerwow ewentualnie w zwiazku z zespolem jelita drazliwego:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moniaaaa0666 Napisano Sierpień 5, 2008 do stres-stop masz gg ? fajnie mi się z Tobą pisze może będziesz moim lekarstwem na stres Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efka43 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Didda ... nie wiem czy jeszcze tu zaglądasz ? Wierzę Ci że straciłaś zaufanie bo najczęściej nikt słowa nie dotrzymywał ..ale bez zaufania nie da się żyć . Trzeba komuś zaufać bo inaczej będziesz stale uciekała . Rozumiem Twoje oburzenie na kogoś kto Ciebie krytykuje i wiesz mnie to wcale nie zdziwiło . Jestem pewna że Ty tak żyjesz na codzień ...musisz się bronić i nauczyłaś się tego przez obserwacje bliskich Ci osób . Ale czy Ty chcesz być taka sama ? Wiem jak ważne jest to gdy możesz z kimś porozmawiać , wyżalić się dostać pocieszenie lub wsparcie . Lecz zapamiętaj nigdy nikt nie powinien Ci mówić co masz zrobić ..to musi być tylko Twoja decyzja . Przez rozmowe poznajesz ludzi , możesz zobaczyć ich reakcje . Ale gdy ktoś krzyczy to w zamian może dostać to samo . Gdy jesteś agresywna to druga osoba tak samo może zareagować ...może bo wcale nie musi . Ty na pewno to masz na codzień , wszyscy krzykiem coś chcą od Ciebie i nie możesz zrozumieć dlaczego tak ci zle . Czy mieszkasz w Europie ? czy gdzieś dalej ? bo jeśli rodzice pracują i mają ubezpieczenie to możesz iśc do psychologa państwowo i nie trzeba mieć do niego skierowania . Wiem że tak jest w Anglii i w Niemczech . Tym bardziej że jesteś jeszcze nieletnia to kożystasz z ubezpieczenia rodziców . Jak jesteś na wizie to ktoś musiał Ciebie zaprosić i też wtedy ktoś zapewnia opieke medyczną . Sama sobie z tym nie poradzisz , bo wiele trzeba zmienić . Nikt nie musi wiedzieć że chodzisz do psychologa , ale pomyśl o tym .. trzymam kciuki za Ciebie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efka43 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Zdrówko ..dzielna dziewczyno ..super że masz pracę ! gratuluje bo to zawsze coś a i na pewno będziesz się lepiej czuła wśród znajomych i czas szybciej Ci zleci i tylko na kozyśc wszystko wyjdzie ;) Gosiu chciało by się napisać ...a widzisz to jest najlepsze lekarstwo stań przed tym czego się boisz i oswój to ... ale daj sobie czas bo niektórym oswajanie przychodzi szybko a innym potrzeba troszkę dłużej ...ale nie poddawaj się . Mąż mi zawsze mówił że nawet jak z domu nie wychodzę to ...cegła może mi spaść na głowe ..bo co ma być to i tak nie ucieknę ..ale nie można stale wywoływać złych myśli bo one zatrują całe życie . Trzymam też kciuki za Ciebie i pisz za kazdym razem gdy zdecydujesz się jechać autkiem . Próbuj nawet wtedy gdy nie musisz nigdzie jechać z obowiązku ..zrób to dla Siebie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cicha mycha Napisano Sierpień 5, 2008 Alohna nie jestem lekarzem ale czasami lepiej im nie ufać :P więc moim skromnym zdaniem kobieto masz problem z nadciśnieniem o to warto zadbac dobrać odpowiednie leczenie bo potem może się nasilać. Masz dość mocne objawy więc trzeba będzie pewnie jakieś mocne leki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efka43 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Ksiuni do tej listy bym dodała jeszcze ...problemy z wątrobą i drożdzyca przewodu pokarmowego ;) bo te choroby też daja podobne objawy co nerwica ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efka43 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Jeśli chodzi o pogodę to ludziki kochane ona bardzo na nas działa . Kazde wyładowanie czyli burza wyzwala w sobie coś tam z elektryki ;) przechodz ące fronty , skoki ciśnień , ciepło z zimnem ...to przecież zdrowych powala a co dopiero wrażliwe nerwuski ;) teraz znów mogą być nasilone objawy bo pogoda nam szaleje . Ale gdy jest nie za ciepło i jak jest troche wyż to zobaczcie jak wszystkie się wspaniale czujemy . Ale gdy któraś ma dodatkowo ciągły stres i trudne sytuacje to może tego nie zauwarzyć . Pogoda stale na nas działa i niestety nic nie jesteśmy w stanie zmienić trzeba się z tym pogodzić . Czasami jesteśmy wściekłe , ospałe , roztrzęsione ...a to nie tylko nerwica ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alohna Napisano Sierpień 5, 2008 dzięki mycha skonsultuje się z moim lekarzem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
red bullka 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Czesc Wam:) Efka43 -pani pogodynko:D oj dzisiaj moglabym spac i spac ,jeszcze ten wiatr tak dziala na mnie usypiajaco znerwicowany- Co u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość barbarellla Napisano Sierpień 5, 2008 Jesli masz takie mocne objawy to od pytaj o całosciowe terapie złozone z kilku lekow wtedy moze CI sie uda szybciejzwalczyc te najbardziej nieprzyjemne warto probowac polacze jak ACD z diuretykiem do tego aldan i cilan zawsze lepiej laczyc takie preparaty jesli tylko lekarz nie bedzie widzial przeciwskazan Powodzenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość A JA MAM JUŻ DOŚĆ Napisano Sierpień 5, 2008 To znów ja :) Chciałoby się uśmiechnąć, ale powodów brak.Wczoraj pokłóciłam się z narzeczonym i na koniec kłótni usłyszałam "może w końcu cię zamkną i ktoś będzie cię pilnował" normalnie ropłakałam się, tak serce zabolało ;( a ja mu mówiłam co mnie boli, zaufałam mu, pomyślałam że mam po co żyć bo jest on, a on tak mnie potraktował.TERAZ JUŻ NIE MAM NIKOGO I NIC. A w dodatku znów bardzo źle spałam ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
red bullka 0 Napisano Sierpień 5, 2008 A JA MAM JUŻ DOŚĆ - w klotni, w zlosci czesto mowi sie rzeczy ,ktorych tak naprawde nie chcialo sie powiedziec;wydaje mi sie ,ze on nie chcial sprawic Ci przykrosci,POGODZICIE SIE:) prawdziwa milosc duzo przetrzyma... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość A JA MAM JUŻ DOŚĆ Napisano Sierpień 5, 2008 Ja wiem że w złości dużo się mówi i robi niepotrzebnych rzeczy, ale to jakie mam problemy i jak cięzko mi z nimi są dla mnie bardzo czułym punktem, a słyszeć coś takiego od najbliższej osoby...to tak boli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
red bullka 0 Napisano Sierpień 5, 2008 A JA MAM JUŻ DOŚĆ - wiem , ze boli ale moze Twoj narzeczony nie wie juz jak Ci pomoc i dlatego tak powiedzial, z bezsilnosci/ale i tak uwazam .ze w emocjach duzo sie mowi slow ,ktorych potem sie bardzo zaluje...bedzie dobrze:) zobaczysz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosiak67 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Czesc dziewczyny! Chciałam przesłać serdeczne pozdrowienia tym wszystkim laseczkom, które mnie pamiętają ;) i przesłać słowa \"Trzymam kciuki za Was\" tym, którzy mnie nie znają. U mnie tak jakby lepiej, chociaż mam swoje wzloty i upadki. Kiedyś często tu zaglądałam, chociażby sobie poczytać co u Was słychać, teraz rzadziej zaglądam.... ale zaglądam i o Was (nerwuskach ;) ) pamiętam!!! Życzę dużo, dużo siły.... ps. acha Efcia - niedługo, bo już w niedzielę, będę w twoich rejonach hihihi - tak się cieszę z tego urlopu, chociaż jak zwykle trzesę się przed czekającą mnie jazdą autem. PAPA laseczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
enigmatic 0 Napisano Sierpień 5, 2008 cześc wszystkim:) nie ma dziś na nic siły, po pracy spałam, zjadłam i zaraz idę dalej spac ... ta wichura wywiała ze mnie energię chyba ... nawet nie mam siły pisac. do \"a ja mam już dośc\" - wiem jak to boli jak najbliższa nam osoba mówi rzeczy, które nas ranią ale Wiesz, moze byc przecież tak, że on też miał jakiś słabszy dzień, każdemu się to może zdarzyc:) więc na pewno się pogodzicie i będzie dobrze, pamiętaj, że miłośc potrafi znieśc wiele, a w najlepszych nawet związkach zdarzają się kłótnie i \"elektryczne\" sytuacje:) o boszsz ... dziewczyny, gdzie moja energia! czy ktoś ją widział?;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość A JA JUŻ MAM DOŚĆ Napisano Sierpień 5, 2008 A warto mu wybaczyć??? A jeśli kiedyś-po slubie popełni taki sam błąd lub podobny to co wtedy??? :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xanaxik 0 Napisano Sierpień 5, 2008 a ja ma juz dosc-popieram to co mowia dziewczyny ale Ty tez masz duzo racji.faktycznie po slubie mozesz sie na nim zawiesc,rozczarowac.to jestes w stanie tylko Ty wyczuc.dobrze ,ze masz wątpliwosci.to znak ,ze zla atmosfera w domu nie pozbawila cie troski o sama siebie i szacunku do swojej osoby.brawo! masz jeszcze troche czasu do slubu.ja zawsze twierdze tak -do 3 razy sztuka.pierwszy numer juz ci wycial(zdarza sie kazdemu,ok)jak sprawi ci przykrosc jeszcze raz i drugi,to podziekuj puki czas.mam nadzieje ,ze to chwilowe i nieprzemyslane slowa.glowa do gory:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xanaxik 0 Napisano Sierpień 5, 2008 znerwicowany -odezwij sie!co u psychiatry ?zmienil ci leki? no najwazniesze jak sie czujesz? dziewczynki znikla nam -MAM 25 LAT-mam nadzieje ,ze wszystko ok.tak nagle przepadla.hmmmmm? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach