Moja nerwica...

Gwiazdka myślę że mogłabyś porozmawiać z psychologiem napewno ci to nie zaszkodzi

WITAM WITAM... ja wlasciwie tu przypadkiem, a skoro przypadkiem, to jednak cos mnie musialo tu zawolac... wiec mam male doswiadczenie, a bardziej zadnego w temacie nerwoboli. ALE ZEBY NIE BYLO, zdenerwowac sie potrafie i to jak?! Moze nie rzucam kubkami, ale owszem czasami mam i takie mysli... Moge tylko podzielic sie myslami z innej persektywy - bo jakos nie klasyfikuje nikogo, ze jest nerwusem, po prostu uwazam, ze kazdy ma prawo wyladowac swoje emocje na swoj sposob (oczywiscie nie popadajmy w skrajnosci - bez dramatow) a czy dobrze tlumic w sobie emocje? to wlasnei (chyba) dlatego wybuchamy...

witam :) zapisalam sie do lekarza na 12stego stycznia:O biore validol i chyba jest ok:) a co do tlumienia emocji to wlasnie chyba jest problem,dlatego warto jest miec cos gdzie mozemy to wyladowac,dla mnie swego czasu byla to moja praca,a zarazem pasja :D:D:D: tylko gorzej jak i tu zaczynaja sie robic problemy...bo niestety dom to tez nie moj azyl:O chyba musze sobie cos znalezc jeszcze...tylko gdzie ja to wcisne :(:(: pozdrawiam

Witaj Chyba nerwica super że idziesz do lekarza zawsze to fachowa pomoc

Liduszka witaj!:D:D:D

Chinka,czemu nie spisz jeszcze?:D

dla wszystkich

Pipek, no co? dopiero 23:15

Pipek dzięki:):)

Dzieki za odp:) Moze w koncu pogadam z jakims lekarzem bo ani ja sama ani wiele osob z mojego otoczenia nie moze ze mna czasami wytrzymac:o Bo rozumiem to, ze rozni ludzie roznie reaguja na wlasne emocje, tylko sek w tym, ze moje emocje sa wywolywane przez rzeczy, nad ktorymi inni przechodza do porzadku dziennego. I to mnie troszke niepokoi. Ostatnio zepsul mi sie telefon - zdawaloby sie zwykla rzecz, sprzet ma to do siebie ze sie psuje... a ja lazilam po calym domu i trzaskalam drzwiami, do nikogo sie nie odzywalam... Wczoraj okropnie poklocilam sie z przyjaciolka. Naprawde okropnie, nie wiem czy nie byla to najgorsza klotnia w moim zyciu. Wieczorem mialam goraczke 38 stopni. Czulam sie normalnie tylko bolala mnie glowa no i ta goraczka... Dzis jak reka odjal. Nie wiem czy to mozliwe zeby cos takiego stalo sie z nerwow, ale w takiej sytuacji chyba nie moge tego wykluczyc (nigdy wczesniej mi sie to nie zdarzylo).

eee - skad macie te kwiatuchy, lapki i inne mordeczki?

A no tak!,jakos zle cos wyliczylam.No to posiedz z nami.

Ja bym się na drugi bok przewracała o tej godzinie :):):)

Hejdziewczyny!

Chunka proszę dziewczyny podesłały http://forum.o2.pl/emotikony.php

Witam moje stare i nowe nerwusy,u mnie jakoś leci.Widzę ,że przybyło dużo nowych.Gwiazdeczko gorączki można dostać z nerwów mi samej zdarzyło się to pare razy.

Chinka sorki zgubiłam literkę Witaj Danusiu Jak się czujesz słońce? :):):)

ja tu Wam, na Waszym forum, wprowadzam zamieszanie... jakbym sie urwala z kosmosu. Uznajmy, ze robie Wam jakas pauze, tak jak to nam robia z reklamami podczas ogladania programu TV

Ada7777 czesc

http://forum.o2.pl/emotikony.php To dla Chinki tak sie robi emotikonki.

A nasza Efcia to gdzie się podziała?

Chinkaa :):):)

Cześć kochana co u ciebie.

Witaj Liduszka!Obecnie moje samopoczucie ok, ale wcześniej było nieciekawie, ale już mi przeszło.A co u Ciebie , gdybyś chciała mój numer GG218945:):):)

aaaa - ZNOWU DZIEKUJE

Adula róznie bywa rano było ok w południe chyba nerwoból mnie złapał aż sie popłakałam dobrze że mam fajne sąsiadki to przyjdą w razie czego

Liduszka jak zdrówko ,Pipku ,a ty jak żyjesz.Tyle zamieszania przed świętami nie wiem jak zdąrze ze wszystkim a czas tak szybko leci.

Co Ci pomaga na nerwobóle?Gdzie najczęściej Cię boli?

Liduszka gdzie masz te nerwobóle ,bo ja w lewym ramieniu i lewa strona gardła i bok tak pod żebrami.Jedno wyszło to gdzieś indziej weszło.