Lista imion, zjawisk pretensjonalnych i kiczu wszelkiego...

1.skórzane zegary na ścianę z motywem kwiatów, lub koniem 2. dresiarze 3. laski dresiarzy 4. tipsy 5. solarium i spalone ciałko jak kurczak na rożnie 6. ondul i lok utwardzony lakierem 7. przyciemniane szyby 8. "Ciao Darwin" 9. "twórczośc" Mandaryny 10. ......i wiele takich prostackich rzeczy, w których gustuje 99% Polaków.NIESTETY!!!!!

Ejże, ejże cóż, po prostu, nie uważam, że pytanie jakie zadałeś w tytule topiku... Czy jeśli założe topik \"jaki kolor kału jest dla was pretensjonalny\" też będą tak ciekawe odpowiedzi ? Może od teraz autorzy jakże mądrych niekiczowatych odpowiedzi będą też je uzasadniać.

do ========> łona ty chyba To, że coś jest popularne nie oznacza, że nie jest kiczowate...Andżeliki też są przecież popularne.. W liceum byłam w klasie, w której większość stanowiły dziewczyny... Mieliśmy 8 Anek, 5 Agnieszek, oraz 6 Kasiek...Szału mozna było dostać :/

Spalona twarz na solarium, gadzety fura i komóra, a na wlosach lupiez i brudne paznokcie, odrosty, brudne zeby lub sczery usmiech spowity np. szpinakiem, dziurawe skarpetki, gadanie po angielsku bez znajomosci podatawowych zasad nakladania akcentu(z podstawowymi tez kiepsko wychodzi), nara i sorki w naszym slownictwie, zegary oprawione w skore, kwiaty zatopione w wodzie(chodzi mi o te szkalne kule, jaja itp), akwaria z suszonymi kwiatami,cena pod butami, styl na brudasa:glany, czarne dziurawe rajstopy i spodnica do kostek+skora, kolczyki w brwi, komórka przy pasku, komórka powieszona na szyje, obrazy z widokiem gór i jezior, .....................................................................generalbie tyle tego jest,ze az mi wstyd;-C

recepcjonistka w mojej poprzedniej pracy - wlosy szary blond, pseudo balejaz, z ze byly rzadki, a dlugie to takie niedbale podtapirowane, rzadkie sople do lopatek, tfu! z przodu nalakierowane, czasem spiete spinka w kok, brzuch na wierzchu obowiazkowo , niezaleznie od pory roku, skwarka oczywiscie - skora wrecz pomaranczowa, bardzo mocno umalowane rzesy tuszem, grubo, solidnie! usteczka perlowy rozyk.Tipsy dlugie do ziemi, rozowe, biale z cyroniami.Pasek oczywiscie z cyrkoniami, kabaretki nawet w srodku zimy! kozaczki na metalowej ogromnej szpilce. pierscionki z cyrkoniami, broszki, kolczyki, jedna wielka cyrkonia - bo ona je "kocha"! a wredne to! A z imion nie lubie Bartosz, Milosz, Radek,Przemek ( zwlaszcza w odmianie Przemo ), slowa : kumpela, zajefajnie, zarabiscie,narta ( na razie, jakby ktos nie wiedzial). Nie lubie tej manifestacji gejostwa, mody na przyjaciol gejow w kazdej ksiazce dla kobiet. Harlequin - na szczescie, juz troche przebrzmialo. Ciao Darwin - nie jestem w stanie tego ogladac nawet przez moment, tak samo Na dobre i na zle i Mandaryna ( nadziwic sie jej nie moge), Doda - jeden pies!

Ale wy macie naj*****e we lbach :) Intelektualistki z Koziej Wolki . Nazywanie czyjegos imienia " kiczowatym " to laurka dla was , szkoda ze to i tak do was nie dotrze , ale nie przejmujcie sie nie ma to jak dobre samopoczucie .

Popieram imiona polskie -wszystkie-także starodawne .Uważam,że wymienianie ich,podawanie jako przykładu na tym topiku jest po prostu niestosowne.Nie podobają mi się za to imiona obcego pochodzenia -zresztą spolszczone-dziwnie i śmiesznie brzmią w zestawieniu z typowymi polskimi nazwiskami(już ktoś o tym wcześniej pisał). A tak w ogóle o gustach raczej nie dyskutuję.Tolerancja-tak to się chyba zwie ; )jak ktoś chodzi w różowych rajstopkach w żółte róże i w złotych baletkach to MI to nie przeszkadza.

DeGie...mimo wszystko uważam, że ten topik się różni od tych \"kałowych\".

plastikowe doniczki i odpustowe wazony, sztuczne kwiaty oczywiscie, no po prostu wszelka sztucznosc i plastik jako ozdoba mieszkań sama mam jeszcze kilka doniczek plastikowych, ale to dlatego, ze kompletuję dopiero ceramikę (wszystko co ladne i porządne kosztuje niestety...) moda na jebutne kolory scian - z jednej skrajnosci w drugą nie moge zrozumiec i razi mnie nieziemsko, ze ludzie w Polsce masowo nie umieją wymawiac prawidlowo angielskiego "th" - przeciez to banalnie proste !

moze to zjawisko pretensjonalne moze nie ale....wstałam sobie dzis na przystanku autobusowym, wracałam z siłowni....w pewnym momencie zza zakretu wyłonila sie dziewczyna...tleniona blondynka z figurą bez talii...ale nie o tym chcialam pisac...otóż dziewcze to bylo ubrane w różowy komplet...nie wiem jak to nazwac bo wygladało niczym strój kapielowy...spodenki zakrywały pół posladka a topik konczył sie pod biustem,wiazany na plecach...ja rozumiem jest gorąco, wszystko sie lepi ale chyba jakos inaczej mozna sie ubrac a nie biegac po miescie jakby to byla plaza w Malibu...

co za glupoty, mialo byc o kiczu, a tu jakies pierdoly o imionach i doniczkach, moze mnie nie stac na ceramiczne i mam plastikowe, co za kretynka jakas doniczkowa! wsadz sobie leb w ta doniczke i sprawdz czy cie tam nie ma!

gles...........to nie jest moja strona www, ja również tę stronę otrzymałam na gg

Zasadniczo zgadzam się z DeGie. Trzeba rozróżniać kicz od tego co Wam się nie podoba, bo to nie to samo. Może więc warto zacząć od definicji kiczu?.... W swoich wypowiedziach krytykujecie bardzo wiele rzeczy i ludzi, tymczasem , czy kicz, "zjawiskowość", pretensjonalizm są czymś negatywnym?... Moim zdaniem są przejawami barwności życia ale to tylko moje zdanie, może dlatego ,że czasem sama bywam zjawiskowa ( chodząc boso po ulicy, zakładającswoja dziwna czapkę zimą itp.) Pojawiająca sie tęcza na niebie tez jest pretensjonalna, kiczowata i "zjawiskowa" a jednak można sie nia zachwycić, tyle że nie każdy to potrafi. Życzę więcej "luzu" w podejściu do pewnych zjawisk.

dokladnie! A jesli jakas kobieta na wsi chce sobie ubarwic zycie i daje dzieciom imiona typu Andzelika czy Oktawian to ma do tego prawo! czy to zabronione? nie rozumiem waszego wywyzszania sie.Tragedia.

tęcza na niebie czy różowy zachód słońca w ogóle nie są kiczowate.Kiczem stają się namalowane u kogoś na ścianie lub w formie fototapety.

Tak, masz rację,tęcza i zachód słońca mogą być "kiczowate", pretensjonalne i zjawiskowe. Kicz w ogóle odnosi się do sztuki, autorzy powyższych postów po prostu kierują się wyłącznie własnymi gustami krytykując to co im się nie podoba.

starsze kobiety chodzące w garsonkach w wyzywających kolorach np. fiolety czy róże-ktos juz o tym wspominał. Sztuczne kwiaty w wazonach i wszystko o czym wspominaliście

domem :D

ze jego pasję jest literatura (jak to ambitnie brzmi:P) a zaraz potem wypisuję peany na część Coelho i Whartona, którzy w jego mniemaniu są "ambintni" :o

a może byście się ludzie dobrze przeglądli w lustrze i obejrzeli swoje mieszkanko ? może to właśnie jest waszą inspiracja do zrobienia tak durnej listy.może by ruszyć móżdzkiem i pomysleć ,że imię się dostaje w niemowlęctwie a nie kupuje w sklepie, a pozostałe rzeczy .......hmmm tolerancja sie kłania

Człowiek nie jest winny, że rodzice mieli "fantazję" i dali mu na imię np. Xawier. Ja osobiście nie lubię obcych imion. Ale takie imiona jak: Kasia, Monika, Ania czy Agnieszka są polskie i bardzo popularne, więc raczej nie mieszczą się w kategorii kicz. Nie lubię też imion typu Beata, Renata, Jola, Mariola, ale to jest tylko moje odczucie. Jeśli chodzi o kicz - wszelkie wtręty angielskie, często spolszczone - np. "kolnąć" lub całe zdania z koszmarnym akcentem (lub jego brakiem). Zestaw - fura, skóra i komóra. Starsze panie robiące się na nastolatki (krótkie spódniczki, bluzki z odkrytym brzuchem, tatułaże, kolczyki w nietypowych miejscach). Tipsy lub długie paznokcie - często brudne, albo część długich, a reszta krótka, bo "się połamały"...

DODA ELEKTRODA nic dodać nic ująć kicz w stanie surowym

jeden wielki kicz - "ejże ejże" - laps i kropka.

niebieskie cienie do oczu przy niebieskich oczach - styl na Barbie generalnie, fototapety, plastikowe fluorescencyjne naczynia z Ikea, kowbojki, kryształy na meblach, klipsy plastikowe, dres, sportowe obuwie do wszystkiego, cekiny i brokat, złote kolczyki, grzywka i kucyk+odrosty

Mam na imię Radmiła,kiczowato?Jak sądzicie

Odczepcie się od Patryka, Erin go bragh!

jakie słyszałam, to: Ewangelia!!!!!o mój ty smutku ha ha myślałam że się przewrócę... oczywiście mamuśka tej dziewczyny to kelnerka ze wsi, która poznała faceta - obcokrajowca i w związku z tym zadziera nosa gdyż teraz jest "high class", ha ha koń by się uśmiał... nie muszę dodawać że pani ta czytać ani pisać nie umie ze zrozumieniem...

imie brajan pisane przez j