Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anty Teściowa

TEŚCIOSTWO

Polecane posty

U mnie było podobne. Miałam operacje i mąż jechał mnie odwiedzić - 120 km. Zadzwoniła wtedy do mnie nie pytajac jak się czuje tylko po co M do mnie jedzie ?! Że powinien siedzieć w domu a nie zimą jeżdzić i że jak ona leżała w szpitalu to jej nikt nie odwiedzał! Tu się akurat nie dziwie bo pewnie wszyscy byli zadowoleni, że odpoczą od jej gadania! Pamiętam jak chyba rok temu teść leżał w szpitalu to był nawet z tego zadowolony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukra
ja z taką zołza mieszkam rozumiem wszystkie synowe i lepiej zeby mnie coś zeżarlo niż gdybym miała też być taka dla swojej synowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj - zazdrosna była i tyle. Mnie z kolei wkurza, że rodzina mojego męża traktuje go jak kierowcę. Na żadnej rodzinnej imprezie nie może spokojnie posiedzieć, bo jest na ich zawołanie. Ostatnio wynikł kwas bo teściów jest dwoje + dwóch szwagrów (jeden mieszka z nimi, drugi osobno) i mieliśmy teściów i jednego szwagra podrzucić na imprezę do ciotki (że impreza 2 km od naszego domu, a teściowie 25, to już inna kwestia) i oni chyba się spodziewali, że mój mąż będzie też wozić tyłek drugiemu bratu, który po pierwsze mieszka w zupełnie innej części miasta, a po drugie - samochód ma tylko 5 miejsc. Mamy jeszcze drugi samochód, mój, ale bez przesady, nie będziemy z mężem jeździć całą karawaną w święta po całym mieście w kółko tylko dlatego, że wg teściowej młody, zdrowy chłop nie może podjechać kawałek tramwajem. Wrrrr! W każdym razie mąż już się wkurzył że wszyscy traktują go jak kierowcę i chyba póty dzban wodę nosił póki się ucho nie urwało, przegięli z tym wożeniem i się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaksa
U mnie swieta jakoś przeszły. Pośmiałam sie w duchu z hipokrytek - świętoszek. Teścica zapatrzona w zieciunia - motylka. O swojej synowej (nie o mnie ) mówi per "ta". Swoja drogą ciekawe jak o mnie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam dla wszystkich synowych obecnych i przyszłych film pt\"Sposób na teściową\" - komedia, Jean Fonda gra rolę przyszłej teściowej, a J.Lopez przyszłą synową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest komedia romatyczna, gdzie wszystko dobrze się kończy i nijak nie ma się do tematu tej dyskusji... Chyba że na zasadzie \"obejrze i pomarzę, że mogłoby tak być\". Ja od początku roku nie widziałam mojej teściowej i odżyłam. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiecie co robi moja
nazywa naszego synka innym imieniem niz my mu wybralismy:( (tym ktore jej się podobalo jak decydowalismy jakie imie wybrac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jędza
Zrób więc to samo- nazywaj ją również innym imieniem niż ma. Powiedz ze to imię Ci sie podoba bardziej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli robi tak przy tobie, zareaguj natychmiast. Jej zwróć uwage, a synkowi powiedz wprost, że ma nie reagować, bo to nie jest jego imię. Moja teściowa robiła to samo w stosunku do synka kuzynki mojego męża. Ma na imię Tomek, a ona nazywała go \"Kacprem\", nie wiadomo, z jakiej paki. Efekt był taki, że mały sam nie wiedział, na co reagować, a kuzynka była wściekla. Wygarnęła teściowej, że ma skończyć ten cyrk i teściowa posłuchała, ale oczywiście bardzo obrazona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaa
hej, znacie moze jakas fajna ksiazke o tesciowych, tzn o tym jakie one sa zle, ktora moglabym dac mojemu facetowi zeby przeczytal i otworzyl oczy zanim rozleci sie nasz zwiazek przez T.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej
wydrukuj wszystkie wypowiedzi dziewczyn w tym temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikola 000
moja teściowa jest starszna, wiem ze tak nie powinnam pisac ale tak jest. Od samego początku byłam dal niej miła nawet starałma się ją pokochac , utrudniała mi. Ciągle trzymalam jej strone jak sie kłuciła z tesciem, jeszcze przed slubem. Czasem była mila czasem nie , zalezy jak ją wiatr zawiał. Jak ja i muj chłopak jeszcze wtedy chcielismy gdzies wyjsc to ciągle sie wypytywała gdzie idziemy i co bedziemy robić, nawe sie wpraszala zeby isc z nami na spacer ok, bralismy ją. A jak ja wzielismy to ja sie musiałam nawysłuchiwac ze to robimy żle czy tamto , przeciez na spacerze powinno byc miło a nie ja mam sie denerwowac:/ trza było france w domu zostawić teraz tak mysle. Jak chcielismy isc na dyskoteke to muwiala ze lepiej jakbysmy nie szli bo drogo. Tesc trzymał nasza strone i powiedział juz nie pamieta jak sama szalała, powiedział idzcie. Chciała kontrolowac gdzie idziemy zeby wiedziec na co kase wydajemy, bo pieniadze mojego chłopaka traktowała jak swoje własne. Wołała zeby on jej dał niz wydawał na mnie (miała i ma ciężką sytuacje finansową), jak jej powiedział ze jedziemy na pączki to juz jej nie pasowało, powiedziała zeby mnie zabrał na spacer pobiegac dookoła bloku zebym ja schudneła a nie na pączki!!ja słuchałam co ona do mnie muwi bo myslałam ze sie przesłyszałam.To ze jestem przy kosci nie uprawnia jej do tego aby tak mnie obrazac. chciała na siłe mnie odizolowac od niego zebym ja sobie dała spokuj albo on sobie dał ze mną spokuj. Jak on do niej zadzwonił ona mu powiedziała ze obiadu nie będzie bo ona własnie wtedy wruci z pracy. Jakby byla taka mądra to by powiedziala ze nie da rady nic ugotowac ale da kase na żarcie z mrożonki albo wstawi zupę na szybko , chodzi oto ze zero chęci i pruźniak jakich nie ma. NIgdy mojemu mężowinie kupiła zadego ciucha, bo kasy niema ok jasne nie ma kasy ale jak teść chciał na używki, piwo to mu dawała, wyciągała non stop, zamiast na odwyk go dac.Muj mąż ma brata on jej dawał na zycie, bo nie mial dziewczyny , wydatków i wiecej o połowe zarabiał od mojego, a muj jej nie dawał bo zarabiał 800zł!!wtedy miał auto co sie non stop suło i wogule. Raz kupiła temu jego bratu majtki ale ze były za wielkie to ich nie chcał a powidziałam ze niech je da mojemu a ona ze za drogie są i je odda do sklepu, a kosztowały 4 zł!!z 3 lata temu to tak jak teraz.masakra.nic w zyciu mu nie dała ani ona ani tesc, tylko ze tesc mnie nigdy nie obraził i nie powiedział zlego słowa mimo ze jest alkoholikiem.co wy o tym sądzicie?dobrze ze mieszkamy 50 km od teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikola 000
A propops ostatnio mi sie pytała czy umiem piec ciasta bo bym jej przyniosła na sprube,a jak zawsze przyjedziemy to ani raz nas nie poczestuje niczym słodkim chyba ze ma jakoms zupe od swięta, bo nie gotuje bo je w pracy to wtedy oferuje zupe. hehehe.Jest bezczelna.Jak nas poczestowąła obiadem dwa razy to miala wtedy śmiałość sie wprosić do nas na goscine i powiedzial ze innym razem ona do nas przyjedzie, od niej niema nic za darmo, zawsze chce cos w zamian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola ty chyba zasluzylas
sobie na taka prosta tesciowa, bo sama jestes taką osobą. dziewczyny czy wy mowicie do swoich tesciowych na ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
ja sie zwracam do mojej tesciowej po imieniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka..........
a to tesciowa zaproponowala przejscie na ty, czy jak? bo nie wiem jak mam do swojej przyszlej mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Nikola ja też usłyszałam kiedyś tekst na temat swojej tuszy. Mój mąż jak mieszkał jescze z rodzicami płacił jej 300zl miesięcznie i nie mógł np kupić sobie do jedzenia tego co lubi ! Też wszystko chciała wiedzieć. Było tak nawet jakiś czas po ślubie ale ja też potrafie być niemiła jak mi ktoś zalezie za skóre i teściowa się odczepiła. Teść w jej towarzystwie nie ma swojego zdania. Najlepiej jakby się koleś nie odzywał. O majej teściowej dużo by pisać.... Niestety nie mówie do niech na\"ty\" bo to nie wypada. Ale nie mówie też mamo czy tato. Z jakiej racji ??? głupi jakiś to zwyczaj. Ale jeśli ktoś hcce to prosze bardzo. Pozdro synowe i nie dajcie się teściowym i teściom !!! Jesteście duże dziewczynki i wiecie co jest dobre dla was, waszych dzieci, mężów, psów i waszego mieszkania !!!! Pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka..........
to jak się do niej zwracasz?? per pani? pytam poważnie bo nie wiem jak to powinno wygladac ... mamo dla mnie zupelnie odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani na pani ani mamo ani po imieniu. Poprostu jak do koleżanki... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka..........
hmm no to jak jak do koleżanki to raczej na ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_o rany --> nie pisałam o tym filmie , żeby kogoś czegoś nauczyć itp., tylko w ramach humoru przy waszych problemach. A ty z góry już "warczysz". Też jestem teściową i jeszcze mam teściową i miałam podobne problemy. A wracając do filmu, to była tam scenka, jak można postawić pewne granice, których nikt nie powinien przekraczać, że każdy pełni jakąś rolę w życiu innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaa......
nie czepiam się, tylko nie wiem naprawde jak to ma wygladac ... np jak powiem " no i wiesz .. (coś tam coś tam)" - czyli tak jak do kolezanki - to to juz jest na ty. i nie wiem czy to wypada, chyba raczej nie, zwlaszcza ze nie zaproponowala mi przejscia na ty. dziwne dla mnie i niewygodne mowic per pani do kogos kogo dlugo znam i jestesmy w bliskich relacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rany Boskie Nikola
Twojego postu nie da sie czytac przez te byki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikola000
szybko pisałam z tego te byki :) wczułam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaaaaa...
dziewczyny, pomóżcie! ;( jak w delikatny ale stanowczy sposób zakomunikować przyszłej teściowej, która jest dobrą wykształconą ale trochę nadopiekuńczą osobą, zeby nie planowała za mnie i mojego partnera naszego zycia, zeby uwzględniała też nasze plany. jak jej powiedzieć ze jej synek juz jest dorosly? bo on olewa to wszystko, nie widzi problemu a ja nie wiem czy przesadzam czy nie ... tylko nie mowcie zebym pogadala z chlopakiem bo juz to zrobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaaaaa...
no ze przy nast okazji pogada z nia. w sumie raz jej powiedzial zeby konsultowala z nami swoje plany/działania zwiazane z nami ale ost znow sie nic nie odzywal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co sobie będziesz nerwy psuła. Ignoruj ją. Co z tego, powiedz mi, że ona ma jakieś plany? a niech sobie planuje do woli, jak ją to bawi. Moja też to robi. Jak u niej jesteśmy, snuje nieskończone opowieści o tym, co i jak powinno byc zrobione,. Kiedyś usiłowałam z nia dyskutowac, teraz puszczam to mimo uszu i jestem spokojniejsza. Pamiętaj - JEJ PLANY to JEJ PLANY. Zupełnie co innego od waszych. A wy swoje realizujcie tak, jak chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam! o rany -siemka 🖐️ Masz racje ! trzeba je olewać. nieche se gada. Moja ostatnio nakręciła się na komode w naszym pokoju. I gadała i gadała jak by to ładnie było jak by pod oknem stała. bo jej koleżanka tak ma i pięknie wygląda. No i jeszcze byśmy szafe kupili. Mamy jedną duża szafe w przedpokoju i wszystko w niej się mieśći. Po co mi druga. Miszkanie mamy male więc jedna w zupełności wystarczy w ogóle w tym roku robie świeta. Będą moi rodzice, męża no i jego stary kawaler brat.Niech teściowa widzi jak świeta powinny wyglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×