Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_Motylek_

Związki na odległość

Polecane posty

Co myślicie o związkach na odległośc? Czy takie coś ma sens? Ma przyszłość? Sama jestem w takim związku od kilku miesięcy i nie żle się wszytsko układa. Oczywiście bywają trudniejsze dni, ale uważam, że jeżeli się naprawde kocha i ufa to będzie ok. A jakie Wy macie na ten temat zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bambi
Tez jestem w takim zwiazku :) co prawda dzieli nas ok 40 km odleglosci wiec moze to nie az tak duzo...ale czasami jak wiadomo jest ciezko bez tej drugiej połowki:( nie mozna sie widziec kiedy sie chce:( przytulic,pocalowac..a czasami nawet porozmawiac...ale takie zwiazki maja tez swoje plusy:) teskni sie bardzo bardzo mocno i docenia przez to kazde nastepne spotkanie na ktore rowniez czeka sie z niecierpliwoscia i podniecieniem:) byc moze dzieki twmu w taki zwiazek monotonia nie wkrada sie tak szybko...jedno jest pewne,zwiazki na odleglosc maja sens ale tak jak powiedzialas, pod warunkiem gdy bardzo sie oboje ludzi kocha i wzajemnie ufa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Matylek_
Nas dzieli niestety więcej bo az ok 300 km, a poznaliśmy się własnie przez internet i bardzo się ciesze ze się tak dobrze układa mimo tych 300 km :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nas dzieli niestety więcej bo az ok 300 km, a poznaliśmy się własnie przez internet i bardzo się ciesze ze się tak dobrze układa mimo tych 300 km :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też poznałam kogos przez internet, ale nie wiem czy coś z tego bedzie, mimo, że ja go kocham......? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem....sama nie wiem.. dla mnie nie ma przeszkód, bo miłość jest najważniejsza, ale jak to wszystko się potoczy to nie mam pojęcia. chciłabym bardzo z nim być i mam nadzieję ze moje marzenia się spełnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szeol
40,300 czy tak jak w moim przypadku 370 ..to tylko liczby .... jak sie wierzy i ufa to wszystko bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja :) A kiedyś moja koleżanka powiedziła, że to bez sensu, bo nie wiem co on tam robi itd. Ale coż ona jest pusta i niczego innego po nije sie spodziewac nie mozna bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sama nie wiem na co liczyłam, właśnie ze względu na tą odległość nie będziemy razem, mamy swoje plany zawodowe i juz nie licze na to że coś z tego będzie:( pozatym tego muszą chcieć obie strony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to nie był ten jedyny........ na pewno znajdziesz jeszcze swojego ksiecia z bajki. Fakt odległość troszke przeszkadza........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po trzech latach związku na odległość i to znaczną :), w zimie bierzemy ślub. Tak więc związki na odległość mogą przetrwać. Zwłaszcza jeśli się o nie dba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Motylku :) I również życzę, żeby Ci się wszystko świetnie ułożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również dziękuje. Mam nadzije, że ułoży się świetnie. Tylko momentami jest strasznie ciązko............... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morgaine >>> święte słowa, jeśli się o nią dba, bo jeśli tylko jedna strona się stara i jej zależy to taki układ nie ma szans :( Zawsze podchodziłam do tego rodzaju związków idealistycznie, że skoro ludzie się kochają to nic im nie stanie na przeszkodzie, nic ich nie rozdzieli....ale teraz wróciłam na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak - on mnie kocha....ja już wszystko sobie przemyślałam i to we mnie tkwi problem- zazdrośc i nieufnosc. ale postaram się to zmienić. odp. na twoje pytanie: Wybaczylibyście kiedyś zdrade? nie wiem, ja kiedyś wybaczyłam, bardzo cierpiałam, to też zalerzy jaka zdrada. ale ja nigdy nikogo nie zdradziłam i nie zdradzę...nigdy! Morgaine GRATULACJE ! ! ! ....też bym tak chciała... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aralia a rozmawaiałaś z nim o tym co cię niepokoi? Bo takie szczere rozmowy pomogają bynajmniej mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę zeby pomyśłał o mie że jestem jakaś....chora, bo dla mnie to jest jak choroba. ale napisałam ze już nie będę mu robić wyrzutów i mieć pretensji o byle co.. bedę się starać, bo nie chcę żeby poczół się jak w klatce. powiem mu ze postaram sie nie być tak zazdrosna. mam nadzieję, ze nie zniechęcił się do mnie i nadal mu na mnie zalerzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szeol
szczere rozmowy pomagają??!! ba!!! to podstawa! bez tego ciezko stworzyć związek,bo jeśli na poczatku jest tak,ze wiemy o sobie wszystko,nie potrzebujemy słów, to automatycznie nie musimy rozmawiac.... niestety dłuzsze"bez słów" w końcu moze doprowadzic do sytuacji wielu nieporozumień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno się nie zniechęcił przeciez cie kocha i na pewno stara sie ciebie zrozumiec. Popacuj nad tym problemem sama, ale jak dalej tak bedzie to mysle, ze powinnas sprobowac z nim o tym pogadac moze taka romowa by cos pomoga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szeol
"jakaś chora"?? sama miłosc to choroba! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem porozmawiam z nim o tym. boję się że mógł się zniechęcic do mnie, bo ja byłam strasznie zazdrosna, a to jest męczące. ale jestem dobrej myśli.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) ....no pewnie że miła choroba, ja właśnie się zaraziłam hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×