odchudzanie po piecdziesiatce

Witajcie, u mnie kłopoty. Pogorszył się stan mojej chorej. To jest tak ciężka choroba, że w każdej chwili może być załamanie i tak się stało. Może była za dużo pionizowana, nie wiemy. A tak sie cieszyłam. Dzisiaj prawie nic nie jadałam, nie było kiedy. Boję się, że nadrobię to wieczorem. Spróbuję sie jeszcze odezwać........................................... ????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? może dziś późnym wieczorem

Witaj Tulipanno. Szkoda, ze masz takie smutne wiesci, ale wierze, ze to przejsciowy kryzys.Trzymam mocno kciuki i zycze szybkiego polepszenia. Ja po obiadku jestem wzdeta i obolala..Niby nic takiego nie jadlam : rybka, surowka ze swiezej kapusty, pomidorek....... Pije wiec herbatke figure i siedze przed komputerem. Kazerko, my chyba musimy byc grube, ja tez tak zawsze obiecuje. Dziubasku:D a ku ku?

Jestem po wieczornym spacerku,troszkę nóżki bolą bo mają co nosić :P Tulipanno, przykro mi ze chora czuje się gorzej, może to przejściowe pogorszenie? oby tak było. Dziubasku ,gdzie jesteś ? odezwij się do nas. Nadwago,ja to chyba tak bardzo gruba nie jestem :P ja mam problem od pasa w dół, szczególnie w pasie jest ciut za dużo. :(

Nie jestesmy grube? Ja tez widzialam Kazerko grubsze od siebie:P Ale tez pamietam jak wygladalam 20 kg mniej:( ide spac, nie jadlam dzis kolacji:P

Witajcie! Ale tu pusto. Tutaj narazie sytuacja opanowana. Ale było b. ciężko. Jestem zmęczona, mam nadzieję, że jutro jak będę w domu to się wyśpię. Co dobrego u Was? Wierzę, że sie odezwiecie.:):):)

Hej Tulipanko:D Ciesze sie, ze jestescie w lepszym nastroju:D zycze duzo zdrowia. Co bedzie z twoja chora, jak wrocisz do domu? Ja po obiadku, ale dzis znow za duzo chlebka........ jestem uzalezniona, pieke pyszne chlebki, dzis razowy z calymi ziarnami i maselkiem...........mniam mniam....... na obiadek makaron z pomidorowym sosem i srutem sojowym..... brzmi to dietetycznie, ale chyba niekalorycznie.......... uwazam, ze mam cos z trawieniem........ wszystko idzie w tluszczyk. wybieram sie na spacerek:D kto ze mna?

Witajcie ! Coś mi się wydaje,że powinnyśmy zmienić nazwę tego topika,bo odchudzanie idzie nam babdzo kiepsko :P My tu wypisujemy o różnych smakołykach (chlebek pieczony w domu) aż ślinka cieknie :D Czy nasza waga spada choć troszkę w dół ? moja nic a nic.:0 Nadwago,co to jest śruta sojowa i gdzie ją kupujesz?

Hej, Kazerko:D Masz swieta racje, ze tylko gadamy, ale ciesze sie, ze gdzies jest ktos , co mysli o tym samym. Zostalo nas niewiele, nawet Dziubasek zniknal, mam nadzieje, ze nie w lodowce:P Sruta sojowa?, na paczce pisze granulat sojowy, u nas mozna to kupic prawie we wszystkich sklepach, a juz napewno w tych ze zdrowa zywnoscia, jest kostka sojowa i kotlety.........

Witam moje Panie:) Przepraszam , że się nie odzywałam , ale mam troszke problemów ze zdrowiem . Narazie czekam na odpowiedni moment aby zrobić badania, a potem jeszcze czekać na wyniki. Tak szczerze powiedziawszy to mam problemy z nadmiernym owłosieniem . Najgorsze jest to , że włosów pojawia mi się coraz więcej. Zaczynam wpadać w kompleksy . Zawsze miałam bujniejsze owłosienie, ale ostatnio to nie nadążam za nimi:) Praktycznie całe ciało jest zaatakowane. Zaczynam wyglądać jak małpa. Nie przesadzam. Ale cóż najważniejsze , żeby to nie było przyczyną groźniejszych chorób. Potem najwyżej trzeba będzie zbierać na laserową depilacje. Mąż też ma problemy.Dobra nie narzekam już . Sorki, że wprowadziłam tak ponury nastrój Pozdrawiam!

Witajcie! Jestem już po skromnym śniadanku, pogoda super. Dziubasku,dobrze że jesteś z nami. Tulipanno,jak zdrowie chorej ? czy wracasz dziś do domu? Nadwago,jak idzie odchudzanie? Miłego dnia :D :D :D

Kochaniutkie, Fajnie, że jesteście. To mój ostatni wpis tutaj.Odezwę się wieczorem z domu. Ciężko mi wracać, ale muszę. Mam w domu mnóstwo obowiązków. Ale wiem, że tu jestem bardzo potrzebna. Od poniedzałku ma urlop córka mojej chorej, jest jeszcze jej mama, starsza osoba, ale bardzo żywotna. A z chorą jest różnie, lepiej niż przedwczoraj, ale znacznie gorzej niż w poniedziałek.Boję się, czy nie będzie konieczna czwarta operacja. Ale o tym napisze później z domu. Teraz musze biec na dół i jeszcze trochę pomóc. Buziaki!!!!!!!!!!! Narazie

oprocz Pani postu, mam 18 lat i jestem wrecz zachwycona ze ma Pani takie podejscie, ze jako kobieta dojrzala chce pani byc atrakcyjna a nie jak wiekszosc kobiet mowi -"po co, ja juz bylam mloda, przezylam swoje, nie musze wygladac jak 20-latka" oczywiscie nie chodxzi mi o to ze juz mam na mysli ze chce Pani schudnac do takiego wzorca ale milo ze spotkalam takie podejscie o ktore rzadko.

POLECAM : przy odchudzaniu KELPAMAX Bogate źródło jodu z algi morskiej Kelpamax to bogate źródło z algi morskiej Ascophyllum nodosum , ułatwiającej odnawianie się komórek. Zawiera mnóstwo mikroelementów, witamin, 20 aminokwasów, jednak najważniejszym składnikiem jest bardzo jakościowy jod, jeden z podstawowych pierwiastków niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Niedobór jodu pociąga za sobą bardzo poważne konsekwencje : wole endemiczne, niedoczynność tarczycy, opóźnienie rozwoju psychofizycznego, zaburzenia rozrodczości, nadmiar cholesterolu, brak energii, wyczerpanie, bezsenność, niepokój, nadciśnienie, dolegliwości płucne, zahamowanie wzrostu u dzieci. Kelpamax pomaga usuwać zmęczenie, senność i niemożność skoncentrowania się. Wskazany dla ludzi roztargnionych, ze zwolnionymi odruchami. Jod jest również ważny dla zdrowego rozwoju dziecka, jego umysłu, wpływa na normalny wzrost i rozwój mózgu. Wskazania : - utrzymuje prawidłowe funkcjonowanie tarczycy, reguluje metabolizm - wskazany przy nadmiernym poceniu, w przypadku suchej skóry i łamliwych włosów - podnosi koncentrację, przyczynia się do osiągania lepszych wyników w szkole - usprawnia myślenie, wskazany dla ludzi apatycznych, zapominalskich - pomaga przy katarze, nadwadze, zwiększa odporność osobom nie znoszącym zimna - uwalnia od napięcia nerwowego, uspakaja organizm Jedno opakowanie Kelpamaxu wystarczy niemalże na rok Niedobór jodu występuje niemalże na terenie całej Polski, a zwłaszcza w regionach południowych i wschodnich. Powoduje go mała ilość w glebie, co pociąga za sobą małą zawartość jodu w żywności i wodzie. Używanie Kelpamaxu jest wskazane przede wszystkim dla uzupełnienia brakującego jodu. Jedna tabletka z 99,7% składa się z algi, a ta mało znacząca to spoiwa (chodzi o stearynian magnezu, który jest wyprodukowany z oleju palmowego). W jednym opakowaniu Kelpamaxu jest 166 tabletek, zalecana dzienna dawka to ½ tabletki, dla dzieci ¼ tabletki dziennie, więc jedno opakowanie wystarczy na niemalże cały rok ! Kelpamax łatwo można łamać. O jego naturalnym pochodzeniu świadczy również kolor tabletek – kolor algi morskiej Ascophyllum nodosum. Tabletka zawiera : 299,1mg. algi morskiej Ascophyllum nodosum = 300µg. jodu, 20 aminokwasów Dawkowanie : ½ tabletki dziennie. Jego używanie należy skonsultować z lekarzem. Opakowanie : 150 tabl. cena 35zł. KROMISAN Dla diabetyków i smakoszy, łagodzi stany nadmiernego apetytu Preparat ze skrobii kukurydzianej zawiera chrom w łatwo dostępnej, organicznie związanej formie. Dzięki zastosowanej technologii produkcji osiągnięto aż 25% wchłanialności tego pierwiastka, a wię o 50 razy więcej niż chromu nieorgnicznego. Chrom stymuluje działanie insuliny przy wykorzystaniu glukozy. Kromisan sprawdził się u diabetyków typu 2, powodując stabilizację cukrzycy, a nawet obniżenie poziomu cukru we krwi. Chram jest nadmiernie wydalany z organizmu podczas ciężkiej pracy fizycznej oaz sytuacjach stresowych. Nadmierne spożywanie cukrów przespiesza wydalanie chromu z organizmu. Deficyt chromu pobusza skłonność do słodyczy Wskazania: - pomaga stabilizować i obniżać poziom cukru we krwi - łagodzi stany nadmiernego apetytu - pomaga redukowć skłonność do słodyczy - ma pozytywny wpływ na odchudzanie - obniża poziom cholesterolu Doświadczenie pana Kamila z Pragi Jestem diabetykiem i oprócz leków, które używam regularnie, zacząłem używać też Kromisan. Przed dwoma miesiącami skończyło mi się opakowanie, a przy kolejnej wizycie u diabetologa lekarz stwierdził podwyższoną glikemię o 2,7mmol, w następnym miesiącu o dalsze 1,7mmol ! Jestem przekonany, iż na poprzednie bardzo dobre wyniki miało duży wpływ właśnie podawanie Kromisanu. Dlatego też teraz stosuję ten preparat regularnie, jestem bowiem też ,,właścicielem” czterokrotnego bypassu, któremu podwyższony poziom cukru zbyt wiele radości nie przynosi. Tabletka zawiera : 332mg.skrobii kukurydzianej ; 50µg.-chromu ; 60mg.-proteiny sojowej (soja nie jest genetycznie modyfikowana) Dawkowanie :1 tabl. dziennie Opakowanie : 120 tabletek cena 35 zł. Produkty spełniają ścisłe warunki : Good Manufacturing Practice ( GMP ) – praktyka dobrej produkcji Good Agricultural Practice ( GAP ) – praktyka dobrych upraw rolniczych

Uwazam, ze zadne srodki nie pomoga, jesli zabraknie w nas sily, by przestac jesc. Jesli problemem jest zaburzenie trawienia czy przyswajania, pomoze lekarz, a nie parafarmaceutyki. Tak wiec dziekujemy firmom, ktore tylko odchudzaja kieszenie........

Dzień dobry w piękny słoneczny dzionek Jadę na działkę,wrócę jutro wieczorem. Mam zamiar jeść tylko warzywa i owoce przez te dwa dni, zobaczę co z tego wyjdzie :P Miłego weekendu życzę :D :D :D

Witajcie Jestem już w domu. Alergia tak mnie dopadła, że nie widzę na oczy. Ale to nic. Minie.:) Masz rację Nadwago, nie chcemy parafarmaceutyków. Chcemy mieć silną wolę. Ja powoli dojrzewam. Żebym tylko nie musiała zażywać leków antyalergicznych, to byłoby mi łatwiej. Tak, jak pisałam wcześniej moja chora jest pod dobrą opieką. Ale i tak się bardzo o nią martwię. To była operacja niemego tętniaka mózgu, chora zgodziła się na tę operację prawie natychmiast, gdy poznała diagnozę. Operacja udała się, ale chora cały czas b.źle się czuła. Wypisano ją do domu, bez dobrego zaopatrzenia w odpowiednie leki i wiedzę, co robić i jaka sytuacja może być niebezpieczna. W konsekwecji wróciła po 10 dniach i okazało się, że jest wodogłowie. Wstawia się wtedy zastawkę/coś w rodzaju kraniku odprowadzającego nadmiar płynu/ Zastawka musi być dopasowana do ciśnienia w głowie. Takiej zastawki w szpitalu nie było i zrobiono kolejną operację, ale tylko drenaż, czyli rurka odprowadzała płyn na zewnątrz. Zastawkę wszczepiono / trzecia pełna narkoza/ po 10 dniach. Rurka odprowadzająca jest na stałe wszyta pod skórę /z głowy za uchem, przez klatkę piersiową do otrzewnej, gdzie płyn sam się wchłania/. A problem na dziś polega na tym, że ta zastawka nie jest odpowiednia dla tej pacjentki. Organizm nie chce sie przystosować do tej zastawki. Stąd zawroty głowy i co najgorsze wymioty i odwodnienie. Kroplówki wszystkiego nie załatwią. Co dalej nie wiemy, ale tak żyć się nie da, zwłaszcza że chora b.słabnie. Lekarze każą czekać........... Smutne, to co napisałam, ale chciałyście wiedzieć. Mam nadzieję, że Wy macie dobre samopoczucie, bo i pogoda piękna. Dziubasku, zmartwiłaś mnie. Ale wierzę, że to nic poważnego a laser sprawę załatwi. Najważniejsze to być przekonanym, że wszystko będzie dobrze. Pamiętaj, co ma być to będzie, pod warunkiem, że będzie dobrze. Ale się rozpisałam. Miłego dnia życzę. Wczoraj po bramą domu znalazłam...........5 prawdziwków. Hura!!!!!!!!!!!

Witam! Puściutko tu. Rozumiem, piękna pogoda. I niech tak będzie! Oczywiśie z pogodą :D:D:D

Czesc grubaski i chudzinki:D Weszlam dzis na wage...... Pokazuje 1kg mniej niz bylo ostatnio, ale nie czuje zadnych luzow. Zobaczymy za kilka dni czy sie nie okaze ze jest 2 kg do przodu:P Ale zaczynam powaznie myslec o jakiejs diecie. Czytam ksiazke dieta south beach, zasady madre, ale skad wziac substytuty jajek? Sprobuje od jutra, bo dzis juz zjadlam kawaleczek karpatki:(, maly tyle co do sprobowania:(, ale nie bede jesc chleba i innych zakazanych rzeczy juz dzis. Zasada jest taka, ze pierwsze dwa tygodnie nie je sie chleba, ziemniakow, makaronow, ryzu, owocow Troche chyba zmodyfikuje, bo nie bede piekla babeczek quiche, zamiast mozzareli zjem bialy serek, poniewaz mam tylko tlusta, pyszna mozzarelke, albo co to jest galaretka bez cukru? dzis tez nie bedzie lososia tylko zwykly kurczak, no i calkowity zakaz alkoholu pod kazda postacia:P naprawde musze sie wziac za siebie, kto sie przylacza do plaz poludnia?

Witaj Tulianno? Jak tam twoje prawdziweczki? zeby rosly przy samej bramie? no no, chyba mieszkasz w lesniczowce

Hejka, Ja nie mogę stosować diet bez niektórych produktów np. ziaren /chleba/, owoców, ziemniaków... 6 lat temu, gdy tak pięknie się odchudziłam/pisałam o tym/dietą doprowadziłam do zaburzeń elektrolitów i bloku serca. Miałam za mało potasu , magnezu itp. Jadłam tylko jaja na twardzo, sałatę, pomidory, trochę b.chudego sera, szpinak, gotowane piersi , ew.krótko na oliwie, grapefruity / 1 dziennie/ jakieś jabłko, jogurt jako sos itp. Chuda byłam, ale ze zdrowiem... kanał. Teraz jem tylko/?/ chrupkie pieczywo/mało/, chudy serek / u nas jest taki 3% z Piątnicy, jak doprawię szczypiorkiem, czosnkiem i pomidorem jest dobry i mój mąż też taki lubi a on jest szczupły/, jak są ziemniaki 2-3 nie więcej, staram się nie gotować klusek, makaronów, placków-uwielbiam, ale teraz muszę, z owocami u mnie ostrożnie/uczulenia/, no i chude mięsa/lubię brzuszek!!!!!!!!!!!/ Nie słodzę, ale wczoraj zjadłam duuuużo lodów. No i gdzie tu konsekwencja???????????:( Ale jestem PEWNA, że uda mi się zrzucić parę kilogramów, tylko jeszcze parę dni i zacznę na dobre. Nie mieszkam w leśniczówce, ale droga którą dojeżdżam do domu, prowadzi tylko do mnie / 100m od drogi wiejskiej, fajnie, ale gorzej z odśnieżaniem/, ale kawałek lasu też mam.15 lat temu, gdy to kupiliśmy, to było puste pole, posadziliśmy ok.0,5 ha lasu, SAMI. Grzyby były, ale po suszach powysychały grzybnie. Ale może w tym roku.............będą. Nadwago, jak pieczesz babeczki quiche, czy w foremkach? Wiem, że to niestosowne pytanie, ale czasami bywają goście.............

Witajcie miłe Panie! Weekend zleciał szybciutko,jestem już w domciu. Pogoda była super ,grzybki pozbierane,też rosły na działce a jeden duży stał sobie przy samej furtce,aż dziw że nikt go nie widział.Ja na grzybach to wcale się nie znam i ich nie widzę,ale mój mąż to spec od tego. Z dietą to u mnie całkowita klapa, były ciasteczka ,lody i inne łakocie :( Czy ja już nigdy nie zmądrzeje ? Miłego dnia :D :D :D

Rozpoczelam pierwszy dzien dietki plaze poludnia. Nie jem chleba, makaronu, ziemniakow i ryzu........ Poza tym wszystko....................................... czytam co pisza na innych forach o tej dietce........ zobaczymy................................................ dzis wiec zamiast soku bylo jablko, potem plaster bialego sera i pomidor teraz tunczyk w wodzie z salata i pomidorem , na obiad przewidziany kurczak. Do babeczek mam taka cala forme z dolkami do mufinkow, wychodza okragle, 12 szt, ale nie musze brac kazdej foremki do reki. Kazerko, bierz przyklad ze mnie:)

Witaj Nadwago! Widzę ,że ruszasz całą parą z dietą , życzę powodzenia. Chciałam dowiedzić się ,co to za babeczki,z czego są upieczone i z czym to się je. Ja i tak najadłam się ciasteczek owsianych,bardzo smaczne ale nie wiem czy małokaloryczne.

Witajcie Brawo Nadwago:D, żółta kartka dla Kazerki :( Ja jem mało, ale wczoraj znowu były lody/jogurtowe, podobno mniej kaloryczne/. Tłumaczę się tym, że przy uczuleniu mam obolałe gardło, lody łagodzą ból, a nie można tylko pić i pić wody mineralnej. Każde tłumaczenie jest dobre. Ale lody się skończyły i nie zamierzam teraz żadnych kupować. Na dzisiaj , rano serek, potem cienka zupka /bez mięsa, bez śmietany/, trochę fasolki i na razie to wszystko. Ale za to cały czas ćwiczę, to znaczy nie cały czas, ale codziennie. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Czy znacie rybę maślaną? Jeśli nie, spróbujcie. Nie lubię ryb, ale ta jest pyszna! I zdrowa.

Pyszna ,zdrowa i bardzo droga ! Dzisiaj to powinnam dostać czerwoną kartkę (samokrytyka) najadłam się ciasteczek ,rano owsianych a teraz francuskich z cukrem. Rozum odebrało mi całkowicie!!! nie potrafię powstrzymać łakomstwa! Wstyd mi bardzo :(

Kazerko, no to masz czerwoną kartkę. Na pocieszenie, sobie daję żółtą. Zjadłam trochę chlebka pysznego normalnego, wypieczonego, cieplutkiego / w okolicy pieką taki w starych piecach chlebowych/ z masełkiem. Oj, durny człowiek!!!!!!!!

Jestem bardzo bardzo glodna,o 20 zjadlam dwie marchewki, a teraz ide do lozka, moze nie pomyle go z lodowka:P Trzymajcie sie! wybaczcie mi, ale jak czlowiek glodny to zly:P

Dzień dobry, Chociaż nie wiem, czy dobry. Też jestem zła. Weszłam na wagę. I co, i nic.

Witam ! Ja wcale nie wchodzę na wagę,przecież widzę i czuję co jest grane :( Dziś jestem grzeczna dziewczynka,dietka idzie elegancko :P Miłego dnia :D :D :D

Witaj Kazerko Wiem, że wchodzenie na wagę to podstawa odchudzania. Nie ważąc się tak naprawdę jesteś bezkarna. Gdy spódnica trochę ciaśniejsza, albo spodnie się nie dopinają to jeszcze nic. Tak naprawdę przeraża waga.I motywuje. Mnie motywuje.