odchudzanie po piecdziesiatce

rzeczywiście drzwi zostały zamknięte ??? ,może jednak otworzymy je znowu ??

Dzien dobry:D Nie odeszlam bez pozegnania. Komputer padl przed wyjazdem, nie mialam kontaktu:( przepraszam. Widze jednak, ze nie ma chetnych do odchudzania, dobrze, ze wszystkie panie sa szaczuple i nie maja problemow. Wczasy odchudzajace przedluzylam o jeden tydzien, swietnie bylo:D Stracilam 6 kg :D Ciezko bylo w pierwszym tygodniu, kiedy to zoladek sie buntowal i miesnie od gimnastyk bolaly. Teraz tylko rezim w dietce i wiecej ruchu, ale nie mam mozliwosci zapisania sie na gimnastyki, wiec obiecuje cwiczyc codziennie. Wszystkiego dobrego dla wszystkich:D Naprawde jest lzej!!!!!!!!!!!!

Witam Wszystkie Panie:). Trafiłam na ten topik zupełnie przypadkowo, ale chętnie bym została z Wami. Mam 28 lat i przy wzroście 159 ważę 66 kg. Widzę,że ostatni wpis był przed niespełna rokiem,ale może ktoś tu zagląda czasami i zaczniemy sie na nowo motywowac do odchudzania? No, chyba,że wszystkie Panie spełniły już swoje marzenie i są szczuplutkie :).Miło był czytać te posty :). Pozdrawiam serdecznie i czekam na odzew!

A ja odchudzam sie dieta struktualna .Bez bolu i z efektem

Jak już chcecie naprawde skutecznie pozbyć się kilogramów to kupcie sobie tabletki na odchudzanie Thermacuts, po tym wogóle nie ma się apetytu i ma się mnóstwo powera, zrzuciłam przed studniówką ładnych pare kilogramów.