Termin kwiecien 2006!!

Cześć dziewczyny ale wczoraj miałam awarię od niedzieli tak bołam mnie ząb że w poniedziałek wylądowałam u dentysty \"ósemka\" do roboty dentysta rozwiercił zatruł a ja do 20 wyłam z bólu ale tak miało podobno być do pracy nie poszłam tylko chciałam aby przeszło i na szczęście przeszło. A co do tortów to polecam z tej cukierni torty dla dzieci http://www.sowa-cukiernia.com.pl/ nie wiem czy w waszych miastach mają swoje cukiernie ale jak tak to polecam. Myśmy dla Kingi wybrali \"Pszczółkę Maję\". Ale podobają mi się wszystkie i są bardzo dobre, tzn. mi smakują. Pozdraiwam

troche za daleko do bytomia z tym tortem:))) bylo by. moze zamowie u ewy, mam swietna cukiernie w bytomiu.

MAcieja cudne te torciki ale z tego co zobaczyłam to tylko w Bydgoszczy Toruniu jest ta cukiernia:(:( Czyli zdam się na swoje umiejętności... Dobrze, że z ząbkiem już wszystko nie znoszę tego bólu wrrrrrrr

Nie wiem która skąd jest ale w zakładce Punkty - Kontrahenci jest lista cukierni w których można zamówić ich torty do mnie do Trójmiasta dostarczają z tego co widziałam to m.in. do Poznania, Włocławka, Inowrocławia i innych miasta też to tylko tak podałam jakby komuś było po drodze.

do warszawy, Koszalina, i lublina też

hej:) Macieja super te torcki, mam rozumieć że zamawiasz je w cukierni w trojmieście czy mailowo w ich siedzibie i odbierasz w swoim rejonie????? i jakiej wielkości są te torcki i ile sobie cenia za kg. ja też z trojmiasta , ma nadzieje że z ząbkiem będzie już dobrze:) Kasika fajnie że wieczór się udał:) Asmnaka jak tam było u lekarza i na rehabilitacji Wszystkiego naj naj naj dla Julki Wercia zdjęcia superowe:) Joasiu udanego wypadziku na basen:) Elizabetka udanego dnia wagarowicza:)i dobrze że Igusi nic się nie stało (mała akrobatka Ci rośnie):)i niezły dowcip:D Roza mam nadzieje że się szybko pogodzicie:) Zmykam , Tynia śpi więc chwilke odpocznę:)

Torty dla dzieci koszują 40 zł/kg pani w cukierni mówiła że jak zamiawiasz na sobotę to zamówienie musisz złożyć najpóźniej w środę. Te torty mają ok. 1,5 kg. A te z polewą marcepanową są bardzo słodkie dlatego ja zamiawiam z kremem. A zamawiam w cukierni w Gdyni.

Dzięki za dpowiedź Może się skusze , ja jestem z Gdańska widzę że mam duży wybór cukierni:)

Co do tortów to robię sama w kształcie serduszka albo okrągły to jeszcze muszę przemyśleć.U nas nie ma takich dobrych cukierni, są ale boje się od nich zamawiać bo kiedyś coś tam mieli nie tak. Super jest ten tort w kształcie lalki w ogóle wszystkie pięknie przybrane :) mniam

Słoneczko u lakarza - to lekarz związany własnie z rehabilitacją, on decyduje czy nadal rehabilitować czy nie. Był to inny lekarz niz poprzednio i ten tym razem dopatrzył się czegoś innego. Ja już załamuje ręce, i mam ochotę nikogo już nie słuchać...Do roku niby dziecko ma czas \"okresli się\" czy będzie prawo czy też lewo ręcznym i Izula chyba będzie lewus:).. Ma asymetrie prawej strony nie chce nic robic prawa reką, nie staje na lewej nodze, nie ma odruchu obronnego- to jej spostrzeżenie. Ja wiem, że je ma bo jestem z dzieckiem na codzień. Ćwiczyć nadl musimy i to dużo, by jednak wstawała lewą nogą... Poza tym od dwóch dni Natalia w domu i dostaje białej gorączki - chodzi o jej jedzenie. Za to Iza włąsnie zajdła wieeeeeeeeelką porcje makaronu z serem... Joasiu zapiekanka brzmi pysznie , i wypław się za mnie nabasenie- chociaz już pewnie jesteście po:) Kasika aż serce ściska jak czytam jak się fajnie bawiłaś:) Elizabetka Ty to chyba jako pierwsza wyprawiasz roczek... ale ten czasl leci dopiero każda czekała na dzień porodu:)

Wera ja też wolę zrobić sama . bo kiedyś sąsiadka poczęstowała mnie tortem z cukierni i jednym słowem nie dało sie tego zjeść- a ja jestem wielkim fanem słodkości jak Kubuś Puchatek miodku... Wyjdzie mi to wyjdzie nie to nie;) W sumie będę piekła pierwszy raz torta:P

Asmanka wierzę Ci że nie chce Ci się słuchac co róz to innej opini na temat zdrówka Izulki , jako matka napewno wiesz najlpiej jak zwykle sie zachowuje bo jesteście cał dzień razem - mam nadzieje że cwiczonka dadza pożądane rezultaty- wytrwałości kochana, będzie dobrze:) A co to znaczy że nie ma odruchu obronnego?????????????

A co do jedzonka to to samo mam z Mateuszemzreszta z TYńką także ale ona przynajmniej żyje na mleku a Mati no cóż dla niego największą kara jest jedzenie:)(poza MC)

to ja jeszcze apro po tortow, na urodziny julci kolezanka zasponsorowala tort smietankowy i byl super. Smietankwy. Mniam. I z cukiernki. W piatek biore w drugiej pracy opieke i juz sie ciesze, bo w szkole mam tylko 4 lekcje a potem to bedziemy sobie mogly pobyc razem. I to bedzie wtedy juz mala dziewczynka, a nie dzidzia, troche szkoda, bo ten ostatni rok by chyba najlepszy, przy julce tego tak nie odczuwalam, studiowalam i nie mialam macierzynskiego, wiec sie w to wszystko tak nie zaangazowalam, i wtedy mama mi duzo pomagala a teraz to odrazu jej powiedzialam ze chce od a do z sama:) Bo ja jestem gosia samosia:))) Cala chora jestem juz tak jakbym to ja miala urodziny i miala dostac jakis wymarzony prezent:)))) dzis zajechalam ksero w szkole, kazali mi to wszystko pokserowac do jutrzejszego dnia i ksero padlo:(( eeee ja to zawsze cos popsuje. a pytanko do kolezanken nauczycielek czy dostaniemy te podwyzszki w tym roku czy nie, bo cos nasz kochany minister podpisywal i co ni widu ni slychu. kasik jak tam cwiczysz weidera, albo co innego ja ostatnio sie zaniedbalam znowu, tzn nie cwicze od tygodnia bo nie mam kiedy, ale staram sie nie jesc nadal po 17 /18,. a wiosna tuz tuz, ubierzemy kiecki i lekkie buciki:))) ok lece bo juz zaczelam marudzic naraz ide pogonic jule do lozka

Elizabetaa no ja też czekam wieści o podwyżce a tu ani słychu ani widu....Dostałyście cos na święta w szkołach? ja jestem nie w sosie bo na Boże Narodzenie dostaliśmy talony na 200zł a teraz tylko na 150 :( a ja juz miałam wyplanowane co kupie za te 200zł...Elzabetaa ja też sie strasznie podniecam roczkiem niuni, my robimy niewielką impreze w pierwszy dzień świąt, w sumie jakieś 16 osób. Joasia, Róża , Kasika dzieki Kochane za pamięć, na szczęście USG w porządku.Robił je strasznie fajny doktorek ;) taki młodziutki, słodziutki ;) Powiedział,że z nerkami w porządku i dał mi radę coby infekcje dróg moczowych juz mnie nie nękały ;)...Sikać przed i po stosunku...Serio, tak mi powiedział...No to testuje od dzisiaj ;) Asmanko kochana zdrówka dla Izuli...Wiem jaka to męka kiedy każdy lekarz mówi ci coś innego, u nas było tak z bioderkami...Przetrwacie i wszystko będzie dobrze!!!My jutro tez się rehabilitujemy... Kasika a Ty ostatnio to sie szlajasz gdzieś ciągle... ;) Zazdroszcze Ci troszkę!:) Ale rewelacyjne torty, dostałam oczopląsu....U mnie torty piecze znajoma kucharka i teraz też tak bedzie. Zmykam!Śpijcie dobrze!

Aniu, nic nie dostalismy narazie na swieta, narazie cisza, ale u nas na wielkanoc to zazwyczaj symboliczne jakies 50-100 zl. Kiedys nawet paczki dawali. U nas bedzie razem z nami i wszystkimi dziecki 15 osob. Nie wiem jak sie pomieszcza w pokoju, ale trudno, bede improwizowac. Kiedys jak nie bylo ich juz gdzie sadzac, bo krzesel zabraklo to wyciagnelam sanki i jeszcz sie dwie osoby wepchaly:))) Iga bedzie sie bardziej cieszyc bo bedzie miala wiecej rak ktore jak beda podtrzymywac:)) chyba pojde spac. milego gadania, wy napewno ogladacie jakies seriale:))

Maciejawszyskiego najlepszego dla Kingi Sylwiawszyskiego najlepszego dla Jędrka

Wera bardzo fajne zdjęcia:) Macieja no to nie zazdroszczę tych przejść z zębem. Trzymaj się dzielnie Kochana. A torcik fajna sprawa. Ale my zostajemy przy robionym przez Szwagra:) Słoneczko na basenie było super. Tylko pomyliłam godziny i wyszło na to, że Juleczka pływała na dwóch zajęciach, a potem Agnieszka na jednych. Konrad już nie miał siły. Bo zamiast jednej godziny w wodzie był półtorej godziny:) A ja muszę się przyznać, że Juleczka zaczęła lepiej nam jeść. Na śniadanko je taką malutką połoweczkę chlebka ryżowego, ok 60g (czyli pół takiego małego słoiczka) obiadku i na kolację łyżeczkę buraczków z jabłuszkiem. W ciagu dnia zje jeszcze kilka chrupek. Nie stety nadal pić nie chce. Może to się wydać mało, ale Ty Słoneczko wiesz, że dla naszych \"cyckolów\" to dużo Asmana Mąż wczoraj pływał z dziewczynkami. I na prawdę się wypływał:) Nie martw się, napewno wszystko z Izunią będzie dobrze. I to męczenie rehabilitacją ta wyniki. Głowa do góry. A torcik na pewno Ci wyjdzie pyszny (mówi ta co na szczęście nie musi próbować tej sztuki kulinarnej:)) Elizabetaa no Ty będziesz pierwsza miała roczek:) Ale do późno siedziałaś wczoraj.

Witam i ja w pierwszy dzień wiosny:) Napisałam przedtem długiego posta to Iza mi wyłączyła komputer:( U nas szpital na peryferiach , Marcin od tygodnia chory lekarstwa mu nie pomogły zaraził Natalie i zdechlaki razem śpią kaszlą i tylko słucham które głośniejsze. Wcale nie jest do śmiechu, bo aż wymiotują z kaszlu... Ja zaczynam Iza też mam nadzieję, że się uchronimy...Rejestruje ich dzisiaj do lekarza bo mąż taki chory i wrobocie musi siedzieć Joasia super , ze Juleczka zaczyna coś więcej jeść Iza też nic nie pije Twoja przynajmniej z cyca ciągnie. Chociaż ostatnio znalazłam co jej smakuje sok z mandarynek- codziennie jej wyciskam to wypije i to tyle , ale to po mamusi ma ja nie muszę pić... Jezuu dziewczyny jak ja czytam że skromne przyjęcia robicie na 16 osób to sie łapie za głowe...Niestety z mojej strony nikogo nie będzie bo za daleko, ze strony męża nie zapraszam wszystkich bo jest ich zdecydowanie za dużo i nie chcę- nie lubie ich:P- nie wszystkich;) Słoneczko odruch obronny - weźmiesz dziecko na ręcę buzią do podłogi - samolocik i jakbyś chciała rzucic na wersalke to powinno wyciągnąć rączki do przodu w formie obrony ona tak nie robi - to zdanie lakarza. Paluszek podwija wskazujący pod srodkowy...Pierdol... można dostać przepraszam za wyrażenie... Już nie moge doczekać się świąt bo jedziemy do Tarnowa!!!!

asmana jak facet jest chory to jest nie do wytrzymania, przynajmniej moj, w weekend miala taka goraczke, lezal plackiem i marudzil, nie mozna bylo do niego podejsc chyba ze z kijem, widac ze byl naprawde chory bo nawet nie chcial piwa ani drinka, a to u niego rzadko sie zdarza:P asiu sero pozno?

Elizabetko świeta racja gorzej jak dziecko, ale przyznam odkąd z nim jestem od 7 lat nie był tak chory żal mi go a on sie jeszcze na mnie wyżywa:( i gdzie tu wdzięczność??

asmana skromna imprezka, bo w te 16 osob jestesmy wszyscy wliczeniu, wszystkie dzieic tez, bo gdy je odlicze i nas tez to zapraszam 8 doroslych osob, czyli 4 pary:))), wiec nie jest tak zle. A zapraszam samych przyjaciol. a tak poza tym to zaspalysmy dzis wszystkie, bo wstaje rano o 7 i budze jule, iga najczesciej buszuje od 6 i co, 7:30 a my spimy, bo iga nas nie pobudzila:P spala smacznie, a na dworze beznadziejnie bialo, trzeba auto odsniezyc, pada taki duzy pozlepiany snieg, ktory do wieczora stopnieje. Czy sa regiony gdzie wczoraj swiecilo slonce?? A dzis pierwszy dzien wiosny:)))

asmana skad ja to znam, moj to raz przynajmniej w roku ma zapalenie oskrzeli i zapalenie polc, norma ale nie mial jeszcze takiej goraczki, ciaglo mu sie to przez tydzien, na szczescie juz jest lepiej i mozna z nim normalnie pogadac i nie fuka.

Cześć.Pogoda paskudna leje, wieje tylko siedzieć i pić oczywiście wodę mineralną :) :) Źle się czuje dostałam @. U nas na roczku Oskara będzie może 15 osób, chrzestny nie przyjedzie bo ma w tym samym dniu zaręczyny.A od strony męża to ja nie lubię tylko teściowej i ojczyma, reszta rodziny jest ok.

Nareszcie przespalismy nockę i na dodatek my z Karolem w swoim łóżku, a Kukus w swoim:) Czuje się jak nowo narodzona:) Kacperowy pokóoj pomalowany, wieczorem przykleimy pasek z Kubusiem Puchatkiem i gotowe, od następnwego tygodnia Karlos bedzie kładł panele:D Jedziemy dzis na zakupy, a tak mi sie nie chce, ta pogoda:O Bede się rozgladać za jakąs tania spcerówką... U nas urodzinki bedą na jakieś 15 osób, ale w domu kameralnie, zaproszę ichw niedziele po obiedzie:P Bedzie tort (Karlos piecze) i jakieś sałatki, placki itp. noi szampan bo z nimi wódki pić nie zamierzam:) A tak wogóle to u nas leje:( Róża pogodziliście się już? Mam nadzięje, że tak:) Joasia świetny przepis. My oczywiscie na nogach o d5 :P Faktycznie niejadek, mój mały je 2 razy tyle, a mi sie zdaję, że ostatnio tak mu apetyt spadł. Wera zdjęcia super, jak bede miec więcej czasu to sama spróbuje cos wykombinowac:) Macieja cudne te torty, szkoda, że nie ma ich w Rzeszwie:O Słoneczko to co Tynia je?? Tez tak mało jak Julka Joasi? Asmana współczuje Ci/Wam tej rehabilitacji, ale nie poddawaj się. Napewno z kazdym dniem bedzie lepiej, A co do lekarzy to no comment... Napisz mi jeszcze ile ćwiczesz na tym rowerku:) Elizabeta tez się ostatnio zapuściłam z tym weiderem:P Ale chodze sobie na basen i aerobik. Dietkę trzymam, ale mniej rygorystyczną. efekt taki, że juz się mieszcze w brania siostry:P:P Anna80 to widzę, że USG to sama przyjemność:P:P Wszystkiego naj dla Kingi i Jędrka

Kasika jeżdzę 80 km dziennie...

Co?????????????????????????????? Kobito ile ci to czasu zajmuje???

w sumie 2,5 godziny, ale rozkłądam sobie to jak Iza śpi do południa jezdze 1,5 godzinki i wieczorem jak dzieci śpią godzinke

Dobra jestes, mi to ciagle brakuje czasu.

hej:) witam i ja- nareszcie wiosna mimo ze narazie tylko kalendarzowa:D Pogodziliśmy sie z mężęm:) wczoraj mielismy gości, chlapnełam piwko i zakreciło mi sie w głowie;) Asmana kurcze nie wiem co ci powiedzieć na temat lekarzy, najgorzej ze jeden tak drugi siak:( Wracajcie szybko do zdrowia Kasika to dobrze, Maja wczoraj też jak poszła spać to po północy sie obudziła dopiero- jakos dziwnie. Anna dobre rady, ja też słyszałam ze nalezy tak robić:). Dobrze ze wszystko w pozadku:) Sto lat dla Kingi i Jędrka