Termin kwiecien 2006!!

kasik serio serio:)) ale zrobilam postep potrafie zadzwonic do urzedu i w miare niezawily sposob powiedziec o co chodzi:)) a co do reszty to wychodze z zalozenie ze lepiej ludziom nic nie mowic bo potem jest i tak zawsze gorzej, a ja potem rycze ide zaraz z iga do kontroli a potem do przedszkola na dzien mamy:)))

Witam Weekend był cudowny, festyn w przedszkolu rewelacja dzieciaki przygotowały muzyczne wystepy, wszystko działo sie pod gołym niebem. Było ciasto, napoje, łazanki, sałatki, kanapki i wiele wiele innych smakołyków. Atrakcja były koniki - kucyki. Potem pojechalismy jednak do szwagierki. Grilowaliśmy do póxna w nocy na drugi dzień opalaliśmy sie i leczyliśmy kaca:P dziewczynki się pryskały wodą szalała do upadłego. Iza straszjnie boi się zwierząt owszem jak siedzi w wózku cała sie trzesie jak tylko widzi pieska czy kotka ale jak juz podejdzie to trzęsie się ale ze strachu:)- znowu po mamusi bo ja boje sie nawet kury:):) Wera poprostu i ode mnie medal, co za zołza z niej- z tej teściowej. Kasika a przysiega u siostrzeńca męża :) Znowu duszno , ale będzie burza czuje to:):) Izula nadal nie zabiera sie do chodzenia, za to zasuwa na czworakach po betonie, chodniku, asfalcie i nawet się nie skrzywi- że ją kolanka nie bolą:)Dostaje strasznej potówki, ale to takiej że aż ma wielkie czerwone plamy na ciele i strasznie ją to swędzi. Kurcze a może to nie potówka? Nie wiem bo z Natalia takiego problemu nie miałam... zapraszam teraz na kawe bo @mi sie zbliża a wtedy bym spała i spała więc jakoś trzeba się rozbudzic.

Elizabeta to miłej imprezki:) ja jutro też mam szczepienie, aż się boje..:O Asmana to super, że sobotni wieczór udany,:) Przywież Izę do nas zaraz Kacpi jej pokaze konia, kurki i przestaniesie ich bać. Muszę umyc włosy, a mam takiego lenia..:P

asmana fajnie z tym festynem, u nas tez taki organizuja ale w okolicach dnia taty i zawsze w srode, a sobota to lepszy pomysl. Bo w tygodniu to ciezko sie wyrwac.

Czesc! przyłaczam sie do kawki! Usypiam normalnie. Asmana super, ze weekend sie udal! Elizabetko no to udanej imprezy w przedszkolu:) Kasika my tez wpadlismy na pomysl basenu na dzien dziecka, jeszcze nie kupilismy, mamy tylko taki maciupki,ze moze w nim usiac i nie ruszy sie:P ale i tak w te upalne dni to dla niej frajda! Sylvia gratulacje za pierwsze kroczki. Wera podziwiam! Ja to tylko do Macka moge tak wykrzyczec cos na kogos. jestem raczej skryta, choc nie dam sobie wejsc na glowe, Maciek czesto mowi,ze skoro jestem skorpionem, to i charakterek tez ma odpowiedni. Ja w to osobiscie nie wierze, ale rzeczywiscie cos w tym jest. Tzn raczej lagodna ze mnie dziewczyna:) ale pokazuje tez pazurki szczegolnie jak ktos robi cos chamskiego. No wlasnie ja tak jak Elizabetka tez mama tak, ze wole nic nie powiedziec bo pozniej i tak jest,ze cos ja zrobilam nietak i placze. Dziewczyny mam pytanie, choc mialam watpliwosci czy pisac o tym na forum, bo od kiedy mam \"szpiega\" w postaci zyczliwe kolezanki, ktora systematycznie czyta nasze forum, to raczej sie nie wywnetrzam:( Dostałam miesiac temu pierwsza @ od porodu, teraz tez powinna przyjsc, ale nie ma. Nie jestem w ciazy. Tylko mam pytano jak to jest z @ po porodzie jest regularna, moze pojde do gina? Nadal karmie, przeczytalam w sieci, ze to roznie bywa. Pierwsza moze przyjsc a na druga mozna znowu dlugo czekac. Jak to u Was bylo?

Anna teraz doczytalam, ze Milenka spadla z lozka, no wlasnie wiercipiety straszne, Maciek tez wstaje rano z nozkami Oliwci na glowie :)

Cześć.Dzisiaj z rana dałam szkołę i Ernestowi przepraszał,powiedziałam mu żeby z brudnymi ciuchami pojechał do mamusi to mu upierze i obiad da. Nie do każdego jestem taka, czasami trzymam język za zębami a do teściowej to co mi tam zależy,musi wiedzieć kto tu rządzi.Ja na początku też nic nie mówiłam tylko wychodziłam i płakałam ale dosyć niech wie że też potrafię coś powiedzieć i bronić się.teraz przekonała się jaka ze mnie jest synowa :) Anna 80 z miłą chęcią i z twoją teściówką się rozprawię żaden problem :) Kasika Oskar też na początku tak samo robił przeszedł parę kroczków a na drugi dzień na czworakach, a teraz sam biega :) Sylvia gratuluję pierwszych kroczków :) Kingap nie przejmuj się to zołzą koleżanką po prostu OLEJ JĄ, jak chcesz to ja się z nią rozprawię :) co do @ to mam regularnie

A o Teletubisiach słyszałam i w Fakcie też piszę. Czytałam że opiekunka ugotowała dziecko,uratowali tą dziewczynkę miała całe plecki,nóżki poparzone,30 % ciała.Zabiłabym taką opiekunkę. Też słyszałam że babcia uderzyła 6 miesięczne dziecko w futrynę,zginęło na miejscu :( Ja nie wiem co się z tymi ludźmi dzieje, coraz częściej giną małe dzieci. Kara śmierci powinna być dla nich. Ja bym się z nimi rozprawiła

wercia nie mow takich strasznych rzeczy ja juz po wizycie kontrolnej u lekarza i po dniu mamy w przedszkolu, jesli chodzi o przedszkole to bylo super, jula byla kosmiczna zabka:)), fajnie mowila tekst i na koniec dostalysmy my may kwiatki z masy solnej z naszymi zdjeciami:)) a u lekarza nie za fajnie, iga nie dostala zdolnosci do zlobka wiec do piatku na l4 siedze nadal, nadal jej furczy, zmienila jej syrop i krople do nosa dala takie na recepte, bo z tego powiedziala jak nie wyleczymy to moze zrobic sie zapalenie oskrzeli. No dobra, mam nadzieje ze bedzie do piatku ok, bo koniec roku sie zbliza a ja mam jeszcze troche roboty, kartkowki ostatnie sprawdziany itp. mykam sprzatac narazie

elizabet ja to dzisiaj czytałam,mam gazetę przed nosem i czytam dalej

ja jutro miałam jechać do kardiologa,odwołali wizytę ze względu na strajk jestem zła bo chciałam mieć już to za sobą

wercia swiat schodzi na psy, zeby na dzieciach sie wyzywac za swoje nieudacznictwo i frustracje. A to takie male, bezbronne i kochane.

http://fakty.interia.pl/kraj/polska_lokalna/lodzkie/news/uderzyla-6-miesieczna-wnuczka-o-futryne,917035,2943 To jest stronka o tej dziewczynce co babcia uderzyła ja o futrynę.Dziewczynka jednak żyję ,przepraszam że źle napisałam

http://fakty.interia.pl/swiat/europa/news/zostawila-dziecko-w-aucie-malec-zmarl,916616,2943 A to ach szkoda gadać

wercia dobrze ze zyje, ja dzis mam normalnie jakas depresje, ide poryczec sobie.

cześć naprawdę szkoda gadać. Co to się robi z tymi ludżmi. Gratulacje dla wszystkich chodzących maluszków :) Ja zawalona robotą nie mam czasu na nic. Wera ta twoja teżciowa to normalnie jakaś jędza. pozdrawiam miłego dnia.

mam na mysli ta uderzona dziewczynke o futryne, a codziennie jak zawoze ige do zoba to w trakcie jazdy lapie sie na tym czy napewno jak wzielam ze soba, a potem jak jade do pracy to sprawdzam w lusterku wstecznym czy ja napewno zostawilam w zlobku, musze sie kontrolowac bo ja strasznie roztrzepana jestem, ale na szczescie jeszcze dziecka nie zapomnialam. No ale tatusiowi sie julke udalo pare razy zgubic, a potem przez megafon ze julia szuka swoich rodzicow, wtedy to mam ochote go udusic:)))

Cześć dziewczyny :) Jędrek coraz pewniej chodzi sam, na spacerach już nie chce żeby go trzymać za rączke :) Elizabetaa dziękuje za zdjęcia. Iga ślicznie się uśmiecha :) Aniu80 super fotki. Joasia79, Słoneczko27, Wera66, Asmana Pozdrawiam wszystkie kwietnióweczki i ich szkraby :) Tu są aktualne zdjęcia Jędrka www.jedrula.fotosik.pl

Kingap- ja myslę, że z tym okresem to noprmalne, koleżanka karmi 9 miesięczną Zuzię i w jednym miesiącu ma @ a w nastepnym nie. Fortunę przepuści na testy ciążowe:P:P Podczytującą się nie martw, Wercia ją załatwi:D Wera- Justynka ale jesteś w bojowym nastroju:) Ale dobrze, niech wszyscy wiedzą gdzie ich miejsce, mi też przydałoby się trochę asertywności. Obys miała racje z tym chodzeniem:) O tych dzieciach straszne Elizabeta- biedna jesteś, co chwilka dziewczynki chorują:( Zdrówka I nie rycz!! Rybka-odezwij się, jak znajdziesz więcej czasu:) Sylwia- zdjęcia śliczne, widzę, że Jędrek tak samo jak Kacpi lubi kaszkietówki:)

kasik juz mi lepiej zjadlam obiad, no pocieszajace jest to ze moge sobie z igla posiedziec w domciu:))) i poklachac z wami

No to dobrze Elizabetka Zmykam Wreszcie myć włosy:):P

Witajcie!! Czy w ogóle mnie jeszcze pamiętacie???? Tęskniłam za Wami bardzo ale..........................

Witaj Renola pisz co u Was. Idę robić butlę Oskarowi,

Hej:) Renolka oczywiście że pamiętamy , nawet wczoraj z Werą Cię chyba wywołałyśmy:) pisz co i WAs:) WEra odemnie także medal , choaciaż ja też mojej teściowej zawsze mówie co myśle (ale że Twoja puściła syna wypitego samochodem o zgrozo) co za małpa , fatalnie że przez tem strajk nie mogiście pojechać do kardiologa:( KAsika u mnie Tynia tez zapomina że potrafi juz zrobić pare kroków i zasuwa na czworakach:) więc nie marw się , a o TEletubisiach to wczoraj trąbili i pisali chyba wszęzie;)KAsik nie martw sie szczepieniem ja tez się martwiłam a nic sie nie działó po :) Elizabetak zdrówka dla Igusi i nie placz - bo to i tak nie zmeini świata:( cieszę śie że dzięn mamy w przedszkolu sie udał i za takich rzeczy tylko sie cieszyć:) Sylwia zdjęcia śliczne Jędrek super duży chłopiec i ten jego zniewalający uśmiech:) RYbko oj wspólczuje z tą praca , anpisz coś węcej jak się obrobisz:) Kinga niestety nie pomoę Ci bo u mnie w grudniu byłó chyba coś na podobę @ ale to nie @ i jeszcze do tej pory od porodu nie było u mnie @,ale tak jak napisała Kasika nie martw sie :) Asmanka fajnie że weekend taki był udany:)a u mnie Martynia mimo ż e tylko w koszulce lub bodziaku to tez dostaje drobych plamek (potówek)a te plamy u Izulki to może jakieś uczulenie:( Sylvia wreszcie się odezwałąś , gratulacje dla KAcperka za pierwsze kroczki Serek to kiedy te zawody????:) Joasiu jak było na dzialce , nie było dziś Ciebie na cafe - odezwij sie :) Mati jutro wraca z Zielonej szkoły :), kurze tak jakoś dziwnie w domku bez łobuziaka , kurcze taki niby mały bo ma 7, 5 lat a zarazem taki duży bo wyjechał bez mamy i taty , jak dziś z nim rozmawiałam to był bardzo zadowolony , opowadał o wszystkim z takim przejęciem:) TYnia dzis jęcząca cały dziń , chwilami miałm wrażenie że ma gorączke ale za chwile czółko było chlodne , to chyba przez te pogodę:( Zmykam Dobrej nocki:)

Czesc! nie no nie martwie sie brakiem @, boli mnie brzuch, wiec pewnie dostane. Chodzi o to,ze przed ciaza miaalm co 31 dni i to jak w zegarku, nawet do pory dnia bylo idealnie. Przyzwyczailam sie do tej stabilizacji:) ciaze raczej odrzucam bo ten miesiac byl skapy w sexik:) Ciagle cos wypadalo, i ten ostatni okres tez mnie zaskoczyl, tak nagle sie pojawil a tak bylo milo bez...to nie bylo czasu, to Maciek pozno wracal i ciagle cos bylo. Zreszta juz dzwonilam do mojego gina, umowilam sie na przyszly tydzien,do kontroli i zrobie tez cytologie, nosilam sie z tym zamaiarem juz od dawna. A tak poza tym powiedzial, ze to normalne ze po porodzie wraca powoli wszytsko do normy, ze nie bedzie jak w zegarku tym bardziej,ze nadal karmie piersia a wysoka prolaktyna nie pozwala na owulacje i widocznie mam duzo tego hormonu. Zebym sie nie martwila,ze cos nie tak. Ide na \"magde m\" buziaki.

oj moje kochane dziewczyny, nawet nie chciałam Wam truc o moich problemach, tak nas zaatakowało choróbsko że nie mogłysmy sie wygrzebac, obie z Julką walczyłyśmy z \"wiatrakami\", takie wysypki miałyśmy że nic na nas nie działało, Julka to juz dostawała jedzenie jak mniej niż półroczny dzidziuś bo bałam sie że ja wszystko uczula, nawet o gluten podejrzewałam. Lekarze nie umieli sie poznac, wysłali nas do szpitala i tyle. Wkońcu w instytucie Dr Ireny Eris pomogli nam wyleczyc wysypki i jest już ok. Ale ja już do psychiatry sie wybierałam, dostawałam od tych i wysypek i problemów z tym związanych koszmarnej depresji, płakałam z bezsilności i wyżywałam sie na mężu i kiedys nawet z teściami poszło nie tak jak powinno w skutek czego nie chca tu nawet przyjezdżac. Lekarz rodzinny dał mi kiedys antydepresyjne środki ale byłam po nich taka otepiała że nie dało sie życ wiec odstawiłam. Ostatnio zaczęłam pomagac siostrze przy sukienkach - ona jest po odzieżówce i szyje ciągle cos. Od niedawna wzięła sie za sukienki okazjonalne dla dzieci, śliczne wzory, bardzo eleganckie i z dobrych tkanin. Tylko ja zabrałam sie za wystawianie na allegro i nie bardzo mi to wychodzi, ciekawe czy cos sprzedamy. Wrzuce Wam linka zebyście zobaczyły może podsuniecie mi jakieś pomysły.

powiedzcie mi czy podczas @ można farbowac włosy? bo wybieram sie do fryzjera jutro, chce troche zadbac o siebie bo przez ta chorobe sie zaniedbałam

Renolka trzymam kciuki żeby wszystko u Ciebie i Julci sie unormowało a co farbowania to zależy od kobiety ja nie farbowałam jak mialam @

czesc dziewczynki slonko dzieki, nie placze, spedzilysmy w sumie z dziewczynkami bardzo mily dzien, odwiedzila mnie psiapsiolka i zrobilysmy sobie pszyny obiadek, potem, poszlysmy na spacerek. Znacie jakas dobra tasme klejaca, bo moje dziecko wylezie ze wszystkiego, hustawka bezpieczna chyba sie tylko tak nazywa, bo iga z niej bez problemu wylazi, z fotelika samochodowego, pieciopunktowe pasy bezpieczenstwa, ja patrze a ona mi w czasie jazdy wylazi, z wozka wylazi, z lozeczka wyciagnie szczebelek wylazi, wspina sie na stoly, wlazi na kanapy a potem biegnie i w ostatniej chwili ja lapie, normalnie horror, to jaka tasme polecacie??;) dziewczyny widzialyscie na zdjeciach iglaka czy ona jest ruda??? bo patrze ze wszystich stron i nie widze tego, a ktos sobie to ubzdural i probuje mi dokuczyc, nie wiem po co i co ma mu to dac, no ale coz sa ludzie i parapety.

Asmanawszystkiego najlepszego dla Izuni Serekwszystkiego najlepszego dla Joasi Ania26 pamiętam o Milence, ale już pisałam, że życzeń z okazji 14 miesięcy składać nie będę, więc buziaczki