Termin kwiecien 2006!!

Elizabetaa nie piszę życzeń dla Twojej Igi, bo chyba teraz życzenia będę składać jak bedzie póltora roczku. Buziaczki dla Niej Oby jak najszybciej zębol wyszedł Kinga no to super. Całuski dla Oliwki, która tak slicznie śpi w nocy. Mam madzieję, że dzisiejszanoc była równie dobra:) Wera ok to czekam na zdjęcia:) Asmana no to niedobrze z tą nogą. Jedziecie dzisiaj na działkę? Jak tak to udanego opalania:) Widzę, że szykuje Ci się fajna sobota. My w sobote po basenie jedziemy do mojej Mamy na dzień Matki, a w piątek idziemy do Mamy Konrada:) O a jaki fajowski weekend się Wam szykuje. Naprawdę super. My w niedzielę pojedziemy chyba do parku bo ma tam być festyn z okazji dnia rodziny.Chyba z nami będzie Brat, Bratowa i Robercik (no i znów się dowiedziałam, że Bratowa mnie obsmatrowała tylko tym razem przed Ciocią:( ) Konrad tak będzie latał do końca czerwca:) Anna oby jak najszybciej ząbki wyszły. Buziaczki

Asiu a ja o tym zapomnialam, tez od roczku nie licze jej miesiacy. Ale i tak dzieki za pamiec. idze podalam panadol, ciagle wybuchala placzem i szoruje po zabkach, i teraz jest ok. Moze bedzie troche spala, bo od 4 buszuje po lozeczku. ide konczyc sprawdziany bo wczoraj nie chcialo mi sie wszystkiego przygotowac:))

heeeeeeeeeeeeeeeeeee pierwsza tralalalalalalalalala

Cześć.Później was poczytam,ja tylko na chwilkę,zostałam zalana przez powódź.A jak u was????????????? pozdrawiam pa pa

hey. u nas upal, ze nie mozna oddychac, zanosi sie na burze. Mam nadzieje ze choc troche popada!!! Asiui dzieki za zyczonka Oliwci na minione rok i miesiac:) Asmana super ze wszytsko gra! Obytak dalej!!! Wera jezuuu slyszalam o powodziach to tragedia:( Oliwcia spi ok juz na calego s,pi tylko raz dziennie, ok 12 lub 13 zasypia i spi 2 h lub dluzej, bardzo sie ciesze!!! Oj biedne te nasze skarby z tym zabkowanie, Oliwcia dzielnie naarzie, no ale ostatnio byly cyrki. Cosik sie spokojniej zrobilo, ale zebow brak???? Wczoraj wieczorem mielismy z Mackiem ostra wymiane zdan, oczywiscie wyszlo ze to ja jestem jakas szalona, powiedzielismy pare slow za duzo ale dzis juz ok, cos niesamowitego moz stwierdzil ze go ponioslo, zazwyczaj to brzmi \"a bo ty zaczelas...\", no mialam wisielczy humor na szczescie poszedl w las...buziaki ido pozniej

Hejka:) U nas dzis ciepelko le wieje leiutki wiarek i dobrze bo wczoraj to nie szło wytrzymać taki był upał i ynia dała mi do wiwatu caly dzień jęczała (spała tylko 0,5 h)i myślłamże może wcześniej sie polożt a ona zsnęła dpiero o 22, dziś juz lepiej bo śpi juz ponad 2 godzinki :) Wercia kurcze mam nadzije że jest ok. daj znać koniecznie Kinga dobrze że z męzem to tylko krótkotrwała wymiana zdań i ze Oliwka tak ładnie śpi :) Asmnaka kochana super że u WAs juz lepiej:)udanego weekendu Tynia właśnie się obudziła:) Zajrze wieczorkiem Pozdrawiam wszystkie Elizabetka oby ząbek szybki sę przebił:)i zdrowia dla taty:) Aniu i u Milenki niech ząbal szybko wyjdzie:) Joasiu mimo bratowej udanej niedzileki(nie przejmuj sie ,a najlepiej pogadj z nia ze jak coś ma do ćiebie to niech Ci to powie prosto w oczy a nie poza plecami:) Lecę papa

sorki za literówki ale coś klawiatura odmawia posłuszeństwa;)

babeczki. Wróciliśmy.:) Było wesoło, ale nie ma to jak w domu. Kacpi spi, a ja idę się \"przywitać\";) z mężem. Wera ale Was nie zalało??

No jestem, tak króciutko na szczęście do domu nam nie weszła 1 metr od drzwi się zatrzymała całe szczęście.Warzywa do wyrzucenia. Jutro napiszę więcej. Dziękuje dziewczyny

Kasika witaj w domu;)tj. na cafe:) miłego witanka z mężusiem:P Wercia to naważniejsze że domku nie zalało a warzywka jeszcze zdązysz posiac nowe:) oglądałm w tv jak pozalewało domy:( Moja Tynia ostanio zasypia ok. 21:30 - 22, kurcze MAti chodzi od niej szybciej spać;) Asmanka idz lepiej z tą nóżką do lekarza Elizabetka trzymaj sie - taka jest kolej rzeczy że prędzej czy pózniej trzeba dzieciaczak odstaic albo dzieciaczek sam sie odstawi , rada na to moja taka ;)(3 dzidzia)żartuje , będzie dobrze tylko się cieszyć że Igusia tak rośnie jest zdrowa i taka fajna dziewczynka:) Adaś dziś czytał nasze cafe i oczywście mial male ale że WAm opisuje afere z siksa ale komu jak nie WAm kochaniutie mam o tym powiedzieć:)TEraz 2 czerwca wybiramy sie do zoo(z pracy Adasia fundują z okazji dnia dziecka) mam oczywiście nadzije że siksy nie będzie (bo nie ma dzieci) a nawet jeśli to sobie ją w końcu obejrze i jak będzie potrzeba dam pare dobrych rad:P Trzymajcie sie , buziaczki Miłego wieczoru:)

dzieki slonko, narazie sie nie odstawila, teraz jak ja te dziasla bola to mi podnosi od wczoraj bluzke i daje sygnal ze chce , wiec czuje sie szczesliwa i spelniona znowu, a z ta trzecia dzidzia to dobry pomysl;) ide spac, nachodzilysmy sie dzis z dziewczynkami, moj tata mial dzis wyjsc ale goraczka podskoczyla i krwinki biale tez wiec zostaje. dobranoc wam

cześć dziewczyny Ja tylko na chwilką pochwalić się że Marcel od poniedziałku sam chodzi :D w poniedziałek jeszcze często upadał na tyłek ale dziś to już śmigał po całym domu. Tylko na dworze trochę gorzej jak teren nierówny. Pozdrawiam wszystkich papa.

Kasika1wszystkiego najlepszego dla KacperkaPatichris1wszystkiego najlepszego dla Maximiliana Elizabetaa nie ma za co. A jak z tymi ząbkami? Wera i co z tą powodzią? Szkoda tych warzyw, ale dobrze, ze do domu nie weszła woda Kinga nie ma za co. Super, że tak ładnie śpi Oliwcia:) Cieszę sie, że Mąż dostrzegł fakt, że go poniasło. Wyglada na to, że ta kłótnia była konstruktywna:) Soneczko staram się nie przejmować. Ale wiesz jak Ona opowiada całej rodzinie za moimi plecami, że mam bałagan w domu (a ja akurat jestem pedantką i nawet jak przychodzi ktoś z nienacka - Oni często tak robia- to mam raczej zawsze wysprzątane, czasami może mam w zlewie kilka brudnych naczyń i to wszystko), źle wychowuję dzieci, mało czasu Im poświęcam, to cięzko jest przejść do takich oskarżeń na porządek dzienny:( Kasika fajnie, że było ok i super, że do nas już wróciła Rybko całuski dla Marcela Gratuluję!!

czesc wam joasiu z zabkiem bez zmian, jakos nie moze sie przebic, iga w nocy cos buszowala po lozeczku, ale grzecznie, gadala do siebie, a teraz nocna imprezke odsypia, spala do 8 zjadla flache i dalej poszla spac:))), a ja ide sie w tym czasie szykowac do pracy, dzis maraton do wieczora. papatkimilego dnia

Witam kochane Jenki Wera naszczeście, że domu nie zalał, warzywek owszem szkoda, ale pisiejesz nowe i bedę jeszcze lepsze. Słoneczko , wiem że powinnam iść do lekarza ale ja taki uparciuch jestem:) kurcze my chcemy wybrać się do Gdańska do Zoo. Co do siksy na Twoim miejscu nie chciałabym jej spotkać;) Kasika to fajnie, że wisyta u ciotki sie udała i święta prawda nie ma jak w domu:P Joasiu ojj wiem co to znaczy jak ktoś tak mówi i boli to strasznie bo TY wiesz że dajesz z siebie wszystko i Twoi bliscy są zadowoleni i szczesliwi a tu Ci taka wredna.... tak rozpowiada. Iza nadal nie chodzi, ale łobuzuje w piaskownicy ma charakterek po mamusi:P..

Cześć.Całe szczęście,że do domu nie weszła a warzywa to posieję nowe. Nam dużo szkód nie zrobiła,dalej ludziom domy pozalewała. W 1999 r jak była pierwsza powódź to weszła nam do domu ale tylko do łazienki ,na korytarz w garażu i kotłowni.2001 r nam też nie weszła i teraz ta była trzecia,jakoś tak łaskawie nasz dom omija. Zrobiłam zdjęcia. Idę robić obiad i porządek na podwórku. Pa pa

cześć Wera to dobrze że Was nie zalało . Bo jak pokazują w telewizji to niektórym cały dorobek życia zabrało. Asmana cieszę się że u Ciebie i meża lepiej :) i pewnie teraz bdzie już dobrze. Wracam do pracy

Robie pranie i gotuje obiad, póki mały śpi. Zaraz idziemy do piachu..:)

Cześć Ja tradycyjnie piszę do Was z pracy. Właśnie zrobiłam sobie krótką przerwę śniadaniową chociaż godzina bardziej odpowiednia na obiad. Właśnie wczoraj jak oglądałam wiadomości to w związku z tymi wichurami zastanawiałam się czy wszystko u Was w porządku. Dzisiaj czytam, że Werci zalało ogródek. Dobrze, że tylko warzywa ucierpiały a nie Wasz dom. I jeszcze zastanawiałam się czy strajkują dziewczyny nauczycielki z naszego forum. Moja Asia chodzi tylko za rączkę. Jak ją puszczę to wpada w panikę usztywnia się i leci jak długa. Nie wiem co jest z tym moim dzieckiem. Widzę duży brak sprawności u niej. Rozumiem, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie no ale Asia to prawdziwa indywidualistka. Ciągle nie mam czasu. Chciałam Wam wkleić jakieś fotki Asi i nie mam czasu. Jak w domu zasiadam do komputera to Aśka siedzi mi przy nogach i wrzeszczy.

Hejka Ja już jestem w domu. Zjadłyśmy z Asią kolację i czekamy na tatę bo obiecał, że wróci wcześniej i małą wykąpiemy razem. Co dajecie dzieciom na śniadania i kolacje. Bo moją to tylko interesuje szynka (sama i w dużym kawałku) lub bułka (też w całości). A wcześniej to lubiła jak jej robiłam miniaturowe kanareczki a teraz kanareczkami to rzuca po kuchni. O właśnie zaczęła wyć uczepiona mojej nogi – spadam.

Witam witam!Ależ u na supalnie!!!! Joasiu i słoneczko, dzieki ale ząbek nie może się przebić...:( rybka gratulacje dla Marcelka!Niedługo będzie biegał!Milenka dopiero niedawno zaczęła chodzić a juz tak buszuje ,że trudno za nią nadążyć!Słodko wygląda kiedy buszuje na trawce!Wkleję kilka fotek Misiuli. Joasiu kochana, przykro mi,że masz taką zołze w rodzinie.Pewno gada takie głupoty bo jej zwyczajnie zazdrość, że masz wspaniałe córeczki i jesteś świetną mamą. Znam ten ból bo siostra męża też baaaardzo lubi mieszać i juz sporo krwi mi napsuła ale nie martwmy się głupim ludzkim gadaniem! serek co do jedzonka to na śniadanie milenka pije mleczko potem jest danonek, potem kaszka albo jajecznica(na zmianę), zupka, póżniej ziemniaczki z mięskiem.Na kolacje albo mleczko albo kanapki z szyneczką w międzyczasie ciastka, paluszki, gerberek owocowy, a dzisiaj odkryła lody....Ależ miała radochę!!! Wklejam foteczki: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2e33317508bfdb9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ab21b60614f0aaf4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8e649e01e5185370.html

hejo, dzidziolki spia, ale iga miala dzis z tym problem, ma stan podgoraczkowy, mam nadzieje ze to ten zabek, a nie cos innego. moj tata w domu, rozmawialam z nim przez telefon, ale ma slabiutki glos, szok normalnie, jest na diecie, musi pilnowac cukru, jestem z dziewczynkami potecjalnie narazona na nia, skoro ciotki, wojkowie i tata padli na ta podstena chorobe, martwi mnie ten zab igi, dziaslo takie sino fioletowe, zobaczymy jak sie bedzie rano czula. spadam spac, bo dla mnie to dzis juz pozno, jeszcze dostalam @ bleeee pa wam dobranoc

Dobry wieczór:) Jaosiu wiem że napewno Ci przykro ,a le czy to ważne co bratowa opowiada ważne żeTy wiesz jak jest u Was w domku i rodzina zapewne tez wie jak jest, tak myśle że ona może Ci zazdrosci tego jak fajna towrzycie rodzinke ,może jak juz razem z Robercikem będa na stałe to zazna takiego samego uczucia i atmosfery jaka panuje u WAs:) Aniu ale z Milenki duża i śliczna dziewczynka, razem wyglądacie świetnie:) Elizabeta ajnie ze tata już w domku , tu napewno nabierze sił i szybko wróci do formy , zdrówka raz jeszcze:)a moze to jest u Igi ten ząbek co wtedy sobie to dziąsełko rozwaliła:( Serek u na cały czas podstawa to mleko (cyc) na wszystkie pory jedzeniowe ,czasmi skubnie wędlinki lub chleba albo danonka a i tak najlepsza zabawa to rzut chlebkiem lub kiłbaska:)a co do chodzenia to moja Tynia też preferuje za rączke lub rączaki więc myśle że nie się czym martwic:) Kasika coż Ty sie tak dlugo z Karlosem witasz:P Rybko gratulacje dla Marcelka Asmank przejdz sie kochana mimo wszystko lepiej do tego lekarza , i buziaczki Izulki , to wadnijcie do Gdańska to razem sie wybierzemy do Zoo:)a codo siksy to ja z chęcia bym ja sobie zlustrowała:P Silvia kochana -= odezwij sie :) Mam ptytanie jeszcze do mamuś chłopców ile Wasze chlopaki ważyli w wieku 6 miesięcy?????? Synek znajomej waży 11kg i mierzy 70 cm.(jest na cycu)lekarz stwierdziła że to zdecydowanie z dużo i kazala odchudzac chłopca i zrobic badania bo to moga być jakieś zaburzenia metaboliczne. Fakt Maciuś wygląda na roczne dziecko i jest pultaśny ale żeby zaraz odchudzac Sprawdziłam w ksiązeczce Mateusza i on w weku 7 miesięcy ważył 10,400 Zmykam i dobrej nocki My jutro rano na szczepienie - (szczpionki dowieżli)

Dzięki Wam dziewczyny jesteście bardzo Kochane. My z moim Bratem mamy sporo wspólnych znajomych i mam nadzieje, że chociaż Im takich bzdur nie opowiada. Najgorsze jest to, ze nie mogę z NIm o tym porozmawiać, bo nie chcę wkopywać rodzinki w to, że mi o tym powiedziała. Elizabetaa jak dzisiaj czuje się Iga? Ma jeszcze goraczkę? A jak to dziąsło? Asmana widzę, że u Was też w piaskownicy jest najlepsza zabawa:) A zdąży się jeszcze Iza nachodzić Serek fajnie, że Asia chodzi za rączkę. I nie przejmuj się, może to zachowanie to może takie asekuracyjne Czekamy na fotki Asi:) Wrócił Tata wcześniej? Było wspólne kapanie? U nas dziewczynki kapią się razem. Ale mają frajdę z tego:) U nas podobnie jak u Słoneczka też najważniejszy jest cyc. Uwielbia białe frankfurterki:) Anna to życzę szybkiego wychodzenia ząbka Super wyglada Milenka i naprawdę na dużo starszą:) Słoneczko też mam nadzieję, że może dzięki Robercikowi się to wszystko zmieni:) Dzisiaj idziemy do Konrada Mamy na dzień matki, a jutro po basenie do mojej Mamy. W niedzielę jesteśmy umówieni z Robercikiem, Bratową i Bratem. Miłego dnia

czesc dziewczynki! Ja ledo na oczypatrze, pije wlasnie kawke(zapraszam!!!) Ato z tego powodu, ze Oliwcia obudzila sie o 6 i po spaniu, w nocy tez nie mogla spac budzila sie nawet nie wiem co ile bo wzielam ja do lozka i co jakis czas sie przebudzala,a Macka to po glowie kopala. Nie wiem czy to te zeby, byl juz spokoj ale nadal ich nie widac...ciezka noc za nami. I co najsmiejszniejsze, zawsze smialam sie z filmow na ktorych dzieci zame ze zmeczenia usypialy, to na siedzoca alebo w innych pozycjkach. Jak juz wstalysmy, oliwia obowiazkowo pobiegala po calym mieszkaniu, przywitala sie z psem i zabawkami,(misiom i lalom daje buzi) to posadzilam ja na krzeselku i dalam jej sniadanko. Poszlam do kuchni zalac kakwe Mackowi i cos tam z nim pogadalam, wracam a oliwcia glowe trzyma na tacce, jezuu nie wiedzialam co jej jest, zanim wyciagnelam aparat do zdjecia juz biedna glowke dala w bok i spala jak susel:) Zanioslam ja do lozeczka i spi. Asiu nie denerwuj sie, nie warto wiem co czujesz...jakja uwielbiam takie sytuacje! Elizabetko no wlasnie jak tam zabalki Igi? i zdroweczka dla taty! Dziewczyny co do chodzenia przeciez wiecie ze kazde dziecko ma swoj indywidualny schemat:) No wlasnie ochodza sie jeszcze wzyciu:) a ja w tym roku pierwszy raz w zyciu dzien mamy bez mojej mamy, wyjechala na 2 tyg za granice (moj brat ma problemy osobiste a mama jak to mama woli byc przy dziecku), tesciowa za oceanem, wiec jutro ja swietuje:) Dzis rano mowie do Macka zeby juz nie przywozil jajek(ma pacjentke na wsi i ona zawsze w podziece daje mu swieze jajka), mamy ich tyle, ze nie wiem co mam znimi robic. To mi odpowiedzial, ze zyczy sobie dzis 2 babki mamrurkowe:) hmm...

czesc wam, iga sie rozlozyla chyba, bo ma goraczke, katar i to taki nieladny i wogole jest zmierzla, widac ze cos jej dolega, bo przebudzila sie zjadla piers potem butle a potem poszla spac. zaraz ide z nia do lekarza.

Kacpi od wczoraj zmienił sposób raczkowania i teraz nie porusza sie na kolanach, tylko na rekach i stopach. komicznie to wyglada:) Od rana {DOKŁADNIE OD 4.44] kACPER JEST TAKI MARUDNY, ZE AZ MI BRAK SIŁ. placze i ciagle tylko mam, do nikogo nier chce isc, mam juz czasem dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:(:( wogiole cos mam doła- bez wyraznego powodu

Cześć. tak pisałam że posadzę warzywa jeszcze raz,ale najpierw trzeba odkazić ziemię.Jak szła ta fala powodziowa to wszystko ropa,ścieki,butelki itp. rzeczy pływały,także na przyszły rok dopiero. Kasika Oskar jest taki sam jak Kacpi do nikogo tylko ja,ja ,ja chce pobiegać po podwórku po trawce ale wszystko brudne mułem to go nie puszczam,też mam czasami dość,ale może to przejdzie. Asmana cieszę się że wszystko jest już dobrze z mężem :) Anna Milenka śliczna dziewczynka :) Słoneczko Oskar mało ważył,ale mojej znajomej dziecko w 6 m-ce ważyło 10 kilo i lekarka powiedziała że nie trzeba się tym martwić bo potem zacznie raczkować,chodzić i waga spadnie chyba że nie będzie spadać to dopiero jakieś badania.U drugiej znajomej dziecko ważyło 7 kilo w wieku 4 m-ce a teraz już ma 1,5 roczku i jest szczuplutka.Moim zdaniem na razie nie trzeba się przejmować,trzeba poczekać :) Elizabet jak Iga,już wszystko ok :) zdrówka dla Igi Idę sprzątać dalej pa pa

kasik uszka do gory:) iga troche chora, przeziebiona, organizm oslabiony przez zabkowanie , zjadla truskawki pol i jogurt i poszla spac.

Nareszcie zasnął:) Dzieki kochane babeczki