Roczne urwiski 2004

już o tym napisałam: Takiego urządzenia nie widziałam, ale wiem, że w aptece za dosłownie grosze można kupić cos o podobnej zasadzie działania, tyle, że w tym Ty musisz włożyc końcówke do buzi i zaciągnąć powietrze delikatnie. Ale muszę przyznać, że osobiście nie zdecydowałabym się na używanie takich urządzeń. Maść majerankowa i sól fizjologiczna powinny pomóc. Wolałabym nie podrażniać śluzówki dziecku.

Witam wszystkie mamusie :) Mam nadzieję, że wasze dzieciątka czują się lepiej. Adriana na szczęście omijają choróbska, ale przy takiej pogodzie to nigdy nic nie wiadomo. Dodałam zdjęcia mojego Adrianka. Jeśli macie ochotę popatrzeć to bardzo proszę: www.adrian.bobasy.pl Coś bardzo cichutko na fotum dzisiaj :( Biegnę gotować obiadek a wieczorem zajrzę napewno :) Miłego dnia dziewczyny ! Pozdrawiam M.

Cześć! Martynka zasnęła, wymęczona gorączką. A ja dzięki temu mam godzinkę. Poszłam za Waszym przykładem i też sobie założyłam stronkę ze zdjęciami Martynki: www.jonka.bobasy.pl Zaraz tam wchodzę pobuszować i pooglądam Wasze Skarby! Miłego dnia!

do pimpusia --------> ja mam ten aspirator, kupiłam go własnie przez allegro ale juz 2 miesiace temu, mojemu małemu to bardzo pomaga bo czesto ma zapchany nose i tak chrumka sobie przez sen wiec uzywam tego i wszystko odssysa. Polecam

Ja tylko na chwilkę zapytać się czy szczepicie swoje dzieciaczki przeciwko grypie? Poradźcie mi bo pediatra jest przeciwna a lekarz rodzinny zaleca. Sam już nie wiem...

jonka, dzięki za wpis na stronie mojego Adka :) Miło mi bardzo :) Martynka też śliczniutka. A jak się słodko śmieje :)

Jeszcze trochę a wylądowałybyśmy na drugiej strone. Dziewczyny, co się z Wami dzieje? Po wczorajszej dyskusji dzisiaj odpoczywacie czy juz poczułyście weekend?

dziewczynki:) Cos pusciutko tutaj.... loli21 - Wiola - Katowice - 28.08.04. Ninka35 - Marta - Gdynia - 11.08.04. Karolina W - Maks - Sopot - ? Danti - Leonek - Raciborz - 23.10.04. Simona - Destiny - USA -? Jonka - Martynka - ? - ? Miska27 - Adrian - Bielawa - 20.09.04.

Ja tylko na sekundke:) mam mase sprzatania po dwudniowej nieobecnosci:( Dzis mielismy przespana noc:) Przysunelismy jej lozeczko obok naszego i jakos sie udalo:)

Cześć :-) Ale jestem wykończona, Martyna się \"poprzestawiała\" i wstała dziś o 4.30 gotowa do zabawy...Cały czas zwalam to na chorobę, mam nadzieje, że nie zostanie jej tak na długo ;-) NIe dałam rady wczoraj dojśc do kompa, Mariusz(mój mąz) wrócił z pracy i nigdzie nie wychodził wieczorem (rzadkośc!) A i dziś nie wiem, czy dam radę coś napisać, Mała jest bardzo spragniona kontaktów z mamą i klawiaturą ( a może w odwrotnej kolejności?) W każdm razie - uzupełniam dane do \"listy obecności\" - Martynka ur.29.10.2004, Wrocław Miśka27 - cała przyjemnośc po mojej stronie :-) KarolinaW- mogę Ci przekazać moje osobiste zdanie na temat szczepień p/grypie - ja nie szczepię ani siebie, ani męża ani tym bardziej Martynki, bo uważam, że prawdopodobieństwo spotkania się z prawdziwą grypą jest niewielkie, przy zachowaniu kilku prostych zasad - nie ciągnąć dziecka na zakupy do marketu, unikać duzych skupisk ludzi i kontrolować gości.A widziałam parę razy w zyciu takie powikłania poszczepienne, że naprawdę - tylko to, co jest w kalendarzu szczepień. Miłego dnia Wam zyczę, nie wiem, czy mały Wrzaskun da mi dziś odrobine luzu? Mariusza znowu nie ma cały dzień :-((

No no..,. Sobota rano to chyba nie czas na relaks z koleżankami ;-) Rozumiem :-) Udało mi sie przeczytać całą Waszą dotychczasową dyskusje, Martyna nie spi, ale tez nie jest strasznie absorbująca. Biedne dziecko, ta gorączka ją męczy już trzeci dzień a ona tak dzielnie to znosi...I zgrzyta zębami... A poza gorączka nie ma nic, co mnie bardzo dziwi. Może się z tego wykluje tylko trzydniówka? Mam nadzieję. A wczoraj przezyłam chwile grozy - Martyna załatwia się do nocnika i w tymże nocniku znalazłam TŁUSZCZ! Cos jak skrzepły smalec!!! No i pierwsza myśl była, że to stolce tłuszczowe, a to juz by był koszmar, bo takie kupy są przy ciężkich chorobach jelit i trzustki :-((((( Ale potem uświadomiłam sobie, ze przecież daję jej czopki na zbicie gorączki i stąd ten tłuszcz! Czesem niedobrze jest za dużo wiedzieć...Pozdrowionka!!!

Witaj jonko! Tak mi przykro z powodu Martynki:( oby jak najszybciej minela ta goraczka.Chociaz niby dobrze jak dziecko goraczkuje,poniewaz wtedy organizm walczy z choraba:) ale wiem jakie to meczace dla malenstwa:( Co do tego ,,tluszczyku,, :) to Wiola miala taki sam po czopkach,haha na poczatku tez sie wystraszylam...:)

loli21 - Wiola - Katowice - 28.08.04. Ninka35 - Marta - Gdynia - 11.08.04. Karolina W - Maks - Sopot - ? Danti - Leonek - Raciborz - 23.10.04. Simona - Destiny - USA -? Jonka - Martynka - Wroclaw -29.10.04 Miska27 - Adrian - Bielawa - 20 Dane poprawione,choc nie jestem pewna co do karoliny i Ninki czy nie zamienilam ich miejscowosci:-0

loli21 - Wiola - Katowice - 28.08.04. Ninka35 - Marta - Gdynia - 11.08.04. Karolina W - Maks - Sopot - ? Danti - Leonek - Raciborz - 23.10.04. Simona - Destiny - USA -? Jonka - Martynka - Wroclaw -29.10.04 Miska27 - Adrian - Bielawa - 20.09.04.

No coz,tak to juz jest...jak czlowiek ma odrobine wolnego to was nie ma :) Ale nic straconego,jak tylko Wiola wstanie to idziemy na spacerek.Pogoda jest cudowna,bardzo cieplo prawie 20stopni:) Moze wkoncu uda mi sie zrobij jej te fotki? Udanego ,,weekendu,, wam zycze Jutro idziemy na urodzinki wiec tez nas nie ma .dziewczyny zadbajcie o lekture,jak wroce to poczytam.

Ja sie melduje na rozkaz!

Witam:) Wiola wlasnie wstala.... jak tam Maksiu?

Karolinko dzis moja sesja musi dojsc do skutku:) Zdjecia umieszcze w bobasach:) moze zalozysz Maksiowi tam albumik?

Witaj Loli - zdjęcia chętnie obejrzę :) Nie założyłam do y\\tej pory Maksowi strony z prostej przyczyny, nie chcę, żeby jakiś pederasta onanizował się patrząc na twarz mojego dziecka. Nie mam nic przeciwko takim stronom, o ile nie ma tam Maksa.

Jonka - miałam sie jeszcze zapytać, czy Ty masz jakieś medyczne wykształcenie? Ja np. nie wiedziałam, że tłuszcz w kupce to choroby jelitowe. Wem, że nie jest najlepiej jak widać tłuszcz ale tylko tyle.

Czyżbym tylko ja pilnowała, żebyśmy nie spadły za nisko? Dziewczyny, gdzie się podziałyście?

Muszę się pochwalić bo Maks znowu zaczął sam usypiać w łóżeczku. Troszkę przy nim postoję a on zaraz odwraca się na boczek i zasypia :). Bardzo mnie to cieszy :D.

Hej hej!

MArtynce gorąćzka spadła, nieznacznie, ale zawsze. Śpi od 20.00, nawet nie było dużo marudzenia... W ciągu dnia też ładnie pospała, 2 razy po godzince, jest dobrze!!! A mi, dzięki temu, że moja mama mi dziś towarzyszyła, zdołałam posprzątać, zrobić zakupy, upiec ciacho... :-D A mojego męża ciągle nie ma :-(

Karolinko! Gratuluję, że Maksiu tak ładnie zasnał! To całe usypianie zawsze mnie wykańcza, Was też?? Po całym dniu z Małą jeszcze wieczorem trzeba się wysilać :-)

Hej Jonka! mnie też strasznie wkurza usypianie ale nie z powodu tego wysiłku, tylko ja nigdy nie wiem jak to będzie. Czy dzisiaj trzeba będzie wozić dlugo ale delkatnie bujać, czy raczej krótko ale mocno pokolysać, a może polożyć Maksa w lózku i zostawić w spokoju? Jak był młodszy to jak przychodziła pora usypiania o ja dostawałam bialej gorączki, a trzeba zaznaczyć, że z Maksa jest straszy spioch i potrafił usypiać 5 razy dziennie i do tego przespac całą noc.

Acha - wiem to i owo o dziecięcych kupkach, bo w zeszłym roku skończyłam medycynę, a teraz jestem na stazu na oddziale dziecięcym, do końca października. Biedne są te lekarki tam ze mną... Ciągle mam 1000 małych problemów... Martynka ma skazę białkową, więc najwięcej wątpliwości mam z dieta, chociaż juz powoli przestałam świrować. Najgorzej było jak się urodziła, miałam depresję poporodową, trwała 3 miesiące, ale na szczęście już mam to za sobą, brrrrr! Widzę, że poszłyście już spać :-) Dobrze, dobrze, śpijcie, jutro nowy wspaniały dzień ;-)

Jonka - a prócz gorączki Malutkiej jeszcze coś dolega? Może to żabki wychodzą? Maks miała gorączkę przy czwórkach. Ucałuj ją mocno od nas

Dobrze Cie wyczułam :). Podejrzana wydała mi sie ta znajomość problemów medycznych ;)