Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Karolinko jestem ale już uciekam bo jadę na zakupy a później korki z matmy. Ja robię to badanie po to żeby mieć czyste sumienie że zrobiłam wszysko aby moje dziecko urodziło się zdrowe, a w Invicie stwierdzili że jestem w grupie ryzyka i idę na te badania na koszt NFZ, więc tym bardziej pójdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny dzieki za info o puzzlach Jonka te puzzle z zabki sa na 100% mniejsze od moich(chociaz nie podaja rozmiaru:( Karolina ,a jakie duze sa Twoje puzzle? ja mam 1 kompl.32/32 i potrzebuje takich samych puzzli zeby pasowaly. pisalyscie o papkach.ja mam w lodowce zawsze 2 sloiczki ze sklepu na wszelki wypadek(jakbym nie miala czasu zrobic nic innego).a Leonkowi gotuje sama.zupki rozgniatam troche widelcem, miesko tez.jak robie cos z mrozonek to kupuje (mrozona salatke jarzynowa) i tego nie rozdrabniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio kupilam Leonkowi gotowa zupe pomidorowa w kartoniku(pakuja po dwa kartoniki250). samej zupki niechcial,ale teraz dodaje ugotowany ryz lub makaron i wcina az sie uszy trzesa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danti - zmierzyłam moje puzle i od wypustki do wypustki jest 31 cm. Nie wiem czy to takie same jak Twoje, bo nie wiem co było napisane na opakowaniu, bo już wyrzuciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina ja zmierzylam i jest 32cm,papierek z opakowania tez wyrzucilam:( . teraz to ja niewiem czy twoje by pasowaly:( zobacze u siebie w sklepie co pisze na opakowaniu.dzieki za dobre checi,ale raczej nie zaryzykuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, nie ma sprawy, jak cos to daj znać :) Zobacz może te, które sa na tej stronie co podała Jonka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Karolina. No to mamy zwycięstwo. Martusia też zasnęła. Ale dziś jest jakaś niespokojna, bo pospała w ciągu dnia 45 minut. DLa niej to bardzo długi sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Karolina. No to mamy zwycięstwo. Martusia też zasnęła. Ale dziś jest jakaś niespokojna, bo pospała w ciągu dnia 45 minut. DLa niej to bardzo długi sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Karolina. No to zwycięstwo! A jak autko? Już gotowe do dalszych wojaży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Karolina. No to zwycięstwo! A jak autko? Już gotowe do dalszych wojaży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
COś się net paskudzi, a ja nie mam za dużo czasu. Jeśli nagle zniknę, to wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie gotowe, dopiero w poniedziałek jadę do ubezpieczalni :O Miałam sie pytać jak nowa opiekunka? Sprawdza się? A Marta jak na nią zareagowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też coś nie tak bo po dwa razy wysyła te same wypowiedzi :O Wkurza mnie, że tyle się płaci za internet a nigdy nie chodzi jak powinien . Narobiłam dzisiaj Maksowi rozbieranych zdjęć bo nie chciał założyc piżamki, zaraz powysyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No opiekunka póki co dobra. Lubi Martusie z wzajemności. Sądzę, że jeśli nie zrobi mnie w trąbę i będzie rzetelnie przychodzić, to będzie OK. Teraz, to najbardziej się boję o to regularne przychodzenie i ewentualną rezygnację. Ale muszę być dobrej myśli. Hehehe, sesja dla Playboja czydo CKMu? Hahahaha. Czekam na fotki. A Martusi zrobiłam dziś zdjęcia na i około nocniczka. Też rozbierana sesja. Ale nie powysyłam, bo dziś już nie mam siły. Wyślę Wam zdjęcia w niedzielę lub w poniedziałek, jak będzie dokumentacja z \"balu debiutantek\" (mamy w firmie zabawe choinkową dla maluchów). :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko, nie daj się prosić i wyslij zdjęcia wcześniej :D, nie wytrzymam do poniedziałku :O A zdjęcia już idą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a czemu myslisz, że opiekunka może nie przychodzić? Ty podpisujesz z nimi jakies umowy czy to taka praca na czarno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, umowa, czy nie umowa, ale mimo bezrobocia, to wiele osób poważnie nie traktuje swojej pracy. Może się zdarzyć, że znajdzie np. coś ciekawszego, czy mniej odpowiedzialnego. NIe jestem pewna sama siebie na 100%, a co dopiero obcej osoby. Nie gniewaj się, ale tych zdjęć nie mam nawet jeszcze w kompie, a aparat na piętrze. Naprawdę nie mam siły. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - przeczytałam na innym topiku, że Twoja córa już nie śpi w dzień. A czy wieczorem nie jest tak padnieta, że nie może usnąć ze zmęczenia? Maks by nie wytrzymał tyle godzin bez spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No trudno, będę zmuszona poczekać ale za to licze na więcej zdjęć niż jedno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiecuję - zdjęć będzie kilka! :) No z tym spaniem, to jestem załamana. Ona ma tyle energii, że nie ma mowy o padnięciu. Wręcz przeciwnie. Jak tata wraca z pracy, to Martusia natychmiast zaciąga go do ganiania wokół stołu. Nawet jeśli się to odbywa o 19.00 wieczorem. Bryka i bryka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maks też lata jak opętany ale tą jedną drzemkę w ciągu dnia musi mieć, chociaż 40 minut :) Mam pytanie do wszyskch mam: Czy Wasze dzieciaczki bawią się same? tzn. chodzi mi o to czy musicie byż bez przerwy przy nich? bo ja to nie mogę nawet na kanapę usiąść :(, muszę siedzieć na podłodze razem z Maksem a o wyjściu do innego pokoju wogóle nie mam mowy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas na szczęście bywają \"chwile\" kiedy mogę pójść do kuchni coś porobić, albo chwilkę posiedzieć na fotelu. Ale... kuchnia jest połączona z dużym pokojem, a na fotelu razem ze mną siedzi Martusia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale u Ciebie jest troszke inna sytuacja bo pracujesz i Marta jest Ciebie spragniona :) Ja się boję, żeby z Maksa nie wyrósł jakis maminsynek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, trzeba próbować go samego zostawiać na chwilkę. Może zrozumie, że jak mama odejdzie na 2 metry, to go nie opuści na zawsze :) Muszę lecieć. Do jutra! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×