Roczne urwiski 2004

Loli - specjalnie dla Ciebie. Jak byłam w ciąży (7 lub 8 miesiąc) pojechaliśmy do IKEI. No i oczywiście (!) zachciało mi się siusiu. Więc zostawiłam męża gdzieś tam w sklepie i lecę do toalety. Znalazłam, wchodzę i przebierając szybko nogami próbuje wydostać się z wielgachnych ciążowych ogrodniczek. Jak mi się już udało i poczułam ulgę, że mogę zrobić siusiu, okazało się, że .... nie podniosłam klapy :( Ale to tak tylko dla Twojej wiadomości i między nami :D ;)

:) :) Ninka :) to było the best !!! Sama zaraz popuszczę ze śmiechu ;) Zaraz wracam :)

to \"nic\" znaczy, że to ja głownie jestem obiektem śmiechu :O Taki typ :)

Na szczęście nic własnie nie piję, ani nie jem, bo na mur -beton klawiatura do wymiany ;) Tylko mąż patrzy dziwnie ;) Poproszę ogolonego Lecha ;)

Ninko - ja tez miałam kilka kiblkowych wpadek :) ale żadna nie przebije twojej :D

Dziewczyny kochane, idę spać, bojestem już od 5.30 na nogach i coraz słabiej Was widzę. To pewnie ten niedogolony Lech. Postaram się odezwać jutro! Dobranoc

Spokojnej nocy Ninko

A ja miałam smarkowoą wpadkę ;) Jak przeżywałam swoja pierwszą wielka Miłośc :) oczywiście na wakacjach :) Razem z moim ukochanym Krzychem spędzaliśmy miłe popołudnie na skraju lasu na łące... On cos powiedział śmiesznego, ja się zaśmiałam wypuszczając powietrze nosem i... świeczkę miałam do brody... :O Buuu Wielka miłość Krzycha się skończyła, moja jeszcze trwała przez 3 lata...

dobranoc Ninko. Leos wlasnie popil wody z niekapka i spi dalej:)

Dobranoc Ninko puszkę mi oddaj ;) A swoją drogą u was też chasiomaszketniki tak buszują w śmieciach ? U nas jest tragedia oni czekają czasem na śmieci ,a przecież to jest intymna sprawa moim zdaniem ;) Z drugiej strony wsółczuję tony pampersów i podpasek :-0 a fuj fuj ...

Karolina, zgapiłam od Ciebie suwaczek z szip szopa :D Nareszcie po Polsku :) Mariusz wrócił z pracy w złym humorze, nie odzywa się do mnie, chyba znowu miesiączkuje ;)

No dobra, to jeszcze jedna wpadka. Najczęściej po kąpieli nie suszę włosów, tylko idę spać z mokrymi. No i rano efekty bywają różne. Ponieważ nie jestem zwolenniczką nadmiaru kosmetyków, nie używałam do tej pory czegoś takiego jak żel do włosów. W przeciwieństwie do mojego męża, który żelem maskuje swoje piękne gniazdko na głowei ;) Więc rano, kiedy okazało się, że większośc włosów sterczy dokładnie w odwrotną stronę od tej przeze mnie zamierzonej, wzięłam męża żel, połozyłam na włosach, wzięłam suszarkę i ajkoś poukładałam sobie fryzurę. Dziwiło m nie tylko, że ten żel, choć było na nim napisane, ze mocy, to tak średnio trzymał te włosy. Dopiero po chwili spostrzegłam, ze to był żel, ale do mycia twarzy :D

ja tak na poczekaniu nic sobie nie przypomne:( moze jutro cos naskrobie smiesznego:)obiecuje

Kurczę Wiola jeszcze nie piła samej wody ... Zęby nie umyte :-0 ale ze mnie mama :-0 Jonko dobre :)

Nikt nie pobije moje wpadki Jak miałam jakieś 5 lat to bawiłam się z kuzynek na podwórku przed ich domem, a że mieszkali prawie na wsi to mieli prawdziwe podwórko ze stodołą, oborą i gnojówką ;) Bawiliśmy się w berka Kuzyn był rok starszy ode mnie a co za tym idzie szybszy i sprawniejszy Ganiamy sie, ganiamy Ja usilnie staram się go złapać ale nie wychodzi mi W końcu w akcie desperacji chciałam sobie krócić drogę i przeskoczyc gnojówkę ;) ........ ........ ........ Biedna ciocia musisła mnie później wykąpać :O

Ninka mocny żel do twarzy ?:)

Ninko, jesteś super!!!! :D :D :D Ale te pianki do golenia strasznie niszczą włosy! Wiem bo kiedyś sie bawiliśmy z bratem w... no, sama nie wiem co to była za zabawa, ale psikaliśmy sobie na głowy pianke do golenia ojca i robiliśmy zdjęcia ;)

Mocny (Nivea), dobrze trzymał cały dzień :) A teraz już naprawdę DOBRANOC!

Karola dobrze ,że się nie utopiłaś ... Słyszałam kilka takich historii niewesołych ,ale te mają być wesołe więc która następna ? :)

Loli - Maks na wodę płacze, a moja mama mówi, że jej po zwykłej, niegazowanej wodzie jest niedobrze ;)

Upsssss Nie doczytałam, że to żel do mycia twarzy :O Ale ze mnie gapa... Ale to przez okulary ;) Loli, piękne zdjęcia zrobiłas! Twoja Wiola taka samodzielna, sama je? Bo z tym piciem samej z butli to Ci zazdroszczę, Martynie musze trzymać cały czas i niekiedy ręka mdleje ;)

Martyna pije z butli ze smokiem 2 razy dziennie, rano (nie zawsze) i przed snem obowiązkowo. W ciągu dnia popija wodę z niekapka AVentu, ale na razie ciągle z tym białym ustnikiem, bo mnie się wydaje, że zielony jest za twardy i że za szybko leci i ona się krztusi. Co do smoka w butelce - wprawdzie ponoć niezdrowy dla zgryzu, to po pierwsze zawsze można założyc potem aparat ;) A po drugie - powazniej - chcę Martynie jakoś zrekompensować brak karmienia piersią przez przynajmniej rok, więc jak lubi smok w butelce, to niech ma...

Karolina - mnie też jest niedobrze po wodzie mineralnej więc pijemy wszyscy normalną wodę z krany przefiltrowana przez filtr Brita i oczywiście gotowana. Nigdy nie robiłam Martynie mleka na wodzie mineralnej, zawsze \"kranówa\"

corka mojej kolezanki ma 3 lata i ciagla pije ze smoczka (w dzien).dostaje duzo slodyczy i aktualnie niema juz gornych zabkow.ale to glownie przez slodycze.

A wiecie co? Ja kiedys poszłam na bardzo ważne spotkanie w pracy. A że spotkanie odbywało sie w gronie facetów to ubrałam najładniejszy garnitur i sru... Aby dojść do sali, w której odbywało sie zebranie trzeba było wejść po schodach na pierwsze piętro a za mna szedł pan, który podobał mi sie juz jakiś czas. No więc ruszałam sie jak najseksowniej Potem jeszcze przemaszerowałam przez cała salę bo moje miejsce było na początki a drzwi wejściowe na końcu Po powrocie do pracu koleżanka mi mówi: \"Ty, zakryj ten tyłek bo masz dziurę w spodniach\"

Gdzie sa wszyscy??? Idę rozłozyć pościel, zaraz wracam:)

Dobra teraz ja ... Ale ta histotria dla mnie była wtedy bardzoo tragiczna... Byłam może w 5 klasie ,była przerwa więc rozmawiałam z koleżanką siedząc na biurku nauczycielskim ... Chłopcy latali i się szamotali,jak w szkole :) Zadzwonił dzwonek na lekcje wróciłam do ławki i... Nagle ktoś mówi czyja to krew? Mnie oblał zimny pot i zbladłam... Któraś z koleżanek podejrzewała ,że pewnie któremuś chłopcu coś się stało ... A ja sparaliżowana siedziałam i nie wiedziałam co robić:( Wtajemniczyłam koleżankę z ławki całe szczęście nie wyśmiała mnie przy klasie:) Całą lekcję modliłam się żeby pani nie wzięła mnie do rozbioru zdanbnia,a widziałam jak na mnie patrzy i chyba udało mi się błagalnym spojrzeniem i dotrwałam do końca siedząc jak na szpilkach :) Potem szybka ewakuacja do toalety ,koleżanka starła dowody z krzesła :) ufff było strasznie mi wstyd :(

Uff, już myślałam, że zniknęłyście... Karola, dobre to z dziurą ;) A czy ten pan, który Ci sie wtedy podobał, skomentował jakoś Twoje spodnie???

Nie zauwarzyłam, że zmieniłyście temat :O Nie wierzę, że smoczek może byc przyczyna próchnicy. Przeciez jak dziecko sie napije i odsatwi butelke to co to za znaczenie cy pije ze smoczka czy z ustnika czy ze zwykłego kubka?

No, że śladami wczesnej kobiecości, to chyba każda dziewczyna miała problemy... I te ewakuacje do toalety, pożyczanie podpasek, konspiracja przed chłopakami... Podstawówka... Ech...