Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Ninko - no ładnie, ładnie... :D A MArtusi tez sie na pączka załapie po powrocie mamy z pracy? Miałam się Wam pochwalic co robi mój kochany ❤️ synuś :) Jak pytam się go: \"Jak mocno kochasz mamę?\" to zaciska piastki i tak mruczy jakby podnosił cos ciężkiego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - mniam!!! Ja wsuwam zupkę gulaszową, straszną miałam ochotę na takie niezdrowe jedzenie ;) Karolina - Nie potrafię porządnie zajrzeć MArtynie do gardła, bo mam do niej stosunek emocjonalny i nie jestem w stanie głęboko wsadzić łyżeczki :( No i nie chcę, żeby mama się jej kojarzyła z nieprzyjemnościami ;) Wyobraź sobie, że śniłas mi się dzisiaj!!!!!!!!!!! W moim śnie spotkałam na spacerze u mnie na osiedlu Maksa z jakąś panią, która okazała się być babcią Maksa. Bardzo się zdziwiłam, co on tu robi, a babcia zaprowadziła nas do mieszkania, gdzie byłaś Ty!!!! I powiedziałaś, że właśnie się przeprowadziliście do Wrocławia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Martusia dostanie takiego czekoladowego krążka z Catbury (czy jakoś tak). karolina - a Martusia w sobotę i niedzielę rano, jak ja jeszcze śpię, to przysuwa się do mnie. Kładzie głowe na moją poduszke bezpośrednio przy mojej głowie, obejmuje mnie ręka za szyje, i całuje w policzek. Czuję wtedy jak to dziecko mnie kocha. No i kiedyś pomyslałam sobie tak: jeśli Marta kocha mnie chociaz w jednej miliardowej tego, jak ja kocham ją, to ona mnie kocha do szaleństwa :) Jonko - no nie ma innej możliwości jak tylko maseczka, maksymalne odizolowanie, ciągłe mycie rak i wietrzenie mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - a moze to jakis proroczy sen? Chociaz ja bym chyba nie zamieniła Trójmiasta na nic innego No może prócz Rio de Janerio ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, te dowody dziecięcej miłości :D Martynka czasem sobie przypomina, że ma mamę, podbiega do mnie, mówi \"mama\" zdziwionym tonem i sie przytula :D A jak się ją zapytać, kogo kochasz mówi \"mami kukam\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka - cos w tym jeste. Żona mojego kolegi jest lekarzem (wprawdzie ginekologiem, ale sama wiesz, że podstawy sztuki lekarskiej ma) i jak dziecku coś dolega, to idzie do pediatry jak każda inna, \"zwyczajna\" mama. Mówi to samo, co Ty, że kierowałaby się emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - ja też nie zamieniłabym Trójmiasta na nic innego :D Tylko kurczę jeszcze tam nie mieszkam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zapraszam, balkon mam wolny ;) No i wygrałam z sąsiadami sprawę suszarni więc i tam można \"pomieszkiwać\" ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wybaczcie, ale ja ostatnio zaraziłam się dysortografią, czy jakim innym świństwem. Robię błędy i literówki. Także z góry przepraszam i postaram się \"mówić\" lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chyba sama bym leczyła Maksa :) jakbym tylko potrafiła Bo naprawdę wizyty w przychodni sa dla nas tak stresujące, że nawet nie mam tego do czego przyrównać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - jakie literówki??? Nic nie zauważyłam, może i ja mam tę... dysortografię??? Karolina - Maks niedługo wyrośnie ze wszystkich paskudnych chorób i będziesz miała spokój z chodzeniem po przychodniach i aptekach :) Ewe przysłała śliczną kartkę ❤️ Świetny pomysł - dziękuję w imieniu swoim i Martynki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - właściewie gdyby nie te problemy skórne to Maks byłby jednym z najzdrowszych dzieci jakie znam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, widzisz! Od razu inaczej się czyta. A problemy ze skóra znikną jak przyświeci mocniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam, że jak Marta się upiera i chce z nami jeśc np. pizzę, to daję jej ten rancik samego ciasta. Wsuwa to chętnie, ale następnego dnia też potrafi jej coś na skórze wyskoczyć. Nie jest alergikiem, a reaguje na jedzenie. Co dopiero taki Maksiu, który ma alergię. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - mam andzieję. W zeszłym roku tak było więc i teraz na to liczę Dziś mam umówione spotkanie z kolezanką. Jade do jej nowego mieszkania bo pomimo tego, że kupiła je dwa lata temu to nie miałam jeszcze okazji jej odwiedzić. Ciekawa jestem jak bedzie zachowywał się Maks? Pewnie będzie się bał. No zobaczymy, jak sie szybciutko nie przystosuje to zaraz wrócę do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - u Maksa wysypka jest juz na stałe :O Nie pomaga na to ani Zyrtec ani maści przepisane przez pania doktor. Myśle, że jedyny ratunek to przeprowadzić sie do Californi bo tam wiecznie słoneczko świeci ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano, powinnyście ;) A ja nawet nie powinnam była włączać diabelskiej machiny ;) Zaraz sobie pójdę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko zrobilam fotki tylko te plamki sa ciemniejsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - co tam Kalifornia, jedno wielkie zepsucie morlane. Ale takie Malediwy..... Mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież miało być Rio de Janeiro ;) Loli, ściągam poczte :) obejrzę i powiem Ci co myślę o plamkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - niestety po pierwsze nawet nie weim gdzie te Malediwy są (bo słaba z geografi jestem, nawet kiedys jakiś egzamin komisyjny mi sie trafił:O), a po drugie w Kaliforni mam brata i w razie czego pomoc, no i obywatelstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - kobieta zmienną jest :) Loli - ale biedna ta Wioletka Uściskaj ja od nas i wycałuj 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - to ja do Rio chciałam ;) A jeszcze tak mi się marzy Australia i Nowa Zelandia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, to w te okolice moge jechać. Nowa Zelandia, to juz niedaleko na te moje Malediwy. One sa na południowy zachód od Indii. A mnie generalnie interesuje Azja i kraje Pacyfiku. No ewentualnie Kuba, Wenezuela, Brazylia. A właśnie dziś rano tak sobie myślałam żeby Was zapytać o Wasze zainteresowania. Takie pozadziecięce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - Wioletka naewt chora nie traci wdzięku ❤️ Ale Jej włoski urosły!!! A co do plamek, to mogę Ci powiedzieć tyle, według mnie trzydniówka ma drobniejsze plamki i w wiekszej ilości... Obserwuj ją i mierz temperaturę, jeśli dostaje antybiotyk to dobrze...nie dojdzie w razie czego do groźniejszych powikłań. Ucałuj małego Pana Kotka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - mnie zawsze interesował świat Ale po urodzeniu Maksa nie ma chyba ważniejszych spraw nić dziecięce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo chetnie wypowiem się na temat moich zainteresowań pozadziecięcych :D Oczywiście najbardziej interesuje mnie medycyna :P ;) Lubię turystykę i geografię ogólnie, nawet w zakurzonych czasach podstawówki brałam udział w olimpiadach :) No i interesuje mnie kosmetyka i pielęgnacja - uwielbiam zgłębiać tajniki makijaży, trendów itd, chociaż osobiście sie nie maluję (z lenistwa, w końu każdy makijaż trzeba wieczorem zmyć ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, u mnie niezupełnie. Bo poza Martusią interesuje mnie jeszcze parę rzeczy, na które, niestety, nie starcza mi czasu i energii. :( Loli - rzeczywiście te plamki po trzydniówce były drobniejsze i wysypane równomiernie. Może to uczulenie na lekarstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×