Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Martynka śpi? Bo Maks padł chwile po 12 :D Nie wiem jak on to robi bo wstał dziś po 8 a o 11.30 już marudził \"na spanie\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🌻 Martyna wstała dziś 0 7.50 i też około 11 ziewała jak hipopotam, ale przetrzymałam ją troszke i połozyłam o 12.40 :) Musiałam nastawić dla niej obiad..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja obiad przyszykowałam przed położeniem Maksa spać. jak się obudzi to nastawię trzyminutowy makaron i gotowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam, że Martynka jakoś dziwnie się zachwouje, boję się, czy jej nie zaraziłam znowu - pokasłuje i marudzi... A wczoraj i przedwczoraj miała biegunkę, nie mam pojęcia od czego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam chyba za duże palce do tej klawiatury ;) A poza tym chcę szybko napisać, a jednocześnie nie klikać głośno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maks ma biegunke zawsze na zęby :O Zresztą on często ma takie luźne kupy. Dziwię się temu bardzo bo właściwie je same zapierające rzeczy: gotowana marchewkę, kaszke ryżową, mięso, ziemniaki..., przestałam się już tym przejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się nie przejmowałam, ale niestety, jak poleciała jedna \"rzadka\" to byłyśmy na dworze i mała za nic nie chciała wracać do domu, jak ją już przewinęłam, okazało się, że ma podrażnioną pupę... Walczę z tym za pomocą bepanthenu - i dziękuję że istnieje taka maśc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maks też ma zaraz odparzona pupkę. Stosuje wtedy Sudocrem, a w takich najgorszych stanach Tormentiol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle, ostatnio wydaje mi się, że za mało się przejmuję Martynki zdrowiem... Jak kiedyś przejmowałam się wręcz przesadnie, wyparzałam zabawki, gotowałam butelki i smoczki... Ale teraz, jak widzę, że Martyna ze smakiem oblizuje łopatkę, świeżutko wyciągniętą z piasku, albo obgryza szczebelki drabinki prowadzącej na szczyt ślizgawki - ręce mi opadają i tylko się bezsilnie zastanawiam, kiedy zarazi się jakimś paskudztwem... Pocieszające jest to, że najgorszymi paskudztwami można się zarazić tylko od drugiego człowieka ;) A na takie bliskie kontakty z obcymi to nie pozwalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też przestałam sie tak wszystkim przejmować, ale na szczęscie Maks jest czyścioch i nie oblizuje zabawek w piaskownicy :P Ale biegunki, katarek i tym podobne \"schorzenia\" nie robią juz na mnie wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, największe wrażenie było przy pierwszym przeziębieniu, z tym, że Martyna znosiła swoją chorobę dużo lepiej ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas pierwsza poważna choroba przeszła po jednej dawce Nurofenu ;) Ale ja najbardzij jednak martwie sie skórą Maksa. Chociaż teraz juz przynajmniej nie oglądam jej 10 razy dziennie w poszukiwaniu nowych liszai, przyszczy lub czegoś tam takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na ostatnich zdjęciach Maksa skóra wygląda bardzo ładnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niby tak. Jest znaczie lepiej niż w zeszłym roku albo zimą ale to zasługa ciągłego podawania Zyrtecu i smarowania Elidelem. Zresztą co rusz wyskakuje mu cos nowego, a to pod kolanem, a to na nadgarstu :O Co wylecze jedno to pokazuje się drugie. Niestety taki urok atopików :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna też ciągle ma coś na buzi... Już nie wiem, od czego, za pewno krostki wyskakują po rosole Właśnie się obudziła... Krótko :( Uciekam, miłego popołudnia :) Ucałuj Maksa od ciotki i Martynki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - za głosno w klawiature stukałaś ;) 👄 dla Martynki Maksowi nie wyskakuje po niczym konkretnym, on poprostu tak ma :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ napisałam się i wszystko zniknęło :( W dużym skrócie , Patysia połknęła dzisiaj kamień ,nie wiem nawet jakiej wielkości :( mama spanikowała ja podeszłam do tematu z zimną krwią ,poczekam na kupkę i poddam badaniom;):) Miałyśmy gości moją siostrę cioteczną z jej 5 letnią córcią , świetnie razemsię bawiły :D Dzisiaj siostra na 3 godziny wzięła mała na \"kominy\" a ja w tym czasie zaliczyłam fryzjera , parę sklepów i posadziłam szpaler bratków i trzmieliny jestem zadowolona z efektów :D Jutro zajrzę , pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki kochane, łudziłam się, że skoro łikend jest taaaaaaaaaaaaaaaaki długi, to będę miała duuuuuuuuuuuuużo czasu, a tu nic z tych rzeczy. Ale nie lenię się. Korzystam z okazji i ostro nadrabiam zaległości w ściskaniu mojego maleństwa. :D Posłałam Wam zdjątka. Nie pamiętam które z Was pytała czy nie jestem osobą, która w życiu świetnie się bawi. :) Staram się jak mogę. Może to dlatego, że przeszłam w życiu wiele bardzo smutnych chwil. Teraz chcę aby moje dziecko jak najczęściej widziało uśmiechniętą buzię mamy. W końcu nie wiem jaki mój obraz wyryje jej się w pamięci do końca życia ;) Karolina - jesteś genialna. Uratowałaś maleństwu życie 🖐️ Mam nadzieję, że kiedyś osobiście Cię za to wyściskam (a śniło mi się, że się spotkałyśmy!). Jonka - ET? To Ty chyba tego filmu nie widziałaś. Jak zobaczyłam to zdjęcie Martynki, to pokazałm je mężowi i powiedziałam \"Zobacz jaki ma piękny, dorosły płaszczyk\". Śliczna dziewczynka. Aniu - czy kobiecie w ciąży wypada prowadzić taką furę? ;) Na TWoim miejscu nie usiedziałabym w domu ani chwili. :) Beatek - miałaś zaglądać, i co? Loli - jej, bardzo się zdenerwowałam tą historią z psem. Karolina dobrze to ujęła. Z pieskami nigdy nie wiadomo. Ale dziwne, że Wioletka się nie zniechęciła do zwierzaka. Mam nadzieję, że po rance zaraz nie będzie już śladu. No i głupie pytanie - piesek szczepiony, prawda? Uciekam ogarnąć kuchnię, strzelę sobie herbatkę i poczytam książkę. Łuuuuuuuuuuuuuuuu, jak ja kocham te łikendy :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrywieczór :D Dziękuję za zdjęcia waszych pociech 👄 ,jak zawsze są bardzo ładne :D Piesek- szczepiony , on nigdy nie należał do łagodnych tylko do fałszyfców i Judaszów ;) Podobno dzień wcześniej super się razem bawili ,goniła go ,a on uciekał -ale chciał żeby go goniła ;) Tylko Ona jest niegrzeczna bo go kopie , rzuca w niego byle czym i przecież jego też to boli :-0 No fakt faktem ugryżć nie powinien :( był ... Ale on jest po przejściach i jest przez to fałszywy :( Wiola już nic nie pamięta :) ale ranka dość glęboka ,tylko taka przy początku brwi więc blizny nie powinno być bardzo widać :( Sądzę ,że nie chciał jej ugryżć tylko odstrzaszyć bo weszła na jego terytorium ;) ,a on nie wiedział gdzie ma z pod tego stolika uciec ... I zachaczył zębem 😭 No ale było minęło ... do wesela się zagoi ;) No ,a ja znowu cała wysypana 😭 akurat przed weselem -będę piękna :-0 Mam tabletki i maści ,pije wapno i modlę się żeby zeszło do soboty ;) Kupiłam dziś sobie różowy gorset :D Adi kupił mi śliczny pierścionek - prezent :D Mamy kupiony multimedialny kurs tańca :D i musimy przejść szybki domowy kurs :D bo będzie obciach na weselu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie - korzystam z okazji, Mariusz kąpie małą, jutro jak będe miała mozliwość to napiszę więcej... Ninko - ja nie pytałam, tylko stwierdziłam :) Bardzo mi się podobało zdjęcie, jakie zrobiłaś sama sobie i Martusi, trzynając Ja przed sobą :) Loli - na pewno krostki znikną w swoim czasie i będziesz piękna na imprez - tylko pamietaj, żeby nie przyćmić za bardzo panny młodej, bo będzie zła ;) A Martyna robi takie same cuda z kotem moich rodziców, co Wiola z pieskiem :( Biedne zwierzątka :( Pusio już nawet nie ucieka jak ją widzi, tylko robi męczeńska mine ;) Beatko - gratuluję zimnej krwi - masz racje, połknęła, to drugą stroną wyjdzie :D Karolina 🌻 Aniu 🌻 A Martynka chora :( Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) To mój Maks jakiś odmieniec. On bardzo ładnie \"bawi się\" ze zwierzętami, głaszcze je i drapie po brzuszku, i jest bardzo zdziwiony jak mu uciekną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hopla! Dzień dobry :) Podoba mi się ten tydzień :D Czwartek, piątek i łikend! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzisiaj jestem sama w pracy :( i pilnuje mnie szea synek :( takżę chyba nici z pisania :( MIałam zaglądać ale prawdę mówiąć nie miałam kiedy , troszkę pracy w ogródku i innych robót było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda że długi weekend już mija, z resztą ja na sobote i niedzielę jadę do szkoły :( szkoda. Wczoraj byliśmy nad morzem-zrelaksowałam się, bo Mąż ganiał za naszym półtorarocznym szkrabem. Biegiem leciał do morza, a w zeszłym roku bał się fal :), najadł się piasku i wogóle fajnie się bawił. Tak sobie wyobraziłam, że w następnym roku oba szkraby będą tak szaleć po plaży :) a ja bedę śliczna i szczupła (!!!) :D Jak zrzucę zdjęcia na kompa to zaraz wam prześlę no i muszę obejrzeć co wy mi przysłałyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! Ja juz na długiej przerwie :D Spacer odbebniony, zupka ugotowana, miesko na obiad się piecze, posciel zmieniona, pranie nastawione i co mi zostało? Byczenie się ;) A tak na poważnie to u mnie bez przerwy jest cos do zrobienie. Teraz np. powinnam pranie poskładać i obrać ziemniaki ale mi się nie chce, wolę z wami pogadać, o ile któraś będzie miała czas, oczywiście :) Ninko - mi tez podoba się taki tydzień, choć dla mnie to bez znaczenia :) Aniu - widać, że Maciuś świetnie się bawi na plaży. My niestety jeszcze nie byliśmy tej wiosny nad morzem, z czystego lenistwa. Maciek ma chyba identyczną czapkę jak Maks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina 🖐️ Idę zobaczyć Maciusia na plaży i zaraz wracam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×