Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Cześć kochaniutkie :) Ninko - zdjęcia mi się sciągają więc zaraz ocenie buciki ;) Beatek - jak gotuję Maksowi pulpeciki to dodaję do nich cebulę, marchewkę i koperek lub pietruszkę. Mamw tedy wrażenie, że zjada więcej witaminek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuka - ja gotuję papki mięsno-warzywne z tych warzyw, które może jeść Maksi kasz, robie mu pulpeciki według przepisu jaki podalam wyżej, duszę mu mięsko ale tak ogólnie to nie mam problemów bo Maks prawdopodobnie ma alergię kontaktową a nie pokarmową :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - buty są rewelacyjne :) Kupiłabym takie dla Maksa gdyby ... był dziewczynką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęściarze danielek ma alergię na marchewkę i gluten (najprawdopodobniej, jeszcze nie mam pewności) alergia kontaktowa? co je uczula jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - bardzo ważne pytanie o ten serek smietankowy. Masz na myśli taki np. w kubeczkach, czy to taki twarożek, czy jaki? Chętnie zrobię dla Marty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam juz dziś z Maksem 2 godziny na placu zabaw i chyba zjarałam sobie ramiona, bo nie posmarowałam ich niczym :O efekty nicnikowania nadal są bardzo duże. Dziś Maks popuscił tylko raz, a z rana zerwał się z łóżka zebym go wysadziła na nocnik bo chciał kupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - uważam, że Maksiu jest wspaniały z tym nocniczkiem. Aż Ci zazdroszczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuka - uczulenie na marchewkę? Ale na świerzą czy gotowaną? Moja alergolog mówiła, że to bardzo żadko się zdaża, a prawie wogóle u dzieci. Ninko - mi przepis Beaty też sie podoba ale Maks za żadne skarby swiata nie chce ruszyć placków ani nalesników :O Dziś nasmażyłam cała górę i zrobiłam z twarozkiem a on tylko wziął do ręki i odłozył z obrzydzeniem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - no niby tak ale jednak jeszcze przez dużą część dnia nosi pieluszkę :O np. na dwór lub jak gotuję obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - ale największy sukces to to, że on zrozumiał mechanizm! Na tym to polega!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma uczulenie na marchewkę w każdej postaci (soczki, zupki) wszystko odpada najważniejsze, że już wiemy jeszcze chwila i podamy mu marchewkę z babcinego ogrodu (karotkę) zobaczymy, może będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuka - to niedobrze :( Z marchewki można dużo rzeczy ugotowac i to takie uniwersalne warzywo. A jak objawia się alergia u Daniela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - nie, ale zaraz po przebudzeniue zrywa sie, żeby zrobić kupkę i siku na nocknik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolina - lekarz twierdzi ,że zmiany są dość delikatne i na szczęście zewnętrzne - czerwone, suche plamki na nogach na początku tylko łydki i stopniowo w górę (najwyżej miał na pasie) na dzisiaj jest czyściutki (alleluja) do pielęgnacji stosowaliśmy maść cholesterolową - znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beaaaaaaaaaaatek - jesteś mi potrzebna !!!! Co z tym serkiem? Karolina - 2 godziny siedziałaś w piaskownicy? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - no nie tylko w piaskownicy. Bylismy też na zjeżdżalni, hustawkach i innych bajerach ;) To dużo czy mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem mało :) Jak jest dobra pogoda, to ja wychodzę z Martą o 10.oo rano i wracamz 15.00 czy16.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak ale Maks o 12 idzie spać, apotem ok 16 wychodzimy na kolejne 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym chciała wyjść raz na 5 godzin. Niestety Maks ma to spanie :O Ale po namysle stwierdzam, ze to jednak dobrze, bo w największy upał siedzimy w domu i unikamy promieniowania. Bardzo boję się udaru i takich tam inncyh powikłań od słońca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Latem, jak jest pełne słońce, to między 11 a 15 tez jesteśmy albo w domu albo w cieniu. Sama tez bym nie wyrobiła na słońcu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas każde wyjście to wielka wyprawa. Musimy zabrać picie w dużych ilościach, herbatniki, chrupki czasem jakiś owoc, czyt. jabłko + nóż ;), smoczek, kocyk, zabawki, dodatkową bluzę i koszulkę na zmianę, mokry ręcznik do mycia rączek portfel i telefon. I to chyba wszystko ale jak oczymś zapomnimy to jest tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No my zamiast ręcznika bierzemy chusteczki nasączone Nivea. A poza tym też pełen bagaż jedzonka i ciuchów na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na chusteczkach bym zbankrutowała bo jak tylko zauważy jakis pyłek to każe sobie ręce wycierać :OCzasem jest to nawet kilkanaście razy wciągu godziny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia też ciągle powtarza, że \"budne\", ale nie wycieram jej ciąge rąk jak jesteśmy na placu zabaw. jak się bawi, to się bawi. Dopiero jak wracamy do domu, czy ma coś zjeśc, to wycieram ale wtedy solidnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, a Maks nie da wygrana dopóki nie wytre mu rąk. Mu nawet nie chodzi o to zeby były czyste tylko żebym je wytarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie Marta jak jest na placu zabwa, to tak się bawi, że raz na jakieś 20-30 minut, wstaje, rozgląda się i mówi na głos \"mama\", a jak mnie namierzy, to bawi się dalej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×