Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

witam czesto was czytam ale cos napisze tym razem: do jonki :mój patryk tez od jakiegos czasu nie daje sie ubierac normalnie nie wiem czasem co robic ale znalzłam sposób moze głupi ale skuteczny -ubieram go na pralce w rajstopy i spodnie i golf i buty ,bo inaczej to jest płacz i uganianie po domu :(ale czasem mam juz dosyc tego:( to niedawna tak nie było teraz non stop to samo:( moze to jakis okres taki on ma 19 miesiecy.mam jeszce jeden problem mały urodził sie bed jaderka jednego które jest w kanale co prawda ale 12 gudnia mamy wizyte w centrum zdrowiamatki polki u chirurga i tak sie boje jak cholera.....wiecie moze cos o tym napiszcze bo sie zadreczam moze któras mama to przechodziła? dzikei z góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc noe z ubieraniem to chyba faktycznie przypadlosc 2 latkow:) na bilansie dwulatka nasza pediatra stwierdzila ze Leonek ma obydwa jaderka tylko jedno nie zeszlo,chyba podobnie jak u twojego synka. Mial robione usg i stwierdzili ze jest wszystko ok tylko nie zeszlo jeszcze na stale. chcieli leczyc go jakimis zastrzykami,ale w aptece nie chcieli nam sprzedac podobno nie sprowadzaja ich. wrocilam do przychodni mowie o tym lekarce a ona stwierdzila ze bedziemy obserwowac czy jaderko schodzi.mamy jeszcze czas i z zastrzykami poczekamy. prawde mowiac ulzylo mi poco maja kluc malego bez powodu. wiec na razie czekam. mysle ze u twojego synka moze byc podobnie . wiec nie martw sie na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta ojejku kamien z serca !!!!dzieki wielkie troche mnie uspokoiłas ale co nic mu nie robia narazie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanka mi powiediząła z e jej brat miał chirurgicznie to robione a mi juz na sama mysl o tym ze maiłabym z nim byc w szpitalu włos sie jezy:(mam ciocie pediatre i ona znowu pwiedziała jajko w kanale nie moze byc długo bo jakies zwyrodnienie powstanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Słoneczka :) Zaraz poczynię próbę wysłania zdjęć :) Noe - dzięki za słowa otuchy :) A z jąderkami się nie martw - będzie dobrze, tylko musicie być pod kontrolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszcie mi jeszcze jak jest z sikaniem podczas snu, Patrys sika od połowy miesiaca sam na nocnik ,nie chce pieluchy nawet do spania ale jak spidłuzej ni 2 h to sika w łózk, albo budzi sie na siku , tylko w dzien jak sie juz obudiz to niezasnie jak zrobi ,w nocy zakładam mu na spiku pampera ,jak to jest to sie jakos uczy dizecko podczas snu sikac czy jak?napiszcie cos, dzikei!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie nic. prawde mowiac nawet nie powiedziala kiedy mam przyjsc na jakas kontrol. czasem sprawdzam mu w kapieli albo jak spi, jak jest to sie narazie nie martwie.podobno ucieka z zimna wtedy nie ma co sprawdzac. poprosimy jeszcze Jonke o fachowa wypowiedz .i powie nam kiedy powinno jaderko zejsc juz na stale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Jonka ale zemnie gapa wzielam sie od razu do pisania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he ;) Fachową wypowiedź ;) No, postaram się :) Teoretycznie jak najszybciej powinno zejsć do moszny, bo tam panuje odpowiednia temperatura - wewnątrz ciałka jądro ma za ciepło. Przyjmuje sie, że do 3-go roku życia powinno zejść, ale nie jestem pewna, sprawdze jeszcze w literaturze i Wam napiszę. Niestety - zabieg chirurgiczny czasem jest niezbędny, ale to naprawdę trwa króciutko - czasem nie trzeba nawet dziecka usypiać. A co do sikania w nocy - Martyna nadal ma noce \"zasikane\" i nie. Zakładam jej piekuchy na noc, i ona przeciwko temu nie protestuje. Raz czy dwa zdarzyło jej się, że w nocy się obudziła i zawołała, że chce na nocnik. Nie wiem, jak ją oduczyć tego sikania nocnego, ale myśle, że i tak szybko załapała o co chodzi z sikaniem więce nie będę jaj na siłę przymuszać. Zresztą - jak??? A poza tym - to dodatkowa robota dla mnie... Musiałabym jakieś cuda wyprawiać z podkładaniem ceratki, przebieraniem w nocy... JEdna pielucha na dobę mnie nie obciąża, jak mała chce, to niech sobie sika ;) Gorzej, jak już tak urośnie, że nie będzie pieluch na nia i będę musiała kupować specjalne jakieś na receptę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonek juz od lata chodzi bez pampersa choc zdarza sie mu popuscic w majtki (jak jest bardzo zajety to zapomina wolac:)) ostatni na noc idzie spac bez pamp. potrafi w nocy sie obudzic i wola ze chce siusiu. staram sie nie dawac mu duzo picia przed snem.rano jak sie rozbudzi wylewa prawdziwa hektolitry do nocnika:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Danti - ja myślałam, że Cię nie ma :) że tylko napisałaś coś i zniknęłaś :) Zdjęcia poszły :) A Leonka ciągle jeszcze nie widziałam - znów przyszedł pusty mail :( Martyna też rano wysikuje cały nocnik, jak nie zmoczy w nocy pieluchy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za odpowiedz fajnie tu u Was ! tak cieplutko!raz jzu byłąm z maluchem w szpitalu pokasały go osy 7 sztuk to był koszmar dlatego kazda wizyta w perspektywie czasu zle na mnie działa:( a Patrys nie woła sisi tylko od razy biegnie na nocnik dlatego musze go obserwowac zeby w pre zdjac majtochy wczoraj byli u mnie tesciowie i patryk był taki pochłoniety zabawa ze kupe zrobił w majty - ale wstyd:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jestem z doskoku:) niestety z mailem mam problem musze sie znowu przejsc do brata:( maz zakladal pampersa na noc ale od tygodnia Leonek protestuje - pamper NIE ! - wiec nie zakladam.narazie jest sucho;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noe zaden wstyd jest jeszcze maly i moze sie tak zdarzac.. kolezanka opow. ze jej corka siedziala na nocniku a ona biedna na lozku obok ( byla chora). troche sie jej przysnelo .jak otworzyla oczy zobaczyla coreczke,ktora cala wymazala sie ...no wiecie czym ha ha ha .dzieciaczki czasami potrafia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze tak z innej beczki ten temat teraz w modzie czy dla mojego malucha bedzie dobra na gwiazdke taka tablica znikajaca do malowani lub tablica do rysowania taka jak szkolna tylko mała bo miałam mu taki parka wadera kupic ale on ma tyle autek a pisiu pisiu robi na kartce to tak wymysliłąm myslicie ze nie jest za mały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noe - znikopisy to nasze topikowe Maluchy mają już od bardzo dawna :) Martynka robi pisi- pisi na swoim od Wielkanocy - wtedy dostała swój od chrzestnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fajnie ,jestem w pełni usadysfakcjonowana odpowiedziami:)bede zagladała bo fajnie tu u Was!pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miała wtedy 17 miesięcy. Muszę spadać - zaraz do pracy... A powinnam jeszcze posprzątać bajzel, jaki narobiła MArtynka, jak ja siedziałam na cafe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! witajcie a my mamy druga noc z kolei zasikana ;) owszem Patrycja przestała kupkowac w majtki robi pięknie na nocniczek lub na swojej deseczce ale muszę przynieśc do łazienki wszystkie książki jakie ma :o i jak wszystkie przejrzy kupka zrobiona ;) :D trwa to z 10 minut ale żeby za bardzo nie chwalic zlała sie w łóżeczko dwa razy ostatnio musiałam zmieniac cała pościel , prac kołderkę i poszwe materacyka która w praniu sie skurczyła ;) i ledwo upchnęłam w nią materacyk . ale jest krótszy o jakies 5 cm:o Jonko ja mam to samo z Pati jak idziemy na dwór , ona idzie albow przeciwnym kierunku albo wchodzi pod ławę dopiero jak sie ubiore i jestem prawie za drzwiami mówi \"idę \";) Słuchajcie słuchajcie Pati umie pierwsze zdanie po angielsku \" my name is Patrycja\";) Karolina naprawde nie moge sie napatrzec jakie to Twoje dziecko pracowite od najmłodszych lat:D Loli powodzenia w biznesie🌻 Blondi cos nam si e gg urwało ostatnio:( Ninko czyżby urlop???:) idę obejrzec zdjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową koleżankę U nas z sikaniem jest tak: Kiedyś, jeszcze latem, kupiłam Maksowi pieluchomajtki, bo chodziliśmy na plażę i żby łatwiej było mi go ubrac. Jak już w ogóle przestał używać pieluszek w dzień, to pomyślałam sobie, że będe te pieluchomajtki zakałdała na noc. Od tamtej pory Maks nie sika w nocy. Przez pierwsze dwa dni budził się w środku nocy i wołał, ze chce na nocnik ale od tamtej pory przesypia całe noce pomimo tego, ze przed spaniem potrafi wypić 0,5 lita płynów. Owszem zdażało mu się kilka razy obudzić z zasikaną pieluszką ale najpierw miał zapalenie dróg moczowych a potem mieliśmy \"nerwy\" więc mogło mu się zdażyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noe - chodzi Ci o znikopis? Maks ma go chyba już z rok i jestem z niego bardzo zadowolona. O wiele bardziej woli bawic się nim niż tradycyjną kartną i mazakami. A Marta namalowała już nawet mamę ;) Pamiętacie? Ze swojej strony polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko - Martyna po angielsku potrafi powiedzieć \"see you later, aligator\" i \"bye bye\" :) Karolina - próbowałam Twojego sposobu z pieluchomajtkami, ale u nas to była porażka na całej linii - one są jakieś takie mniej chłonne, czy co? Ale po jednej nocy, oczywiście zasikanej, Martyna obudziła się z mokrą piżamą i pościelą... Jak będę miała możliwość, to popiszę coś jutro z pracy rano :) Buziaki!!! Idę spać. Acha - MArtyna ma znowu katar :O W nocy budziła się kilka razy, wołając \"mama, mam gluty\"! Albo: \"MAma, gluty mi wyszły!!!\" :D Na szczęście, poza tym, że leci jej z nosa, na humorze jej nie zbywa, więc nie przejmujemy się na razie tym katarem. Pochoruje teraz, to może mniej będzie chorować jak pójdzie do przedszkola... A zaskoczyła mnie dziś BARDZO! Położyła się na łóżku i poprosiła o krople do noska!!! A jeszcze niedawno nie dawała sobie nic koło nosa zrobić... Dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem. O urlopie to tylko sobie marzę, może dlatego mnie tu mniej widać ;) Ale czytam :) Rzeczywiście, znikopis to rewelacyjna sprawa. Marta otrzymała pierwszy jak miała chyba rok. Przyznaje się bez bicia, że jako dziecko mogłam całymi godzinami siedzieć i rysować, malować, kolorować itp. Więc podejrzewam, że Marta ma to po mnie. Ostatnio zaczęła rysować Teletubisie. Najbardziej zdziwiło mnie to, że nie zapomniała o żadnym elemencie (np. kontur buzi musi być podwójny, antenka, telewizorek na brzuszku itp). No .... ale co ja się tu tak przechwalam. ;) Nie wypada. Jeśli chodzi o pieluszki, to nadal z nich korzystamy w nocy. Co trzecia lub czwarta noc jest posiusiana :O Ale w sprawie samych pieluszek, to u nas jest odwrotnie niż u Jonki. Pieluszka Pampersa wydaje mi się mniej chłonna niż pieluchomajtki (też Pampersa). Używałam do tej pory pieluchomajtek, ale Marta dostała okropnej wysypki na pośladkach. Przepraszam za porównanie, ale podobnej do tej, z którą Maks się zmaga. Wczoraj wróciłam do pieluszek i mam nadzieję, że pupa wróci do normy. Bo jak nie, to czeka mnie wizyta z pupa u dermatologa :( Karolina - nie ładnie, nie ładnie. Nie dość, że się dzieckiem wysługujesz, to jeszcze upowszechniasz fotografie ;) :D Loli - czy te kolczyki jeszcze są? A fotki jakieś? Siostra się dopytuje. No i może jakieś fotki z kebaba? A najlepiej z kebabem. Chociaż sobie popatrzę ze smakiem :D Beatek 👄 Danti 👄 Ania 👄 noe 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść :) Siedzę w gabinecie - pierwszy pacjent się nie pojawił:( Mamdziś do dyspozycji jedyny gabinet z kompem, z czego skwapliwie korzystam :D Ninko - przechwalaj się ile wlezie - po to masz nas :D Miło czytać, że Martusia tak ładnie rysuje! Martyna na razie opanowała do perfekcji \"mazy\" Dałam jej notes, w którym może pisać po każdej kartce i chwilowo znikopis poszedł w odstawkę... DZiś katar jest już gęsty, co mnie bardzo zdziwiło, bo zwykle ta faza wysiękowa, czyli \"woda z nosa\" trwała dłużej. mam nadzieję, że to dobry prognostyk - że infekcja szybko minie... Na razie tyle - będę zaglądać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Marta jakoś nie choruje. W prawdzie ciągle nam coś dokucza, typu wysypka, albo iksowate nóżki, ale katary i kaszle omijają nas z daleka. Na szczęście. Jonka, podejrzewam, że nastęni pacjenci juz się zjawili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×