Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

I ja będę zmykać. Mam jeszcze sporo do zrobienia, a oczka mi się zmykają 😴 Dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jak zwykle się spóźniłam :( Byłam na ćwiczeniach i przekonałam się, ze jestem stanowczo za gruba :O Po drodze wstąpiłam do Biedronki i zamiast lentilków kupiłam herbatki na ochudzanie i żel antycelulitoey do ciała ;) ciekawe czy pomoże? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - a co jest Martusi? Mam nadzieję, że szybko z tego wyjdzie. Duży 👄 dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może to nie choroba. Rano wyglądało gorzej... Ma kosmiczny katar. Taki, za przeproszeniem, gęsty, momentami żółty :O Wczoraj nie miała żadnych problemów, a dziś od razu takie nasilenie. Dzielnie zażywa Sterimar i dmucha w chusteczki. Oby tylko na tym się skończyło. Niezły początek urlopu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że Martusi przejdzie równie szybko jak się zaczęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny niestety Leon załapał odemnie rotawirusa i w czwartek wylądowaliśmy w szpitalu.Leonek męczył się od piątku biegunki i wymioty przeszły mu do pn ale poza piciem nie chciał nic jeść :( i wszpitalu pod kroplówke. wyszliśmy w piątek. Teraz jest ok Leonek sam mówi że musi dużo jeść żeby nie wrócić do \'\'pokoiku\'\'. ja od soboty pracuje,wysiadła klima w sklepie i mamy warunki afrykańskie :( . pisze tak na szybko bo zaraz jade do roboty. Wtorek mam wolny więc na pewno nadrobie tutejsze braki towarzyskie :D PA PA Pozdrawiam Wszystkie mamusie i urwiski 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, Danti, dużo dużo zdrówka dla Leonka. A ja się tu katarkiem przejmuję :O Najważnejsze, że najgorsze już za Wami. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danti, jak Leonek? Marta ma coraz mniejszy katar. Ale nie wiem czy coś tam jej nie dokucza w gardle. Ja niestety czadowo rozpoczęłam urlop - mam mega katar i strasznie boli mnie gardło. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja dołączam do grona chorwitków :( Na szczęście Maks sie trzyma, ale nie wiem jak długo bo marudny jest strasznie co może zwiastowac zbliżającą sie chorobę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju dziewczyny co się dzieje z tym chorowaniem????? :( Wychodzi na to, że tylko u mnie na razie wszyscy zdrowi. Zdrówka wam życzę i proszę się nie rozkładać. Mnie w sobotę rozłożyło, ale z powodu @ która dopiero teraz wróciła. Tak potwornie mnie osłabiło, że wczoraj ledwie chodziłam, a mój mąż łaskawie poszedł siedzieć w internecie, a po południu spać. Ja w takim stanie zajmowałam się dziećmi, praniem, sprzątaniem (bo sajgon zrobił w sobotę), żeby jeszcze na wieczór usłyszeć, że jestem nierób, bo ogród jest zapuszczony 😡 Wysłałam wreszcie trochę świeżych zdjęć :) Karo a gdzie Maksio był na tych \"zajęciach plastycznych\" ? Czyżby dni otwarte w przedszkolu, ale cudnie wyszedł w tym kapelusiku-Maciek już nie chce takich nosić, tylko z daszkiem :O Co do ćwiczeń to i ja się tak na fitnesie poczułam-dopiero na basenie czuję się swobodnie, chociaż nie tracę powera do ćwiczeń. W kremy przestałam dawno wierzyć(wydałam kasę na darmo), najlepiej jednak zadziałały masaże i basen, a kobietki, które ze mną chodzą też mówią, że właśnie woda najlepiej pomogła im pozbyć się celulitu. Jonko zapomniałam ci powiedzieć, że Janek ma niesamowicie zawadiacki uśmiech-normalnie mały rozrabiaka ci rośnie. Mam nadzieję, że już nie ulewa. Nie martw się tym małym przyrostem wagi, pamiętasz jak ja kiedyś przejmowałam się moim chudzielcem, a teraz dogonił równolatki (chociaż dalej jest szczupły). Ważne żeby był zdrowy. Beatko, Ninko wasze dziewczynki mnie zadziwiają. Maciek każdą zabawką się szybko nudzi, rysowaniem, malowaniem itp też. Na razie tylko buszowanie w budowlanych akcesoriach taty na podwórku zajmuje go najbardziej, albo przynosi mi konewkę do domu, nalewa sobie wody w łazience i idzie podlewać kwiatki :) Danti nie zazdroszczę \"klimatu\" w pracy no i problemu z rotawirusem, kurczę strasznie dużo słyszę ostatnio, że dzieci na to chorują 😘 dla Leonka-biedne maleństwo to okropnie wykańcza takie maluszki-współczuję. eh lecę coś kupić na obiad bo ani sił ani chęci nie mam na czegokolwiek gotowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i sobie wykrakałam :O Maciek obudził się z zatkanym nosem, bolącym gardłem i cały rozpalony. Mało tego wydaje mi się, że kaszel ma taki ..... \"szczekający\" 😭 Czekam do 8.00 i dzwonię do przychodni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( Wiecie co, chyba jakiś koszmarny wirus. Martusi już prawie przeszło. Mnie jeszcze trzyma :( A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas wyrok :( zapalenie krtani 😭 wysłałam Kubusia do niani, a ja zajmę się Maćkiem-boję się żeby mały tego nie złapał-dostaliśmy nawet skierowanie do szpitala na wypadek pogorszenia się :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czuję sie coraz gorzej :( NA szczęscie Maks się trzyma Dużo zdrowia dla dzieciaczków i mam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedactwa :( pochorowały się :( dużo zdrówka oby szybko Wam wszystkim przeszło 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danti obiecała, że zajrzy dzisiaj. Jonkę chyba widziałam na topiku o noworodkach. Loli zupełnie nas opuściła. :( Beatek - wysłałam Ci zapytanie emailem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - a co porabia Twoje dziecię? Bo moje ogląda Krecika na dobranoc :) a ja mam chwilkę spokoju, choć spokojem tego nazwać chyba nie można bo co chwilke muszę latać do łazienki kichać i, przepraszam za drastyczny opis ;) smarkać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D hehehe Karolina - u mnie podobnie jeśli chodzi o mój stan . Chociaż jest duuuużo lepiej niż wczoraj. Marta tez ogląda bajeczkę - na kanale Minimini leci jej ukochany Clifford ;) Zaraz zje kaszeczkę i do kąpania. Dziś oglądam Magdę M (jejku, kiedy to się skończy?) więc przed 21.30 na pewno jeszcze zajrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko wysłałam odp:) Patrycja juz pół godzinki słodko śpi:) Ninko a jaka kaszkę dajesz Martusi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - wielkie dzięki. Ja tam zaglądam prawie codziennie :) A kaszeczki (ona to tak nazywa), to 3 rodzaje mlecznej kolacji - budyń lub kasza manna lub kaszka mleczno-ryżowa (gotowiec do rozrobienia z wodą ;P ) Dziś była manna i mamusia też się załapała na 2 łyżki. Budyń wsuwa w całości (zrobiony na 1/2 litra mleka), kaszki mleczno-ryżowej lub manny dość gęstej 330 ml. Ogólnie na apetyt mojego dziecka nie mogę narzekać. Należy do dzieki, które lepiej ubierać niż żywić ;) :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicham, prycham, ale jestem :) Jakoś podobnie kiedyś Anna Maria Jopek śpiewała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - to ja w podobnym stanie teraz siedzę przed monitorem ;) i zastanawiam się nad jednym: jak w taki upał można się było tak pochorować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że to jakiś wirus, bo u mnie w pracy też chorują. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, super link. dzięki. Inna sprawa, że jak wychodzę z domu o 6.30, to jest 8-10 stopni. Jak wracam z pracy, to pot mi cieknie po plecach, bo jest 25-27 stopni. W autobusie ukrop, wychodzę, zawiewa wiaterek po plecach. No to jak tu się nie przeziębić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja w piątek byłam u fryzjera i chyba miałam niedosuczone włosy jak wyszłam, ale żeby aż tak mnie rozłożyło? Przecież nie raz wychodziłam z mokra głową na dwór nawet w gorszą pogodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie wiem, ale może tak. W końcu tak naprawdę ciepło jest dopiero od niedzieli albo od wczoraj. Dobrze, że Maksiu się trzyma. To by wskazywało na to, że u Was to nie jest wirus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×