Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Błąd Ninko :( trzymał się. Popołudniu zaczął pokasływać więc podałam mu szybko syrop prawoślazowy i Cerutin. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie :( Ale mam nadzieję, że to tylko takie odkasływanie, choć nie wyglądało na to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina, sorry, ale postanowiłam, że mimo wszystko obejrzę ten serial Magda M do końca. A właśnie się zaczął. Oby Maksiu wyszedł zanim wejdzie ;) Dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sprawy. Ja zaraz będę dzwoniła do mamy :) ostatnio stwierdziłam, ze mam nieprzeciętą pępowinę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową porą Ja to mam chyba pecha :(wczoraj pod koniec pracy tak mnie łydki bolały że nie mogłam stać.płakać mi się chciało.kostki spuchnięte nogi czerwone.dzisiaj wolne więc rano prosto do lekarza i dostałam L4 do 30 maja.W robocie mnie chyba zabiją albo wręczą zwolnienie jak się pokaże :( mam chyba zapalenie żył,ale do końca nie wiem ,bo lekarz na dzień dobry spytał czy mnie kleszcz nie ugryzł i moge mieć borelioze.jak powiedziałam że w domu mnie strasza zapaleniem żył to łaskawie sprawdził dokładniej moje nogi przepisał tabletki, a i tak nie powiedział co to jest. to juz chyba ten wiek zaczynam się sypać ha ha ha. pozdrawiam wszystkich chorowitków dużych i małych 👄. Leonek jest już zdrowy i rozstawia wszystkich po kątach :) . ide spać postaram sięjutro zajrzeć. dobranoc pa pa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesc Dziewczyny :) Pozdrawiam wszystkie chorowitki 👄 Przepraszam, że Was tak zaniedbuję :( Dzieci zdrowe, szybko im przeszło, ja cierpiałam nieco dłużej, ale też juz jest ok. Jak ma nie być chorób, skoro, jak pisze Ninka - takie zmiany temperatur ... Organizm osłabiony i łapie wszelkie syfy :( MAły nie daje mi pisać - musze się patrzeć na niego, nie polezy już spokojnie :O Szykujemy się całą parą do wyjazdu - na razie plany, ale to już jest wystarczająco męczące ;) Usiłuję MArtyna nauczyć jeździć na rowerze, ale to chyba nie będzie jej ulubiony sport :O Zupełnie nie łapie, o co chodzi... A wczoraj na placu zabaw znikła mi z oczu na ponad godzine - bawiła się po drugiej stronie z inymi dziećmi i ich babciami i nianiami... Na mnie nawet nie spojrzała... Wnioskuję po tym, że chyba z przedszkolem problemu nie będzie ;) Wyślę Wam fotkę jeszcze i spadam :) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Jonko wygląda na to, że faktycznie Martynka nie bedzie miała problemu z przedszkolem, Maciuś zachowywał się tak samo i jak szybko zaklimatyzował sie w przedszkolu. U nas lepiej, przynajmniej słyszę dziś jak Maciek mówi bo wczoraj wogóle gadać nie mógł i cały dzień się pokładał. Kuba już krzyczy w łóżeczku, za nic nie lubi być zamknięty, odkąd nauczył się raczkować i wstawać przy wszystkim czego da się chwycić to nie może usiedzieć w miejscu. Najgorsze jest to, że lezie do wszystkich kabli w domu :O Danti nie zazdroszczę tego zapalenia, ja niedawno poszłam na badanie Doplerem bo też mi nogi dokuczają. O dziwo wyszło, że wszystko jest ok, tylko skąd ta opuchlizna, i bóle łydek?????..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesc Aniu 👄 Zapalenie krtani zwykle szybko mija... Oby i u Maciusia tak sie stało :) Jakoś nie mogę się zebrać :O MAły zasnął, a ja wciąż w piżamie, łóżko niepościelone :O MArtyna jakąś bajkę ogląda, ale nie bardzo jej sie podoba... Dużo mam roboty w domu, a na mnie dużo roboty działa demobilizująco ;) Troche mnie dobija monotonia mojego obecnego życia.. Ale jak poskarżyłam się MAriuszowi, to powiedział \" idź do pracy\"... Jakby to miała być jakaś rozrywka... ;) Mężczyźni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Jonko chwilę mnie nie było bo musiałam dać Maciusiowi lekarstwa - teraz siedzi i się inhaluje solą fizjologiczną. Wiesz na temat facetów wolę nic nie mówic, bo mnie jasny szlag trafi jak się tu wyżalę z ostatnich wyskoków Marka, powiem tylko, ze ma podobne myślenie do twojego Mariusza tylko, że dzieli pracę na obowiązek, który nie jest pracą i pracę zawodową, którą on i tak ma cięższą ode mnie i jeszcze bardziej wymagająca , męczącą i tp. Wniosek wysunął się jeden-prace dompowe należące do niego to ciężka praca, a moje obowiązki to obowiązki które wykonuję miliony kobiet na świecie i nie skarżą się tak jak ja 😡 sory trochę to zakręcone, ale chyba wiadomo o co chodziło? Jedno jest pewne-trawa w ogrodzie ma pół metra wysokości, a kosiarka staje co kawałek zapychając sie-a niech ma i 4 metry i tak tego nie ruszę........ dość mam swoich obowiązków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Aniu, to trzymaj się swojego postanowienia, bo ja się złamałam, trawę skosiłam a teraz jeszcze muszę ją zgrabić :O I to nie ma żadnego znaczenia, że jestem chora i kiepsko się czuję, że to mój urlop itd. Jak raz coś zrobię za mojego męża, to automatycznie zostaje to dopisane do mojego konta \"obowiązki\" :P Jonko, jak ja Ci zazdroszczę tego planowania, pakowania itp. Też bym chciała :O Danti - ten ból znam tylkoz opowiadań,... ponoć horror. Trzymaj się dzielnie i zdrowiej 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko ty też zdrowiej :) Tak to jest z tymi obowiązkami, tylko, że ja jestem tak samo uparta jak on-drażni mnie ta trawa, ale nie rusze za groma i talk mi już nawtykał za ten ogród. Nie widziałam jeszcze żadnej kobiety na naszym osiedlu, która by kosiła trawę i ja też nie będę Ja nie miewam urlopu, ale domyślam się jaka z tego powodu mozesz być zła, w końcu ty masz jeszcze kupę innych obowiązków więc z jakiej racji jeszcze ci ich dokładać-zwłaszcza jak jesteś chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, dziewczyny, narzekacie i narzekacie ;) Jonko - Janek ma przepiekny uśmiech :D i taki szczery ;) a Martynka, no cóż? To już pannica jak sie patrzy. Ciesz się, ze Martyna tak chętnie bawi się z dziećmi i nie potrzebuję Cię aż tak bardzo. Maks od soboty, kiedy to byliśmy na festynie w przedszkolu, nawet na plac zabaw nie chce chodzić (jest tuż przy przedszkolu) :O Jestem załamana bo na każde wspomnienie o przedszkolu mówi, że nie chce, ze się boi :( Najgorsze jest to, że on nie chce słuchać tego co ja chcę mu opowiadać :O Nie wiem jak mam go przekonać. 05.06 jest dzień adaptacyjny. Ciekawe co się będzie działo? Aż strach pomyśleć :( Ninko - a Martusia już zdrowa? Rozumiem, że mąż nie ma urlopu w tym samym czasie co Ty? Aniu - Kubuś jest uroczy :) A Maciek bardzo \"wydoroślał\" :) A co to za chłopczyk z Kubusiem na zdjęciach? DAnti - no nieciekawie zaczynasz pracę :O A takie zapalenie żył nie przekreśla stojącej pracy? Pewnie będziesz już miała z nimi problem, co? Beatek - a Ty gdzie się podziałaś? Loli - melduj się dziewczyno i pisz co u Wioletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie :) A moje "urocze szkraby" śpią :D Martynka sama położyła się na wersalce, przykryła kołderka, wzięła książeczkę i udawała, że czyta. Jak weszłam do pokoju przegoniła mnie słowami: \"Nie przeszkadzaj mi, chcę zasnąć\" Ale błogiej wolności nie ma, zlew pełen garów czeka :O Może uda mi się odezwać do Was wieczorkiem, zdrówka dla chorych ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Karolinko ten chłopiec z Kubusiem to Oliwier, syn mojej koleżanki o której wam pisałam-jest starszy o 1,5 miesiąca :) Nie zamartwiaj sie każde dziecko prędzej czy później aklimatyzuje sie w przedszkolu, jednak każda z nas chciałaby, żeby to było prędzej i łagodniej. Ja miałam szczęście z Maciusiem, ale z tego co widzę z Kuba tak łatwo mi nie pójdzie:O Świetnie wyszliście z Maksem na zdjęciach, wiem już w kogo jest taki fotogeniczny, z tego co widać place zabaw lubi, wiec może nie będzie tak strasznie jak myślisz. Jonko, aż mi sie gęba sama uśmiecha, jak oglądam zdjęcia Janka :D a Martynka wygląda, jak taka duża-mała,a w tym turbanie powalająco ;) Maciuś czasem też tak ma, że sam się kładzie spać, a jak się wścieka, kiedy się mu przeszkadza, potrafi nawet klepnąć ręką ze złości. Kubusia też mi rozłożyło dziś po południu-ma gorączkę i katar (mnie też już gardło boli) obecnie siedzę z nim w salonie bo i tak spać nie może, jest rozpalony. Dałam mu już drugi czopek (pierwszy ok 18.00) ale chwilę potem zrobił kupę i nie wiem czy się zdążył wchłonąć, a boję się dać drugi :( eh wygląda na to, że mam nockę z głowy-sajgon w domu, bo dziś pieliłam w ogrodzie, a nie mogę się nawet na chwilę ruszyć od małego bo co chwilę popłakuje-jestem cała zakurzona,a wykąpać się nie mogę 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam się pochwalić- Kuba dziś na spacerku zobaczył kotka, niania zaczęła go nawoływać „cicici” a Kuba powtarzał :D później przyszli do mnie do ogrodu i zapytałam go czy jak dorośnie to będzie mamie pomagał w ogródku ? A on na to „NIE” Wieczorem chciałam mu wpuścić sól do noska, a jak zobaczył atomizer to kręcił głową i krzyczał „nienienienie” :D mały spryciarz jego brat nie był w tym wieku taki elokwentny, nawet niania własnym uszom nie wierzyła :D Kurcze chyba dam jeszcze czopek-ma 39 stopni :O śpi mi na rekach, kołysany, a i tak się przebudza z płaczem 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - strasznie mi przykro, że obaj chorzy :( Trzymam kciuki, żeby szybko minęło ❤️ Dziękuję wszystkim za miłe słowa :) Jak takie kochane jesteście, to poślę Wam jeszcze kilka fotek z wczorajszego spaceru:) Z Martynką na zdjęciach jest jej nowy przyjaciel Mikołaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KArolina - świetne fotki :) Maks coraz powazniejszy, a Ty bardzo ładnie wyglądasz :) Aniu - i Tobie dziękuję za zdjęcia, Kubuś jest słodki i normalnie chciałoby sie go schrupać :) Zdjęcie ze szczoteczką do zębów to mistrzostwo świata :D A Maciuś to juz faktycznie mały przedszkolak :) Spadam - Mały wstał z piskiem \"JEEEEEEŚĆ\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!!!!!!!!!!!!!! co sie dzieje u roczniaków?ja dalej mam remont i juz mnie to wkurza , na szczescie jestem przelotem w domu i niebede musiała patrzec na ten bałagan długo!!! GORACO WSZYSTKIE was pozdrawiam i dzieciaczki , pappappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he, hej Aniu - przykro mi bardzo, że i Kubuś się rozchorował :( Mam nadzieję, ze to nic powaznego. Jonko - super, super, super!!! chcę więcej takich zdjęć! Ninko - a jak Ty się czujesz? Noe - a Wy to chyba od nowa mieszkanie stawiacie, ze tyle to trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka nie stawiamy od nowa ale mamy w stanie surowym tylko jeden pokój zrobiony !!! łUKASZ robi sam wiec dlatego tak długo, pozdrowionka!!!~~!~!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Zaglądam na chwilkę póki dzieci śpią, Kuba dostał czopek i usnął opierając się na mojej nodze. Maciuś prawie całkiem zdrów tylko z Kubą coraz gorzej przez, co już druga noc nieprzespana. Biedak rzęzi strasznie, wszystko mu w gardle siedzi i marudny okropnie, bo ciężko mu oddychać. W domu taki potworny bałagan, a i mnie coraz bardziej rozkłada-drapie mnie w gardle i gdyby nie to, że Kuba śpi to bym kaszlała. Kurde czemu zamiast delektować się pogodą my musimy chorować ?? :( Jonko te zdjęcie ze szczoteczką nawet nie jest ustawiane-Kuba sam myje ząbki(a ma ich już 4)-wychodzi mu jak wychodzi, ale naśladuje brata i chyba to go najbardziej w tym cieszy. Karolinko chętnie bym zaglądała częściej, ale nie ma jak przy chorych marudasach. Brakuje jeszcze, żeby Marka rozłożyło to na bank ja się wykończę. Noe jak ja ci współczuję tego remontu tzn bałaganu-my ledwie wyszliśmy z wykończenia domu, a już gdzieniegdzie trzeba odnawiać. Niedawno wyremontowałam Maćka pokój, ale sypialnia już czeka, nie mogę patrzeć na te brudne ściany. I tak jak szewc w podartych butach chodzi tak żona budowlańca musi remonty sama robić :O Na razie pójdę na skrzynkę zobaczyć, czy dostałam coś nowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hopsa sa :) jakiś urlop;) czy akcja prostestacyjna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko chyba akcja protestacyjna ;) u nas już lepiej ale przedwczoraj Kuba trafił do szpitala, na szczęście, że jest strajk, bo dzięki temu tam nie zostaliśmy. Dostał coś w nebulizatorze (inhalacja) i zastrzyk na zmniejszenie obrzęku krtani. Miał takie duszności, że się wystraszyłam. Biedaczek ciężko to przechodzi Maciek w momencie zwalczył wirusa, a on biedak się męczy. No i mnie też rozłożyło, boli mnie gardło i głowa, zatkany nos :( jestem już zmęczona. A w tym tygodniu miałam mieć korki z matmy, chwilami zastanawiam się, czy te studia w obecnej sytuacji mają jakiś sens :O odwiedzę was później może ktoś jednak się pojawi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ej dziewczyny tak nie można, jeszcze nigdy nasze forum nie stanęło tak w miejscu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko fajne zdjęcia-dzieci tak słodko wyglądają podczas snu :) a Janek to z daleka wygląda, jak facet chyba nikt go z dziewczynką nie myli?? Nie uwierzycie Kubuś nosi sandałki Maciusia z zeszłego roku wow A w tym szpitalu pani doktor zapytała się mnie ile dziecko ma latek !!!!!! Jak usłyszała, że 10 miesięcy to zdębiała. Nie wiem cieszyć się czy nie. Idę zrobić małą sesję zdjęciową w świeżo wyremontowanym pokoiku Maciusia, bo się jeszcze nie pochwaliłam :) moimi zdolnościami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialam cos napisac, ale maly beczy... sprobuje lewa reka, ale nie lubie :O Od czwarku nie mialam internetu, bo komputer zwariowal i nie widzial karty sieciowej... A dzis rano nagle go olsnilo... jestesmy zdrowi, mam nadzieje, ze u Was ok ❤️ jutro napisze wiecej, buziaki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko , miałam nadzieję , że tu będziesz :-( ale widać spóżniłam się ... No , a U nas niewesoło ... nadal fatalnie ... co wypije parę łyków zwymiotuje 😭 lekarstwo też nie działa :-( bo nie ma czasu zadziałać bo po 25 min zwróciła 😭 , szpital będzie nieunikniony jak tak dalej będzie ... Narazie śpi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Mam nadzieje, Loli, że u Was już lepiej ❤️ Wczoraj znów byliśmy cały dzionek w Muszkowicach :) Dziadek zrobił Martynce huśtawkę i powiesił na orzechu :D Ja siedziałam na hustawce ogrodowej i jadłam czeresienki,mały spał na przemian z jedzeniem i gapieniem się na listeczki, a Mariusz regulował zawory w motorze, po czym jeździł sobie po okolicy :D Dla każdego coś miłego ;) Nie wziełam aparatu, ale mam robiła zdjęcia, więc jak będę miała, to wam podrzucę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×