Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Loli - z Simonka to prawie zgadłaś. napisała do dziewczyn na nnym topiku, że kłóci sie z mężem a ten odcioł jej internet :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, tez jej współczuję :( Sama z malutkim dzieckiem, daleko od domu, bez dokumentów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem :) Karola ,jak to bez dokumentów? Kurczę ale się biedna wpakowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę z tymi obcokrajowcami to same problemy, choć i Polacy nie są lepsi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak juz jest. Ja zawsze powtarzam, że ludzie musza dobrze trafić żeby im sie układało. Znam chyba tylko jedną taką super parę, i to też nie osobiście tylko przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro do pracy... Ciekawe czy będzie już woda-ostatnio zamarzły rury :( i nie było czym myć ani co pić ... Pozatym ludziom nie chce się wychodzić na mróz a jak nie ma ludzi to łóżka nie dają ciepła i jest oglnie zimno i nuuudnoo ... 😴 a jak jest nudno to chce mi się jeść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Adi mnie już ciągnie ... Był dziś u syna ale u niej w mieszkaniu -dlatego skacze koło mnie i jest milusi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ja wczoraj miałam \"meksyk\" bo mój szanowny małżonek rozgrzewał się wpracy napojami wysoko% , nie mogłam nawet iść zrobić za przeproszeniem siusiu. Ninka35 czy ty mieszkasz nad morzem dobrze załapałam?Ja mieszkam w Grodzisku M. pod W-wą . Twoja malutka jest faktycznie dużą dziewczynką , moja Patrysia jest jakaś malutka , ale naprawdę są do siebie podobne jak będę miała jakieś aktualne zdjęcia to Ci podeślę. Proszę o zdjęcia Waszych maluszków!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - przyślij fotki Patysi koniecznie. Moja Martusia rzeczywiście jest spora, ale po takich rodzicach .... Mama 170 cm, a tatuś 196 ! ;) Masz rację, mieszkamy nad morzem - w Gdyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka poczytałam sobie wasze pogaduchy , te dużo wcześniejsze i widzę że jest was kilka dziewczyn od samego początku , szkoda że wcześniej tu nie trafiłam bo miałam wiele pytań związanych z Patrynią i nikt mi nie umiał na nie odpowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - tu naprawdę gadamy o wszystkim. Od dziweczyn dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy nie tylko na temat dzidziusiowy. Ale fajnie, że do nas dołączyłaś. No i czekamy na obiecane zdjęcia Partycji. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Ja dziś trochę wcześniej bo Maks nie mógł spać w nocy i rano był bardzo zmęczony więc postanowiłam położyć go już spać. chyba jest przeziebiony. Ma zatkany nosek i pokasływał z rana. Dałam mu kropelki do nosa i syrop prawoślazowy. zobaczymy jak się wytuacja rozwinie. Zamiasta zupki przed spaniem zjadł Danonka bo wypatrzył go w lodówce jak sięgałam warzywa do ugotowania. Czy Wy też musicie chować jedzenie przed Waszymi dziećmi? Tzn. ja chowam tylko to co Maks uwielbia czyli jabłka, serki, rodzynki, a raczej miseczkę do rodzynek, chleb, herbatniki i soki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko ja chowam przed moim skarbem czekoladę , bo jak ją zobaczy to zaraz jest \"dam\" , ostatnio je bardzo dużo kiwi jak zobaczy od razu chce - może organizm potrzebuje.Szkoda że twój Maksio się przeziębił , jak Patrycja ma katar to daję jej po troszku a często pić i katar po jednym góra 2 dniach przechodzi nawet bez kropelek, na szczęście ona bardzo rzadko choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - jak to dajesz pić? Ale co? Maks i tak pije wystraczająco dużo. Kiedys jak policzyłam to wypił 1,5 litra rozcięczonych soczków a powinien tylko 100ml :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehehe Karolina, a Ty Maksia na jakąś dietę przerzucasz, czy co, że tak jedzenie chowasz? ;) Przed moim maleństwem chowam tylko słodycze. Kanapki, serki, owoce - nie ma problemu. Proszę bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daję jej zwykła herbatę lub rumianek ( taki zaparzany z torebki) po 2-3 łyżeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jakieś zakłócenia na łączach strasznie wolno wchodzi. Co do jedzenia jak Patrycja coś chce sama to ja jestem przeszczęśliwa bo lubię jak ona dużo je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka - nie chodzi o diete tylko że jak on podjada miedzy posiłkami to potem nie chce jeść ani obiadu ani kolacji. Musi mieć conajmniej 2,5 godziny przerwy w jedzeniu. A że kuchnia jest jego ulubinym miejscem zabaw dlatego musze chowac jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatek - szczerze przyznam, że pierwszy raz słyszę o takim sposobie ale mam wątpliwości czy przypadł by do gutu Maksowi bo on na sam widok łyżeczki odwraca głowę i płacze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - wiem już o co chodzi. Tyle, że moja Martusia zjada swój obiadek, a chwili jest pierwsza przy stole, jak my zaczynamy jeść swój. Potem zaraz się domaga bananka, ciasteczka, Danonka itd. A na koniec, po kąpieli, wypija 330 ml takiej dość gęstej kaszki ryżowej na mleczku. Beatek - moje dziecię za żadne skarby nie przełknie rumianku, ale o tym sposobie rzeczywiście tez słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - to tylko pogratulowac apetytu. Maks też ma zawse miejsce na rodzynki i jabłka ;) ale potem mam problem z kolacja dlatego ograniczam. Nie chodzi o to, że mu żałuje tylko wolę żeby zjadł pozywną kaszkę niż jabłka, szczególnie, że chyba znowu mamy problem z biegunkami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×