Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Blondi dziękuję za zdjęcia , też jakbym Patrycję w tych szafkach widziała. I widzę że ,pomaga Ci malutki gotować;) A z tymi mandarynkami to jest tak że był okres że w ogóle nie chciała ich jeść tylko kiwi w dużych ilościach , a teraz przerzuciła się na te nieszczęsne manarynki :( 👄 Dla Maciusia za to że taki pokancerowany bidulek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu Karolino nie dostałam żadnych zdjęć, a skrzynkę mam pustą!!! Poprawcie się dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko, dzięki. Dostałam fotki. No i widzę, że rzeczywiście te nasze urwiski podobne są do siebie. A nie sądzicie, że byłoby extra gdyby to ich buszowanie w kuchni kończyło się np. jakimś pysznym obiadkiem dla rodziców, co? ;) A tak, tyle energii i dobrych chęci idzie na marne. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina 20
czesc wam dziewczyny!! nikola jest z 10 stycznia i bardzo nie dobra :/ wrzeszczy,piszczy,placze a czasem jest taka kochana ze mozna by ja zjesc w calosci.uwielbiam spac a niki nie raz budzi sie w nocy siada.nie wiem co mam wtydy robic to klade ja spowrotem :) zwykle dalej siada i robi kupke,poczym ja przewijam i nie ma problemu,choc czasem nie chce spac wogule.siedzi i jak sie zmeczy to sama kladzie sie spac...ale nie wiem jak dlugo to jeszcze bedzie trwalo...ja tez wole wiosne i lato,wtydy mozna na dluzej wychodzic z domu na spacery ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina 20
heh widze ze tu przewaznie siedza Eweliny :) to mile ale nie ma tu innych dziewczyn o innych imionach..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ewelinka. Oj, wprowadziłaś mnie w letni nastrój. A za oknem jeszcze śnieg :( Aniu, u mnie są większe szanse na to, że moja córeczka zacznie gotować. Chłopcy chyba aż tak chętni do kucharzenia nie są. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na momencik :) ❤️ dla Was wszystkich! Mało czasu zostało do 8.IV, więc skrobnę coś i (z wielkim bólem) wyłączę komputer. Dobrze, że chore Urwiski zdrowieją :) Dobrze, że zdrowe Urwiski nie chorują!!! :) I oby tak dalej. Beatek - w kwestii \"parasolki\": Karolina podała mi swego czasu fajny link, zajrzałam tam i za tydzień w moim przed pokoju stał nowiótki wózeczek Pro Baby Arizona - taki sam jakim jeździ Maks :) Kosztował mnie 220 zł (to już z kosztami wysyłki) Jestem z niego bardzo zadowolona, ma wszystko, czego oczekiwałam od spacerówki - lekki, łatwo się składa, a jednocześnie wygodny dla Małej, bo ma podłokietniki i oparcie regulowane aż do leżenia. Kosz na zabawki/zakupy jest jak na parasolke dość spory. No i te skrętne przednie kółka!!!! To był dla mnie przebój, choć wiem, że to żadna rewelacja - wszak każda spacerówka to ma. Ale ja byłam tak udręczona poprzednim wózkiem, że ten dalej uważam za hicior :) Podaję Ci link do strony ze zdjęciem i wysyłam Ci zdjęcie jak my swój uzywamy. http://www.swiatdziecka.pl/shop.html?prod=799 Ewe - A kiedy planujecie poszerzenie składu osobowego Waszej Familii?? :) My chcemy pierwszą połowę 2007 :)🌻 Ninko, jak mąż, zdrowieje? 🌻 dla Ciebie, za wytrwałość w pielęgnacji ciężko chorego ;) Sama to niedawno przechodziłam ;) Loli - Super, że będziesz miała teraz wolne!!! Juz czekam na zdjęcia kolczyków :) :) ❤️ Włożyłam kręgle ostatnio do kościoła, do białego futrzaka (kurteczki) Nie było osoby, żeby się nie popatrzyła :D Aniu - Maciuś słodziutki i jak fajnie, że zaakceptował łóżeczko :)❤️ Buzia się raz dwa zagoi, a niestety, to pierwsze w ran, jakie Go czekają, jak tez i wszystkie inne Urwiski :( A mamy mają coraz więcej blizn w serduszkach :( Martynie chyba zostanie ta pamiatka na jęzorku ;) Będzie miała powód, żeby go nie wytawiać i może sobie kiedyś nie przekłuje, brrrrrr Karolina - ❤️ Ewelina - jak Nikola, czy dzisiaj też tak wariuje jak wczoraj? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) Aniu - zdjecia super! Amciek z jednej strony wydaje się bardzo wyskiki (na tych zdjeciach przy kuchenece, Maks tak nie dosięga) a z drugiej malutki (bo miesci się w szafce). A blizny chyba sa jednak troszke widoczne, co? 👄 dla Maciusia Ninko i Beatku - zdjęcia idą :) Ewe - zapisałam Twojego maila ale gdzies mi się podział, pewnie znikł przy instalowaniu nowej poczty :O Prosze podaj jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Jonka! 🖐️ O, właśnie miałam napisać o parasolce. Ja kupiłam w sklepie firmy Baby Dreams. Kosztowała 200 zł ( w tym była folia przeciwdeszczowa i ocieplacz na nóżki). W porównaniu z moim wózkiem głębokim, to tutaj koszyk jest maleńki, ale poza tym wózek jest super. Składa się tak dobrze, że go przewożę na przednim siedzeniu, obok kierowcy. Nie muszę wkładac do bagażnika. I co ważne, dziecku jest w nim wygodniej niż w wóżku głębokim (rozłożonym do specarowego), bo ma większe i lepiej wyprofilowane siedzisko. A tutaj link: http://www.babydreams.com.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jesteśmy pomocne koleżanki :) A który dokładnie masz model, Ninko? :) I jeszcze do Ani - Ja też nie używam dwóch przednich palników, ale na szczęście, Martynka załapała sama, że kuchenka parzy, kiedyś mówiła "si" a teraz juz mówi dość wyraźnie "pasi" i jak już ją dotyka, to tylko pstryczek światła, bo ja mam taką starą kuchenkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam model Travel (kolor 03 - granatowo-niebieski). Zresztą tej samej firmy mam fotelik samochodowy 9-36 kg (kolor szaro-niebieski) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastawiłam jakis czas temu barszczyk i myślałam, że sobie teraz spałaszuję. Jednak czekła mnie wielki zawód bo zapomniałam kupić ziemniaków i nie mam z czym zjeśc barszczu. Maks śpi więc wyprawa do sklepu nie wchodzi w rachubę :O Teraz siedzę o głodzie i chłodzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Maks uwilbia zabawy kuchenką, na całe szczęscie kurki od gazu są na blacie więc nie dotknie ich bez mojej wiedzy, bo żeby do nich dosiegnąć musi siedzieć na szafce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze się tylko pochwale, że Martynka poszerza systematycznie swój słowniczek - oto ostatnie słówka: oko - i pokazuje kumkam = kocham (mami kumkam :D ) puni=spodnie kuka=kurtka kapkun = kapelusz, kaptur,też - książeczka o Czerwonym Kapturku papum = papier toaletowy (podchodzi do rolki, odwija sobie kawałek, odrywa jeden listek i wyciera nosek :D Ija - Iza, \"koleżanka\" z podwórka I juz nie pamiętam co jeszcze, te sa najświeższe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, Karolina, a chlebka też nie masz?? Albo kaszy gryczanej?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nienawidze kaszy gryczanej :O A chlebek jest ale jakos mi nie pasuje do barszczu bo ja gotuje taki czysty, potem dodaje do niego potarte buraczki i ugniecione ziemniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - spokojnie, Marta tez niewiele mówi. Przynajmniej z tego co rozumiem, to niewiele. A takich słów jak \"denden\" (czytaj: bałwanek), to nie liczę. Ponoć (!!!) synek mojej koleżanki, który jest od Marty młodszy o 6 tygodni mówi już całymi zdaniami. Np. ptaki chodźcie tutaj. Ale osobiście tego nie słyszałam. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - Bardzo drażnią mnie własnie takie mamusie jak ta Twoje kolezanka A lekarka powiedziała, że wszystkie słowa się licza byle określały tylko daną rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina, tylko poczekaj, jak Cię Maks zaleje potokiem słów :) To już niedługo!!! Chłopaki tak mają, może wyrośnie z niego stoik - minimum słów, MAKSimum komunikatywności :) Sama piszesz, że da się z Nim dogadać \"pozawerbalnie\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - eeee, gdybym tak liczyła, to Marta tez gaduli cały dzień. I to tymi swoimi wyrazami. A w ogóle to mówi: mama, tata, niania, banana - tak, z \"a\" na końcu, z angielska trochę, baba - na babcię i na żabę ;) dada - na dwór dziemy - idziemy dodomu - razem, jak jeden wyraz denden - bałwanek tam - pan tampa - ale jeszcze nie wykumałam o co chodzi. Ciągle to powtarza, więc może to znaczy \"kocham Cię mamusiu\" :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAM JUŻ DOŚĆ CZEKANIA NA WSZYSTKO!!! Ciągle każą mi czekać a potem sie okazuje, że mozna było przyjść do lekarza wcześniej i nie byłoby takich porblemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - mój siostrzeniec też jakiś był oporny do gadania. Ale jak juz miał ok. 2 lat, jak zaczął gadać, to siostra do dziś wspomina, że przedtem miała święty spokój, a teraz buzia mu się przestała zamykać. ;) Więc ja się nie martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - te nasze wózki, mimo,że innych firm, to pewnie w tej samej fabryce przez tych samych Chińczyków są trzaskane ;) Różnią się niewielkimi szczegółami ;) Czyli po prostu są bardzo dobre :) KArolina - a sąsiad Mateuszek ma 2.5 roku i mówi pojedyncze wyrazy, oczywiście mama, tata, baba, ale z bardziej wyrafinowanych to potrafi tylko powiedzieć "enony"=zielony, "bibi" =ryby, tiemo = ciemno... Także Twój Maks na pewno Go prześcignie w swoim czasie :) Martynia dziś spadła z sanek na buzię i chyba jej się to teraz przyśniło, bo obudziła się z płaczem i mówi \"baaa\" czyli upadek ;) Katar ją jednak dalej męczy :( Oddycha ustami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jeszcze zapomniałam o \"słowach\": tatane - papa tynene - nie wolno ;) adny - ładny budny - brudny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - a spróbuj Martynce zrobic inhalacje, nie taka typową ale w łazience jak bedziesz ja kąpała to postaw naczynie z olejkami eterycznymi lub miseczke z majrankiem. nam pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka - na pewno, może nawet ten sam mały chińczyk ;) Jedyny feler, to trudność w pokonaniu wyższych krawężników. Ale to chyba feler wszystkich parasolek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie zauwazyłam takiego feleru. Dla mnie porażką jest fakt, że nie da sie pchac wózka bez uzycia rąk, czyli np. brzuchem ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×