Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Witajcie :) Ja na moment, się przywitać :) Cześć Loli 🖐️ Jestem u mamy,która dziś zajmowała się Martynką - ja uznałam, że to nieprzyzwoicie tak siedzieć w chacie, skoro nie jestem obłożnie chora. Zwłaszcza, że to początek pracy... Mama zrobiła małej sesję zdjęciową w ubrankach, które dostaliśmy od znajomych - używane oczywiście, ale baardzo fajne. Jak już będę miała je u siebie (zdjęcia) to Wam poślę. Martynka dalej na mój widok mówi \"mama idź sobie\". Jest mi przykro, ale przynajmniej ciągnie do mojej mamy, a nie do teściowej ;) A moja mama na wszelkie sposoby pokazuje jej, jak powinna się do mnie zachowywać. Aniu - 6 tygodni po porodzie, to jak Ty chcesz wyglądać?????? Jak skrzyżowanie Kate Moss z Keirą Knightley??? Oj, nie zwracaj uwagi na głupie uwagi :) Według mnie masz tyle powodów do zadowolenia z siebie, że akurat figura (która przecież wróci niedługo do dawnych kształtów) nie powinna Cię martwić ❤️ Idę jeść sos grzybowy :) Pozdrawiam Was mocno - jeszcze się odezwę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie na dużej przerwie :) Mam chwilke bo dopiero wieczorem jade do mamy. Ninko - dalej ciągnie sie to samo, a do tego doszła jeszcze niewydolność nerek i przedawkowanie leków (z winy lekarza ) a nie mamy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam do Was pytanie
Ile czasu dziennie Wasze dzieci spedzają przed telewiorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina :( Trzymam kciuki! Do osoby powyżej - jakies 15 minut (wieczorynka na Polonii) i to nie codziennie, bo np. Filemona nie lubi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maks wczoraj oglądał Teletubisie w sumie ponad godzinę :( Staram się ograniczyc Maksowi siedzenie przed telewizorem ale nie idzie mi najlepiej :O Zwłaszcza teraz jak mam dla niego tak mało czasu 😭 Ale gdy tylko mam wszytsko zrobione to wole iść z nim na spacer niż siedzieć w fotelu przed telewizorem. Ninko -dzięki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie napisałam o takim oglądaniu konkretnego filmu. Rzeczywiście, przy Teletubisiach, to Martusia potrafi siedzieć nawet 1,5 godziny. Ale pozwalam jej na to dość rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - ja niestety coraz częściej :O Muszę zająć się domem (nie wiem jak to jest ale jeszcze miesiąć temu miałam jakby mniej roboty) i pomóc mamie, a teraz jeszcze jeździć do szpitala i taty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam do Was pytanie
Dziękuję dziewczyny za szybką odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - nie dziwię się, ze nie masz na nic czasu. Ja nie musze do nikogo jeździć,, a też czasami nie wiem za co najpierw się zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Ninko, ale Ty z kolei pracujesz i w domu jesteś dopiero ok. 16 (pewnie, bo nie wiem na 100% ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. Właśnie tak. A poza tym, niestety, mój mąż prawie wcale mi nie pomaga w domowych i dziecięcych obowiązkach :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, oj, nieładnie z jego strony :O A Pani, która przychodzi opiekowac się Marta robi cos prócz zajmowania się Małą? Myślę, że skoro Marta nie spi w dzień to pewnie nie, ale pytam tak z ciekawości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Ona zajmuje się Martą, chodzi na spacery, myje, karmi, wiadomo ... Tylko jedzonko przygotowje, czyli picie, kanapki rano, a obiadek podgrzewa, bo ja gotuję, a potem mrożę. Myślę, że mimo wszystko nie nudzi się znając moje dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie chciałam się pytać co daljesz Marcie na obiad, ale mam już odpowiedź ;) Czyli dalej dajesz jej zupki mięsno-warzywne? A jak ona zjada te kanapki? Takie całe? Czy kroicie jej na mniejsze kawałeczki? Nie zdejmuje wędliny czy sera? MAks to nawet masło zeskrobuje paznokciem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mne na balustradzie balkonu siedzi własnie jakiś robol i gapi sie centralnie w punkt, w którym siedzę :O Ale chyba mnie nie widzi bo jestem schowana za gęsto marszczoną firanką. A ostatnio zrobili sobie imrezkę u mnie na balkonie i chyba nawet nie wiedzieli, że jestem w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Nie, dostaje połowę kanapki (kawałka chlebka) do ręki i je. Czasem musze jej pomóc, bo próbuje się bawic tym jedzeniem. Zjada najpierw wędlinę czy ser, potem paluszkiem ściąga masełko i zlizuje. Pomidor czy ogórek to juz widelcem sama je lub ja jej daję (albo częsciej niania). A papke mięsno-warzywną dostaje jako 1 danie, bo z nami, po naszym powrocie z pracy, zjada jeszcze jeden obiad. Ogólnie, to Marta jest pierwsza w domu do jedzenia i rzadko odmawia ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze maja pretensje, że styropian jest nakruszony :O Przecież nie będę po nich sprzątać, jak na budzili to niech teraz zamiatają ;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAjnie :) Ja Maksa muszę namawiac na każdy kęs prawie :O Tylko kotlety schabowe je chętnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoń tych roboli. Moją koleżankę tacy tez obserwowali, zaglądali co ma w chacie, a potem (prawdopodobnie) okradli. Włam do chaty, jak byli na wakacjach. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie moge ich pogonic bo oni tynkuja ściany :O Ale właśnie z obawy przed kradzieżą nie moge na dłużej opuszczać domu :O No i mieszkaie też ubezpieczyłam znacznie wyżej niz normalnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to tynkują, czy jeden siedzi i patrzy tępo w jeden punkt ;) Jak ja nie cierpię takich \"fachowców\". Mój mąz budował dom i mieliśmy z tą częścią \"społeczeństwa\" do czynienia. Horrrrrrrrrrrror.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - najpierw siedział i się sposobił do tynkowania, potem drugi zamiótł, a teraz razme tynkują ;) A rano obudziłam się to w oknie zoabczyłam obcą twarz. Okazało sie, że pan robol o 6 rano zakładał parapety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może kogoś krzywdzę, ale dla mnie tacy budowlańct to jedno wielkie \"barahło\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nawet im nic nie moge powiedzieć bo oni maja umowe na robotę ze spółdzielnia a nie ze mną :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na moich tez nie mogłam pokrzyczeć, chociaż mieli umowe ze mną, bo od razu coś pieprzyli i zostawiali mnie z robotą rozbabraną. Oni nawet sądów czy policji się nie boją :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×