Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

A my byliśmy na dworzu ponad dwie godziny, ale z teg część spędziliśmy w najlepszym dla Maksa środku transportu, czyli w autobusie ;) Do lekarza się nie zarejestrowałam bo na ten kwartał rejestracja jest zakończona :O Mam przyjść w kwietniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Karolina, trzeba było wyjąć z portfela 10 zł i powiedzieć, że Minister Ci obiecał wczoraj jednoosobowy pokój i ekstra opiekę pielęgniarki itp. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAks dziś nie chciał wejśc na molo bo bał się, że bedzie tam leciała głosno muzyka. Jednak został mu jakis uraz po naszej ostatnije wyprawie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę Cię martwić ..... ale raczej nie. Bo minister co innego, NFZ co innego, lekarze co innego, panie w rejestracji tez co innego. A pacjenci .... to juz nie muszę Ci mówić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nejlepsze, że te pani w rejestracji, które własciwie są takimi jakby sekretarkami, mają najwięcej do powiedzenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś mój tata, chyba w styczniu, chciał się zarejstrować na specjalistyczne badanie serca i zapisano go na najbliższy wolny termin .... w czerwcu. A on zapytał panią w recepcji \"Czy większośc pacjentów dożywa do terminu badania?\", a pani na to \"Wiekszość tak\" :O Horror!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w zeszlym roku w sierpniu, po kontroli u onkologa, zapisywałam się na USG i powiedzieli mi żeby zostawiła numer telefonu to zadzwonią do mnie z lutym na kiedy mam termin :O Ale to jeszcze nic. JAk mama wyszła ze szpitala i była na Ketanolu i jakis prochach z morfiną to dostała skierowanie na też własnie na rehabilitację. To było pod koniec sierpnia albo na początku września. Termin wizytu u lekarza wyznaczyli na luty. A potem jeszcze trzeba przecież czekać na termin zabiegów. A teraz poszła w grudniu to zarejestrowali ja na maj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, tak, ale ogólnie to jest super, nie :P Czasami włos się jeży na głowie :O A z Maksiem pewnie bedziesz przez jakiś czas musiała unikać nagłośnionych miejsc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis nigdzie nie wychodze, wieje jak cholera słyszłam ze orkan jakis nad niemcami i dlatego nas podwiewa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Karolina - widać, że chłopak jest pochłonięty twórczością :D Ja ostatnio rzadko chwalę urodę naszych urwisków na zdjęciach, bo doszłam do jedynego słusznego wniosku - nasze dzieci sa najfajniejsze, najukochańsze, najmądrzejsze, najpiękniejsze itp itd. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie usiłuję poskromić małą złościcę :-0 Głowa mi pęka 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noe - no co Ty? Karolina ma rację. Witałyśmy się już rano. Zresztą wesoło było po tych Twoich tekstach o facecie i jego hodowli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja wynagrodze głupote fotkami:) rozsmieszył mnie ten konkurs na najładniejsze dziecko na kafe:(:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noe vs dori
tak włąsnie dori to moje drugie imie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ wszystkim !!! Chyba zaraz położe się razem z Wiolą ;-) a niee , przypomniałam sobie , że muszę jeszcze kotlety usmażyć ...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam ,ale muszę iść do kuchni ;-) Bo jak głodomorek wróci to lepiej żeby obiad był już gotowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pada deszcz ja nienawidze takiej pogody.....nudzi mi sie... na obiad nalesniki a zupa była -marchwianka bo juz nie wiedziałam co mam zrobic dla lorda szeryfa mistrza(czyt.Patryk) który wybrzydza w zupach a marchwianki zjadł cały talerz, i zadzwoniła moja bleee ukochana szwagierka i powiedziała zebysmy nie przyjezdzali na to ja ze szkoda (juuuuhhhuuuu) nie lubie szwagierki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×