Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

matahari

POMOCY!!! ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW przyczyną niepłodności?

Polecane posty

Gość linka100
Cześć Matahari, to co napisałaś to tak jakbym czytała historie o sobie. Też było, że okresu nie miałam przez sześć miesięcy, a do tego wszystkiego doszła mi jeszcze hiperprolaktynemia - wielokrotnie przekroczona norma. piszę to wszystko, żebyś wiedziała, że nie ma sytuacji beznadziejnych, piszę do Ciebie a w tym czasie mój blisko trzylatek jest przedszkolu. Bardzo sie starałam o ciążę, wręcz z desperacją i udało się. w ciążę zaszłam naturalnie, ale z wsparciem farmakologicznym. Mnie sie udało to i Tobie się uda, ważne abyś znalazła lekarza i była pod stałą opieką. Uda Ci się, musisz w to uwierzyć i nie załamuj się, bo są o wiele gorsze przypadki i ciąża się udaje. Pozdrawiam Cię gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sad_angel
a ja myślałam, że to tylko mnie dotyczy... dwa lata temu leżałam w szpitalu, ze względu na zaburzenia hormonalne, zrobili mi badania, i nic więcej, miało niby być wszystko ok, podczas badania USG lekarz powiedział tylko, że mam jakieś pęhcerzyki w jajowodzie, ot tyle... miałam wtedy niecałe 17 lat i zbytnio nie przejęłam się tym... w ostatni piątek była u ginekologa zobaczyła tamte wyniki, nie przepisała mi żadnych tabletek, bo to nie ma sensu, kiedy nie wiadmo dokładnie co jst ze mną nie tak, teraz jadę w czwartek do endokrynologa i dostanę skierowanie do szpitala na badania, strasznie się boję, bo dopiero teraz zobaczyłam jakie rozpoznanie było na wypisie ze szpitala PCO, zaczęłam szukać w necie informacji na ten temat, kiedy przeczytałam to się załamała i to straszliwie... sama nie wiem co mam myśleć, mam ętlik w głowie, a to, że będę miała problemy z zajściem w ciąże, najbardziej mnie przeraziło, mam 19lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioł aniołka - Michał
A mówiłaś że wszystko będzie ok...Słonko, nie martw się, ja mam 27 lat i Ciebie (sad_angel) Kocham Cię, nie zapominaj o tym... ps. przepraszam że naruszyłem damskie grono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pcoo
ja rowniez cierpie na pco, lecz swiadcza o tym jedynie wyniki badan hormonalnych tzn podwyzone hormony meskie , natomiast usg nie wykazalo nie prawidlowosci,hm...i co o tym sadzic, skoro pco to jajniki powinny byc zatorbielowane a badanie wyszlo czysto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpiszon
nikolette napisz ile masz lat? ja jestem po 30-ce i jestem załamana nie potrafię o niczym innym mysleć pragnę dzidzusia staram się ale kiedy dostaję okres wtedy swiat się wali leczyłam się długo ale jak to w piosence "wrzóciłam to wszystko do zlewu bez gniewu doktorze bez gniewu" chodzę do lekarza znowu dałam medycynie szansę chociaż wydaje mi się że połknęłam pół apteki (luteina,diana,androstenion.metformax)5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Becia19
ja tez mam policystyczne jajniki, brałam przez rok Diane a po jej odstawieniu poczułam sie okropnie: włosy wypadają mi garściami, mam trądzik na plecach, okres mniej więcej co 50 dni a na dodatek ostatnio ciągle jestem senna i nic mi sie nie chce. Słyszalam ze policystyczne jajniki mogą powodować cukrzyce 2 grupy. Nie wiem jakie mam teraz brać leki żeby to uregulować i żebym mogła mieć w przyszłości dziecko. Prosze o jakieś odpowiedzi na ten temat bo nie wiem jakie mam zrobić wyniki? Mam 19lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a u mnie stwierdzono endometriozę. kilka dni temu bylam na lalaroskopii i usunięto mi torbiel dosyc duża z jajnika Teraz czeka mnue leczenie pol roku- zastrzyki w brxuch aby\" uspic\" ewent ogniska endometriozy i potem proba zajscia w ciązę.... a mam 33 lat i nie mam dzieci.... jesli chodzi o wszelkie problemy to radze odwiedzac lekarza raz na miesiac a nie 1 na pol roku pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Uffff! Jestem juz po wszystkich badaniach, trwało to strasznie długo, bo cykle mam nieregularne, a hormony okresla się w roznych dniach...ale wytrwałam! Moje wyniczki sa podobno dobre, więc wykluczyliśmy kłopoty z insulinoodpornościa, tarczycą . A oto hormony : Prolaktyna 6,51 (norma 1,9-25) FSH 6,72 LH 4,50 Estradiol 38,50 wszystko w normie :) Pan doktor rozmawiał ze mną długo i namawiał na dziecko. mam 29 lat i podobno przy moich problemach z brakiem owulacji to leczenie może trwac długo. Na razie zdecydowaliśmy się na uregulowanie cyklu tabletkami Yasmin- ucieszyłam się, że mi je zapisał, bo to podobno najlepszy wybór w moim przypadku (nadwaga) Teraz minimum 6 m-cy biore tabletki a potem.... zobaczymy. Pozdrawiam was serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fegii
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhhvbjgj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuola
to dziwne, bo ja też mam stwierdzone PCOa na usg jajniki są ok.Wiem że testosteron mam przekroczony i DHAE,częste torbiele na jajnikach, więc tak sobie cicho myśle że może to sprawa nadnerczy?Będę musiala wybrać sie do szpitalana na dokladne badania ,ale chyba po studiach ,bo czasu brak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola..
Hej kobietki!czytam wypowiedzi i zastanawiam sie czemu to zycie takie jest ...i tak mamy w tym zyciu gorzej to jeszcze przytrafia nam sie co chwile cos nowego...Ja jestem 5 miesiecy po operacji torbiela 6 cm na prawym jajniku nie chcial zejsc cwaniaczek... po dlugim leczeniu oczywiscie.W szpitalu przezylam koszmar bo dzien po operacji okazalo sie ,ze mam krwiaka poperacyjnego8 cm mialam problem z oddychaniem tlen, goraczka ,poprostu rewelka ,wrocilam do domu wyczerpana psychicznie...dzieki Bogu krwiak zginol po 6 miesiacach ale oczywiscie po ostatnim badaniu okazalo sie , ze na lewym jajniku mam znowu torbiele 2 tym razem w ciagu 2 miesiecy znowu leczenie Znowu strach ale szybko tym razm nie pojde na stol...Kobietki jak tylko mozecie to nie czekajcie z dziecmi ... rodzic jak szybko sie da...mam tylko nadzieje ,ze bede mogla miec jeszcze dzieci...Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko1716
czesc ja tez mam PCO i mam 21 lat!!! nie martw sie bedzie wszystko ok tylko musisz zglosic sie do lekarza typu np endokrynolog ktory zrobi ci naprawde wszyskie badania i zaleci ci stosowanie naprawde odpowiednich lekarstw!!! bedzie dobrze trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anett907
ja niedawno skonczylam 18 lat i tez chyba mam zespol pco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anett907
ale ale wierze ze bedzie dobrze ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz do innego lekarza koniecznie najlepiej prywatnie, lekarz ma w obowiązku poinformować cię o tym na czym polega twoja choroba a nie rzucać medycznymi chas lami strasząc cię i wciskajci proch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izula23
Boze jak czytam to wszystko co piszecie to az mnie ciarki przechodza...Niestety 2tyg temu rowniez dowiedzialam sie ze mam PCO jestem zalamana,jak tylko sobie o tym pomysle to lzy same mi leca:( Lekarz przepisal mi novinette niestety narazie nie mam szans na inne leczenie bo przebywam obecnie w angli o lekarz powiedzial mi ze na odleglosc nie bedzie mnie leczyl...Niewiem co zrobie gdy w przyszlosci okaze sie ze nie moge miec dzieci,chyba tego nie przezyje!!!POMOCY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amirian
Dziewczyny, tez miałam stwierdzone PCO i jestem w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Brałam diane, potem odstawiłam, zaczęłam brac kwas foliowy ipo 2 miesiącach zaczęliśmy sie z meżem starać i zaszłamw ciążę już w pierwszym cyklu. Sama nie wierzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiasiula
Drogie kobietki, Napełniacie me serce nadzieją :) Już się tak nie boję mojego PCO... Dziękuję, pozdrawiam i życzę wielu pociech :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolnierka
Hej! Ja mam 19 lat i stwierdzony zespół wielotorbielowatych jajników... Najśmieszniejsze jest to, że zanim zaczęłam brać tabletki hormonalne wszystko było w porządku z moimi jajnikami i hormonami, miałam tylko trądzik. w związku z tym, że dostałam najpierw Diane, potem 3 razy zmieniałam tabletki, ale efekt kosmetyczny był marny, więc zdecydowałam się je zupełnie odstawić... Jakież było moje zdziwienie, kiedy po odstawieniu nie dostałam okresu i stwierdzono u mnie tę chorobę... hormony narobiły więcej szkody niż pożytku... Mam 19 lat i wiem, że będę mieć problemy z zajściem w ciążę... fantastycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaaaaaaaa22
hej ja mam 22 lata i mam to samo;/ tez sie boje ze nie bede mogla zajsc w ciaże... jak masz ochote porozmawiac to pisz gg 4158634

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .E tam....
Dziewczyny trochę przesadzacie. Nie dramatyzujcie to przede wszystkim. Problemy mogą być, ale nie jest to pewne. Znam wiele dziewczyn, które mają PCOS i zaszły w ciążę, przesły przez nią bez problemów i urodziły zdrowe dzieci. A tabletkami hormonalnymi leczy się PCOS, więc nie demonizujcie hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaleczona
Zdiagnozowano mi PCO kiedy miałam 21 lat (obecnie 26), razem z hirsutyzmem, nasłuchałam się o skutkach ubocznych typu niepłodność, miażdżyca, otyłość itp... płaciłam majątek za lekarkę, która była totalnie nieskuteczna i tylko mnie straszyła, a ja godziłam się na kolejne wydatki. Po Diane 35 przytyłam 10kg w 6 tygodni, po odstawieniu nie udało mi się tego zrzucić przez parę lat. Brak okresu nawet przez kilka m-cy, do pół roku. Zmieniłam lekarkę - całe szczęście. Okazało się, że mam niedoczynność tarczycy (dlatego nie mogłam wrócić do wcześniejszej wagi). Po pół roku leczenia zarówno niedoczynność jak i PCO zaleczone. Wyniki hormonalne w normie, jajniki zmniejszone do normalnych rozmiarów, ich wygląd poprawiony. Prawdopodobieństwo zajścia w ciążę - jak w przypadku kobiety bez PCO. Dalej jestem pod kontrolą oczywiście, ale uczucie było niesamowite kiedy lekarka oświadczyła, że wszystko w normie. Po 5 latach noszenia tego w sobie... Głowa do góry, da się :) PS Widziałam masę kobiet z PCO, które rodziły zdrowe dzieci, więc nie martwcie się na zapas. Leczenie potrzebne, ale to naprawdę nie jest tak trudne, jak wygląda w Google :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endometriozooowaa
moje jajniki też są policystyczne-tylko, że nie do końca, nie ejst tot ak zaawansowane ale mam endometriozę i tym się bardzo martwię, policystyczne jajniki nie zmniejszają o dużo szansy na zajście w ciążę jeśli będziesz pod opieką lekarza naprawdę nie martw się ja zaczęłam starania o dziecko-pierwsza próba-cykl probny nr 1-nie wyszło ciekawa jestem jak długo będę się starać aż się uda.. mówię Ci, dobrze, że nie masz niczego gorszego,nie załamuj się i nie myśl o tym tak uzo, stres pogarsza sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez paniki...
Po pierwsze : Zespól policystycznych jajników jest coraz częściej diagnozowany przez lekarzy . Przypadek? Nie - po prostu nadgorliwość i niewiedza - proponuje szukac opini innych ginekologów - nie tylko jednego . Po drugie - i na tę przypadłość jest rada : uregulowanie gospodarki hormonalnej i ....zbicie nadwagi możliwie jak najwiecej ! skąd to wiem ? Nie mam jednego jajnika - po tym jak pekła cysta któr ami go po prostu rozwaliła - miałam wtedy 21 lat i zdiagnozowano zespól policystycznych jajników. miałam nieregularne cykle , nisamowite bóle brzucha , rósł mi jak balon! Cysta ktora rozwaliła mi jajnik była wielkości sporego melona! Pan "doktor" powiedział mi wtedy - z ciąża będą kłopoty'! Miałam 21 lat i taki wyrok. Jakis zas pozniej trafiłam na lekarke - mądra kobietę - bralam diane przez 3 lata z przerwami -schudłam 12 kg - hm byłam przerażliwie chuda choc nie chiałam ale tak reagowałam na diane. kiedy waga mi sie unormowała - 54 kg przy 168cm- poszłam do jeszcze innego lekarza który powiedział ze zanim zdiagnozuje cos tak trudnego jak PCO musi wykonac szereg obserwacji i badan- OK powiedziałam - panie dokorze mam 30 lat chce wiedziec czy mam szanse na dziecko czy nie po prostu prawda i tylko prawda - staralismy sie 4-5 cykli - za kazdym razem monitorowanych przez lekarza bez zadnego wspomagania lekami juz- i co ? dzis mam 14 miesięczna Hanke - cudna dziewczynke . A przez 10 lat mysłalam ze jestem bezpłodna i skreslona jako mama. Wiec - należy naprawde ze spokoem i rozwaga do tego podejśc i dac z siebie wszytko ale i wierzyc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO WSZYSTKICH PCO!!! We Wloszech istnieje suplement diety, ktory wywoluje owulacje. Nazywa sie Inofolic i jest to zwyczajne polaczenie kwasu foliowego z inozytolem. http://www.doz.pl/apteka/p47968-Inozytol_kaps ulki_45_szt http://www.doz.pl/apteka/p20175-Folicum_acidu m_tabletki_270_szt We Wloszech wystepuje w saszetkach zawierajacych inozytol 2 gramy i kwas foliowy 200 mg, ale ja zazywam 1 kapsulke inozytolu czyli 500 mg i pol tabletki kwasu foliowego 400mg, czyli 200 mg. Jestem po resekcji jajnikow i miesiaczkuje srednio co 35 dni, przed zabiegiem natomiast tylko dzieki hormonom. Nie wiem czemu w Polsce nie stosuje sie tego polaczenia inozytolu i kwasu foliowego. We Wloszech bardzo duzo dziewczyn z PCO zachodzi w ciaze wlasnie dzieki temu. Zacznijcie od 500mg inozytolu i 200 mg kw. foliowego. Skoro wloski INOFOLIC zawiera 2 gramy inozytolu, co odpowiada 4 kapsulkom naszego leku, mysle ze przy braku efektow mozecie zwiekszyc dawke. Jednak ja biore 500mg inozytolu +200mg kwasu f. i sa oczekiwane efekty!!! Tu jest informacja o Inofolic'u dla tych bardziej sceptycznych.. http://www.lolipharma.it/inofolic.aspx Zwroccie uwage na: -Sindrome dell'OVARIO POLICISTICO - Condizioni di INSULINORESISTENZA, stati pre-diabetici - Diabete di tipo II - Coadiuvante nei protocolli di IPERSTIMOLAZIONE OVARICA controllata. Zalecany w przypadkach PCO, insulinoopornosci i stymulowania jajnikow do owulacji. Powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam we Włoszech, miałam tam wykonywaną resekcję klinową jajników.. Tam stosuje sie Inofolic lub Inofert. Muszę tylko sprostować, że chodziło mi o 200 mikrogramów kwasu foliowego, a nie 200 mg, a to duża różnica, przepraszam wszystkie pco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi polscy lekarze też nic nie wiedzieli o suplementacji... Brałam Diane, przez kilka miesięcy przed resekcją Yasminelle... Po odstawieniu pojawiły się 3 razy miesiączki w przeciągu 4 miesięcy; nie wiem czy to zasługa hormonów czy zielonej herbaty... :-) Mnie pomaga jedna tabletka 500 mg inozytolu i 200mcg kw.foliowego, Ty też możesz zacząć od takiej niskiej, ale włoski suplement zawiera 2gramy inozytolu+200mcg k.foliowego. To są pochodne witaminy B, napewno nie zaszkodzą, a mogą pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×