Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marzenkaaa

Panowie, co wam sie podoba w starych babach?

Polecane posty

mumi.....żyjesz biduniu ....????? :) :) :) miło Cię starowinko widzieć Tknęło mnie i przyszłam/ a tam przyszłam.....doczłapałam jakoś / ...wiedziałam że oto \"nadejszła wiekopomna chwila \" czułam !!! Marzenka się skonsultowała ze swoim fachowcem od wizerunku i oto normalnie błysnęła jak ten księzyc w pełni.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga MLODA Marzenko :) Ja tez zaliczam sie juz do starych, bueheheheheeh, ale wiesz, jeszcze taka stara, to Ty chcialabys byc :D. Piszesz, ze starsi mezczyzni zdradzaja nas z wami, ok, tak tez bywa :), ale niestety taka jest prawda, ze to faceci w Twoim wieku marza o nas starych, bo wiedza, ze z nas zadne blachary i dresiary :D. W nas starych jest piekno i szyk, madrosc i elokwencja,duma i elegancja, ale niestety Ty chyba nie wiesz nawet co to takiego jest. Zatem droga MLODA kobieto, zyj poki masz te swoje 19 lat, ogladaj sie w lustrze coby zmarszczki zadnej nie bylo, a jak zobaczysz, to zatapetuj ja dokladnie. Pozdrawiam i zycze wiecej otwartosci na ludzi................wszystkich ludzi............... A tak przy okazji, szanujesz Ty swoja mame? Czy ona dla Ciebie to juz trup?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusepoczytej
Czy świadomie wybieramy partnera? -------------------------------------------------------------------------------- Anna Grabka www.Relacje.net ______________________ Czym się kierujemy wybierając partnera? Co sprawia, że jedni ludzie wzbudzają nasze większe zainteresowanie, innych w ogóle nie bierzemy pod uwagę jako życiowego partnera? Czy jest jakaś teoria, która tłumaczyłaby, dlaczego w jednej osobie się zakochujemy, a inna niejako z góry “odpada”? Jest – nawet kilka naukowych opinii na ten temat. 1. Teoria biologiczna. Zgodnie z tą teorią, wybieramy partnera, który zwiększałby szansę przetrwania gatunku. I tak, mężczyzna wybiera kobietę, która jest: ładna, młoda, ma gładką skórę, lśniące włosy, czerwone usta, różowe policzki i błyszczące oczy. Natomiast kobieta będzie szukała mężczyzny, który będzie umiał zgromadzić dobra materialne (pożywienie, pieniądze). Wybierze mężczyznę, który będzie w jakimś sensie górował nad pozostałymi. Teoria ta nie bierze jednak pod uwagę innych ważnych aspektów naszego życia. Trochę degraduje naszą rolę do biologicznego przetrwania, prawda? :-) Myślę, że dobrze uzupełnia ją tzw. teoria wymiany. 2. Teoria wymiany (zwana także teorią równości) Wybieramy partnerów równych sobie. Jeśli kobieta lub mężczyzna mają pewne braki, wynikające z teorii biologicznej (np. w urodzie, czy w statusie społecznym) – będziemy szukać przyszłego partnera z cechami, które zrównoważą te braki. I tak, jeśli kobieta nie do końca podoba się mężczyźnie pod względem fizycznym, ale np. ma duże poczucie humoru, jest ciepła i sympatyczna – może zostać wybrana na życiową partnerkę, pomimo “niedomagań” w wyglądzie zewnętrznym. Tak samo mężczyzna – jeśli nie będzie „rekinem biznesu”, ale za to będzie uprzejmy, inteligentny, miły – wypełni tymi cechami lukę w statusie społecznym i może być zaakceptowany przez partnerkę. 3. Teoria persony. Mówi, że w wyborze partnera ważne jest, jak druga osoba zwiększa nasze własne poczucie wartości. Jeśli przy danej osobie czujemy się wartościowi, bardziej docenieni, lepsi – bardzo prawdopodobne, że wybierzemy kogoś takiego na życiowego partnera. Myślę, że trzy powyższe teorie dość dobrze się uzupełniają. Jednak istnieje jeszcze inny pogląd na problem dobierania się partnerów. Przeczytaj o IMAGO! 4. Imago. Teoria IMAGO najbardziej mi się podoba. :-) Opiera się na budowie i funkcjonowaniu mózgu. Aby lepiej zrozumieć na czym polega - omówię najpierw krótko budowę mózgu, jaką zaprezentował Paul D. McLean. Podzielił on mózg na 3 koncentryczne warstwy: 1) pień mózgu (tzw. stary mózg) Jest to warstwa mózgu ewolucyjnie najstarsza (występuje już u gadów). Odpowiada za reprodukcję, instynkt samozachowawczy, krążenie krwi, oddychanie, skurcze mięśni w odpowiedzi na bodźce zewnętrzne. 2) układ limbiczny - jego funkcją jest generowanie intensywnych emocji. 3) kora mózgowa – najbardziej rozwinięta część mózgu człowieka. (tzw. nowy mózg) Jest to świadoma część mózgu. Odpowiada za myślenie, reagowanie, nasze obserwacje, plany, przewidywania, pomysły, porządkowanie informacji, analizowanie różnych sytuacji. Główne zadanie starego mózgu (naszej nieświadomości) to zapewnienie nam przetrwania. Jest on niemal cały czas w gotowości i “troszczy się” o nasze bezpieczeństwo. Jednak informacje o zewnętrznym świecie czerpie on z obrazów, myśli i symboli wytworzonych przez nowy (świadomy) umysł. Dzieła więc zupełnie inaczej niż nowy mózg, który bezpośrednio styka się ze światem zewnętrznym. Żeby zobrazować różnicę w funkcjonowaniu obu części mózgu posłużę się przykładem. Spotykając ciocię Elę, kuzyna Adama i wujka Janka - nasz nowy mózg bez trudu ich rozpozna. Natomiast stary mózg odpowiadając głównie za bezpieczeństwo i reprodukcję określi jedynie, czy dana osoba jest kimś: - o kogo trzeba się troszczyć, - kto może troszczyć się o nas, - z kim można uprawiać seks, - od kogo trzeba uciekać, - komu trzeba się poddać, - kogo trzeba zaatakować. Nie zajmuje się więc odróżnieniem matki od ciotki, kuzyna od sąsiada. Tym już zajmuje się świadomy (nowy) mózg. Jeszcze jedną ważną cechą nieświadomego umysłu jest brak poczucia czasu. Teraźniejszość i przeszłość zlewają się. W zasadzie dla starego mózgu istnieje tylko teraźniejszość. Mając taki mini szkic obrazujący różnicę w funkcjonowaniu starego i nowego mózgu - spróbujmy teraz określić, jaki to ma wpływ na wybór partnera. Nasz stary mózg nie odróżnia przeszłości od teraźniejszości i ma jedynie mgliste pojęcie o świecie zewnętrznym. A jednocześnie odpowiada głównie za bezpieczeństwo i reprodukcję. Gdy więc wybieramy partnera (zakochujemy się) - w dużej mierze nasz stary mózg ODTWARZA OTOCZENIE Z DZIECIŃSTWA! (czego raczej nie jesteśmy świadomi przy zakochaniu). Okazuje się, że poszukujemy osoby, której dominujące cechy charakteru są podobne do cech osób, które nas wychowały. To, co spotkało nas w dzieciństwie - jest znane staremu mózgowi, a w związku z tym, że dla niego nie istnieje przeszłość – traktuje nasze dzieciństwo jak matrycę, do której się odwołuje. Czyli niejako pomylił naszego partnera z rodzicem :-) I nie zrobił nam tego na złość ;-) Kierował się potrzebą uleczenia krzywd i urazów, jakie doznaliśmy w dzieciństwie! Jako dorośli i świadomi ludzie - mamy możliwość wspólnie z partnerem wynagrodzić sobie niedobory z dzieciństwa. Mówiąc o urazach i krzywdach nie mam na myśli jakichś ciężkich, traumatycznych przeżyć. Raczej chodzi mi głównie o urazy, jakie nas spotkały w związku z tzw. uspołecznieniem (np. może byłeś chłopcem, któremu wmawiano, że chłopcy nie płaczą; albo dziewczynką, której mówiono, że grzeczne dziewczynki nie mogą się złościć). To wszystko ma wpływ na nasze późniejsze wybory. Jest to jednak tak obszerny temat, że może napiszę kiedyś oddzielny artykuł o dziecięcych urazach. Teoria Imago w dużej mierze tłumaczy, dlaczego spośród wielu ludzi, których spotykamy – wybieramy naprawdę niewielu. Zdawać by się mogło, że mamy bardzo wyrafinowany gust. Nie zakochujemy się przecież w przypadkowych osobach... Czy rzeczywiście nasz nieświadomy umysł dokonuje wyboru partnera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusepoczytej
Gdy więc wybieramy partnera (zakochujemy się) - w dużej mierze nasz stary mózg ODTWARZA OTOCZENIE Z DZIECIŃSTWA! (czego raczej nie jesteśmy świadomi przy zakochaniu). Okazuje się, że poszukujemy osoby, której dominujące cechy charakteru są podobne do cech osób, które nas wychowały. To, co spotkało nas w dzieciństwie - jest znane staremu mózgowi, a w związku z tym, że dla niego nie istnieje przeszłość – traktuje nasze dzieciństwo jak matrycę, do której się odwołuje. Czyli niejako pomylił naszego partnera z rodzicem :-) I nie zrobił nam tego na złość ;-) Kierował się potrzebą uleczenia krzywd i urazów, jakie doznaliśmy w dzieciństwie! Jako dorośli i świadomi ludzie - mamy możliwość wspólnie z partnerem wynagrodzić sobie niedobory z dzieciństwa. Mówiąc o urazach i krzywdach nie mam na myśli jakichś ciężkich, traumatycznych przeżyć. Raczej chodzi mi głównie o urazy, jakie nas spotkały w związku z tzw. uspołecznieniem (np. może byłeś chłopcem, któremu wmawiano, że chłopcy nie płaczą; albo dziewczynką, której mówiono, że grzeczne dziewczynki nie mogą się złościć). To wszystko ma wpływ na nasze późniejsze wybory. Jest to jednak tak obszerny temat, że może napiszę kiedyś oddzielny artykuł o dziecięcych urazach. Teoria Imago w dużej mierze tłumaczy, dlaczego spośród wielu ludzi, których spotykamy – wybieramy naprawdę niewielu. Zdawać by się mogło, że mamy bardzo wyrafinowany gust. Nie zakochujemy się przecież w przypadkowych osobach... Czy rzeczywiście nasz nieświadomy umysł dokonuje wyboru partnera? Artykuł został napisany na podstawie książki "Zdobędziesz miłość jakiej pragniesz" Harville Hendrix.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale narobiłaś....Marzenka to bedzie teraz czytała do Sylwestra...i w dodatku tyle trudnych słów .....tyle słów.... mumi...........owijasz się czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No koniec swiata:),starowinki-az sie poplakalam ze smiechu:) odezwijcie sie jeszcze!!! Juz dawno tak sie nie posmialam-ale musze uwazac!Tez mam 30kie , ha ha ha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj ---> juulka ❤️ nie wlazłam później na neta bo musiałam reformy wyprać i już mnie w kościach łupało, więc ległam se na wyrku i dobijałam się tymi oto myślami: cóż to za szczęście, że opatrzność zesłała nam taką Marzenkę...moje życie nadal upływałoby beztrosko, a tak... zmarszczka (żeby jedna ;) ) zaniepokojenia zagościła na mym czole. A więc...stara jestem :( śmierć mnie czeka :(grabarz po ma skórę pośle :( testamentu pisać czas. Zostaje mi jeno przyoblec jutowy wór, zapomnieć o uciechach życia, zamknąć się w samotni i rozmyślac nad mym nędznym żywotem staruszki. ---> tusepoczytej strasznie dużo tekstu jak na NASZĄ (oh, czy mogę?) Marzenkę, może i przeczyta, choć pewnie wielość tekstu Ją przeraziła, ale cóż -prawda jest brutalna - połowę z tego zrozumie tak gdzieś przed trzydziestką :( albo wcale :( Moje najmilejsze staruszki: tym oto sposobem na tym topicu założyłyśmy Towarzystwo Wzajemnej Adoracji trzydziestek pod wezwaniem ... hmm.... juulka dokończ proszę ;) acha, stare 30-tki nie używajcie trudnych słów proszę, bo Marzenka gotowa pomyśleć, że jest obrażana i zostawi nas i chyba się wtedy zabiję 😭 Patrząc na czas, jaki zabiera Marzence odpowiedź, to chyba do Wielkanocy się nie doczekamy :( jakie to smutne :( dziś znów ide se pofikać na aerobic, a co! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...---...---...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mumi....Słońce Zwlekłażem się z łoża dzisiaj....podchodzę do lustra.... i już nie było tak jak wczoraj .Mówie : cześć stara .Stara sie skrzywiła usmiechnęla sie....- pół zębów brak ,poleciałam do sypialni.uffffffffffffffffffffffffffffffff sąąąąąąąą ,przy 89 zmarszczce przestałam liczyć bo zernknęłam na dół i nie widziałam sobie stóp.....myslałam,że mi się zmarszczyły....ale to ten brzuchol co mi rośnie mi zasłonił stopy...z pedicur koniec,zarosnę od łydek w dół jak złoto .Siwych włosów brak co prawda ....ale luuuudzie...... Mówię do córki : matke masz starą Córka : Mamuniu połóz się może co... To od rana jest dzień świadomości :Marzenusiu najdroższa wiem,że ktoś Ci to musi przeczytać,woiem że alfabet wzieliście tylko do k..... a tu jest dużo liter z alfabetu po \"k\"..... Mumi Towarzystwo Wzajemnej Adoracji Trzydziestek i chyba wystarczy . Nie wiem czy tak powinnas latać na ten aerobik obwisnie Ci to i owo i co ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość następna trzydziestolatka
Tak i wcale się tego nie wstydzę i nie uważam, abym była gorsza. Mam już 30 lat!!!...i jestem w związku z facetem 28 letnim. Pytanie tylko dlaczego?...przecież już jestem taaaaka stara.Heee!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
następna trzydziestolatka .......................jestes stara nie oszukuj się mumi przyjdzie to Ci powie ,nam sie wczoraj tez wydawało,że nie jesteśmy a jednak jesteśmy...nie oszukuj sama siebie ...jesteś nawet rzeknę bardzo już stara a facet jest z Toba z litości bo ktoś sie musi Tobą na starość opiekowac...zrozum to wreszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość następna trzydziestolatka
Do juulka.Kiedy wg ciebie kobieta jest stara? Nie jest ze mną z litości to Cię zapewniam, to raczej ja jestem z nim z litości.To ja go pociągam wizualnie no i nie tylko.., za to on mie nie za bardzo.Zawsze miłam młodszych, nie wiem jak to jest z trzydziestolatkiem + Chyba mi trochę zazdrościsz.Czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzydziestolatka...sorry...byłam przekonana że czytałaś nasze wpisy z mumi ,pisalam to w tym duchu .Nie chciałam Cie urazić. Poczucie humoru to dar od Pana Boga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość landryneczkaaaaa
Chwileczke,....ja mam 22 lata i wcale nie polemizuje że 30-latki sa brzydkie!!!!!!!.wrecz przeciwnie nieraz wygladaja imponujaco:) 40-latki-również:) Oczywiste jest to że 30-czy40-sto latka nie bedzie miała takiego ciała jak 20-sto kilku latka,natomiast prawda jest że kobiety w miarę wieku dojrzewaja staja sie bardziej dojrzałe i zrównoważone emocjonalnie ,imponuja im inne wartości jak kobietom a w zasadzie dziewczyna 20-letnim . Cociaz to jest kwestja bardziej wychowania i nastawienia do świata oraz doswiadczeń,ja uważam sie za dojrzała emocjonalnie dziewczyne i cały czas kształtuje swój charakter i pracuje nad nim......wiem że mój facet nie kocha mnie tylko załadne ciało,urode czy paznokcje najważniejsze jest to co mamy w głowie pozdrawiam wszystkich:)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten topic to istna prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uwazam, ze dbajaca o siebie 30, 40-tka, moze miec doskonale cialo. Urodzila juz dzieci, wiec nabrala w pelni kobiecych okraglosci, co wiem z wlasnego doswiadczenia (maz), bardzo sie to podoba plci przeciwnej. Dba o siebie, chodzi na spacery, nie katuje sie wodka na disco, chodzi na aerobik, bo ma juz w miare duze dzieci i ma dla siebie czas. Takze Marzenko, uwazaj, bo na kazdym rogu czai sie konkurencja dla Ciebie.....................ale Ty dziecino dopiero za 20 lat to zrozumiesz.......................a moze nie? Pozdrawiam wszystkie 30 i 40-latki, teraz wlasnie jestesmy najpiekniejsze, a zmarszczki dodaja nam tylko uroku i dystynkcji. Mumi i juulka, dosc tego skrzypienia starymi koscmi, dosc doszukiwania sie kolejnej zmarszczki, pokazmy, ze teraz jest NASZ czas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie szalejmy i sprowadzajmy wszystkiego do ładnego ciała, bo gdyby szanse na partnera miały tylko osoby o ładnym ciele, to większość z nas ganiałoby solo ;) Młodość ma swoje wady i zalety, dojrzałość swoje. Kwestia gustu. Pryznaję że gorzej mają faceci lubujący się w młodych dziewczynach, bo młodsze sie one przecież z czasem nie robią :D Pozostaje bez końca zmieniać partnerki bądź szukać sobie młodych kochanek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 3 \"Kalki\" trojaczki - siostrzenice... :-) ( cholery dostaje , jak sie \"troja\"!!! w oczach, ale jak ich nie ma , tyz jest zle!) Twierdza , ze faceci 28 lat...., to zgredy( Matko Boska, pamietacie nasze 22 lata???) Piekno , to cialo, ale nie tylko , ROZUM, doswiadczenie, polot, dyskrecja, humor, elegancja , elokwencja, moj szef ostatnio powiedzial , mojej MLODEJ przyjaciolce: pragne Twego ciala, ale nie rozumu, bo go nie masz..I TU sie staruch ... pomylil , moja Mdzia MA wiecej rozumu , niz sie staruchowi wydawalo..., widzicie wiec, ze starzy leca na mlode, ale na du...., a mlodzi ... , nie TYLKO na Du... , DOJRZALYCH..., Marzenko- patrzylas juz w lusterko? ---------------------------------------->>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> jak wiatr,juulka, kakusiek,mumi- UWIELBIAM , WAS czytac! Sprobujcie zrejterowac , to nie wiem , co zrobie , pewnie nic wiecej- tylko sie rozplacze! Ze tez , nie umiem , tak kwieciscie humoryzowac!!!! Buzka!SSSSSSSSSTTTTTTTTTAAAAAARRRRRRRUUUUUUUCCCCCCCCHHHHHHHHHYYYYYYYYYYY. Ja po tymtopiku, jak wroce do kraju , to se zamowie trumne:-(ozdobiona... , mlodymi, zlotymi .... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w starych babach
zdecydowanie nie podoba mi się MARZENKA :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenka - za to jazgotanie o starych babach będziesz mieć najgorsze klimakterium jakie mozna sobie \"wymarzyć\" - z dusznościami, potliwością, depresją, nieregularnymi bardzo obfitymi menstruacjami, plus od 10-15 kg bez zmiany diety, wzdęciami i retencją wody - i wtedy przekonasz się jaka jest cena piękności i młodości którą płaci się z dołu - niestety ;) Odrobinkę pokory wobec natury i zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie Jolka myślę że nic Ci kochana z tym polotem nie szwankuje już nie BYĆ / tak mówi mój dyrektor - macho/ już nie BYĆ taka skromna :) Ale postanowiłam sie przyglądnąć młodym 20-letnim ciałom,pomijam fakt ,że prawie wszystkie dziewczyny w wieku zbliżonym wyglądają jakby je kto skolonował. Gołe brzuchy często z kolczykiem biodrówki z paskiem lsniącym przeraźliwie krótkie bluzeczki na ogół płaski tyłek na ogół zero piersi na ogół wyskubane i krzywo wyrysowane brwi jakby jedna z drugą były wiecznie zdzwione Nieważne,że jednej czy drugiej nie pasuje ani ubiór ani cienie do powiek Guma...koniecznie guma do zucia Torebeczka na komórkę przeciez kasę ma miec facet.... Ważne żeby były trendy,fresh,jazzy.....czy jak tam bełkocą Wszystko musi być w porzo i spox .... No są żałosne zwyczajnie - choć nie uogólniam śa stuknięte niedorośnietę 30 latki którym sie wydaje że maja 17-ście lat i są normalne 20-tki .Marzenka widać jak miała duzo do powiedzenia ......a wkurzyła mnie jedym tekstem : \"a Wy sie za czymś takim oględacie\" No ogledają się oględają bo jak już się trafi jakaś z zatkanym pępkiem to patrzy facet jak na zjawisko.... Za to \" czymś takim \" Wredzie Marzence w życiu spokoju nie dam ...bo ja nie jestem CZYMŚ takim ani mumi ani jolka ani reszta Dzisiaj może mniej humorystycznie bo sie wczoraj bardzo wkurzyłam i do dzisiaj mi nie przeszło ...ale jakby toto przyszło na forum to jak UMI/ jak mówi mój dyrektor / jak UMI niech sobie poczyta...i niech cos wypoci jak paznokcia w międzyczasie nie złamie . Luuudzie jak ja się ciesze że ona taka zgryźliwa jest...wiecie w jakiej desperacji będzie żyła z dnia na dzień ??? hehehehehe no jestem zlosliwa....a co nie wolno mi....mam chwiejne nastroje w końcu w ciąży jestem ...... W porzo ??? No to nara ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki :D Tak sobie pomyslalam, ze chyba trzeba dac juz spokoj autorce topiku, bo i tak pewnie nie moze spac po nocach, ale skoro juz sie tu zrobila klika ;) z samych \"starych bab\", to proponuje dalej kontunuowac nasze romowy niekoniecznie zwiazane z wiekiem :). Moze wymiana ziol, albo smarowidel? ok, zartuje :D. To moze ja zaczne...............Wlasnie wrocilam z pracy i oczywiscie od razu do kompa (nalog), mieszkam za granica, ale nie na stale, od czasu do czasu tylko, takze jak u was jest dzien, to mnie niestety nie ma. W sumie jestem zadowolona z takiego zycia, zwlaszcza, ze teraz czuje sie bardzo dobrze (czytaj w tym wieku) i chyba jestem w najlepszym okresie swojego zycia :) Pozdrawiam i czekam na kontynuacje naszych rozmow, a moze zalozymy wlasny topik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starababa
do marzenki wiesz co pustogłowcu? mamy więcej w mózgu niż ty będziesz mieć kiedykolwiek ty jesteś ci[...ą z uszami i tyle takie malutrkie zero, zerko właściwie sama sie dziwiłam czemu za mną oglądają się dużo młodsi mężczyźni ale gdy poznaję takie gęsi jak ty - to rozumiem.Takiego zalewu młodocianych idiotek BEZ CHARAKTERUA NIGDY NIE BYŁO. nIE MACIE GODNOŚCI, DAJECIE SIE PONIŻAĆ.I myslicie że ktoś was ta to ceni?!!! Leją na was!! Nadajecie się tylko na szybki numerek!!W gębę albo odbyt !!! A gadać z wami głuptaki nie mają o czym... Dlatego marzą o dojrzałych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno
..nie załozyłyby podobnie zenujacego topiku, ponieważ mają cos , co podoba się facetom bez względu na wiek, a czego autorce brakuje ---KLASĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre hehehe
ale sie stare Panie zbulwersowały..... hehehehe Czyżby nozyce zawsze sie odzywały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radiant
inteligencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czyzby stwierdzenie ze
autorce brakuje klasy, nie świadczyło o braku klasy osoby wypowiadajacej sie?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenko - pytanie bylo w zasdzie do mnie bo mi tylko podobaja sie panie w wieku mniej wiecej od lat 25 do lat 125. Co nam sie podoba w takich paniach? Oczywiscie wylacznie to co maja w glowie. Bo w tym to sie mozna zakochac a w samej gladkiej powierzchi to nie mozna napewno. Wiem cos o tym bo jestem rzezbiarzem i takie gladkie powierzchnie nalezace do kobiet rzezbie od wielu lat. To nie jest miejsce gdzie ulokowane jest piekno kobiety. Jezeli nie wiedzialas jeszcze tego Marzenko to teraz juz wiesz. I jezeli bys chciala zeby Cie ktos kiedys pokochal to musisz popracowac nad rozwojem Twojego wnetrza bo tylko to sie panom podoba w paniach. Panowie stanowszo nie zakochuja sie w mlodych idiotkach zeby nie wiem jakich gladkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×