NA DOBRY POCZĄTEK 500-600 KCAL !!

uh- to ja oczywiście:)

jeju ja lepiej swojego zdjecia nie dodam bo byscie sie przestraszyly ;) Mama dzis zobila paczki zjadlam 3:/ ale do tego tylko 2 banany i normalnie jestem z siebie dumna ;)

Lindsay widze,ze juz sobie poradzilas z fotka:) a nie masz aktualnej fotki?? tylko z tym odchudzaniem nie przesadz,zebys jak szkielecik nie wygladala:P aniolecek dajesz fote:) nektarynka podziwiam! ja znowu przypakowalam wieczorem slodyczami:( jak tak dalej pojdzie to jojo pozdrawiam

http://photobucket.com/albums/a259/oaza-kapucyni/Rok%202004/Walcz/?action=view¤t=DSCN5158.jpg tak to w tej czarnej kurtce to ja zdjęcie zrobione chyba ze 2 lata temu ;) waga ok 67kg aktualne zapodam jak schudne do 56 ;)

Dzień dobry:) Dziewczyny ja niestety nie mam skanera, więc nie mogę wam pokazać jak wyglądam:( Moja waga wahała się od 46 kg- 3 lata temu do 60 -tak jak teraz. A właściwie to 57- bo wczoraj sie ważyłam:-P Mój cel to 53 kilogramy- z taką wagą czułam się najlepiej!! Zdołowałam sie ostatnio,bo wypatrzyłam takie super jeansy,które weszły mi do...kolan:-O A to mój stary rozmiar, no cóż upasł się człowiek,to ma;) Dzisiaj tłusty czwartek,ale nie zamierzam jeść pączków. Na śniadanie było jajeczko i grapeifruit,kawałek mięska. Później planuję też coś niezbyt kalorycznego. Do 21 marca zamierzam osiagnąć swoją wymarzoną wagę:) pozdrawiam

anioleczek i Lindsay, przeciez wy jestescie slicznymi szczuplymi dziewczynami!!! Aniolecek,a ile ty masz wzrostu?

Oj żabko 24 tak Ci sie tylko wydaje ;) mam 1.68 i 99cm w biodrach! w sumie to mialam juz 103 ale na szczescie to juz przeszlosc.... Ja dzis zjadlam pączka i wlasnie robie beze(oczywiście sama calej nie zjem ;P) a pozatym to dzis jeszcze malutki kawalek lazani wieczorkiem i na impreze-mam zamiar spalic to co dzis zjem ;) aha i wgole to wpadlam na genialny pomysl ! niedlugo Wielki Post-->no wlasnie dla mnie będzie w tym roku bedzie naprawde WIELKI!! tym razem mam zamiar pic pzez niego samą wode i jeść chleb żytni razowy wiem że może zbyt zdrowe to to nie jest no ale zobaczymy co mi z tego wyjdzie ;)

Oj oj, jeszcze nie ma 16, a ja juz zjadlam dzis tyle kalorii,ze glowa boli :( Ostatnio zre,jak glupia,nie moge sie pohamowac. Najgorsze jest to,ze u mnie to siedzi wszystko w psychice. Jem,choc nie jestem glodna. Jem z nudow (to chyba pierwszy i najwazniejszy powod), no i nie umiem sobie dac rady z ta ochota na slodkie. Nie wiem,czy czegos mi w organizmie brakuje, czy co,ale jak ogarnia mnie ochota na slodycze, to zachowuje sie,jak narkoman na glodzie. A dzis zjadlam 2 paczki :( To jest tez bardzo dziwne. W zasadzie nie przepadam za paczkami. Przez caly rok nawet mi sie nie przypomni,ze moglabym zjesc paczka- moglyby dla mnie nie istniec. A jak przychodzi tlusty czwartek,to musze sie hamowac,zeby ich nie zrec calymi kilogramami. Dzis zjadlam dwa z rozsadku, bo jakbym wylaczyla rozsadek i jadla tyle,na ile mam ochote, to przypuszczam,ze ta liczba by spokojnie dobila do 10 :( Taka jestem glupia.

odradzam wam 500-600 KCAL ja jadłam 500 kcal przez tydzień i schudłam 5 kg minął tydzień i waze tyle samo co przed dietą wiem ze nie mozna potem rzucac sie na jedzenie ale jednak te 500 kcal to za mało

Hej!!:) żabko- dzisiaj tłusty czwartek- nie martw się pączusiami;) Ja czekam az moja mama zrbi faworki- zjem kilka:) Pączków dzisiaj nie planowałam,teraz jestem w domu- i na szczęscie wszystkie pączki już zjedzone, więc nic nie kusi:) Za to rano byłam w mcDonaldsie i zjadłam całego Mcflarego:D Pyyycha. Jak na razie wymieściłam sie w 0k.900 kcal. Mam za sobą godzinkę ćwiczeń ,więc dzień na + pozdrawiam!!

aniolecek----> czy te zdjecie nie bylo czasem robione na basenie w Lesznie?

czesc dziewzynki! ja wlasnie skonczylam balowanie bo moja mama miiala urodziny:Dniby 3malam sie kcale ale podjadalam:P no pozdrawiam

Winogronka tobie to pozazdrościć energii:D Ja o 23 już padam na nos:-P Dzisiaj jestem na uczelni do 20:-O Przed chwilką zjadłam sobie bardzo pożywne śniadanko o kaloryczności +- 250 kcal. Planuję jeszcze pyszną kawkę ,wiec dojdzie do 300. Później na uczelni cały grapefruit (100 kcal) , kanapka( 200 kcal) i może małe jabłko. Nie ćwiczę dzisiaj( brak czasu) wiec postaram się trzymac wyznaczonego jadłospisu. Ważenie w poniedziałek- i mam nadzieję,ze wskazówka pokaże 56!:) Chociaż jestem przed @- ale mimo wszystko mam taka nadzieję.W sobotę i niedzielę planuję mały maraton- po 1.5 h ćwiczeń:D pozdrawiam!!

witaj nektarynka! ale wczoraj mialam banie haha:Dno,ale nawet po pijaku musialam zajrzec na ten topic:) dzis koniec! z podjadaniem i takie tam;)dobrze,ze nie jestem glodna tylko mnie suszy hehe:) zaraz spadam na zajecia,tylko musze troszke doprowadzic sie do porzadku:Pmam nadzieje,ze dzisiaj pocwicze troszke,ale to wieczorkiem:) nektarynko a jakie cwiczenia robisz?:)ja wczoraj dostalam niby okres i dzisiaj mi sie skonczyl?! wow!:( cos chyba ze mna nie tak:( i na dodatek zaczelam brac tabl.anty i nie wiem co teraz zrobic:( piepszone odchudzanie:( pozdrawiam

Winogronka- to normalne przy tabletkach antykoncepcyjnych- takie plamienia. Ja odstawiłam swoje pół roku temu, przytyłam na nich 5 kg a poza tym miałam non stop jakieś doły i załamania.Nie martw sie więc:) Co do ćwiczeń to świetna jest stronka www.modeling.pl Jak na razie wykonuję tylko ćwiczenia na biust i nogi, ale od jutra wprowadzam też serię na brzuszek. Mam też w domu rowerek stacjonarny, ale jeżdżę na nim nie dłużej niż 20 min. dziennie- bo nie chcę rozbudować ud. No i tyle. wychodzi na to,ze ćwiczę ok. 5 razy w tygodniu-więc nie jest źle:)

A z mojej diety norweskiej pozostało mi zamiłowanie do jajek i grapeifrutów:-P Naprawdę polubiłam to połączenie;)

Lindsay to zdjęcie z basenu ale z Wałcza;) podobny do tego w Lesznie tylko nie ma tyl zjeżdżalni ;) a własnie przydałoby sie iśc na basen... dawno nie pływałam:/ Co do tłustego czwartku to zjadłam 2 pączki ale takie małe domowej roboty :D ten mały kawałek lazani wcale nie był taki mały i juz dzis tez zdarzylamw ciagnac wcale nie mały bo zostaloz wczoraj... W sumie to dopiero wstalam bo jak winogronka balowalam wczoraj wrocilam kolo 3 i dzis nie moglam sie zebrać zeby wstać ... ;] Żabko ---> doskonale Cie rozumiem ja mam to samo też jem z nudów a najlepsze jest to że ja moge już \"pękać\" może brzuch mnie boleć z przejedzenia ale ja bede dalej jeść:/ moze ktoś zna jakiś sposób żeby sobie z tym poradzic?

Nie wytrzymałam i weszłam na wagę dziś rano. Pokazała...56kg!!:D Jestem bardzo szczęsliwa- ciekawe tylko czy uda mi sie utzrymać tą wagę do poniedziałku;-P Do końca diety pozostały mi 3,4 kilogramy. Myślę,że poradzę sobie z tym balasem do końca zimy;) ten tydzień zapowaiada mi się naprawdę nerwowo, mam nadzieję że obejdzie sie bez podjadania i ze znajdę czas na cwiczenia. A jak u was odchudzaczki????

Witajcie laswczki ;) Widze ze sie trzymacie! Ja tez daje rade ...wazylam sie i mam juz 52kg wiec musze stopke zmienic. Kupilam sobie dzisiaj jeansy Wranglera, takie mega biodrowki z prosta nogawka rozmiar 28/32 (coprawda w 27 tez sie dopinalam ale byly mi zbyt obcisle :D ) Ostatnio wpadlam w szal kupowania! W tym tygodniu kupilam juz buty Puma, spodnie dresowe (biodrowki) Abercrombie z allegro, bluzeczke na ramiaczkach i chyba 4 balsamy do ciala, bo nie wiedzialam ktory wybrac :O Zauwazylam ze mam cos takiego u siebie ze jak chudne to zaczynam bardziej o siebie dbac, ladniej sie maluje, chodze na solarium i zawsze sobie cos kupuje ...a jak sie nie odchudzam to jakos wszystko mi obojetne jak wygladam i nie chce mi sie jakos szczegolnie dbac o siebie :O

Ja bez odchudzania mam manie zakupów ;P a z dbaniem o siebie to tez ale to prawda ze jak schudlam to w ogole sie obkupilam jak nigdy i zaczelam sie inaczej malowac i teraz mi tego brakuje waga wskazuje 61/62 ale dzis sobie kupilam shape i zaczynam ostro ćwiczyć nawet postanowilam wstawac pół godziny wczesniej i przeznaczyc ten czas na cwiczenia ;P - ciekawe tylko co mi z tego wyjdzie....jutro 7.00 basen ;) mam nowy cel do 04.04. (czyli moich urodzin) osiągnąć wage o której zawsze marzyłam czyli 55 taki maly prezent urodzinowy i co nie uda mi sie:>

Witam wszystkich Poztanowilam dolaczyc sie do was, moze jakos razem bedzie łatwiej......Probuje schudnac, ale jakos kiepsko mi idzie:(Mam 164cm wzrostu i waze ok 54 kg... Nie wiem jak wy,ale ja zawsze mam wielkie plany, a pozniej jak zwylke dol:(((((( Na dodatek ta pogoda-nic sie nie chce. pozdrowionka

Nelly, po co chcesz chudnac, przeciez twoja waga jest wrecz idealna do wzrostu.

załamałam się, mam dzisiaj kryzys:( tylko jem,jem,jem,jem... nawet nie chce mi sie liczyć ile tego było:( Dlaczego odchudzanie jest takie truuudne:(

nektarynka spokojnie... jak od jutra dalej bedziesz kontynuowac diete to ta niedziela nie bedzie miala az tak zgubnego wplywu 1 dzien to jeszcze nie dramat a odchudzenie hmmm... gdyby bylo takie proste to same anorektyczki by nam biegaly po ulicach ;) ja sie pocieszam ze od jutra przez caly tydzien praktycznie 12h poza domem bede wiec nie bede miala az tylu okazji na jedzenie ;) trzymajcie sie ;)

oczywiscie to wyzej to ja troche sie zapedzilam ... ;P

Lindsay napisz proszę jaką dietkę stosowałaś, że tak ładnie schudłaś? :-) Czy cwiczyłaś coś? Czy poprostu jak w temacie 500-600kcl

agaluk----> odchudzanko zaczelam 4 stycznia. Na poczatku przez pierwszy tydzien jadlam tak do 500kcal ale to byly tylko owoce, warzywa i czasem jakis twarozek. Pozniej powolutku zaczelam wprowadzac razowy chlebek, ale jadlam tak do 800kcal. Wage 53kg uzyskalam praktycznie po 1,5 miesiacu diety a pozniej bylo gorzej bo czasami sie obzeralam, ale o dziwo nie tylam! I tak na zmiane jadlam i glodzilam sie ;) Przez caly styczen cwiczylam codziennie, ale teraz jest juz cwicze co 3-4 razy w tygodniu. Przez ostatni tydzien staralam sie jesc do 600kcal i schudlam 1kg , ale troszke slodkiego tez bylo :D !!!

agaluk ile masz wzrostu?

Tak chce wygladac!!! [URL=http://imageshack.us]http://img138.imageshack.us/img138/1282/stroj8ez.jpg

cos mi sie pomylilo z tym u gory. Tutaj macie prawidlowy ...mam nadzieje ;) http://img138.imageshack.us/my.php?image=stroj8ez.jpg