Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

docelu

NA DOBRY POCZĄTEK 500-600 KCAL !!

Polecane posty

Gość silly lilly
nigeryjka Ty juz scudlas z 61 kg te 3 kg w 3 dni????? a co jesz na tej diecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Silly lilly Nie dokładnie tak. Najpierw byłam na diecie kapuścianej od 11 do 15 lutego na niej schudłam 3,5kg. Przerwałam gdyż szłam na imprezkę. Tydzień bez diety i przybyło mi z powrotem trochę ponad pół kilo, ale w ciągu tego tygodnia zaliczyłam chyba 3 imprezy alkoholowe (tak się jakoś złożyło), więc wydaje mi się że i tak nie jest źle. A tą dietę zaczęłam 21 lutego. Dziś się ważyłam, waga pokazała 57,5kg tak więc na razie ponad pół kilo zeszło, ale zjadam troszkę więcej jakieś 700kcal bo źle się czułam, mam jednak nadzieje że już dziś nie przekroczę 500 kcal. Na początku waga szybciej leci w dół później już spowalnia. Trzeba też się liczyć z tym że pierwsze trzy dni diety to przede wszystkim tracisz wodę 70% a tylko 25% to tłuszcz . Między 21 a 24 dniem diety tracimy 85% tłuszczu i w tym okresie dieta jest najefektywniejsza. Później spadek tkanki tłuszczowej znowu spada do 75%. Tak więc ja zamieżam się dietować do 30 marca, chyba ze wcześniej moja waga pokaże wymarzone 50kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia007
Dziewczyny a po diecie?Co dalej? MIałam tą dietę, przez 6 tygodni schudłam 7 kg bez ćwiczeń, ale niestety pózniej- efekt jojo spektakularny-przytyłam z 9 kg;/ Nie wiem czy zaczynać drugi raz...Pomóżcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 57/166
przez 6 tygodni schudlas na tej diecie 7kg? To malo, bo na 1000 tez sie tyle chudnie.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia007
na 1000 przez tyle czasu schudłam 6 kg, ale ostro ćwiczyłam , a w tym czasie kiedy miałam diete 500-600 kccal to bylo lato i czasem zdarzyło sie jakies piwko czy drink wiec pewnie dlatego efekty nie były zdumiewające, ale mnie te 7 kg zadowoliło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartuHa
E tam ja jestem na tej dziecie 3 dni schudłam kg juz POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikkkka
hej dziewczyny;)mam takie pytanie czy macie moze przepisy na dobre i odchudzaiaje zupy warzywne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam po raz... nie iwem juz po raz ktory ;) moze tym razem sie uda? ... cos slabo z moja \"silną wolą\" ... ale dziś był basen(pół czekolady i tona słodyczy :/ ) i jutro z rana basen, caly dzien nogach no i zero slodyczy! i moich ukochanych potraw z makaronem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że dieta 500-600 kcal to przesada. Wyczytalam że kiedy dostarcza sie organizowi tak mało energii to jej nie spala a magazynuje. I tak kromka suchego chleba w diecie 500 kcal powoduje większe mozliwosci tycia niz przy spożywaniu 1000 kcal dziennie. POza tym aby spalac tluszcz organizm musi miec zapas cukru. Polecam strone http://www.poradnikzdrowie.pl/ jest tam opisane wiele ciekawych metod odchudzania w optymalny sposob bez katowania organizmu. Poza tym podstawa kazdej diety jest zasada ŻM - żrec mniej :-) i cwiczyc nie obijac sie. Wcale nie trzeba wydawac kroci na fitness kluby ja cwicze w domu i i po 2 tygodniach diety 1000 kcal jem prawie wszystko ograniczylam tylko slodycze i wielkosc posilkow czuje super efekty. Nie mam wagi ale wkoncu wyczuwam kosci w moim ciele :D. Pamietajcie nei trzeba sie katowac zeby schudnac a dieta 1000 kcal jest akceptowana i propagowana przez dietetykow jako bezpieczna. Polecam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta Herbuś
Tandeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgaa
ja juz 4 dzien zyje na waryzwach .schudlam ok.3kg! mma nadzieje ze organizm sie nieprzyzwyczai i ze uda mi sie dalej tak szybko chudnac...... jak myslicie???????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka454545
Ej nie róbcie tak dziewczyny, ja kiedyś tak zrobiłam i bardzo tego żałuje, włosy wypadały garściami nie miałam okresu itd.. To naprawde było straszne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deriadeath
Echhh. Dziewczyny.. Kiedy przestajecie jeść, dochodzi w organizmie do procesów katabolicznych. Chudniecie. Ale to, co tracicie, to masa mięśni i organów. Tłuszcz nie schodzi tak łatwo za to białko, które jest potrzebne do funkcjonowania organizmu (jest angażowane w procesy enzymatyczne i hormonalne) jest wyrywane z waszych mięśni. Jaki to ma efekt? Tracicie mięśnie, jesteście słabsze, nie macie energii, nie chce się wam ruszać. Ponadto, kiedy odpoczywacie, wasze przetrzebione mięśnie zużywają mniej energii do podtrzympywania swoich funkcji (którą to energię biorą również z tłuszczu). Efektem takiej diety jest wycieńczenie, obniżenie poziomu odporności, i ograniczona zdolność organizmu do korzystania z zapasów tłuszczu. Moja rada: kupcie sobie sztangielki, jedzcie wysokobiałkową dietę i ćwiczcie rozpiętki! Jeśli na aerobik, albo siłownię, to na krótko i ćwicząc intensywnie. Może to się wydać zaskakujące, ale najlepszym rozwiązaniem dla Was będzie trening na przyrost masy mięśniowej. To mięśnie palą tłuszczyk, a człowiek czuje się naprawdę wspaniale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynałam swoja diete od przeczyszczenia i 1 dzień nie jadłam nic tylko woda i jabko.Na drugi dzien dieta 500 kcal przez 2 miesiace mniejwiece,duzo ruchu,zero słodyczy, cherbatki phuer. Schudlam z 53 na 49 kg (wzrost 164cm).Stopniowo powiekszalam ilosc kalorii spozywanych. Dzis mija 13 miesiac na diecie ok1300 kcal-1500kcal,pije duzo cherbatki puer, cwicze minimum godzine dziennie i utrzymuje wage 49-50kg. Nieodmawiam sobie słodyczy i przyjemnosci,moj organizm sie przestawil:) Aha i robie sobie male posilki 5-6 razy dziennie. Powodzenia dziewczynkiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytalam caly temat. bardzo brakuje mi tutaj Iki oraz Winogronki, ale jednoczesnie zdaje sobie sprawe ze ich nieobecnosc to zapewne wynik pozytywnych przemian w zyciu. ja motam sie w 15 kilogramowych wahaniach wagi srednio co 2-3miesiace. farmakologia, psychiatrzy, ciagla depresja, lezenie w lozku. dluga historia. obecnie wzrost 165 cm, waga 65 kg, chce wazyc 50 - mam lekkie kosci i wygladam zawsze jakbym wazyla wiecej. poza tym sflaczale cialo pelne rozstepow, bulimia. jedzenie jako rozwiazanie kazdego problemu. jedzenie jako jedyne dajace spokoj i ukojenie. czasami mam dosc. coraz czesciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odstawilam tabletkiantydepresyjne bo wciagaly mnie w coraz wiekszy marazm, oraz calkowicie stracilam zainteresowanie zyciem, seksem. chodze do pracy, bo musze. ledwo wstaje codziennie z lozka. dietuje 3 dni ledwo zyjac, nagle napad bo depresja zwiekszyla obroty i tak w kolko. moim marzeniem jest stracic wage oraz ja utrzymac, jednoczensie uwalniajac sie od wiezienia jakim jest jedzenie. zaczelam terapie, ale wiem ze to potrwa latami.nie mam sie w co ubierac, wszystkie ciuchy za male. wstydze sie wychodzic do ludzi, odizolowalam sie calkowicie od swiata. mam poczucie ze wzraz ze schudnieciem znikna moje problemy, chociaz pamietam, ze kiedy wazylam 55 to wcale nie bylo mi latwiej. ale schudniecie to priorytet na obecny czas, czuje ze kiedy schudne to wstapi we mnie nowa sila, odejdzie chociaz ten jeden problem i bede mogla skupic sie na zdrowiu psychicznym, utrzymaniu wagi, odchodzeniu od pocieszania sie jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obecnie staram sie wytrzymac na 400 kcal, bo tylko szybkie efekty sa dla mnie motywujace. prawie nie cwicze bo nie mam sily. ciagle spie. metabolizm rozwalony - tyje nawet na 1200 kcal. w weekendy nie umiem nie dac sie napadowi, nie pamietam kiedy ostatnio bylam na diecie dluzej niz 5 dni. czasami wymiotuje, ale najczesciej nie mam sily wiec lykam duzo za duzo tabletek przeczyszczajacych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze tutaj jeszcze ktos bywa i ze razem sobie podietujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dharavi wykończysz sie.... ja zaczęłam spokojnie jem pożywne śniadanie i potem obiad i nic więcej :) tzn staram sie ale roznie wychodzi ... na razie \"zeszłam\" z 67 na 63 ... marzenie 55 :) zobaczymy jestem dobrej myśli :) polecam chodzenie na imprezy :) łatwy sposób spalenia kalorii i rzeźbienia sylwetki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, wiem ze zbyt ogolne pytanie i u kazdego sprawa wyglada inaczej, mimo to powiedzcie, ile da rade schudnac na diecie 500-600kcal przez 2 tygodnie? Ciekawam waszych wynikow. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz aniolecek, jak ja tak patrzylam na te Wasze jadlospisy 500-600 czy nawet 800 kcal to mnie tam tego wychodzilo o wiele mniej niz Wy liczylyscie. nie jestem w stanie odchudzac sie wolno bo dla mnie to taka sama katorga jesc 500 czy tysiac kcal.... na 500 kcal to sie chudnie najmniej 2 kg tygodniowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imprezy - ja nie jestem w stanie wyjsc do ludzi. nie cieszy mnie to, nie mam z kim, zreszta po alkoholu jem :( nie mam tez sily wychodzic.... tez mi sie marzy 55 na poczatek. a Ty na jakiej jestes teraz diecie? ile tygodniowo chudniesz? gratuluje pierwszego spadku wagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grejt, chociaz 3 tez bym nie pogardzila ;D Kiedys kombinowalam z taka dawka kalorii na dzien, poczatkowo, jak to zwykle bywa, waga leciala jak szalona, mniej wiecej wlasnie 2 kilo na tydzien. Pozniej, z wiadomych przyczyn schodzilo mniej. Tak czy siak, jak sie dobrze pokombinuje, to przy 500kcal mozna calkiem ladnie i smacznie zjesc. Pozdrawiam babeczki, milego dnia wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie ! 500 kcal to relatywnie duzo! mnie starcza na 3 serki ziarniste light piątnica (360 kcal) kawe biala rano (40 kcal) i paczke gotowanych brokulow (100 kcal). glodna nie chodze, posilki mam rozlozone na 5 regularnych w ciagu dnia. nutri ile chcesz schudnac? ile masz wzrostu, co jadasz, jak wyglada Twoja historia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak piszę ;) nie liczę kalorii bo u mnie się to nie sprawdza... jem pożywne śniadanie piję minimum 1,5l wody mineralnej dziennie staram sie przynajmniej 15-30 minut poćwiczyć ale takie drobne jakieś ćwiczenia i rozciąganie... potem obiadek kolo 16 i koniec :) napiszę w poniedziałek jakie są rezultaty :) te 3 kg to schudłam jak byłam z przyjaciółką nad morzem 12 dni ;) właśnie tak robiłyśmy że jadłyśmy śniadanie i obiad i nic nie podjadałyśmy pomiedzy posiłkami i nic nie jadłyśmy po obiedzie (powiedzmy ze tak bylo bo mialysmy kilka potknięć np jajecznica o 22.30 ;p ) i starałyśmy się dużo spacerować. Zobaczymy jak będzie teraz ;) będę pisać na bieżąco ;) na 500kcal można schudnąć nawet 5kg w pierwszym tygodniu - zależy od wagi wyjściowej i tego ile czasu poświęcasz na ćwiczenia... ale bardzo łatwo rozregulować organizm i potem efekt jo jo gwarantowany :) proponuje zacząć od samej dietki a jak rezultaty przestają być widoczne stopniowo zwiększać czas i intensywność ćwiczeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow ze tez umialas na wakacjach sie odchudzac! ja wtedy trace hamulce i zre jak swinia, zwlaszcza jak mam opcje all inc! cwiczyc nienawidze :( a liczenie kcal to moja obsesja. plus rozwalony metabolizm wiec na 400 kcal chudne max 2 kg tygodniowo.... widze ze tez masz wahania wagi, po stopce..... ile masz wzrostu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podłączę się pod Wasz temacik, okey? bo jakoś nie mogę się odnaleźć nigdzie;/ jestem na diecie 500-600kcal, pierwszy dzień. tym razem wytrzymam i nie zaprzestanę jej stosować. wiem, że mi się uda, ale chciałabym zapytać czy jesteście zadowolone będąc na tej diecie? chudniecie? bo wiele osób fajnie chudnie, chciałabym wiedzieć jak to u Was jest. na inną dietę się nie nadaję, bo nie lubię planować posiłków, jem to na co akurat mam ochotę. nie gotuję specjalnych zup czy czegoś, więc mniej czasu przesiaduję w kuchni. to dobrze raczej. jadłam ogólnie z nudów, czeka mnie oczywiście wyjazd, zmiana pracy, szkoły...chciałabym wyglądać tak jak sobie wymarzyłam, żeby mieć powera i przetrwać wszystko...mogę się dołączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pudełko no pewnie ;) zapraszamy! razem raźniej :) dharavi mam 168cm a Ty? ;) dzis sie wazylam i !!! 62! :) ale to bez obiadu więc się nie liczy :p a chcialo mi się bo byłam na wakacach z przyjaciółką która miała takie same chęci i po prostu razem = raźniej :) jak juz nie moglam i chcialam isc po chipsy do sklepu to mi mówiła że głupia jestem - tyle wysiłku i co teraz chipsy? ;) wspierałyśmy się nawzajem teraz gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz masz nas:) ja zjadłam dzisiaj tylko fasolkę ale za to w bułce. ech, ten stres. ja może powiem ile ważę : 58przy 168cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym ważyła 58... to już bym się nie odchudzała tylko ćwiczyła... zazdroszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×