DamRade 0 Napisano Sierpień 8, 2009 Witam :) Mam na imię Marta, ważę 64 kg przy wzroście 169/170 cm [nigdy nie jestem pewna ;p]. Mam nadzieje, że uda mi sie schudnąc przy diecie 500-600 kcal lub mniej ;) Jak na razie zajadam sie sałatkami pomidorowymi [pomidorki i cebulka, bez soli, tylko trochę pieprzu], ale tez mam skłonność do zjedzenia rano płatek kukurydzianych/czekoladowych/miodowych, ale mleko to 'rozcieńczam' ile tylko sie da. Pije codziennie kawę zbożową, zwykłą i herbatkę :) Dziś: 7 pomidorków = 150 kcal 1 cebulka = 40 kcal płatki czekoladowe = ?? ==700 kcal --> straszne ;/ trzeba zrezygnować z porannych płatek i może zastąpić jogurtem ^^ + codziennie brzuszki i inne ćwiczenia. Musze schudnąć 4/5 kg, ważyłam 60, ale niestety wróciło :( więc trzeba walczyć, walczyć ^ Chętnie przyłącze sie do Was :) Czytając Wasze posty, motywuje sie do działania ;DD Pozdrawiam ;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sugarbaby87 Napisano Wrzesień 19, 2009 Witam Wszystkich , przeczytałam cały topik i mam prośbę: Winogronko i Iko odezwijcie się i powiedzcie czy u Was wszystkojuż ok? Martwięsię o Was strasznie Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nieńka Napisano Październik 30, 2009 nieźle sobie radzicie! ja bym tak nie wytrzymała powiedzcie mi ile macie lat... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nieńka Napisano Październik 30, 2009 Dziewczyny... jeśli macie zdjęcia prześlijcie mi je na e-maila KrolowaMroku@znajomi.pl powiem wam czy jest z wami aż tak źle a nie sądzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beretka 0 Napisano Styczeń 4, 2010 Ohh dziewczyny ! Ja też mam problem i nie wiem czy dam radę ... 159 cm wzrostu a ważę 62 kilo! Czuję się źle ... . Powinnam ważyć 49 kilo ! Już się biorę do czytania wszystkich stron! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fell Napisano Styczeń 13, 2010 hey ja odchudzam sie od wczoraj, staram sie jesc ok 600kcal dziennie, schudlam juz 3 kg! Liczylam na 5-7 miesiecznie a tu 3 w jeden dzien. zdaje sobie sprawe ze to w wiekszosci woda. Chce na tej diecie z miesiac przetrwac a pozniej 1000kcal przez ok 4miesiace. Za 5 miesiecy biore slub a po dziecku tak sie zaposcilam ze masakra, przy wzroscie 165 wazylam 116, no teraz 113.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
imNOTwithYOU 0 Napisano Styczeń 21, 2010 hej dziewczyny ;). mam nadzieje ze was pociesze to pisząc ;). ja juz jestem na diecie 3 miesiace, łącznie schudlam od okolo 87 kg do 62 kg. Na początku mialam diete napisaną przez moją kolezanke ;D jadlam tam ser bialy chudy, warzywa, owoce (bez bananow i winogron), piers z kurczaka gotowana bez skory, filet chudej ryby gotowany, gotowane warzywa (mrozonki), bialko jajka ;). i w jednym dniu byl normalnie jadlospis opisany co do godziny a w drugim dniu jadlam same owoce, trzeci dzien znowu normalny jadlospis a czwarty dzien same warzywa... i taka przeplatanka ;). mialam tą diete przez 2 tygodnie. pozniej zrobilam sobie dietę kapusciana. ale nie moglam zmusic sie do smaku tej zupy wiec po ok tygodniu zrezygnowalam. pozniej mama mi znalazla diete takze z zupa ale inna (skladniki: fasolka szparagowa, brokuly, papryka, cukinia, marchewka oraz piers z kurczaka lub indyka) posmakowala mi ta zupa wiec czasami i do dzis ja sobie robie. sporo sie chudnie na tej diecie ;). teraz chce jeszcze schudnac do 50 najwyzej 55 kg. , ale nie mam okreslonego jadlospisu tylko jem sobie przykladowo na sniadanie serek wiejski lekki, w szkole jeden, dwa chlebki ryzowe, jak wroce do domu dietetyczna zupe (ta z piersia kurczaka) i tak przed 18 lub 17 ostatni jakis posilek, czasami ze 3 lyzeczki jogurtu naturalnego, albo troche sera bialego chudego i jeden czy dwa chlebki ryzowe, do tego jakies warzywo. ostatnio nie jem owocow bo chce zmniejszyc ilosc cukru, bo ostatnio waga mi sie zatrzymala i nic nie chudlam a jak nie jem juz owocow to przez tydzien ok 2 kg poszlo ;) i jestem teraz szczesliwa posiadaczka 62 kilogramow ;D ale jak czasami sobie pomysle ile drogi jeszcze przedemna to sie zalamac mozna hehe. mam nadzieje ze komus sie przyda moja wypowiedz ;). i trzymam za was wszystkie kciuki, to naprawde cudowne uczucie gdy sie tyle schudnie, wszyscy ci mowia ze pieknie wygladasz, chlopcy sie za toba ogladaja, usmiechaja, mniej miejsca w autobusie zajmujesz... duzo pozytywow ;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DiAD Napisano Luty 13, 2010 PĄCZEK: tłusty czwartek. Kaloryczność !! ___: http://www.youtube.com/watch?v=h_LesusMsmk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MagdaVipera 0 Napisano Kwiecień 5, 2010 Hej dziewczyny dopisuję się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DiAD Napisano Kwiecień 5, 2010 __PODPOWIEDŹ: KALORIA, kilokaloria czy Ktoś wie o co CHODZI !? Kaloria - (łac. calor - ciepło) historyczna jednostka ciepła, obecnie gdy ciepło jest utożsamiane z energią jest pozaukładową jednostką energii (skrót cal); często używana jest jednostka wielokrotna kilokaloria (skrót kcal); 1 kcal = 1000 cal. Kaloria Dawniej definiowana jako ilość ciepła potrzebna do podgrzania, pod ciśnieniem 1 atmosfery, 1 g czystej chemicznie wody o 1C od temperatury 14,5 C do 15,5 C. 1 cal = 4,1855 J 1 kaloria ogrzewa 1 gram wody o 1 stopień C. 1 kilokaloria ogrzewa 1000 gram wody o 1 stC. 1 gram węglowodanów to 4 kcal, tzn. ogrzeje 4000 gram wody czyli 4 litry. Ilość ciepła po spaleniu np. 100 gram fasoli, tj. ok. 300 kilokalorii. 300 kilokalorii ogrzewa = 300 000 gramów wody tj. 300 litrów wody. Co dalej, gdzie to ciepło z przemian ? Gdzie jest spalarnia, który to piec do spalania, gdzie ciepło jest odprowadzane ? Gdzie mamy ciepłownię lub piec ciepłowniczy kumulujący tę ENERGIĘ ? Gdzie ?, Kto odpowie na te pytania ? Czy niektórym ROZUM odebrało ?! Kto tę bzdurę wyjaśni, gdzie się spala w żołądku jest ognisko, czy w jelitach i jak to ciepło jest odprowadzone, z przemian biochemicznych, CIEPŁO !? Bawmy się w dobry kabaret i wyjaśnijmy tę BZDURĘ ?! Przypominam WSZYSTKIM, że żyjemy na planecie o nazwie Ziemia i jeszcze nie postradaliśmy swoich zmysłów. P. S. Ci którzy głoszą teorię o kilokaloriach mają: NIEREALNY odbiór RZECZYWISTOŚCI, to najdelikatniej mówiąc, lub inaczej plotą od rzeczy, a MY to słuchamy i mamy to podobno swoimi organizmami REALIZOWAĆ. UFFF. Jak gorąco od tych kilokalorii w tym __IRRACJONALNYM i nierealnym przecież przekazie. Mamy dobitny, oczywisty wynik tej teorii: czyli rosnącą plagę OTYŁOŚCI i Cukrzycy typu 2. I co, i NIC, a to już jest przykre. __PODPOWIEDŹ: Artyści odmalowali, tak solidnie namalowali: plagę OTYŁOŚCI i plagę Cukrzycy typu 2, i chcą tymi samymi farbami malować dalej. Czas zapytać o farby !! __PUENTA: 1. Elementarz dla 7 letniego dziecka napisany jest bez błędów. WYNIK: wszyscy umiemy bezbłędnie i czytać, i pisać . 2. Książki o żywieniu dla ludzi napisane są oto tak, że: przedstawiona w nich wiedza jest: __NIEPEŁNA, __NIESPÓJNA i nie oddaje prawd przyrodniczych __REALISTYCZNIE. Nie umiemy wobec tego, czytać zależności żywieniowych ułożonych przez gospodarza planety ZIEMIA, tj. przez PRZYRODĘ !! WYNIK: wszyscy tyjemy, no i zaczynamy mieć cukrzycę typu 2. Pozdrawiam WSZYSTKICH Kaloria, kilokaloria KTO potrafi to wyjaśnić !! Czy Nikt się nie orientuje w identyfikacji kalorii i kilokalorii. Zobacz też: __Skrót adresu strony w Internecie_______: MAGDALIRL __ADRES_______: http://www.magdalirl.com.pl/ Pozdrawiam Ciebie i WSZYSTKICH Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agnessssss Napisano Sierpień 11, 2010 Witam. Dołączam do Was dziewczyny! To już trzeci dzień. W poniedziałek zjadłam chudego kurczaczka bez skórki i 500 ml soku jabłkowo-gruszkowego, we wtorek wypiłam 300 ml soku warzywnego i 1,5 l wody niegazowanej, a dziś po nieprzespanej z głodu nocy zjadłam 1 parówkę, kromkę białego (niestety) chleba, kawałeczek (myślę, że ok 5 dag) żółtego sera oraz kakao. Wg moich obliczeń mam za sobą 630 kcal, więc chyba niczym się już dziś nie uraczę. Dodam, że staram się dużo spacerować w ciągu dnia (ok 8 km), wieczorami gimnastyka, bieg przez 15 minut i ok 100-150 brzuszków dziennie. Bardzo mi zależy by zrzucić 10 kg w ciągu najbliższych 2 tygodni, postaram się dietę wyostrzyć, może dorzucę więcej ćwiczeń, teraz się chyba trochę prześpię, strasznie jestem obolała, anemiczna, nie mam sił myśleć... Uh, jakoś to będzie. Zrzucę 7 kg to już będę szczęśliwa. Życzę Wam moje drogie powodzenia, trzymajmy się ślicznoty wytrwale! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość badzia1989 Napisano Wrzesień 21, 2010 Hej dziewczyny odwiedza ktos jeszcze ten topik?????????? ;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniunik15 0 Napisano Styczeń 20, 2011 Hejka :) Zaczęłam od poniedziałku. Dziś tylko 600 kal , mam 175 wzrostu i 70 kg... masakra. Musze mieć 58 :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach