Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamileczka2222

pogrążone w TĘSKNOCIE za ukochanym...

Polecane posty

Gość Tricia24
Witajcie! Dzisiaj do Was dołączyłam, posiedze z Wami 3 miesiące.Moje Slonko wyjechało do Danii. Jak na razie denerwuje się tym czy dojedzie i wszystko będzie oki.Okarze się jutro przed południem jak dotarze na miejsce. Jutro przeczytam sobie cały topic bo dzisiaj brak czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki :):) Eh ale nadmiar zajęć też nie wychodzi na dobre :( Co do tego,że faceci lubią pokazywać KTO TU RZĄDZI... Macie racje niestety....To jest dokładnie tak samo u mnie :P:P Nie puszcza sygnałków,a jak już puści,to kurczę...Święto... No nie...hehehe przesadzam :):) Ale to jest fakt...napiszesz sms-a...zero odzewu. Co oni tym sposobem chcą zyskać??? Chyba też zastosuję sposoby facetów... Ale raz już próbowałam,to mój słodki się zbulwersował... -No bo czym ja mogłam bć taka zajęta,że nawet sygnałka nie odpuszczę!!! Hhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki,mialam paskudny powrot do domu,nawalila komunikacja,a jak w koncu pojawil sie pociag to myslalam ze umre w tym scisku i zaduchu(ble)ponad 2 godziny do domu wracalam....jestem wsciekla,mialam zrobic zakupki i nie zdazylam w zwiazku z czym dzis jem puree kukurydze z puszki i parowki tez z puszki zreszta tylko to pierwsze polprodukt bo z mlekiem i woda zmiksowac nalezy ide sie powsciekac na kota albo cos zrobic zeby rozladowac sie jakos...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc moje kochane czarodziejki😘 po pierwsze chcialam podziekowac Wam ze wspieralyscie mnie w czasie tej tesknoty - jestescie kochane, naprawde lepiej znosilam ta rozlake, jak moglam tu sie wygadac:) a po drugie - kamilko- ja tu bede zagladac jak czesto bede mogla:)jutro wyjezdzam na jakis zcas do pznania i nie bede miala neta, ale jak wroce to wsyztsko nadrobie:)a w pazdzierniku juz bede miala staly dostep do neta wec bede tu zagladac codziennie:) w koncu tesknota tesknota ale bede musiala gdzies ponarzekac na moje słonko jak mnie wkurzy to moze mnie wysluchacie i cos doradzicie:) tak strasznei sie ciesze ze moj aniolek juz wrocil:) na takie chwile jak wczoraj warto bylo czekac te 4,5 tyg:) jestem bardzo szczesliwa ze juz mam go przy sobie:)i nie dolujcie mi sie tu czarodziejki, bo wasze miski juz niedlugo tez wroca i wszystkie bedziemy szczesliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ciesze sie z Toba strasznie,ja tez postanowilam ze nie opuszcze Lysej Gory nawet sila....Moje slonko w niedziele rano wraca,rano wyslal mi smsa ze jeszcze 73 godziny do spotkania i zebym poszukala w necie maszyny do podrozy w czasie,albo jakiegos przyspieszacza czasu,bo on juz nie moze dluzej wytrzymac,no i to bylby jedyny pozytywny akcent w dniu dzisiejszym,poki co reszta byla bleeee....... Ja juz sobie wyobrazam jaka chodzisz happy teraz,a pokrzyczalas za milczenie przed przyjazdem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mialam sumienia....:P zaczelam o tym gadac, a on\" przepraszam kochanie, ale przeciez puszczalem ci stzralki, wiec wiedzialas, ze wszystko w porzadku\" i zaczal mnie calowac, wiec jak moglam krzyczec:):):) ale za jakis czas przy okazji innej klotni na pewno mi sie przypomni to jeszcze pokrzycze:P:P:P widze, ze niedlugo coraz wiecej czarownic bedzie szczesliwych:D madafi juz w sobote, Karolka w niedziele:) pomysl z balonami jest swietny:D na pewno padnie z wrazenia Twoj Misiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItamy Tricia24...poczytaj sobie topik coby być na bieżąco... serdecznie witamy na Łysej ;-) Karolka Ty się tak nie wyżywaj na tym biednym kociaku ;-) Monia, strasznie Ci zazdroszczę... ja na takie chwile jeszcze sobie poczekam trochę :-) a ja dziś byłam na imienino-urodzinach (95-tych) u prababci :-D... jejq ale się nasłuchałam pierdół babciowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kartofelka - super! Fajnie, że wreszcie któraś z nas się doczekała. Mauxxxion - Tobie też dobrze - w niedzielę, to prawie już! A ja dziś załapuję dołeczek... Nie wiem, czemu, tak bez powodu. Chyba po prostu to czekanie to ciągłe górki i dołki... Książki się piętrzą, ja za to smętnie gapię się w sufit i nie wiem, na co czekam, czy to ma sens, może tylko ja czekam... Błeee! Otrząsnąć się, otrząsnąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilko Ty tez sie doczekasz swojego Misiaczka;) a im dluzej teraz tesknisz tym lepiej bedzie jak On juz wroci:)mysl o tym spotkaniu, a zobaczysz ze bedzie dobrze:) ja np ciagle myslalm o moim Słonku, naszej przyszlosci, o tym jak cudownie bedzie mi kiedy sie zobaczmy:)i naprawde takie optymistyczne myslenie pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najciekawsze, że ja zazwyczaj bardzo lubię książki... Chyba po prostu ostry stan zakochania objawia się lekkim upośledzeniem umysłowym, a stan tęsknienia sprawia, że najprostsze rzeczy, które dotąd wydawały się miłe, zaczynają człowieka przerastać ;) No i co mi z wszystkich mądrości książkowych, skoro w tej chwili przede wszystkim chcę się do niego przytulić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi zostaly 3 dni do egzaminu i od jutra jak nie bede miala neta to sie biore porzadnie za to:) nie wiem jak sie naucze, ale wreszcie jak juz moich mysli nie zajmuje tesknota to moze dam rade;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam jeszcze 3 dni! Bez dzisiaj. Tzn. egzamin w poniedziałek. Najgorzej, że zawsze byłam dość ambitna, a chwilowo moja ambicja... No, nie wiem, gdzieś sobie poszła, gdzieś ją wywiało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://gala.onet.pl/1,74,8,14136231,39868400,1775023,0,forum.html hehehehe rymowanka o mandarynie ;-) dobre niektóre dziewuszki wiecie czo... jutro mam egzam, zawsze przed jakimś ważnym egzaminem Kochanie ze mną był, przytulił, pocałował a teraz wiecie jak mi strasznie łyso.... tak dziwnie że nie mogę mu pomarudzić... ech nie podoba mi się to wszystko moje ostatnie postanowienie- już 4 dzień się realizuje- przynajmniej ków codziennie, czasem tez inne ćwiczonka, a na moją figurkę to dobrze zrobi... hehehe... tylko żebym się nie zniechęciła po drodze. A może któras zechce się przyłączyć, cio??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie na razie 2 kg spadły z samego tęsknienia - jakoś nie jestem głodna... Ale do brzuszków chętnie się przyłączę. Od wtorku! Bo na razie wkuwanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilko polamania dlugopisu,jezyka i czego tam jeszcze uzywac bedziesz na ty egzaminie,zdasz na pewno w koncu dumne z Ciebie chcemy byc!!!!!!!!!!!!Kot jakby cos przeczuwal zaszyl sie gdzies i tyle...juz mi lepiej poklelam sobie troche na zaslony bo takie misiek kupil ze z karniszem trzebA sciagac razem... WLASNIE OBLICZYLAM ZE NIE PALE 2 MIESIACE I 6 DNI!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarodziejki ja musze zmykac z kompa;( czeka mnie pakowanko i nauka;) moze przed snem jeszcze zajrze tu i poczytam co popisalyscie:) pozdrawiam Was wszystkie goraco😘 nie zapomnijcie o mnie, bo nie wiem kiedy tu wroce:(w miare mozliwosci bede zagladac, ale we wrzesniu w poznaniu nie mam neta, wiec...:( trzymjacie sie czarodziejki:) i nie dolujcie tylko czekajcie z usmiechem na buzkach na swoich misiow:) 😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘 😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘 😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘 😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie misiek motywuje na capoeire,bo sam trenuje zaczynam pod koniec miesiaca,a on w zamian za to idzie ze mna na kurs salsy,pewmie tez w tym samym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania :) . A tak w zasadzie, to właśnie stwierdziłam, że zamiast brzuszków przydały by mi się pupki ;) Bo jeśli chodzi o brzuch, to w miarę (powtarzam \"w miarę\"...) ok, ale z tylną częścią ciała gorzej... Nie, żebym miała jakieś kompleksy... O ile udało mi się obiektywnie stwierdzić, jemu się ta część mnie całkiem podoba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziękuję Karolka, coby nie zapeszyć... gratuluję wstrzemięźliwości nikotynowej ;-) hihihi Ania a jak wyglądają pupki?? ... hehe mi też by się co takiego przydało :-D zresztą co by sie nie przydało... Monisia będzie nam Ciebie bardzo brakować... wrześniowa nieobecność zostanie Ci wybaczona, ale w październiku jak się nie opjawisz..... to już my mamy swoje czarodziejskie sposoby i nie bój się- wszędzie Cię znajdziemy :-D Pozdrów swoje Kochanie od czarownic z Łysej... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pupki... No, nie wiem. Jest kilka wariantów, głównie leżenie na plecach i dźwiganie tyłka w górę ile wlezie ;) albo zaciskanie mięśni, tak z 1000 razy... Ma boleć ;) W sumie czas ich nieobecności to dobry moment, żeby się za siebie zabrać i zrzucić trochę ciałka. Bo ja wyznaję zasadę, że przy chłopie NIE WOLNO się odchudzać, trzeba zjadać wszystkie pizze i lody, jakie nam funduje (pod warunkiem, że ma się na to siłę ;) ). Gadałam z wieloma kumplami i wnioski są takie, że ZNACZNIE bardziej od tłuszczyku tu i tam wkurza ich kobieta marudząca (\"jaka ja jestem gruuubaaa, prawda, kochanie?\") i odżywiająca się dwoma listkami sałaty dziennie ;) Więc trzeba szybko działać, póki nas nie widzą :P No, trzeba czymś się zająć, w końcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już mi lepiej... Wracam do książek, co mają sobie biedne tak samotnie leżeć... buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania co do facetów to masz rację... toteż własnie z tego powodu u mnie te brzuszki teraz a nie wtedy jak On był...zresztą wczesniej to nawet nie było na to jakoś czasu :-D a mi się spać chce potwornie... zresztą co sie dziwić jak wstałam przed 6 i jeszcze tyle musiałam przejść (czytaj- impreza rodzinna).... jak nie przysnę to pojawię się jeszcze potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrej nocki zycze wam wszystkim!!!!!!!!!!!! Pocieszajacy jest fakt ze cos nam ruch szwankuje na topiku,bo oznacza to ze radzicie sobie z tesknota i macie zajecia! Pozdrowionka,trzymajcie sie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×