Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamileczka2222

pogrążone w TĘSKNOCIE za ukochanym...

Polecane posty

Czesc Czarodziejki. Tak sobie myslałem dzisiaj o Was, o Czarodziejkach i chciałem zeby było Wam jak najlepiej w zyciu, miłosci. I teraz wchodzę i czytam słowa piniacolady. Piniacolada, myslę, ze potrafię sobie wyobrazic co czujesz, jaki jest Twój stan, chociez jestem facetem. Wiesz piniacolada, teraz , dzisiaj najlepiej chyba nic nie robic. Jak mi powiedział ktos w sytuacji w jakiej ja sie znalazłem, ze mam nic nie robic przynajmniej na chwilę , to pomyslałem, ze kazda minuta jest dla mnie bezcenna i muszę juz zacząc walczyc. Ale mi sie tak wydawało tylko, a tą druga stronę czyli Ją to bardzo denerwowało i teraz wiem, ze wtedy nic nie osiągnałem tymi moimi telefonami, słowami ktore wypowiadałem i łzami. Piniacolada na tą chwile najlepsze bedzie poczekanie na to co sie wydarzy, moze nawet za godzinę, jutro. On napewno tez mysli o Tobie , o tym co sie dzieje.I w kazdej chwili moze sie odezwac. Piniacolada, jak sobie wyobraze co teraz czujesz, a tak jak pisałem myslę, ze potrafię sobie to wyobrazic, to tak bardzo chciałbym Ci pomoc w jakis sposób, zebys poczuła sie troszeczke lepiej. Piniacolada musimy poczekac, zobaczymy czy sie odezwie. I pomyslimy co dalej. To wszystko wydarzyło sie we wtorek ?? piniacolada, odzywał sie od tego momentu ?? Trzymaj sie Piniacolada i pamiętaj nie jestes sama !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalllaa
ja juz niedługo sie pograze w tesknocie, on wyjezdza do stanów na prawie pół rpku:( buuuuuu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emiolek...od tego czasu napisał esa, 2 czy 3 maile, odpuścił mi dzisiaj w nocy sygnał...Dostałam też esa od jego siostry...że nie można trzymac serca dla samego siebie i trezba sie nim dzielić z bliskimi...Nie wiem jak mam to interpretować...Jak ostatni raz rozmawialiśmy to powiedział, że postara się zadzwonić między świętami a sylwestrem, że będzie pisał, dzwonił, chce, żebym pisała listy...listy będę pisać, bo powiedział, że to dla niego wielka radość, jak je dostaje...Najgorsza jest ta odległość...nie mam funduszy, żeby tam pojechać...taka wyprawa kosztowałaby jakieś 20000zł...Ale będę w Jego zyciu, przez listy nie dam mu o sobie zapomnieć...Wczoraj chciałam zadzwonić, nie zrobiłam tego...Ale jak nie zadzwoni do Sylwka to wtedy zadzwonię...Nie wiem...Pierwszy raz tak mi na kimś zależy...Chociaż nasz kumpel mówi, że to będzie dla nas wielka próba...a jak przetrwamy to bedzie już tylko lepiej...M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Czarodziejki. Piniacolada dobrze, ze odzywa się. Jesli Jemu w odnalezieniu siebie przeszkadza to, ze czekasz na Niego i Jego mysli o Tobie to daj mu chwilę czasu. Siostry esa tez do konca nie rozumiem, czy chodzi siostrze o Ciebie czy o Niego w tym zdaniu ??? Piniacolada myslę, ze On zadzwoni. Teraz co mozesz zrobic piniacolada, tylko czekac co będzie dalej. To On powinien zadzwonic, napisac. Bo to On przeciez musi cos zrozumiec. Ja myslę zebys walczyła, tą walka będą te listy od Ciebie, telefon, ale raz na jakis czas. Jak tak bardzo potrzebuje tego czasu, to bedzie go miał od Ciebie, ale On musi tez w koncu powiedziec czy juz odnalazł siebie i przestał sie bac miłosci. Piniacolada i to nie jest dziwne , ze tak Ci na Nim zalezy. Bo oprócz tego , ze Go kochasz, to wszystko potęguje jeszcze to, ze On jest tak daleko, ze nie mozesz z Nim pozrozmawiac tak normalnie w cztery oczy. Bo myslę, ze jakby był tutaj na miejscu, to byłoby lepiej jesli chodzi o to wszystko co sie dzieje. Piniacolada pozdrawiam Cie gorąco i trzymaj się. Bedziemy razem z innymi Czarodziejkami pomagac Ci w tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA23
Pinicolada !!! kochana,ja ci napisze co na prawde mysle na ten temat i prosze nie obraz sie jkaby cos cie urazilo bo pisze z wlasnego doswiadczenia,oki?Ja mysle,ze musisz dac mu przede wszystkim CZAS.On nie jest pewny czego chce,mowi,ze sie boi milosci co jest jednoznaczne z cierpieniem(moze w przeszlosci ktoras go tak bardzo zranila i teraz boi sie ze jak pozwoli sobie na tatalne zakochanie w tobie i go zraniesz,on zostanie ze zlamanym sercem)a moze jest mu tak wygodnie?sorki ,ze ci to pisze,ale moj eks tez mi mowil,ze sie boi zaagazowania,milosci,bolu a pozniej okazalo sie ze tak mu wygodnie.Chociaz w twoim przypadku bardziej wydaje mi sie prawdziwa pierwsza ewentualnosc.Widzisz,czasami tak sie dzieje,ze tych ktorych najbardziej kochamy,oni nie sa pewni milosci do nas,ich slowa_ja sam nie wiem- bola nas strasznie,ale jak na prawde go tak kochasz jak piszesz-poczekaj.Nie narzucaj sie.Moze nawet by bylo dobrze jakbys mu napisala list (jeden!) ze szanujesz jego decyzje,ze go kochasz i poczekasz oraz ze jak on sam zrozumie czego chce to zeby dal znac jak juz bedzie pewny na 100%.Bo zobacz,jak bedziesz utrzymywac z nim jakis kontakt(telefony,listy,meile,smsy) np przez pol roku,a on po tym pol roku przestanie pisac itp,to kto bedzie bardziej cierpial???ty masz nadzieje ,ze on zrozumie jaka jestes wartosciowa,a jezeli nie?musisz myslec o sobie.Wiem,ze trzeba miec nadzieje i ze milosc zawsze wygrywa,ale nie kazdy wie co ma i gdzies wyczytalam ze milosc odchodzi wtedy gdy ktos na nia niezasluguje(oczywiscie mam na mysli jego,tyle ze on pewnie nie bedzie sobie zdawal sprawy z tego ile to jest warte).Takze kochana,glowa do gory,wiem ze jest ci bardzo smutno,ze masz ogromnego dola,ze na nic nie masz ochoty,ze dla ciebie juz nie ma takiego czegos jak szczescie ,ale uwierz mi,ze najpierw musi byc źle zeby pozniej bylo dobrze.NIC NIE DZIEJE SIE BEZ PRZYCZYNY,BOG WIDZI DALEJ NIZ MY I WIE CO ROBI-zaufaj Mu.Pamietaj,ze masz Nas i zawsze pisz co lezy ci na sercu.Jakos ci pomozemy,damy rade-zobaczysz,nawet sie nie ogladniesz a bedzie wszystko ok. 3mam kciuki za ciebie,buziaczki A ja jestem nadal BARDZO szczesliwa.Wlasnie wrocilam od mojego K.Mowilam,ze nie robimy sobie zadnych prezentow a on kupil mi moj najlepszy perfum(dolce gabana,niebieska).Moj luj kochany:) jutro jade do niego na 16-juz nie moge sie doczekac.Kochany moj:) Emiolek,a jak z twoja pania?daje znaki zycia?czy nie wie do teraz co stracila?pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA23
kamileczka 2222-dlaczego nic cie nie cieszy i masz zly nastroj?martwi mnie to,napisz z jakiego to powodu,a poki co 3maj cie cieplutko i nie daj smutkom.jestesmy z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr napisałam notkę chyba na pół strony i mi się głuuuuuuuuuupi komputer zawiesił :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( buuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech to szlag trafi....wrrrrrrrr... znów to samo... no nic tylko się pochlastać... nawet się pożalić Wam nie mogę bo co nie napiszę to mi się komp zawiesz wrrrrrrrrrrrr :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzecie podejście... piniacolado bardzo mi przykro że tak wyszło... ale mam nadzieję że jeszcze sobie to przemyśli i że jeszcze będzie dobrze. Moje święta takie że wolałabym je wymazać z pamięci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Czarodziejki ;) kamileczka :) moze następnym razem sie uda ;)przynajmniej miałas cztery wpisy :) w kazdym bądz razie ja czekam na tą długo notę ;) Iva, no to cieszę się, ze u Ciebie jest ok. i jeszcze fajny prezent :) Piniacolada, pamiętaj, ze nasz Nas i My tu jestesmy. Trzymaj sie Czarodziejko . Moze usmiech Czarodzieja troszeczkę pomoze :) Iva :) miłe te Twoje słowa : czy nie wie do teraz co stracila. Chyba nie wie jeszcze ;) Napisała mi zyczenia , a po Wigilli, wieczorem napisała tez sms, czy dostałęm jakies prezenty i czy sie przejadłem i w ogole jak tam Wigilia. Tez złozyłem Jej zyczenia. I teraz cisza, ja nie pisze, Ona tez nie. Pierwszy nie napisze. Słucham Was. Ale jak mnie złapie taki klimat refleksyjny, a zdarza sie to często teraz, to myslę o Niej cały czas i tak bardzo chciałbym byc obok Niej, z Nią. Smiac se , cieszyc sie razem. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) kamilka nie badz smutna... na pewno swieta nie bykly takie zle...:) emiolek tak sobie mysle, ze gdyby chociaz czesc facetow kochala tak jak ty swiat bylby duzo piekniejszy:) podziwiam Twoja wiare w Nia i w Wasza milosc:) trzymam kciuki zebyscie byli razem chociaz nie jestem pewna czy Ona na Ciebie zasluguje... moze byles dla Niej za dobry.. wiem sama po sobie, ze kobiety lubia facetow, ktorzy czasem cos nabroja:P:P:P powiem Ci ze gdyby moj misiek byl dla mnie zbyt slodki to moglabym sie znudzic:P oczywiscie nie mowie tu o jakims chamstwie czy biciu sie itp:P ja po prostu czasem musze poczuc ten smak niepewnosci, zeby wiedziec ze ciagle kocham tak samo a nawet bardziej:) kobiety wcale nie lubia cieplych kluch, mamisynkow. Nie twierdze ze Ty taki jestes tylko moze zbyt mocno sie starales byc wspanialy i dobry i zawsze fair...Ona byla bardzo pewna Ciebie i moze dlatego sama nie wie co czuje... Mysle ze gdyby poczula, ze nie jestes na kazde zawolanie szybko zaczeloby jej tego brakowac...Ona juz wie ze ja bardzo kochasz i ze wsyztsko dla niej zrobisz, pokaz jej tez ze jestes facetem twardym, meskim i z charakterem - ze nie mozna bawic sie Toba:) Kobiety chca zeby ich faceci czy mezowie byli kochajacy, dobrzy spokojni, ale tez chcemy zeby facet byl stanowczy silny i meski:) wybacz - ale latajac za nia i bedac na kazde jej zawolanie nie pokazujesz sily swojego charakteru.. pokaz jej ze potrafisz zyc bez niej, ze potrafisz smiac sie bawic, korzystac z zycia...:) a jesli nie zrobi to na niej wrazenia, to przynajmniej bedziesz wiedzial, ze nie am juz czego ratowac.. oczywiscie nie ejstem najmadzrejsza i moge sie mylic, ale wyobrazilam sobie Wasza sytuacje i wiem, ze mnie bardziej ruszyloby olanie mnie niz zabieganie o mnie:) Duzo szczescia zycze emiolku😘 i wsyztskim innym czarodziejkom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już nic dziś nie napiszę... bo ta Łysa to jest poprostu wredna!!! co nie napiszę jakiś post to mi się komputer wiesza... w każdymbądź razie MIŁYCH SNÓW dla Was moi Kochani :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze Łysa nie chce zebys narzekala w swieta:P:P:P buziak kamilka dla Ciebie zebys sie nie denerwowala😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nieeeee... co to to nie... do 3000 to można się postarać, ale do 4000 to już raczej by Nas nowy rok Monisia zastał :) a wogle to przypominają mi się czasy sabatów łysogórskich...fajnie było :-) ciekawe co u mauxion słychać.... Łobuziara się do Nas nie odzywa wcale... ciekawe czy Nas od czasu do czasu podczytuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostanio pzregladalam nasze wpisy z dawnych sabatow i trafilam na post mauxxxion w stylu\" nigdy nie opuszcze lysej...\" skopiowalam go i chcialam wkleic ale mi sie komp zawiesil...wrrr.... zlamala sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą... jakoś cała Łysa odsypia chiba bardzo męczące rodzinne zjazdy... a tak by pomogli podbić choć troszkę...zawsze to by szybciej poszło niż we dwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×