pogrążone w TĘSKNOCIE za ukochanym...

p.s.3 :P nie chodze na jakieś mega imprezy ale z koleżankami na piwku suię spotykam teraz byłam sama na weselu nie chciałabym aby On chodził na imprezy sam dlatego moze sama tego nei robię... no ale przecież ani on ani ja, nie zlińczowalibyśmy siebie za to hmm... wiesz co? nie dorbze ejst mu mówic o imprezach, bo właśnie moze byc mu smutno i nei daj bóg zrobi ci na przekór... lepiej rpzemilczec, albo powiedziec ze byłaś u koleżanki na piwku nie wiem czy to co napsiałam ma sens, ale .... :P

Niebieskooka, z tymi imprezami to mysle,ze sie niepotrzebnie ograniczacie. Kazde na tym traci. Imprezy sa po to, zeby wyluzowac, odpoczac od pracy. Moze sie boisz, ze na imprezie on straci kontrole i moze miec wieksza lub mniejsza przygode, albo kogos pozna? Ale to tym bardziej nie warto sie ograniczac, bo do tego nie jest potrzebna impreza... To jak z rodzicami, ktorzy kaza wracac corce o 22.00, tak jakby nie mogla uprawiac seksu przed ta godzina :) Z tymi imprezami, to na moj gust sa niepotrzebne wyrzeczenia. Jasne, ze jest zal. Ja pisze mojemu sms-ki z imprezki, bo mi go brakuje ;) On nie imprezuje, predzej sam pojdzie do knajpki troszke wypic (tez sms-uje). On nie chce, zeby go ludzie widzieli pijanego, poza tym, nie upija sie, bo musi byc w formie. No, ale na imprezach bywa - przeciez w takim srodowisku sie obraca.

hey Kociczko:P ja rozumiem że nie warto się ograniczac jak będzie chciał mnie zdradzic to i tak zdradzi, neiważne czy na wyjeździe, czy pod moim nosem, ze tak powiem ;) ja jednak śrendio sie czuję wychodząc bez niego, moim znajomi wychodza w parach a ja wiesz takie piąte koło... czasami się trafi coś fajnego, ale to żadko, ale na brak zainteresowania ze strony pezeciwnej nie moge narzekac:P wczoraj mi mój mówił, że nei chodzi na imprezy dlatego że nei ma już na nie czasu(2prace) był ostatnio z kolesiami na piwkach w pubie teraz pojechał tam zarabiac;)$ cóż... pożyjemy, zobaczymy papapa idę na te praktyki;)

ło matko kochana chyba sie juz spóźniłam :D

Hey:) ale paskudna pogoda od rana:( Marze tylko o tym zeby wtulic sie w P. i zasnac pod kocykiem:) mam dosc deszczu, Pisalyscie o imprezkach- u mnie bylo tak,ze wcale nie mialam ochoty gdzies wychodzic bez niego, w sumie nawet jak teraz czy wczesniej jest blisko to nadal tego nie lubie.Wyjatkiem stanowia oczywiscie spotkania z ukochana przyjaciolka i z blizszymi osobami:) - Ale nie mam nic przeciwko kiedy on wychodzi, wazne zeby dal mi choc znac gdzie jest;) jednak nie ufam mu do konca.. bo po prostu nie potrafie. -buziaki:*:*

bry dzien kobietki wiecie co,tazk sie zapytalam o te imprezki,chcilaam znac Wasze zdanie. niebieskoookaa22 - no wiesz,ja tak bylam pare dni temu na imprezce powiedzialam mojemu facetowi o tym bo ja nie mieszkam w wielkim miescie,80tys,mieszkancow z czego troche mlodych wyjechalo za granice czy tez do innego city i duzo ja i moj men mamy znajomych wiec......predzej czy pozniej dowiedzial by sie moj amor o moim wyskoku ostatnim.......zreszta moje kochanie tam poki co nie imprezuje bo nie ma na to czasu ale dopiero tydzien tam jest hehe.No i nie chce jakis nie porozumien ale to prawda powie sie o imprezie to zle,nie powie sie to tez zle!!! aha.ja tez tyle kiedys gadalam z menem jak byl za granica ale teraz to nie ma takiej mozliwosci aby po tyle godzin rozmawiac przez tel.:(((( a brakuje nam tego jak cholera :/ Evicka - powitac:) no u mnie tez dzis pogoda \"pod psem\" :/ tlyko caly dzionek spedzic w lozeczku i nic wiecej nie robic!!! Wiesz co.....ja tez mojemu facetowi nie ufam do konca.....tak jak ty nie potrafie ale staram sie mu zaufac bo wiem,ze mniem kocha i tlyko mnie. Po prostu boje sie....... buziołki kobietki Wam śle

Hej! Ja mysle tak: Jezeli twoj facet jest od ciebie daleko (wyjechal np) to oczywiscie mozna chodzic bez niego na imprezy,nie widze w tym nic zlego,jezeli nie robi sie tam nic co by bylo nie wporzadku wobec ukochanego,jezeli idzie sie ze wspolnymi znajomymi.Tylko kwestia jest taka,czy ty chcesz isc bez niego.Ja np. nie chodzilam bez mojego slonca bo zwyczajnie zle sie bez niego czulam,nie potrafilam sie bez niego bawic,bylo mi smutno ze on razem ze mna nie moze szalec.Na piwko z przyjaciolka oczyiwscie chodzilam i chodze(np wczoraj bylam kiedy moje slonce bylo w pracy).No a trzecia kwestia jest taka,ze moze by wypadalo z usmiechem na twarzy zapytac czy moge isc tam i tam.Chodzi o to,zeby wiedzial ze tam idziesz.ANGEL-pisalas,ze powiedziec mu jest zle i nie powiedziec tez zle.Tez bym tak wnioskowala na twoim miejscu gdyby moj tak zareagowal jak twoj,ale mysle ze jemu chodzilo wlasnie o to,ze po czasie mu powiedzialas,no i moze go cos ukulo ze on musi pracowac a ty masz czas na zabawe.Ja uwazam,ze najlepiej jest mowic ze sie idzie,bo gdby bylo na dwrot-czy bylybysmy zadowolone gdby oni nam nie mowili ze wychodza? Jezeli chodzi o brak zaufania w zwiazku-hmm wiadmo,ze to nie jest za dobrze,bo wtedy mecza sie dwie osoby.Jedna pojdehrzewa a druga musi sie tlumaczyc z czegos czego nie zrobila.Ja na poczatku K. tez nie ufalam,ale teraz juz mu ufam.jezeli zwiazek sie pielegnuje,chce sie,pracuje sie nad tym,zeby bylo to zaufanie,to predzej czy pozniej sie uda.Tylko musze sie starac o to dwie osoby ,nie jedna. "Magda M" to dla mnie super film.Uwielbiam go ,w pierwszej serii nieodpuscilam ani jednego odcinka.Teraz z niecierpliwoscia czekam na 5 wrzesnia :) U mnie tez jest pogoda do du...Ciagle pada i zimno brrr Jak sie robi te wszystkie buzki,kwiatki,usta itp? pozdrawiam Was wszystkie

heloo @ll IVA23 - ech zgadzam sie z Toba w pelni ale...........ja mojemu sercu nie powiedzialam po czasie,wlasnie,ze przed impreza i to nawet pare dni przed:) buzka for all

IVA23 [ kwiatek ] [ kisss] tak sie robi tylko bez przerw!!! [ kiss]

Oooo udaly mi sie kwiatki ktore zawsze chcialam zrobic :) angel-zwracam honor co do wczesniejszej mojej wypowiedzi ze powiedzialas swojemu sercu po imprezie-wybacz hihi ps. dzieki za instrukcje kwiatkow buzka

No, kobitki, to wlasnie zalezy troszke od imprezy. Jak popijawa i tance, to moze lepiej nie isc samej. Ja akurat lubie imprezy w gronie bliskich znajomych, gdzie wiem, ze moge im ufac, mamy wspolne tematy i sie dobrze bawimy. Nie lubie sie bawic na imprezie z obcymi i nie za bardzo lubie poznawac nowych ludzi. Ale jak juz sie zdarzy, to znajduje sobie kogos zaufanego, kto mnie przypilnuje, obroni przed natretami, czy kaze mi przystopowac, jak zaczne przeginac z piciem :) Ale nie przeginam, tylko czasem mam leb bardzo mocny, czasem srednio :) Moje cudo nie chodzi na imprezy, troche ma przechlapane - po prostu nie chce,zeby ludzie go wcietego zobaczyli. A pracuje tyle, ze nawet po koncercie jak jest impra, to i tak idzie spac, bo dba o gardlo. Zreszta jak ma w sezonie srednio 3 koncerty tygodniowo (moze wiecej, nie wiem) to nie moze po kazdym imprezowac, bo by w alkoholizm wpadl :) No i full falszywych przyjaciol go wtedy otacza... Sama juz to przerobilam - nic przyjemnego. Za tydzien mam imprezke firmowa. Mam cudownych ludzi, po prostu pierwszy raz w zyciu taka super atmosfera w pracy! Ale jest reorganizacja, firma potezna.. Czesc ludzi odchodzi, czesc sie przenosi do innych dzialow, wiec musimy sie pozegnac. Szkoooodaaaa :(

dokładnie, ważne jst taki typ imprezki wśród obcych ludzi czuję się sama dziwnie, nie bardzo lubię takie sytuacje a wśród swoich.. cóż wakacje są, i albo wyjechali albo chodza ze swoimi polówkami itd.:) ja odpadam po 1piwie:P:D a kiedyś po kilku... to były czasy;) przynajmniej jestem ekonomiczna:D Kociczka- a kto to jest?:) ten twój ? jeżeli można wiedziec, oczywiście:) mój jest studentem na PŁ i wszystko mu uchodzi;) nie jest nikim "medialnym":) p.s. ja mojemu mówię, ze gdzies tam wyszłam, ale nei zawsze musze to przyznac... bo kiedyś też tak zareagował, potem mi wytłumaczył, ze on pracuje, nie ma czasu na imprezy, a ja isę bawię bez niego, w pobliżu nei daj bozę płci przeciwne, zazdrościk z niego jest czasami. Jeżelii już pójdę, to nei opowiadam mu jak to super isę bawiłam, mówię, ze bez Niego nie ma zabawy i jak wróci będziemy się bawic, aż nam się znudzi:P:D cóż...

[ kiss] tak sie robi hehe bylo i jest jeszcze pare buzek ale juz nie pamietam ,zreszta na samym dole w moim nicku widac jakie to sa buzki ale daawno je robilam,rok temu i mi wylecialo z glowki mojej makowki jak to sie robilo:P hehe IVA23 - spoczko foczko;) Kocica Pręgowana - kim jest \"Twoje cudo\"?.Piszesz,ze musi oszczedzac gardlo i ma koncerty......jakis zespol ma?ZA granica koncertuje?? hehe widze,ze moje pytanie jesli chodzi o imprezki nadal jest walkowany ale to dobrze:D no ja poki co nie ide nigdzie na impreze bo........nie chce:/ moje kofffanie siedzi i nigdzie nie chodzi na impry bo nie ma czasu:/ no ja akorat lubie poznawac ludzi .....ciagle krca sie kolo mnie nowe ososby i dzieki temu mam duzo znajomych ale jak ide sama z kims nowow poznanym to pozniej moga krazyc plotki,ze ja sobie imprezuje z ludzmi ,z roznymi ludzmi co rusz a moj amor sam siedzi i charuje wiec mam nauczeke aby zbytnio nie szalec,a mam nauczke z poprzedniej rozlaki z moim maorem buziaczki for all

>Czesc ludzi odchodzi, czesc sie przenosi do innych dzialow, wiec musimy sie pozegnac. Szkoooodaaaa tak miła atmosfera to cos bardzo unikatowego. Aczemu? mają awans, czy muszą? czy ktos ich zwalnia? bedzie sobie mowic na kompie, oni na innym dziale, a wy tu:)

To od poczatku: Moje cudo jest wokalista rockowym. Ale nie chce i w sumie nie ma sensu mowic, kto to. Przeciez ja Waszych chlopakow nie znam, no i nie bede przeciez o gosciu opowiadac, ktory jest na tyle znany, ze ma swoj fan club :) Ja mam 29 lat, on ma az -nascie wiecej. Taki stary sceniczny wyga juz :) , na pewno jest we wszelkich encyklopediach i leksykonach polskiego rocka. Znamy sie od roku, jestesmy razem 9 miesiecy. Poznalam go przez Internet. Bylam za granica i chcialam kupic ich plyty, ale legalnie i w formacie mp3. To napisalam do zespolu, gdzie dostac te mp3, bo jestem za granica, a CD mi niepotrzebne, bo mam mp3 playera itp. No i jakos tak przekierowali maila, ze wokal mi odpisal, no i byl bardzo fajny, zachecal mnie, zeby z nim korespondowac... No i sie rozkrecilo, dziesiatki maili dziennie, potem gg, sms-y, Skype... Juz od drugiego maila mi napisal, ze ma jakies przeczucie, dziwne, ze cos z tego bedzie... Nawet fotek moich wtedy nie mial. A jak mu je wyslalam, to sie bardzo ucieszyl :) Na poczatku mialam ogromna rezerwe i raz go mocno opieprzylam, ze nie zycze sobie (cos o kochaniu sie powiedzial). W ogole myslalam, z mnie chce wykorzystac... No, ale bylo standardowo - po paru m-cach przyjechalam do Polski, duzo sie spotykalismy - ja chcialam w miejscach publicznych, zebym sie czula bezpiecznie... Nie do konca mu ufalam, ale byl progres w naszych relacjach... Jak wrocilam do UK, to myslalam, ze to koniec (nie dopuszczalam w ogole mozliwosci kontynuacji tego na odleglosc), ale on powiedzial , ze chce czekac, strasznie sie bal i denerwowal, ze to JA go wykorzystalam i ze mnie juz nie zobaczy. No i coz, zaczelam tu pisac na topicu, nie wiedzialam, co dalej, ale zaczelam tak strasznie tesknic... A z drugiej strony nadal nie wierzylam, ze sie uda na odleglosc. Ale on czekal, po paru miesiacach przyjechalam, bylo cudnie, teraz w lipcu bylam znowu, juz zupelnie jestem spokojna, jestesmy razem, moze nietypowo, ale w 100% jestesmy para. Dzieki niemu, bo ja tyle razy chcialam z tym konczyc, meczylam sie i nie widzialam sensu... Miedzy marcem a lipcem, co miesiac go zrzucalam (hi, hi, PMS tez \'pomagal\') Ale on byl uparty, smialam sie potem, ze jego sie po prostu nie da zostawic. No i teraz w wakacje wreszcie mi powiedzial prosto w oczy, ze mnie kocha. To juz zupelnie mnie uspokoilo, bo wiem, ze bardzo ciezko mu bylo te slowa wypowiedziec... Znow jestem w UK, az odloze troszke na mieszkanie. Tesknie i czekam do kolejnego przyjazdu. Kompletnie nie mam pojecia, jak sie nasza znajomosc potoczy, ale widze i wiem, ze on chce byc ze mna. Dlatego jestem spokojna, bo jakbym miala byc zazdrosna, to chyba bym zwariowala... Jak bylam z nim na jego koncercie, to mialam wrazenie , ze mi jego fanki oczy wydrapia...

Kocica Pręgowana - no to ladnie,spoczko nie musisz wymieniac dnych ososbowych swojego serducha.....ech wiesz co....to jest po prostu milosc na odleglosc,ktorej dajecie rade....hehe a fankami jego nie przjmoj sie...to tylko laski,ktorego maja swojego fana itp...sama wiesz jak to jest;) aha mam pytanie do Was kobietki: ototz chce wyslac mojemu facetowi paczke ale boje sie,ze ja ktos na poczcie ukradni,wiecie same jak to jest z poczta i polecila mi kolezanka \"koperte dmuchana\" podobno to jest duza koperta a w srodku ma taka folie bombelkowana i tego na bank nikt nie ukradnie:/ wiecie cosik moze na ten temat? buziaczki for @ll

no cóż, Kociczko byłam ciekawa :) a ciekawośc do pierwszy stopień do... :P :D ale i tak szkoda;) ==> Angel koperta "dmuchana" to taka z bąbelkami, fajna jest do przesyłania, bo mięciutka i nic złego się nei stanie temu co chcesz presłac swojemu ;) a zeby miec pewnośc że koperta nie zaginie, to musisz wysłac priorytetem, otrzymujesz wtedy karteczke na poczcie ze wysłałaś coś- i to nei moze wtedy zginąc... ale czy otworzą czy nie... cóż... innego wyjścia nie ma bardziej pewnego:))

Czesc wszystkim!!:) - Co do tej przesylki, to ostatnio wysylalam pieniadze za granice i poprostu paczke- ubezpieczylam.Gdyby cos sie z nia stalo, lub nie zostala doreczona, to otrzymuje ubezpieczenie:):D Co do tej babelkowej koperty no to w sumie niewiem o ile jest trudniejsza dla zlodzieja;/ Ale napewno jesli maja byc tam jakies wartosciowe rzeczy no to uchroni przed peknieciem,czy polamaniem w czasie przesylki:) Dziewczyny..ehh..u mnie ciche dni.Nie odzywam sie do P.Moze i unioslam sie troche dumą ale wiem,ze przesadzil.Nienawidze jakiejkolwiek agresji z jego strony, nawet mowienie podniesionym glosem wywoluje u mnie jakis strach:O I wczoraj mial jakis nerwowy dzien (tak mowi) no i krotko mowiac wyzyl sie na mnie, doprowadzajac do lez..:| Nie mam zamiaru narazie mu nic wybaczac, chce zeby wszystko przemyslal.Dzis przyjezdza moja kochana siostra na weekend:) Takze spedze go z nia, . :) I w dodatku dowiedzialam sie ze za rok bedzie jej slub:D hehe..strasznie sie ciesze:) buziaki dziewczyny:)

Kobietki - na wszelki A propos pieniazkow w gotowce wysylanych za granice - nie wolno i maja prawo Wam skonfiskowac. Sa na to odpowiednie przepisy. W kraju moze i przejda :)

Kocica- Ja swoje pieniezki wysylalam w liscie wartosciowym= ubezpieczonym wiec tak mozna:) ale sporo zabulilam za przesylke:(

Evicka-wspolczuje kochana....ja tez taka jestem ze tylko male podniesienie glosu mezczyzny a szczegolnie mojego wprawia mnie w strach i łzy.I tez bym sie sfochowala i poczula urazona jakby K. wyrzucil na mnie swoje wszystkie trudnosci danego dnia.Poczekaj az sie odezwie,na pewno to zrobi i na pewno ma wyrzuty sumienia ze tak sie zachowal-wiesz,byl zly a kiedy ochlonal na pewno mysli inaczej.No ale milosc dlatego jest piekna bo w takich sytuacjach potrafimy wybaczac. A wekeend widze bedzie udany z siostra:) MOja siostra ostatnio oznajmila nam ze jest w ciazy!!!i strasznie sie ciesze:) A u mnie wszystko ok.Wlasnie siedze samiutenka w domku,rodzice wybyli i wekeend mam chatke wolna.Moj robaczek na 22-6 szedl do pracy,oczyiwscie juz u mnie bylk ale jak dla nas to za malo godzin no i oczyiwscie po pracy juz o 7 rano bedzie u mnie:)I tak caly wekeend. BYlam dzis na rozmowie o prace-moze wkoncu sie uda. W piatek bylismy z K. pierwszy raz razem u psycholog.Pierwsze wrazenie super.Bedziemy do niej chodzic. buzka

bry wieczor kobietki ech dziekuje ale ja poki co nic nie bede wysylac poczta bo kumpel mojego R..przyjezdza na tydzien do polski bo idzie do kogos tam na wesele i wszytko przekaze jego kumplowi.....:) wiec na poczatek to tez jakies rozwiazanie a pozniej to tylko kartki bede wysylac i papierosy. aha 1-wsze slysze,ze kasy nie mozna wyslac za granice i poczta moze ja skonfiskowac??:/ strange!! Evicka - jesli chodzi o Twojego P.to...........jego zachowanie jest nazdwyczaj dziwne albo we krwi ma juz takie zachowanie,ma taki charakter albo......nie ma w ogole rzadnych zajec i na Tobie wyzywa swoja energie.......przemysl wszystko tak aby bylo oki dla Ciebie...pamietaj, czasu nie mozna cofnac,obys za pare lat nie zalowala swego postepowania.Zreszta.....kady kiedys zalowal badz bedzie zalowal swoich wyborow zyciowych < ale filozofuje > hehe buziaczki kobietki :) milusich i slodziutkich snow zycze wam :)

IVA23 - tlyko pogratulowac siostrze:) tylko 3ymac kciuki jesli chodzi o prace i powodzonka na rozmowach u ..psycholog milej nocki:D

Evicka - w liscie wartosciowym, nawet ubezpieczonym tez nie wolno. Pare dni temu u nas w pracy wysylali rozporzadzenie jakies, zeby ostrzec obcokrajowcow przed wysylaniem gotowki. Mozna wysylac wylacznie transferami, albo uslugami pocztowymi przeznaczonymi do przekazywania gotowki. Inaczej moga skonfiskowac, bo jest to wbrew prawu. Dlatego napisalam - jestem z tym na biezaco :) Oczywiscie, moze Ci sie udac, ale nie zawsze... U mnie Polacy uzywaja uslugi moneybookers, jest najtansza i najszybsza (hmmm 10 dni na transfer funcikow do banku w Polsce - na koncie beda juz w zlotowkach).

dzieki Kocica- w takim razie juz bede wiedziec ze tak sie nie da:O dzieki:* Wlasnie wrocilam:) bylam z siostra rezerwowac sale na wesele:D Iva:) Jejciu gratuluje:) Ja marze zeby byc ciocia:D a z P. to jest tak,ze rzadko - a prawie nigdy zdarzaja sie takie sytuacje jak ostatnio, zawsze jak jest wkurzony bo cos mu tam nie poszlo, to mowi,ze mam sie nie smucic bo to nie ma nic wspolnego ze mna.Wczoraj zadzwonil i troszke porozmawialismy.Akurat to wychodzi nam dobrze i szybko potrafimy sie dogadac.No i jakos te zale i smutki przeszly.Choc nie powiem ,ze do konca.Jestem strasznie pamietliwą osobą;/ Dzis tyyle slonka u mnie w miescie:D hiihi..dziewczynu was tez?:) pozdrawiam

pamietliwa, tu chyba chodizło o co innego, a to juz wyjasnione;0 A to ze pamietasz to dobrze, zapamietasz kazdy platek rozy i pocalunek;) po za tym to bardziej scala, mozna sie posmiac z tego co tam kiedys, nawiazac do teraznijeszosci, zobacz w tym dobre strony:) u nas tez słonkooo:)

Dobrywieczor Laceczki ! Evicka-bardzo sie ciesze,ze doszliscie do jakiegos porozumienia ze swoim kochaniem,dobrze,ze poszlo w niepamiec to co bylo,no a ze pamietasz jeszcze cos,to kazda z nas by takiego zachowania tak szybko nie puscila w niepamiec.Najwazniejsze,ze juz jest miedzy wami lepiej. U mnie dzis pogoda tez sliczna-bardzo duzo slonca i strasznie cieplutko. Moj robaczek przyjechal do mnie raniutko po pracy,wykapal sie i poszlismylulac:)Oczywiscie lozeczko juz dzien wczesniej wieczorem na niego czekalo hehe.Dzis jest powtorka z wczoraj i znowe czekam do jutra rana. Jak ja nie lubie spac w pustym domu samiutka a juz wogole nienawidze wtedy spac bez niego... Ogladacie Sopot?a film "Nigdy w zyciu"? Buzka

hey:) oglądałam SOpot EJ super KM też b.fajna "Nigdy w życiu" też looknęłam tymczasem idę spaĆ for @ll

Eeee, a co mi tam, powiem. Moje cudo w zeszlym roku wystepowalo w na festiwalu Sopocie. Na tym koncercie \'dinozaurow\' gdzie byl Perfect, Lady Pank itp. Ale moje kochanie sie glownie na plazy wylegiwalo, przyszla godzina, poszedl, zaspiewal i wrocil na plaze :) Uwielbia morze... Ten to ma zawod :)