Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamileczka2222

pogrążone w TĘSKNOCIE za ukochanym...

Polecane posty

dostałam przed chwilka strzałke...ufff...pytałam eskami czy wszystko wporzadku i puścił1 starzałke..czyli TAK..jest oki...:) pisze zebyscie moje do bre duszki sie nie martwiły... chyba już spokojnie moge sie polożyć...z moich obilczeń wychodzi ze musza byc już blisko granicy... buziaczki👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :)Widze,ze nie mialyscie spania w nocy !!!Ja spalam jak \"zabita\".Moje amore wczoraj dzwonilo do mnie,akorat bylam w rynku i ...pilam sobie piweczko wiec musialm szybko zakonczyc wczorajszy wieczor i pedzic do domciu bo on jak na razie dzwoni tylko na domowy!!!!Dzisiaj tez ma tyrknac ale juz wiem o ktorej godz.bo byc moze dzisja tez wyjde na piweczko,w koncu nie bede siedzie ciagle w czterech sciannach!Zreszta,moj wie o tym,ze wczoraj bylam na piweczkach no i ,ze dzisiaj tez wychodze .On ma strasznie duza znajomych wiec predzej czy pozniej dowiedzial by sie co i jak,zreszta nie chce go oklamywac,po co??!!!!! Pobudka !Wstawac!Szkoda dnia!ciumaski ANIA --??szkoda,ze jest jak jest miedzy toba a twoim!!Musicie jak najszybciej rozwiazac ta sytuacje bo \"wypalicie \" sie od wewnatrz!! MADAFI-->>dobrze,ze twoj jest caly i zdrowy!Jak moj pojechal za granice to strasznie balam sie zeby nic mu sie nie stalo w trakcie podrozy,bo roznie to bywa w zyciu!ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,ja spac cos nie moge,chyba z tej euforii tak wczesnie wstalam ze to juz tak blisko,a wczoraj jeszcze sobie filmik obejrzalam w lozeczka........Mialam racje burza musiala byc straszna w nocy wszystko mokre w kolo,tyle wody,moje biedne reczniki na balkonie,totrzeba byc naprawde sprawnym inaczej,wiedzialam ze lac bedzie a prania nie sciagnelam....Ja mam jakis dziwny sen,moze w kolo pieklo,wojna sie rozgrywac a ja bede spala ale na to pik pik smsa to momentalnie oczy otwieram no i na dzwiek budzika,a co do reszty niech sie dzieje co chce.Dostalam sms o 6 rano ze on juz nie moze wytrzymac i ze kocham cie to za malo ze powinno byc inne slowo,hmmm jos mi moj twardziel zromantycznial przez te badz co badz 2 miesiace........ Madzia szczesliwa w ramionach swojego Artusia,mam nadzieje ze dojechal spokojnie i szczesliwie,pozdrowionka!!!!!!!!!!! No a ja sobie nuce pod noskiem bo tak mi fajnie......... Kot jak smierdzial tak smierdzi no ale kapac go nie bede,jeszcze jedna noc sie z nia przemecze w lozku w koncu zastepstwo sie konczy...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki!! Tak mi pozyczyłyście snów o moim Kochanie, że rzeczywiście mi się dziś śnił :-D i to był cudowniutki, milutki sen. Poza tym dzwonił przed chwilką, ale nie rozmawialiśmy długo, bo do pracy musiał wcześniej iść dzisiaj. Ale jutro jeszcze zadzwoni.... i bardzo dobrze :-D. Karolka ja się już domyślam tej Twojej euforii... mmmmmm też bym tak chciała. Już wszystko przygotowane na powrót Azada?? Tylko żebyś nie zapomniala o zdjęciu z balonami ;-) A jak sie wczoraj połozyłam spać to mi się na początku sniło że z Wami jeszcze rozmawiam, ale jakis komar mi przeszkadzał, a ja się Wam żaliłam że zupełnie nie mam życia z tymi komarami ;-)... hehehe a dziś rano wstałam z \"guzem\" na czole po ugryzieniu tej komarzycy :-D Madzia mam nadzieję że Artur dojechał szczęśliwie, bo też o tym myślałam. I że nie będziesz sie już tak smutać... a jak będziesz to od razu wpadniesz do Nas i od razu będzie lepiej. Serdeczne pozdrówki dla Was wszystkich dziewczynki. I miłego dnia!! Korzystajcie z pogody, bo ponoć to ostatni w tym roku ładny weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś pospałam trochę za długo... (chyba przez to piwko). Jestem lekko otępiała, a tu się uczyć trzeba :( Sny też miałam takie sobie, wprawdzie o nim, ale raczej bym wolała, żeby się nie spełniły. Super, że dla niektórych czekanie już się skończyło, że innym już-już się kończy... Tylko nie zostawiajcie nas! Ten topik jest bardzo potrzebny! No, dobra. Zakopuję się w książki. Może zajrzę wieczorem. Buziaki dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki👄 Mój Misiek dojechał szczęśliwie ok.godz. 6 był już u mnie...a teraz siedzi razem ze mna i czyta co tam nabazgrałyście... pozdrowionka dla was❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, pamietacie jeszcze o mnie...? Moje sloneczko juz jedzie tylko szkoda ze nie do mnie :( Madafi zazdroszcze Ci i pozdrow Go od nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowienia dla madziowego miska!!! Ewa nikt nie zapomnial o Tobie nie martw sie,jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do mnie to nudziaczka musze poodkurzac jeszcze i isc na zakupy i juz!!!!!!!!!!!!!!!!!!Zrobilam sobie maraton z Matrixem,wlasnie jestem przy drugim filmie,ale sie nudze!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedoszła Panna Młoda
Ja tęsknie za Moim Marcinekiem , wiem, że obecnie nie jesteśmy razem i nie będziemy pewnie jeszcze troszke, chodź wciąż wierze, że może kiedys znów będziemy razem i znów bedziemy teskniec za sobą, nawet jak będziemy rostawać się na 1 dzień, znów go nie wytrzymamy i powróci do mnie już po 12 godzinach, nie ważne bedą wówczas kilometry ... ważne że znów powie, że tesknił bardzo i ze chce być ze mna znów, bo ja za Nim bardzo tęsknie :(( Kocham Cie Robaczku - Twój Najzgrabniejszy Tłuścioszek czyli Ja :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia no to się bardzo cieszę że Twoje Kochanie szczęśliwie do Ciebie dojechał... naprawdę bardzo się cieszę. Pozdrów Go!! ;-) Karolka Ty się nie nudź tylko baloniki dmuchaj!! Cześć Ewcia!! coś rzadko do Nas zaglądasz ostanio... no no no ;-) nie wiesz jeszcze kiedy będziesz sie ze swoim przystojniakiem widziała??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na baloniki za wczesnie jeszcze na razie co by sie nie nudzic zrobilam sobie maraton matrixa....Nawet nie chce mi sie wychodzic na zakupy,tak leje a ja te szybki tak ladnie umylam.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie wiem...wszystko sie komplikuje i w najgorszym wypadku zobaczymy sie za 3 tyg 😭 Na dodatek ma dzisiaj urodziny i bardzo bym chciala byc z Nim dzisiaj. No ale nie wolno sie dolowac i smucic, jakos to wytrzymamy przeciez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda tobie to dobrze angel co u ciebie\' ja nie zdecydowalam sie na rozmowe ale odsunelam go od siebie i od teraz zero spraw lozkowyvh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dla wszystkich Czarodziejek.... Karolka zaczynaj dmuchać.... mało czasu już, oj mało .... :-) Madziu bardzo się cieszę, że już jesteście razem, widzisz wrócił cały i zdrowy... Dzieńdobry ;-) Dla Pana MIŚKA Madzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sobie tak siedzę samotnie przed monitorkiem i troszkę sie nudzę... myślę o moim Kochaniu i bardzo mi Go brakuje... szczególnie wieczorami i szczególnie w weekendy... a już wieczorami w weekendy to niesamowicie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobię porządek w komputerze, bo już nie mam miejsca wolnego i trzeba trochę posprzątać... ot tak coby się nie nudzić, a i jakiś pożytek będzie przy okazji :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja miałam bardzo dziwną noc, położyłam się o 24 spać i usnęłam bez problemu... pół piwa wylałam więc byłam tylko po połówce... więc miło się spało, ale po 2 w nocy obudziłam się bo mialam straszne dreszcze i było mi bardzo zimno, wyciągnęłam drugą kołdrę i myślałam że usnę pod dwoma, ale mimo wszystko cała się telepałam i te paskudne dreszcze. Wstałam, poszłam do kuchni wzięłam Coldrex w syropie na noc i zmierzyłam temperature, miałam 38.6 . Wróciłam do łóżka i leżac pod tymi dwoma kołdrami próbowałam usnąć, robiło mi się coraz cieplej i cieplej i wreszcie usnęłam. Rano obudziłam się nieprzytomna ze zmęczenia, ale termometr wynosił 36.6 czyli książkowo. Nie wiem co to było, kładłam się bez temperatury, obudziłam się rano bez, a w nocy przez te kilka godzin prawie 39 stopni. Gdyby bolało mnie gardło, kaszel, katar cokolwiek a to nic... nie wiem? Może wiecie co to mogło być, bo powiem wam że pierwszy raz tak miałam... macie jakieś pomysły, bo szczerze mówiąc bardzo mnie to nurtuje. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia może to poprostu przemęczenie, albo stres... żyjesz teraz szybciutko załatwiając mnóstwo spraw i organizm poprostu musiał poprostu jakoś odreagować. Jeśli Ci się coś takiego nie zdarza, tylko to był jeden raz to myślę że nie masz się co marwtić.... feeee ale mam wirusów w kompie... chyba będę musiała formatować :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilko ja się nie martwie... po prostu zawsze mnie interesują takie różne dziwne sytuacje, np. jak boli mnie głowa, to zaraz mąż musi o tym widzieć, albo jak mam grype to zaraz żale się przez telefon mamie... Słońce mówi że mam zaczątki chipohondri (poprawcie mnie bo nie wiem jaki H gdzie wstawaić ;-) ale ja tak nie uważam... no może po prostu bardzo interesuje mnie mój organizm... może trochę do przesady ...upps no dobra jak będe miała 40 lat prawdopodobnie będe miała obsesje na punkcie chorób... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi ok, przystańmy przy tym że jestem poprostu bardzo zainteresowana swoim ogranizmem i jego funkcjonowaniem :-) Twoje Kochanie ma dzwonić po 21, a mój będzie jutro dzwonił. Mam nadzieję że jutro sobie pogadamy dlużej, bo cały tydzień na to czekałam, a dziś to był raczej taki szybciutki numerek ;-) nio a co do numerków to strasznie mi się tęskni za tym ;-)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wyszłam na paranoiczkę ;-) no a co do telefonu... to mój jutr też bedzie dzwonił... juhhhu] cieszę się, bo jeszcze 6 dni, a jak dziesiejszego nie policze to 5. Tak się cieszę i nie moge doczekać, a Twój kiedy ... za ile dni będziecie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee tam na paranoiczkę... ja jestem jeszcze gorsza... hehe ale o tym to nawet wstyd mówić :-P moje Kochanie wraca dopiero 2 listopada ;-( więc jeszcze troszkę musimy poczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szybko zleci... właściwie września nie trzeba liczyć *( ja tak robie... zawsze nie licze tego dnia co jest obecnie , a u Ciebie jest kwestia miesięcy, więc po co liczyć wrzesień???) ;-) czyli październik, bo listopada też nie ma co liczyć... no to masz bite 30 dni, hmmm będziemy Cie wspierać 🌻 Ciekawe jak tam nasza Madafi???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty dzielna dziewczynka dasz radę wytrzymasz bo właściwie od połowy października trzeba się przygotowywać do jego powrotu... no to mamy 15 dni ;-) hmmm... p[odoba mi się nasza logika ;-) Kamilka a tak na serio. Będzie dobrze... bądź dzielna 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehehehe Kasia świetna ta Twoja taktyka :-) hehehehehe..... ogólnie rzecz biorąc to też mam pozytywne myślenie... może dlaetgo że staram się nie myśleć wogle :-D wogle jestem znana ze zdolności oszukiwania samej siebie :-P... ale wiesz gdyby nie ten topik i Wy to byłoby duuuuużo gorzej. A propos to za tydzień w niedzielę jest malutka \"rocznica\".... hehehe miesiąc od czasu powstania topiku. Musimy jakąś impreze zrobić. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×