Dieta Desperado!

Szkoda Reed , że mieszkamy za daleko od siebie, :( miałabym z kim jeździć . Wczoraj córę namawiałam ,ale ma trudne dni i nie dała się namówić. I tak koza( czyli rower) stoi samotnie , a jak nie mam chęci w inny sposób ćwiczyć :P Ja też już uciekam , zycze miłej nocki i pieknego dzionka . Zajrzę po pracy - czyli ok.16.30 . Pa

Szkoda Reed , że mieszkamy za daleko od siebie, :( miałabym z kim jeździć . Wczoraj córę namawiałam ,ale ma trudne dni i nie dała się namówić. I tak koza( czyli rower) stoi samotnie , a jak nie mam chęci w inny sposób ćwiczyć :P Ja też już uciekam , zycze miłej nocki i pieknego dzionka . Zajrzę po pracy - czyli ok.16.30 . Pa

Szkoda Reed , że mieszkamy za daleko od siebie, :( miałabym z kim jeździć . Wczoraj córę namawiałam ,ale ma trudne dni i nie dała się namówić. I tak koza( czyli rower) stoi samotnie , a jak nie mam chęci w inny sposób ćwiczyć :P Ja też już uciekam , zycze miłej nocki i pieknego dzionka . Zajrzę po pracy - czyli ok.16.30 . Pa Już coś się wiesza - nie można wysłąc inf. ani przechodzić dowolnie. Lepiej naprawde już uciekać i nie tracic nerwów. Pa

czesc odchudzaczki u mnie dalej dietka amerykanska na tapecie, brzuszek sie robi co raz bardziej wklesly wiec tylko sie cieszyc na wage stane w sobote bo na razie nie chce sie denerwowac w razie jak nic nie spadlo. jak myslicie po weselu to z tydzien na wage chyba lepiej nie wlazic co?? w prawdzie zapowiedzialam juz mezowi ze bedzie jadl za dwoje a ja zielenina ewntualnie chude miesko, nie moge jedna noca zaprzepascic tego co mi tak dobrze idzi. cale szczescie moj slubny to rozumie i mnie super wspiera. Zoladek mi sie jeszcze skurczyl a myslalam ze to niemozliwe, nie daje rady wyjesc na raz tych 200gram sera i papryki, zjadam w prawdzie cala p[apryczke (srednia) ale sera juz tylko 100gram, mam nadzieje ze nic nie zmieni w diecie ta mala modyfikacja. W przyszly tydzien tez planuje dietke kontynuowac bo mi sie ona podoba i nie jestem glodna. Myslcie ze jesli zamienie posilek z 13 (jajko i pomidor) z posilkiem z 16 (jablko) to bedzie duze zachwianie?? niestety w szkole jakos tak nie da rady jesc jajca i pomidorka a juz mam plan i codziennie po 7 lekcji bede miala (wolne piatki ze wzgledu na studia), kombinowalyscie tak kiedys na jakiejsc diecie?? z noga juz lepiej, w prawdzie ciagle pobolewa jak chodze ale juz tak do wytrzymania i co raz mniej, chociaz przyznam wczoraj pozalatwiac wszystko bylo bardzo ciezko i jak szlam do banku to az sykalam z bolu pozniej juz bylo co raz lepiej a moze to przeciwbolowki tak ladnie bol usmiezaly. wieczorem kopytko mi spuchlo ale teraz jest juz znacznie lepiej, licze ze w sobote zaloze szpileczki i sobie troche chcoiaz potancuje :D a teraz lece przed lusterko doprowadzic sie do uzywalnosci bo poszlam spac z wilgotnymi wlosami i mam takiego pieknego jezyka ze szok (mam krotkie wloski), zaraz lece do skzolki rzucic okiem na malolatow czy do apelu sie ladnie przygotowali milego dzionka

Diarra, no szkoda, szkoda, ale jeśli kiedyś zawitas w woj. śląskie to masz zaproszenie na wyprawę :-D Nawet w środku zimy ;-) A \"trudne dni\" nie trwają wiecznie, więc pewnie niedługo pośmigasz z córą. Naprawdę warto, człowiek wraca wymęczony fizycznie ale psychicznie to jak nowo narodzony. Poduszeczko, ja tak zawsze zamieniam, kiedys byłam przez miesiąc na 1000 kcal i obiady jadłam jako kolacje a kolacje (jogurt, owoce, wasa) w porze obiadowej na uczelni. Chudłam dość szybko i raczej nie byłoby szybciej, gdybym jadła normalnie. Jeśli Ci tak bardziej pasuje to zamieniaj, bo takie przeszkody mogą zniechęcić do diety. Wpadnę później :-)

w szkole moze byc milo zwlaszcza jak ci wszyscy wokol prawia komplementy, zalozylam najmniejsza z moich sukienek (najmniejsza pod koniec czerwca) i latala mi na wszystkei strony a w szkole wszyscy wybaluszali oczy jakbym conjamniej operacje plastyczna przeszla :) mocno happy ide bawic sie z mala :) pozdrawiam ps. noga ciagle spuchnieta i nawet mocniej zabudowanych klapeczek nie dalam rady zalozyc, jak ja sie jutro w szpilki ubiore :(

Hej Poduszeczka, ja jestem na kapuscianej od dwóch dni, ale przegladałam topik i zaciekawiła mnie ta Twoja dieta amerykańska. Mozesz napisać coś więcej na jej temat?? Czy jest bardzo trudna, tz. trzeba gotować jakieś specjzlne potrawy?? Pozdrawiam

anuka dietka jest bardzo prosta nic nie trzeba gotowac nic przygotowywac tylko prosto to co ze sklepu wcinasz ja na niej jestem na ten tydzien troche przez zaklad z siostra a troche zeby srpawdzic czy cos jeszcze na takich rygorach chudne menu ponizej 9-10 kawa bez cukru i mleka, serek topiony 50 gram 12-13 jajko na twardo lub na miekko lub smazone (bez tluszczu) + pomidor 16 jablko 18 -19 20 deko chudego twarogu (najlepiej taki 0 lub 1% tluszczu) + papryka lub ogorek co 2 dzien kieliszek czerwonego wina (kazde oprocz slodkiego) ta dieta trwa tylko 5 dni a w sobote i niedziele jesz wszystko na co masz ochote ale z wuwzglednieniem ze 1000-1200 kalorii a pozniej jak chcesz to znowu mozesz nastepne 5 ndi ja zrobic

Marcia pogadaj moze z wajsem (wicedyro) o tym planie, może Ci pójdzie na ręke. Czekamy na plastyczne opisy nowych koleżanek; nadęte czy nie, służbistki czy normalne i.t.p. Diarra, polecam wino Dusza Mnicha- mołdawskie, owinięte w taki worek z pieczęcią z laki. Ja je uwielbiam. Zresztą dla mnie alkohol może nie istnieć, oprócz win. Chilijskie też są pycha. wydaje mi się, że reńskie zalatują wodą a francuskie i kalifornijskie są przereklamowane. No i prawdziwe wino to wino czerwone wytrawne. Rany julek z tymi chorobami, rzuć palenie natychmiast. Jeśli brak Ci silnej woli to niech Ci lekarz przepisze Tabex (bardzo skuteczny). Niuńka, co z tym sklepem? Pomogło trzymanie kciuków? U nas furorę robią sklepy z tanią odzieżą. Taka jedna, chyba jesteś dla siebie zbyt surowa, naprawdę. Przecież nikt nie jest doskonały.Może narzuciłaś sobie zbyt drastyczną dietę i Twój organizm się buntuje. Może lepiej liczyć kalorie? Mądrzy ludzie powiadają, że lepiej jest zjeść kilka małych posiłków dziennie. Poza tym ja się zaczęłam odchudzać 2 miesiące temu. Wtedy ważyłam 73 lub 74 (nie miałam wtedy wagi, oceniam po ubraniach) przy wzroście 168 a dziś rano 65. Na początku zeżarłam listek adipexu a potem samo poszło. Perełko, ja się ważę codziennie i jeśli mi nie ubywa, to zaciskam pasa. Reed, miło wiedzieć, że mieszkamy po sąsiedzku. Może nawet mijamy się na ulicy? Kto to wie. Może byśmy razem rzuciły palenie, co Ty na to? Poduszeczko, zgadzam się w 100%, że w szkole może być miło, pod warunkiem, że nie ma w niej uczniów:D No kobitki, jutro wielki dzień. Zobaczę swoją nową klasę, tym razem koszykarzy. Niech mnie wszyscy święci mają w opiece. Ale ja mam taki wyraz pyska, że wszyscy się mnie boją. Dopiero potem im mija. I tak lepsi koszykarze niż piłkarze nożni.

Reed - co to jest ortoreksja????

Dzięki Poduszeczka Dietka faktycznie prosta, tylko chyba trochę burczy na niej w brzuszku, co? Ja na razie jestem na kapuścianej, ale chyba spróbuję potem Twojej. Podoba mi się szczególnie to wino (uwielbiam czerwone, wytrawne wino :-). Pozdrawiam

kachna - no tak nowa klasa to wielkie przezycie, ciekawe co to za gagatki ci sie trafia :) sportowcy to chyba niezli indywidualisci sa :P ja juz drugi rok bez wychowawstwa, mialam 1 ciag czyli od 1 do 3 klasy dostalam ich jak zaczynalam prace od razu po studiach i [przyznam mialam niezlego pietra ale nie bylo tak zle, sa juz w szkolach srednich ale w dalszym ciagu mnie odwiedzaja na ploteczki a calkiem niedawno dziewcyzny mnie na lody namowily hehehe :) teraz sie realizuje w samorzadzie uczniowskim wiec mam nadzieje ze za szybko wyhcowawstwa nie dostane zwlaszcza ze ten i nastepny rok to beda studia anuka - jesli idzie o burczenie w brzuszku to przyznam ze mi se nie zdarza, ale wiesz ja po kopenhaskiej zastosowalam 500kcal pozniej podnioslam do 600 calkiem niedawno do 700 no i od niedzielki amerykanska, takze widzisz ze ja zaprawe na taka dietke mialam extra :D moja siostrunia mowi ze ja niestety skreca ale sie nie podda bo nie zniesie mojego nasmiewania sie ze jest mieczakiem :P no i ma racje zyc bym jej nie dala z moja wrednoscia :D aaaaa. wlasnie wrocilam od kosmetyczki (brewki woskiem robilam) a ona do mnie ze bardzo schudlam i co ja robie ze chudne a nie mam zwisajacego cialka i jak duzo dziennie cwicze, wstyd bylo mi przyznac ze czasami wcale wiec zbajerowalam ze tylko pol godzinki a ona sie nie mogla nazachwycac jak w ciagu 2 miesiecy udalo mi sie tyle zgubic.. kurcze jak tak dalej pojdzie popadne w samozachwyt :) pozdrawiam i lece dac dziecku rosolku a sobie jabluszko umyc i wszamac... nauczylam sie delektowac przez pol godziny jednym glupim jablkiem :D

Kachna, ale ja nie palę :-D :-D W życiu papierosa nie miałam w ustach ;-) Ortoreksja to nadmierne skupianie się na tym, co się je, z pozoru to po prostu dbanie o swoje zdrowie ale u ortorektyków to zaczyna być obsesją, praktycznie nie ma się żadnych innych zainteresowań poza tym, co można zjeść i ile. Widzę, że jedziemy podobnie z wagą, ja mam teraz 63 (według nowej wagi, hehe) przy tym samym wzroście. I chyba nie wiem, ile chcę ważyć, na pewno coś koło 55 ale dawno tyle nie ważyłam i nie wiem, jak będę wyglądać bo sporo ćwiczę i przybyło mi chyba trochę mięśni. A Ty do jakiej wagi dążysz?

kurczę..no..a ja znowu się obżerałam..do połdunia..myślicie że chipsy bananowe mają duzo kalorii? cholera..to wszstko przez te tabletki antykoncepcyjne..apetyt mam wręcz wilczy..na wszystko..a potem siedze i gapię się na fałdy na brzuchu zza paska.. poduszeczka..powiedz więcej o tej diecie amerykańskiej,,a ja sobie tymaczem poczytam wasze poprzednie wypowiedzi.

Poduszczka>>>> Zdradzisz mi ile w ciagu tych 2 miesiecy schudlas???:) Jestem pelna podziwu! {brawo} {brawo} {brawo} Od poczatku bylo tak latwo??? Pozdrawiam w walce o kilogramy!:D

adios Chipsy bananowe (opakowanie 35g) maja az 133 Kcal wiec moim zdaniem baaaardzo duzo, tez lubie ale odkad zaczelam sie odchudzac nie jadam :P jesli chodzi o amerykanska to nie wiem co mam o niej napisac, gdzies na forum kiedys byl; temat i dziewczyny pisaly ze mozna zjechac nawet 3-4kg ale moim zdaniem spadnie pewnie cos ok 1kg no moze 1,5 na maxa, tyle ze ja juz mowie tu o sobie bo wielu roznych niskokalorycznych przejsciach :D mam problem - noga dalej boli i w zadne eleganckie buty mi nie wchodzi, jestem zalamana, przeciez nie pojde na rozpoczecie roku w japonkach :| sprobuje wieczorem jeszcze przylozyc altacet i lod imoze chociaz odrobine opuchlizna zejdzie... a no i problem w co sie ubrac - wsyzstko duzo duzo za luzne i wygladam tragicznie jak w worku :( musze przeszukac szafe w poszukiwaniu jakiejs zgrzebnej bluzeczki z dawnych lat, tylko kurcze jak nie bylam nauczycielka to nosilam dekolty do pepka i bluzki bez plecow a tak to sie raczej w szkole nie wypada pojawic :P

Plumcia schudlam od czerwca 17kg :) nie wiem ile od lipca bo dokladnie nie pamietam musialabym poszukac na forum no ale liczy sie efekt koncowy, w kazdym badz razie wczesniej pod koniec roku szkolnego bylo znac ze chudne ale nie az tak jak jest znac teraz stad tak wszyscy to bardzo zauwazaja a latwo nie bylo, ale niekt nie obiecywal ze bedzie :D

Poduszeczka>>> Widzialam Twoje fotki--> Masakra jaka odmiana!!! Super po prostu!:):) Ja az tyle nie chce schudnac, ale mam nadzieje, ze tez bede mogla wkrotce pochwalic sie taka wizualna metamorfoza! Ty anglistka, ja germanistka hehe (ale nie ucze w szkole);)

dzieki dziewczyny-jestescie swietne:) odzyskalam wiare ze uda mi sie schudnac...znowu zaczelam moja "walke" dzis na dodatek pomoglam mamie "skopac "dzialke juz na jesien,skosilam trawe wiec mysle ze troche kcal spalilam-z czego sie bardzo ciesze. mam dzis tyle energii w sobie ze postanowilam ze nawet dzis sobie pocwicze troszke:) buziaczki dla wszystkich

Poduszeczka, zmień pseudo koniecznie, bo Ty już jesteś taki wałek na jakim śpią Japonki, a nie żadna poduszeczka! Podziwiam, gratuluję i zazadroszczę utraty tylu kilo. He he, ładnie to ujęłaś ,,sportowcy to indywidualiści". fajną masz pracę, bo u nas nikogo nie interesuje, że studiujesz albo masz opiekę nad czymś. Dowalają roboty aż miło. Jestem ciekawa nowej klasy, ale orgazmu nie dostaję. Uczyłam już i policjantów i złodziei (młodociane prostytutki, dilerzy, gwałciciel i.t.p.). Jakoś jeszcze żyję choć słyszałam uwagi ,,a ja wiem, do której szkoły chodzą pani dzieci". Ale, jak mówiłam, ja mam taki pysk, że dyrekcja mnie zawsze ,,docenia". Odkąd pracuję w szkole nie miałam ani roku przerwy od wychowawstwa. JA TEŻ CHCĘ OBEJRZEĆ TWOJE FOTKI Reed, coś mi się widocznie popieprzyło, byłam pewna, że palisz. Ale wiesz w moim wieku to już demencja się kłania. Chwała Bogu, ortoreksja mi nie grozi. Ja chcę dobić do 60, boję się więcej schudnąć, aby się nie wpakować w jakieś zdrowotne historie, no i gdybym tyle schudła to ze szczęścia zaczęłabym żreć na maksa. Taka jedna, tak trzymaj, ale na wypadek grzechów jedzeniowych zorganizuj sobie więcej działek do skopania:P A jesienią grabienie liści. A zimą załatw sobie odśnieżanie:D :D. A na wiosnę już nic, bo będziesz taka chuda, że tylko spojrzysz z pogardą na kolejny topik zaczynający się od słów ,,dziewczyny, chcę schudnąć". No jasne, że jesteśmy świetne ( a ja na dodatek skromna) :D No a gdzie reszta kobitek? Belferki to rozumiem; prasują białe bluzki i granatowe spódniczki, ale reszta???

a wiecie jak jest po rosyjsku zapalniczka?? zażygałka A jak po czesku Zaczarowany flet? zachlastana fifulka Albo po czesku jestem Batmanem? ja sem netoperek Ekstra, nie?

>>>kachna grubachna jestes the best;) o ile kachna w Twoim nicku to Twoje imie to powiem ze jestesmy imienniczkami;)hehehe-Twoj plan z kopaniem,grabaniem a pozniej odsniezaniem jest niezly;)moze zastosuje.a co...jak sie patrzy gimnastyka na caly rok;) buzka

Hej kobitki! Ja po pierwszej radzie w nowej pracy. Kachna: atmosfera sympatyczna, ludzie fajni oprócz jednej babki też anglistki. Na szczęście anglistki są 4 razem ze mną- 2 sympatyczne ale jedna brrrrr, jakby mogła to by nosem sufit wybiła tak wysoko zadziera. Ale co tam nie muszę z nią gadac. Plan dokładnie taki jak chciałam- w pn i sr wczesniej kończe więc mogę jechac do drugiej pracy:-) Poduszeczka- z Ciebie się zaraz zrobi kołderka albo nawet przescieradełako ;-) Gdzie są Twoje zdjęcia??????????????????? Niuńka- co ze sklepem???????? Mocno trzymam kciuki. Witaj Plumcia Dziewczyny- jadłam dzisiaj po raz pierwszy makaron razowy. Super- obiad zrobiłam o 15 a do tej pory czuję się napchana, że wcale nie myśle o jedzeniu. A zjadłam normalną, małą porcje na małym talerzu. A zazwyczaj muszę włączy silną wolę żeby nie jeśc kolacji. BUZIAKI DLA WAS WSZYSTKICH SUPER-DESPERATKI!

Kochane dziewczynki! Fajne kobitki jesteście, i zaglądam tu do Was czasem, ale jestem dość mocno zestresowana (chodzi o ten pieprzony sklep:( ). Niestety w tej chwili nic się nie da z niego zrobić, np.komisu bo to sklep w centrum miasta(deptak-są pewne ograniczenia co do tego jaki charakter ma moja działalność), ma 80m, zatrudniam w nim dwie dziewczyny. Na dzień dzisiejszy marzę o tym by go odstąpić za pewną sumę(odstępne), bo kupę kasy włożyliśmy w jego remont. Był dobry klient, ale gra nieczysto, zwleka z decyzją, a ja poprostu nie mam czasu, bo za co wszystkie opłaty, jeśli utargu nie ma, towaru nie ma, a żadnego kredytu już nie dostanę...:(. Płakać mi się chce, że wpakowaliśmy się z mężem w takie gówno, ale to właśnie ryzyko w interesach.....:(:(:( Diety niskokalorycznej się trzymałam , zwracam większą uwagę na białka, a mniej węglowodanów. Bardzo dziękuję Wam za pamięć!!!!! Nawet nie wiecie jakie to miłe!!!!! Całuski dla wszystkich desperatek!!! Życzę wszystkim w nowym roku szkolnym:mnóstwa cierpliwości i siły, optymizmu i ciepłych uśmiechów, wytrwałości w dążeniu do celu(DIETA:) ), satysfakcji zawodowej i kupę szmalu. PA!!!PA!!!

Czesc laseczki piekne :) Lubie Was czytac bo jest wesolo i oprocz tematow dietetycznych haha sa inne. Widze ,ze wsrod Was sa matki i nauczycielki i jesli pozwolicie zapytam o rade /jak pozwolicie to zapytam bo nie chce zasmiecac topiku/. Przyleciala do mnie 9 letnia bratanica i powiem Wam ,ze chyle czola przed Wami bo dzieciak to jest ciezka praca 24 na dobe . Rozwala mnie slownictwem ,a juz w ogole po powrocie z Polski . Zaczynam rozumiec moja mame jak mowila \"co Ty dziewczyno do mnie mowisz ?\" A z przyziemnych spraw -to zaczelam w poniedzialek ,dzis sroda i schudlam 1,5 kg . A do Kachny wielbicielki czeskiego hahah -----moje najlepsze slowo to parasol -szmaticzku na paticzku. Moja przyjaciolka ma faceta Czecha i powiedziala ,ze przez rok nie miala nawet szansy sie poklocic z nim ,bo jak on zaczynam to ona dostawala ataku smiechu . No to caluski dziewcznki.

Jakoś się trzymam drugi dzień na zupce z kapustki i te dodatki. Dieta jest super, nie jestem wogóle głodna. Ale was dziewczyny podziwiam, przy takim jadłospisie pozabijałabym moich domowników ze złości (po prostu byłabym głodna :-). Ale mam nadzieję, że zmniejszę sobie żołądek i nie będę tyle jadła. Ale wolę mam słabą więc nie wiem. Ech.... szkoda gadać. Pozdrawiam

marcia, nadętą anglistkę olej; pewnie ma kompleksy. Poduszeczka,ponawiam błagania o Twoje foto. Niuńka- ja Cię podziwiam,bo ja nie potrafiłabym prowadzić takiego biznesu. Możemy się założyć o paczkę sucharów, że po miesiącu poszłabym z torbami. Z tego też powodu będę prawdopodobnie pracować w szkole dopóty, dopóki będę mogła utrzymać kredę... i mocz. Serdeczne dzięki za piękne życzenia. Perełka, ale masz atrakcji z bratanicą. A Czesi to fajny naród. Ich knedliczki też. Eeeeeech, rozmarzyłam się. Taka jedna- no to przecież wszyscy wiedzą, i nawet w TV podawali, że wszystkie Kachy są the best.Pamiętaj,jutro wieczorem czekamy na sprawozdanie, co wszamałaś. Z którego kąta Polski pochodzisz, bo my tu mamy pewną rozpiętość. I nie chcę Cię straszyć, ale za tydzień, w ramach odchudzania, wsiadamy na rowery i jeździmy od jednej desperatki do drugiej. Lecę zaraz na inspekcję do łazienki sprawdzić czy mój synek kochany odmoczył tę rzepę, którą hodował w uszach i na szyi przez całe wakacje. Na dobranoc Z PAMIĘTNIKA URZĘDNIKA: Życie to ciągła walka; do obiadu z głodem, po obiedzie ze snem. papa

Marcia sorry, miało być : olej nadętą (an) glistkę

\"Olew\" to najlepsza kara ,bo jak sie czlowiek zlosci to znacze ,ze obdarza ta osobe jakims uczuciem . Ja zawsze twierdze ,ze \"ludzie malej wiedzy sa pyszni ,medrcy zas pelni pokory \" Knedlicki dobre sa :) Czesi niby nasi sasiedzy a kuchnie maja jednak inna. Moja bratanica przypomina mi program \"Tataaaaa a Marcin powiedzial ,ze jego tata powiedzial......\" Dziecko kiepsko zna polski bo matka Amerykanka a moj brat leniwiec wiec tyle co ode mnie ale za daleko mieszkamy od siebie zeby ja uczyc tak uczciwie .Poleciala do Polski do dziadkow /moich rodzicow/ i szybko sie \"nauczyla polskiego\". Powiedziala mi ,ze nie musze sie odchudzac bo \"zajefana foczka jestem\" -to rozgryzlam bo mysle ze pierwsze slowo jest od \"zajebiste\" /co jeszcze pamietam / a foczka to dawniejsza laska . Pozniej cos ,ze na centrali mi nie styka a ja jej tlumacze ,ze po huraganie tak bywa ale ona przeciez mowila o mojej glowie . Ze mama Piotra pociagnela mu z liscia . Dziewczyny ,ja wypadlam z obiegu ale jestem przekonana ,ze Wasze dzieciaki -osobiste jak i szkolne tez potrafia Was zastrzelic tekstem .

Acha, Taka jedna - najgorzej nam będzie dopedałować do Perełki, bo laska zadekowała się w USA