Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedyś przyszła mama

karmic piersia czy nie?

Polecane posty

Gość do poloznej
sorry,ale pie******* jak potłuczona!!!Nie jest prawda,ze kazda matka ma pokarmu tyle ile potrzeba!!!Moj dzieciak wisiał godzinami na cycu i wył z GŁODU,bo wlasnie nie mialam pokarmu!!!I to stwierdzenie,ze dzieci karmione piersia sa inteligentniejsze...hahaha.Wiec te wychowane na bylejakim niebieskim mleku ,bo kiedys nie bylo innego powinny byc debilami:-Skoncz z tym cholernym terrorem laktacyjnym!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Bo to robi sie juz chore.Dziecki karmione sztucznie rozwijaja sie tak samo jak te cyckowe. A do autorki topicu-nie chcesz karmic to nie karm.A maniaczkom laktacyjnym nie daj sobie wmowic,ze jestes gorsza matka,bo nie karmisz piersia!!! Pozdrawiam! Szczesliwa mama szczesliwego butelkowego dziecka:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie karmiłam
Podjęłam taką decyzję i koniec. Moje dziecko jest zdrowe i niczym się nie różni od inncych dzieci. No może tym, że wogóle nie choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna
Nigdy nie powiedziałam, że matki które karmią butelką są gorsze. Do poprzedniczki. Jak długo Twój mały wisiał na piersi i był głodny? Czy trwało to naprawdę długo i czy jesteś pewna, że wył z głodu. TZN. nie przybierał na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna
Jeszcze jedno. Nie sądzę, że kobiety, które popierają karmienie piersią można nazwać fanatyczkami. Jesteśmy ssakami, czy inne ssaki podają butelki. Ja nie widziałam , chyba że zaingeruje człowiek. My jesteśmy o tyle lepsi od ssaków, że mamy możliwość karmienia dzieci w przypadku choroby czy braku matki. Tylko niestety z dobrodziejstwa mleka modyfikowanego korzystamy zbyt często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poloznej
dokladnie tak,wisial dosłownie non stop-nie moglam sie odsikac nawet.Raz po takim maratonie dostal butle i wypił-120 ml!!!-miał 5 dni wtedy. i w koncu zasnał blogo.sorry na literowki ale mam małego na kolanach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z tym się nie zgadzam
z tego wynika, ze to nieuk. Ale w prasie (chyba "Dziecko" z sierpnia) też cos o tym czytałam czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna
>>>> do położnej>>>> dlaczego jest w Tobie tyle agresji wobec karmienia piersią .Możliwe, że nikt nie potrafił Ci pomóc gdy tego potrzebowałaś. Pamiętajcie jeśli macie problemy z karmienie (a chcecie karmić) w wiekszości miast są poradnie laktacyjne. Zgłoscie się raczej tam zamiast słuchać obiegowych opinii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poloznej
ok,moze przegiełam-sorry ale jak tylko ktoras napisze,ze karmi butla to robi sie panika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem za karmieniem
piersią, pokarm matki nie zastąpi zadne karmienie sztuczne, to jest zbadane naukowo i nie podlega dyskusji. :-D Co do zgubienia wago podczas karmienia, są to głupie stare przesądy, że matka żeby miec wartościowy pokarm musi lepiej sie odzywiać i jeść za dwie osoby. No i wiadomo, że jak je się za dwie osoby i pod pretekstem żeby pokarm był wartościowy to ma sie wagę 2-ch osob :P Ja karmiłam i jadłam nie za dwie osoby i wagę miałam w normie. :-D Karmienie piersią jest też "wygodne" dla matki, odchodzi problem ciągłego wyparzania butelek, gotowania mleka itd. ..., dziecko dostaje wszystko to co mu potrzebne do rozwoju i w odpowiednich proporcjach w pokarmie matki. Poza tym wiem, że kobiety które karmiły piersią nie są narażone na raka piersi jak kobiety, które nie karmiły. Bardzo rzadko sie zdarza żeby kobieta nie miała pokarmu lub nie mogła karmić, pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna
>>>> do położnej>>>> Nie potrafię odpowiedzieć dlaczego tego mleka nie miałaś gdzieś musi być haczyk, możliwe, że bez Twojej zgody podali małemu butelkę w szpitalu. Bo po 5 dniach mleko pojawia się już u każdej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poloznej
moze i faktycznie tak było,nawet w szpitalu polozne potrafily tylko scisnac na sile cyca,ze wylam z bolu i stwierdzic,ze nie mam podejscia do dziecka gdy plakal bo byl glodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z tym się nie zgadzam
he he moja koleżanka miała nawet "korki" z doradcą laktacyjnym. Bidulek w głowę się drapał, mówił, że niby na oko wsio OK, a dziecko głodne. Wziął pieniążki i powiedział "sorry, nie mam pojęcia" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys przyszla mama
dzieki za wszystkie wypowiedzi dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna
W naszej poradni spotykałam się z najrózniejszymi kobietami . Generalnie do 7 tygodnia po porodzie nawet jesli wcześniej się nie karmiło można pokarm odzyskać. Widziałm i takie mamy, które za namowa rodziny czy właśnie o zgozo położnej(tylko nie laktacyjnej) podawały butelkę i traciły pokarmi po paru tygodniach przychodziły do nas zalamane bo tak bardzo chciały karmić. Udawało im się i karmiły potem jeszcze długo już tylko swoim mlekiem. A też były wcześniej przekonane, że mają go za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna
Karmienie butelka też może dać satysfakcje matce jeśli ona tego od początku chciała.0 Niestety często kobiety, które pragną karmić są pozbawiane tej szansy już na etapie szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z tym się nie zgadzam
Położna, a czy zechciałabyś powiedzieć czy masz dzieci, a jeśli tak, to jak je karmiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys przyszla mama
"Niestety często kobiety, które pragną karmić są pozbawiane tej szansy już na etapie szpitala" nie bardzo rozumiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna
Mam czworo dzieci jedno karmione butelką 3 piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna
W szpitalu dzieciaki dostają butelkę Kobiety czesto nie zdają sobie sprawy z tego , że to zabija karmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z tym się nie zgadzam
A dlaczego, jeśli mogę wiezeić, karmiłaś jedno z dzieci butelką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z tym się nie zgadzam
ta agresja (ktoś wcześniej pisał), to nie do karmienia piersią, ale raczej do takiego "laktacyjnego terroru", jak to ktoś świetnie nazwał. Do jednej z gazet jakas grupa kobiet nawet wystosowała list, że czują się potępiana, gorsze itp, tylko dlatego, że , z różnych przyczyn, karmią butelką. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna
Pierwszego syna karmiłam butelką z czystej niewiedzy. W szpitalu położne kiwały nademną głowami oj nic z tego karmienia nie bedzie pani taka chudziutka a on nie potrafi złapać więc trochę ściągałam trochę dokarmiął sztucznym.Bo problem z łapaniem brodawek miał wielki tak jak reszta moich dzieci. Na studia położnicze poszłam dopiero gdy mój pierwszy miał już rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z tym się nie zgadzam
a czy ktoś z tego powodu "naskakiwał" na Ciebie, wmawiał, że robisz głupotę, że nie dbasz o dziecko itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna
Ja nie należe do kobiet które potempiaja. Wiem jednak, że z potempieniem matki butelkowe spotykają sie na każdym kroku (sama tego doświadczyłam) Jeśli mam kogoś potempiać to raczej pracowników służby zdrowia, którym nie chce się często pomóc. Bo przy kobiecie, która ma np problem z przystawieniem trzeba posiedzieć parę godzin. Znacznie łatwiej jest powiedzieć jej ze nic z tego nie będzi i przynieść butelke, zwłaszcza jeśli takich kobiet na oddziale jest kilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z tym się nie zgadzam
ale tutaj w dość ostrym tonie potraktowałaś wszystkie wypowiedzi tych, które z karmieniem piersią miały inne od Twoich "służbowych" doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna
Do poprzedniczki. Oczywiście spotkałam się z takimi opinjami. Od pielęgniarek w przychodni, moich koleżanek, nawet ludzie na ulicy potrafili zacmokać z niesmakiem gdy widzieli, że karmie małego z butli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna
Tak bardzo ostro reaguje jeśli ktoś powtarza wciąż te utarte stare nieprawdziwe schematy. Mam nadzieję, że znajdzie się chociaż jedna osoba, która przekonam , żźe warto karmić i nie jest to trudne. I nawet dla tej jednej osoby warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z tym się nie zgadzam
a czy prowadzisz może jakieś zajęcia, np. w szkole rodzenia, albo w poradni laktacyjnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zauwazylam,zeby polozna potepiala ostro nie karmiace matki(przeczytalam caly topik).raczej zdecydowanie odpiera poglady,ze \"po prostu nie ma mleka\" itp. caly czas podkresla,ze wine ponosza pracownicy szpitala,szczegolnie polozne,ktorych obowiazkiem jest wszystko wytlumaczyc i pomoc a czesto tego nie robia. \"z tym sie nie zgadzam\"-sama w ktorejs wypowiedzi przyznalas,ze w szpitalu bynajmniej nie zachecano cie do karmienia,a wrecz przeciwnie,wmawiano,ze nie mozesz. a z ta inteligencja,to faktycznie byly robione takie statystyki.i nie reaguj tak ostro,nikt nie mowi,ze twoj synek jest glupszy od karmionych piersia.moze miec nawet 200 IQ. tyle,ze karmiony mialby moze 210.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawe ile już
położnic pobiła, jak nie chciały karmić piersią. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×