Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_m*

dobranoc...może usłyszysz szept mojego snu....

Polecane posty

Gość .*
Mam na języku słony smak niespokojnej skóry. Nie wiem co będzie jutro. Nie wiem czy będzie jutro. Wnikasz we mnie gwałtownie. Zamknięta w łuku ramion opieram się przeczuciom. Jest jesień. Drzewa płoną rdzawo-czerwonym blaskiem, a może to świat płonie i kiedy się zbudzimy nie będzie już niczego. Takie masz ciepłe dłonie. Jak niewidomy uważnie poznajesz mnie dotykiem. Czy palce widzą więcej? Czy zanim wiatr się zerwie zdążymy zapamiętać dojrzały obraz września? Słony smak twojej skóry? Zapach perfum zza ucha zmieszany z mchu wilgocią? Słońce liśćmi pocięte układa się na twarzach w marmuru drżące wzory. Jest jesień. Dzień miodowy. Jutro nas tu nie będzie. Jutro nas tu nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy nie mówisz nic Wsłuchuję się w ciszę Próbuję usłyszeć Twój głos Czuję Twój oddech, znam Twoje myśli Wiesz, gdy tak milczysz Wyobraźnia dopada mnie Słyszę...Kocham...szaleję...tęsknie... Lecz budząc się z tego snu boję się Że to nie Ty, że stworzyłam sobie ideał Dlatego rozumiesz!- potrzebuję Twego głosu jak ryba wody jak kwiat rosy Mów do mnie częściej bo to utrzymuje mnie przy życiu.... b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przytuleni myślami czekamy na swój czas. Serca płoną uczuciami tyle się ich zbiera w nas. Przytuleni myślami śnimy słodkie sny przeszkód nie ma między nami tylko ja i Ty. Przytuleni myślami czujemy sie tak blisko. Dotykasz mnie w myślach ustami, czuję Twój oddech, czuję wszystko. b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś ale nie ma Cię Słyszę Twój głos A dookoła cisza... Czuję Twój dotyk...- To powiew wiatru Wiem że to Ty Wiem że to nie sen Zawsze jesteś gdzieś koło mnie Ja jestem przy Tobie Czuję Twój oddech To takie cudowne... Proszę bądź b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestroga
Lubie dzielic sie z WAmi wierszami o milosci. Wpisalam je kilka tu i gdzie indziej. Ale takze napisalam do WAS ostrzezenie. Podchodze do komputera moze ze dwa razy dziennie i to na krotko. Wiem,ze moglabym uzaleznic sie takze jak Wy. Ponownie udzielam ostrzezenia.Moze Was pochlonac to uzaleznienie calkowiecie. Nie zauwazycie nawet jak szybko to moze nastapic. Nie bedziecie mogly/li jesc , spac. Codziennie sprawy odsuniecie na dalsze miejsce. Wyimaginowany kochanek z tego tematu i innych zawladnie Waszymi myslami , uczuciami. Ponownie ostrzegam to tylko swiat uludy.Moze to rzutowac na Wasze zdrowie fizyczne i psychiczne. Podchodzcie do takich i tym podobnych tematow z pewnym dystansem. Nie dajcie sie wciagnac w wir tej chorej milosci, jaka tu panuje. Macie przeciez kogos kto jaest dla Was wazniejszy , Ten Ktos jest tuz obok Was. To chlopak , dziewczyna, maz , zona.,przyjaciel :wszyscy Ci , ktorzy nie zyja w internetowym swiecie. To jest chore. Pamietajcie o swoich bliskich,tych ktorych macie w domu,nie zaniedbujcie ich,pamietajcie o nich i to wlasnie ich kochajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to do Ciebie
pragnienia... trwam...zawieszona między nadzieją a oczekiwaniem... w moim sercu tak silne pragnienia... niech już się staje... jestem gotowa gotowa na kolejny cud podcieniami moich myśli ... lubię wrzesnień... niesie ze sobą kolorowe liście złote popołudnia.. lubię wiatr jesienią ... on wieje najsilniej... m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to do Ciebie
wiesz? to, co wtedy było jedynie snem ja jawie dziś jest rzeczywistością..... dziś ... jestes... moim szczęściem, sprawcą moich uśmiechów ..... motywem mojego działania.... moją niecierpliwością i oczekiwaniem... deską ratunku i nadzieją na słoneczne dni... Moje Szczęście... to za Tobą tęskniłam całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś co chciałam mieć
Byłeś czymś co bardzo chciałam mieć. Przez chwilę, przez moment... Razem mieliśmy odwagę zuchwale patrzeć na to co poza zasięgiem Dotykałam chmur, które nie należały do mnie. A ty śmiałeś się i mówiłeś jakie to proste. Marzyliśmy aby mieć niebo na własność. I udało się! Grzeszyliśmy aby mieć siebie bez udziału samotności. Klepsydra naszych uczuć wyczerpała się. Zostałeś czymś co bardzo chciałam mieć, Przez chwilę, przez moment..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seledynowy ptak
Usta i oczy B.Lesmian Znam tyle twoich pieszczot! Lecz gdy dzien na zmroczu Blysnie gwiazda,wspominam te jedna-bez slow, Co kaze ci ustami szukac moich oczu... Tak mnie zegnasz zazwyczaj,nim powroce znow. Czemy wlasnie w tej chwili,gdy odejsc mi pora, Piescisz oczy,nim spojrza w czar lasow i lak?.. BYwa tak:swit sie budzi od strony jeziora Naglac nas do roztopu snem zagrzanych rak... O szyby-jeszcze chlodne uderza pozlota Nagly z nieba na ziemie swiatel zlot i spust- Usta twe-ma mych oczach! Co chcesz ta pieszczota Powiedziec?Mow-lecz zmyslnych nie odrywaj ust!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An-nna L.
To nie fair wszyscy wokół są szczęśliwi, ze swoją drugą połową... Tylko ja SAMA jak Kopciuszek przed przeistoczeniem opieram smutne czoło o zamarzniętą szybę Czekam na królewicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O zmiierzchu B.Lesmian Slonce zgaslo. O,jakie zwinne sa i mlode Zmierzchy czerwca, nim w polnoc glucha sie przesla! Po wargach twoich dlonia,ksztalt czujaca,wiode Jak po koralach morzu wydartych chwila... Splec stopy,przymknij oczy - i nazwij to cudem. Zesmy razem, dalecy od dziennego znoju! Jakze latwo zwiac szczescie, z takim oto trudem Rozniecone w ciemnosciach tweojego pokoju! Latwiej rozplesc zlota warkocza zawilosc Niepojeta dla zmierzchow,co zgadnac nie moga, Czemu te slowa i ,i - Napelniaja mi serce zabobonna trwoga?... Czemu Ciebie,polegla snem na mej rozpaczy, Pieszcze tak,jakby w szczescia przepychu dostatnim Kazdy moj pocalunek mial byc juz-ostatnim... Slonce zgaslo...O , blagam nie caluj inaczej!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc.... kocham cię powiedziałeś chcę co wieczór upajać się tymi słowami które jak płatki róż w kąpieli okrywają mnie bezbronną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś jak mgła osnuta tajemnicą , moją duszą , moją źrenicą . Jesteś zmysłów upojeniem , czułym wiatrem , drżeniem . Kosmosem w przestrzeni , światłością wśród cieni . Gwiazdą na orbicie , planetą dającą życie . Jesteś tym wszystkim czego mi potrzeba , skrawkiem błękitnego nieba . Jesteś ptakiem , który unosi mnie w przestworza , z Tobą nie boję się lecieć nad wielkie morza . Przy Tobie moje serce mówi smutkom dobranoc , otulasz mnie swoim ciepłem na noc . Cichutko szepczesz z czułością , \"Jesteś moją miłością ... \". Nie przestawaj ... , bądź ze mną i trwaj , bo tylko przy Tobie cały rok to maj ... Dziękuję Ci za to , że jesteś ... , że trwasz ... , bo ja mam Ciebie ... , a Ty mnie masz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam własnie i bardzo mi się podobał ten wiersz Wołanie Eurydyki Orfeuszu Gdzie jesteś? Pomyliłeś Znów piętra Ja cię czekam Na ziemi Piętro niżej Od piekła Tutaj wszystko Jest czyjeś Tylko łzy są Niczyje Orfeuszu Na ziemi Się żyje Orfeuszu Mężczyźni Przybierali Twą postać Tyle rąk Tyle ust Tyle rozstań Orfeuszu Przebaczysz Przecież sam tak Śpiewałeś: Tylko drzewa Umieją Być same Orfeuszu Kłamali Skradzionymi Słowami Które tobie Ukradli Kochany Trzeba było Je chronić Teraz znają Je wszyscy Powtarzają Kiedy chcą Niszczyć Orfeuszu Gdzie błądzisz Piętro niżej Zjedź windą Orfeuszu Nie zdążysz A za chwilę Znów przyjdą Orfeuszu Gdzie jesteś? Pomyliłeś Znów piętra Ja cię czekam Na ziemi Piętro niżej Od piekła Orfeuszu Za późno Patrzysz czemu Tak pusto Orfeuszu Zabiło Mnie lustro J.Kofta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prosbe..
tak pieknie tu piszecie, czy przepisujecie..a zna ktos, albo ma wiersz pasujacy do mojej smutnej sytuacji--- rozstanie po ponad 2 latach, miala byc przerwa.. ale nie doczekal, znalazl sobie 8 lat starsza wakacje na seks.. tyle bolu przezylam w te wakacje.. tyle upokorzen, walczylam..na nic sie zdalo.. on mnie kocha.. ale tak poczul sie mezczyzna, tamta dala mu poczucie dobrego kochanka.. smutno mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ten SPECJALNIE dla Ciebie Słońce Za długo milczę Pewnie chcesz Usłyszeć coś ode mnie Właściwie wszystko jedno co Byle słuchało się przyjemnie Po co wspominać Padał deszcz A ty wybiegłeś ku mnie Po co powtarzać Sam to wiesz A ja rozumiem Nie będę pytać cię o zdrowie Ani czy drażni cię Ta plucha Bo to, co właśnie teraz powiem To bardzo ważne Słuchaj: Małe jasne - to jest piwo Duże jasne - to jest słońce Mała czarna - to jest kawa Duża czarna - to jest noc Noc odchodzi, słońce wschodzi Chyba nam go nie ubyło Mała miłość - to nic nie jest Duża miłość - to jest miłość Łatwo się zgubić Wielki świat I tyle rzeczy na nim I nie jest wszystko jedno co Mówią do siebie zakochani Co jest coś warte, a Co kłamie Bez tego miłość Bywa krucha Więc proszę, naucz się na pamięć To takie proste Słuchaj: Małe jasne - to jest piwo... Duże jasne - to jest słońce Mała czarna - to jest kawa Duża czarna - to jest noc Noc odchodzi, słońce wschodzi Chyba nam go nie ubyło Mała miłość - to nic nie jest Duża miłość - to jest miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam prośbę to taki promyczek... z każdej ciemnej doliny jest jakieś wyjście jakiś tęczowy szlak Niektórzy ludzie tracą wiarę w słońce, gdy tylko pojawi się noc Nie mają za grosz cierpliowści w czekaniu na świt. Gdy pogrążysz się w ciemności, spójrz w górę, tam czeka na Ciebie słońce. nie chcę tu bardzo smutnych wierszy, szczególnie w TAKIEJ CHWILI usmiechnij się:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
c.d Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce. Ono nie omija nikogo. Ciebie też nie ominie, Jeśli nie schowasz się w cień. Z każdym dobrym człowiekiem, który zamieszkuje ziemię, wschodzi jakieś słońce. PB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to do Ciebie
Słowa spadające z nieba jak liscie z drzew płyną marzeniami do Ciebie Pod każdym dotykiem wyrażają chęć zostania w Twym sercu Każdy szept przeznaczony dla Ciebie rozwiewa je do nikąd Do labiryntu gdzie zdawało by się wyjścia nie ma Lecz jeśli ma tak być odnajdą swój początek i koniec usłyszany w gwiazdach to przeznaczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to do Ciebie
słowa moje tak przejrzyste i pełne uczuć tworzą się w mojej głowie jak białe kamienie rozrzucone na bezludnych rozdrożach przepaści ja idę do Ciebie chcę być blisko.... marzę byś wziął mnie ramiona pocalował...przytulił zabrał w miejsce gdzie będziemy sami tylko Ty i ja .... dobranoc... może usłyszysz szept mojego snu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mk
Jestem w tobie zakochana Ale ty nie kochasz mnie Ja za tobą ciągle tęsknie A ty za mna pewnie nie Nie obchodzi cię co czuje Nie rozumiesz tego że JA BEZ CIEBIE TU UMIERAM BO TAK BARDZO KOCHAM CIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzę, że niebo zrasza łzami wzruszenia każdą przyjaźń kocham Cię nie tylko za to kim jesteś, ale także za to kim ja jestem gdy jestem z Tobą kocham Cię bo więcej zdziałałeś niż jakikolwiek dekalog abym była dobrym człowiekiem i więcej niż jakakolwiek wiara aby uczynić mnie szczęśliwą uczyniłeś to bez słów i gestów uczyniłeś to bo jesteś sobą bo może właśnie na tym polega przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fire...........
weszlam na topik przez przypadek.. z reguly nie czytam poezji. i zadna ze mnie poetka:) choc jakies zaledwie kilka razy 3w zyiu probowalam cos tam stworzyc:) teraz trafilam na wiersz "Wołanie Eurydyki" cudowny, cudowny, cudowny..... czyttam dalej:) odkryje jeszcze w sobie zamilowanie do poezji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fire...........
maalutka czy ty sama te wiersze piszesz?? czy kopiujesz te ktore ci sie podoabja?? "..mala milosc..to nic nie jest..." ten tez jest swietny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fire... wiesz najczęściej kopiuję, kiedy znam autora to podaję....nie zawsza znam kilka z tych wierszy napisalam sama, wierszy to chyba za duże słowo napewno za duże:) ale to tylko topik przecież i uznalam ze mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fire... pisalam na tym forum też pod innym nickiem jak dobrze poczytasz to się zorientujesz:D wołasnie Eurydyki to piekny wiersz, mnie się bb podoba, trafiłam na niego teraz, chociaz znam go od dawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seledynowy ptak
Bialy niedzwiedz T.Kaprowicz Gdy dzwiek spotyka sie z dzwiekiem,blask z cieniem,materia z materia, wszedzie tropimy zawziecie dwie biale gwiazdy jej nog. Kim jest ta istota,ze ciagle zdyszani zmieniamy spocone teczowki, by ujrzec ja jeszcze jasniejsza i trwalsza? Dla kogo niesie swa skore delikatniejsza od wlosow na uchu myszki wsluchanej w piosenke trzmiela? Kim jest ta dziewczyna,pytamy przyslonieci swiatlem jej ciala niby pachnacym oblokiem. Kim jest,kim bedzie-szepczemy,wolamy,snimy pochyleni nad sniezna przepascia obcej urody, gotowi rzucic sie na dol w smiertelne kolo zachwytu za samo prawo pytania i obled meskiego pragnienia. A kiedy jej blask juz zlowimy i przelamiemy go na pol dwie gwiazdy z niej uczynimy dwie chmury biale zrodla smutne. A kiedy juz nie ma tajemnic objawia sie w zwyklym szlafroku,poprawia nam sny pod poduszka,zamyka ksiazki otwarte.. Patrzymy na nia ,jak na bialego niedzwiedzia, co chce spac w naszych zrenicach jak w brylkach lodow polarnych, ktore pociete mieczami zorz magnetycznych plywaja wzdluz naszych planow ucieczki- patrzymy na nia, patrzymy i wsciekli za jej potege cofamy,cofamy zrenice, aby nie miala gdzie mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seledynowy ptak
Stworzenie morza - Czeslaw Kuriata Pytasz jak powstalo morze. Oto wielkolud zakreslil cyrklem linie horyzontu, rzucil kamien i powstaly fale. Zebral pyl ze slonca, aby stworzyc plaze, sciagnal kilka chmur nizej, bylo jeszcze piekniej. A potem my przyszlismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roztargniony kotek H.Safrin Pomyliwszy kalendarz i fazy ksiezyca posrod zimy na dachu wszczal koncert milosny... "Spijcie, corki...-mruknela leciwa kocica- Jeden kot zakochany nie czyni wszak wiosny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×