dobranoc...może usłyszysz szept mojego snu....

TAK z tym, że nie napewno:P dla KOGOŚ

dla mojego Kwiatuszka:)

Już za dużo tamtych myśli Tak bolesnych moich wspomnień Chwili szczęścia, które zgasło Bezpowrotnie gdzieś przepadło Nie chcę widzieć tych obrazów Naszych miłych chwil namiętnych Nie chcę słyszeć naszych rozmów Tych odgłosów bardzo pięknych Bo te myśli są bolesne Żal mnie ściska, gdy wspominam Pragnę uciec gdzieś daleko W rzeczywistość trochę inna Kiedyś mi ten smutek minie A w pamięci mi zostanie Tylko jedno takie słowo Twoje imię ...

a jakie to imię?

:P

odpowiednie imie

moje mysli maluja obraz chwili kiedy spotyka sie nasze spojrzenie gdy slowa brzmia namietnie a usta odnajduja sie wzajemnie dotyk niewinny zamienia sie w gorace pozadania odkrywajac rozkosz cial naszych pragnacych spelnienia choc na krotka chwile choc na moment wtulic usta w cialo Twoje

więc jesteś jesteś jesteś daj niech sprawdzę niech cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustami niech w oczy spojrzę chociaż najmniej wierzę oślepłym ze zdumienia oczom jeszcze twój głos usłyszeć chcę zapachem się zaciągnąć pojąć cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami i nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowo dochodzić prawdy pocałunkami

chcialbym poznac smak Twojego ciala zapisalbym go gleboko w sercu by czytac w kazdej chwili kiedy nie bedziesz przy mnie

tylko Ty jedyna potrafisz zrozumiec slowa pisane alfabetem milosci bo czytasz mysli moje zapisane w snach Twoich

odkrywam twarz, otwieram oczy uchylam usta, wyciagam dlon... dlaczego jestes tak daleko? pytanie banalne... dlaczego nie jestes blisko? zbyt skomplikowane...

Nigdy nie będę mogła być z Tobą choć tego pragnę Nigdy nie będę mogła być z Tobą jak tego chcę nie zgadniesz Choć bym spędziła z Tobą dni i godziny całe To wciąż będzie mało i mało Nie wiesz co się dzieje ze mną przy Tobie A co się dzieje, tego nie powiem Kiedy wieczorem przymykam oczy do snu Moja ostatnia myśl, to byś był ze mną tu A kiedy zapadam się w sen głęboki Unoszę się wysoko, ponad obłoki Tam my razem w płomiennym uścisku... Tak bym chciała całą sobą Być tam teraz naprawdę właśnie z Tobą...

Bliscy i oddaleni Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają i muszą się spotykać aby się ominąć bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze piszą do siebie listy gorące i zimne rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty by nie wiedzieć do końca czemu tak się stało są inni co się nawet po ciemku odnajdą lecz przejdą obok siebie bo nie śmią się spotkać tak czyści i spokojni jakby śnieg się zaczął byliby doskonali lecz wad im zabrakło bliscy boją się być blisko żeby nie być dalej niektórzy umierają-to znaczy już wiedzą miłości się nie szuka jest albo jej nie ma nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek są i tacy co się na zawsze kochają i dopiero dlatego nie mogą być razem jak bażanty co nigdy nie chodzą parami można nawet zabłądzić lecz po drugiej stronie nasze drogi pocięte schodzą się z powrotem. Ks. Jan Twardowski

sam to napisałeś?

:D to Ty?

Boże Narodzenie Pusty rynek. Nad dachami Gwiazda. Świeci każdy dom. W zamyśleniu, uliczkami, Idę, tuląc świętość świąt. Wielobarwne w oknach błyski I zabawek kusi czar. Radość dzieci, śpiew kołyski, Trwa kruchego szczęścia dar. Więc opuszczam mury miasta, Idę polom białym rad. Zachwyt w drżeniu świętym wzrasta: Jak jest wielki cichy świat! Gwiazdy niby łyżwy krzeszą Śnieżne iskry, cudów blask. Kolęd dźwięki niech cię wskrzeszą — Czasie pełen Bożych łask! --J. Eichendorff -- Życzę wszystkim Wesołych Świąt, dużo uśmiechu, miłości, radości, szczęścia i wrażliwości. http://www.100lat.pl/kartki/zobacz/?k=CWx9C5AaJc67WzjV

tesciowa pisala, ja tylko dyktowalem:)

:(

:(

Dzien dobry Kochanie gdy piekny dzien nastanie chce oslodzic usta Twoje bysmy byli szczesliwi oboje :)

:)

:D:D:D gdy tak mnie witasz napewno będzie:)

juz sie nie moge doczekac:)

jezyczek swoj pragne owijac na Twoich sutkach milusich by kazdy delikatny ruch sprawial dresz podniecenia ujedrnial i rozgrzewal gonic kropelke rozkoszy po Twoim nagim ciele by odkrywac radosc bliskosci cial zespolenie

jezyczek swoj pragne owijac na Twoich sutkach milusich by kazdy delikatny ruch sprawial dresz podniecenia ujedrnial i rozgrzewal gonic kropelke rozkoszy po Twoim nagim ciele by odkrywac radosc bliskosci cial zespolenie

Olusegun Obasanjo ja kohac twoja duzy penisa 20 cm

prosze, blagam przydz do mnie dotknij mej namietnosci przytul do piersi swojej daj poczuc zar ktory w sobie nosisz ...

chcialbym dac kawalek siebie chwycic paluszkami wlosy Twoje rozkoosmac je oddeche goracym ssac uszko ustami czule odkrywac szyi dlugosc cala schodzac nizej radosnie piescic piersi Twoje muskac sutki dokladnie badac dlonmi drzace biodra rozchylac uda powoli poczuc muszelke na sobie wsuwac sie z rokosza pieszczac wilgotne cialo poruszac sie powolnie przyspieszajac gwaltownie wbic sie do konca tryskajac szalenie owocem rozkoszy ... chcesz?