Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beata herbata

mąż kasuje numery w swoim telefonie

Polecane posty

Gość taka ja ona
Beatko>> Kiedy maz wraca? Masz juz jakis scenariusz?? Mysl kobieo, bo z tego co piszesz to jeszcze wszystko przed Wami..wiecej checi i motywacji...ja Ci propunuje mily weiczor we dwoje...jak wroci...zrob ciepla kolacje...nie musza byc swiece...ale kup pol litra..dobrze Ci radze...nie chodzi o to zebys sie upila..zrob po drinku..pozniej mu dolewaj...mowcie o wszystkim i o niczym..podgrzej atmosfere...wiem, ze czasami winko jest ok, ale wierz mi ...faceci tez sie czasami lubia napic czegos konkretniejszego...moze popuszcza mu hamulce i zacznie z Toba gadac jak z kolega...przyjacielem...na boga ratuj ten zwiazek ...bo warto..wierz mi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj przydaje się rozpusta, przydaje, im dłuższy związek tym więcej rozpusty bym polecała. Pani Halinka------------------------------------------------------------nie wiem czemu dopuściliśmy do tego - samo się jakoś tak zrobiło..............................ale mam nadzieję, że wrócą jeszcze te czasy, kiedy było świetnie i kochaliśmy się tam gdzie się dało. taka ja ona-------------------------------chyba zorganizuję ten miły wieczór we dwoje, ale bez tego alkoholu, bo mąż nie pije prawie w ogóle, a ja czasami, jak mam ochotę. A skąd wiesz, ze warto ratować ten związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Halinka----------------------------------jak wcześniej pisałam - samo się tak stało, praca, dzieci, obowiązki i mało czsau dla siebie, chodzenie do łóżka w jakimś szlafroku - nawet gdyby on był najelegantszy i najseksowniejszy - to jednak szlafrok - ale ostatnio nie chciało mi się wysilać niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałem cały wątek. Moim zdaniem Twój mąż kogoś ma. Ale niemożliwe by była to kobieta brzydka. Wydaje mi się że w sytuacji gdy mąż z powodu pracy czy kochanki, często wyjeżdża, każde z Was ma swoją pracę, on wykazuje Tobą co najwyżej średnie zainteresowanie, to powinnaś otworzyć się na nowe związki, nowe przyjaźnie, niekoniecznie połączone z seksem. Podobnie jak rybka uważam że nie ma sensu go śledzić, ale jeśli już musisz ( zależy Ci na nim) to powinnaś bliżej kojarzyć jego znajomych, tak byś wiedziała gdzie jest w danym momencie. Jeśli wyjeżdża prywatnym samochodem notuj kilometry. Cofnięcie licznika jest trudne. Jesteś sprytna - tych 19 połaczeń !! Nie mogę wyjść z podziwu. Niechciałbym mieć takiego przeciwnika, jeśli będziesz tego chciała to spokojnie sobie poradzisz z ich imionami i z ustawianiem spotkań. Mężczyźni są gorszymi organizatorami związków, a mają często po 2, a nawet równolegle 3 kobiety i jakoś to ciągną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kanister-------------------------------sorry, ale nie traktuję Twojej wypowiedzi poważnie, wydaje mi się, że masz ok. 17 lat - tak wynika z tego co piszesz. Bzdury piszesz i chyba nie czytasz dokładnie tego co napisałam dlatego nie mam zamiaru komentować każdego Twojego zdania bo szkoda czasu. Przepraszam Cię bardzo, nigdy nikogo na tym forum tak nie \"zjechałam\", ale niestety Ciebie muszę, bo w Twoich wypowiedziach nie ma ani odrobiny rzeczywistości, wmawiasz mi wiele rzeczy nie pytając mnie czy tak rzeczywiście jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beato
Duzo racji w wypowiedzi kanistra, przemysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaczka
teraz dopiero wróciłam do domu i patrze o tu się dzieje - kanister: niemożliwe by była to kobieta brzydka??????????????????? Dlaczego?????????????? Powinna otworzyć się na nowe związki????????????????????????? co masz na myśli??????????????????????????????????????????????? bzdury piszesz. Jeśli Beata musi (?) go śledzic to znaczy że zależy jej na nim??????????????????????????????? Dlaczego????????????? A może nie zależy? co to znaczy: "bliżej kojarzyć jego znajomych"? a jak by kojarzyła dalej? ???????????????? to co??????????? jak będzie "kojarzyć jego znajomych" to będzie wiedziała gdzie on w danym momencie jest???????????????????? dlaczego???????????znowu bzdury poradzi sobie z ich imionami - czyimi imionami??????????????? i z ustawianiem spotkan - jakich spotkań????????????????????????????????????????????????? i kto ustawia spotkania???????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanister11
topiki ci sie nie pomylyły????????????????????????????????? a może za dużo wypiłeś już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się zdarza , mam nadzieje , ze czytajac kazdy patrzy na godziny wpisów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaczka
co sie zdarza? pisanie bzdur się zdarza?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaczka
mnie się nie zdarza - pianie bzdur, bez wzgledu na porę doby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej dziewczyny
nie rozumiem czemu zjechalyscie kanistra ja przeczytalam jego zdanie calkiem bez zastrzezen, rowniez nie uwazam ze musi miec nascie lat to ze wy sie pokumalyscie i ten topik mknie do przodu, nie znaczy ze iini z innym zdaniem sa pozbawieni racji otoz to tak naprawde wsciekle laski, spojrzcie ze strony meza Beaty niejakiej Herbaty, czy ten maz ma jeszcze do czego wracac? czy ktos za nim teskni i go pragnie??? no chybA niestey nikt przyzwyczajenie wzielo gore i juz chamska rutyna sama sie zastanawiam czy maz Beaty ma czyste sumienie, nie wiem czy juz nie, czy jeszcze tak ale to ona sama go pcha w jakies uklady, i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaczka
podszywacze uciekajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej dziewczyny
do czytaczki dlaczego bzdury piszesz,dlaczego on a nie ty? otworz sie na nowe zwiazki to swietna rada, wowczas robisz sie bardziej interesujaca dla swojego meza. masz wiecej do powiedzenia i jestes bardziej pewna siebie i swojego zdania bo juz to z kim przedyskutowalas naprawde wsciekle kobielki, troche wyhamujcie, bo was juz zaslepilo pisze do was kobieta, juz doswiadczona i przez meza i przez los niekoniecznie negatywnie w obie strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betataa herbata
Witam wszystkich, biorę się za sprztąnko małe w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc potanowiłam, że z tym kolegą umówię się na tą kawę w ramach \"otwierania się na nowe związki\". I się z nim spotkam, żeby pogać tylko. Wczoraj do pózna w nocy rozmawialis my w gg, bardzo miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj Beata, a z męzem masz zamiar porozmawiać i wytłumaczyć i spróbować uratować wasz związek ? ja widze ze Tobie w planie nie ratowanie małżeństwa,ale otwieranie się na nowych facetów... A pogadać musisz z nim na zywo,nie wystarczy juz na gg? eh,kobieto narazie nie mam juz zamiaru wchodzić na ten wątek, bo widzę ze beato i tak zrobisz co cchesz. mimo to,milego dnia wszystkim,zmykam bo w koncu mamy wolny weekend ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobny problem
mam podobny problem ostatnio sprawdziłam przez ciekawość komórkę męża, wiem, że tak się nie robi ale mimo to - zerknęłam i znalazłam 2 smsy od innych kobiet, z pracy, i jedna i druga prosiła o spotkanie, nie będę cytować smsów wiadomo dlaczego.... fakt, że zrobiło mi się bardzo przykro, wiecie jednak jak zareagował mój mąż? Oczywiście wypierał się, że w godzinach pracy spotyka się z innymi, potem gdy oznajmiłam, że przeczytałam tez jego sms o tym że się zgadza na spotkanie, tłumaczył się nieskładnie, w końcu powiedział mi ż e nie powinno mnie to obchodzić...On nigdy nie potrafi się przyznać lub przeprosić chociaż. Cierpię od lat wielu, nie jesteśmy dopasowaną parą a jednak nadal miałam malutką nadzieję i wiarę w to, że będzie dobrze. Teraz jestem o krok od pozwu rozwodowego i bardzo bardzo mi przykro, nie wiem co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przystopuj
witam wiecie co Wam wszystkim powiem - jeśli komuś chce się żyć lekko, przyjemnie i swobodnie, to powinien zostać - jak to się teraz mówi - singlem. Małżeństwo wymaga od nas wiele, ale wiele też daje. Tylko, że chyba nie wszystkim to odpowiada. I to, ile pracy trzeba włozyć i to, jakie efekty jej mogą być. Beata - nie rozumim Cię. Wydawało mi się , że po osobie ambitnej, wykształconej można się spodziewać czegoś innego. A w ogóle, to zaczynam wątpić w Twoją prawdziwość, prawdziwość tej historii. Nie znoszę, jak ktoś próbuje mi wciskać kit i usilnie wmawia, że czarne - jak się temu przyjrzeć pod innym nieco kątem - białym się wydaje. Ktoś, kto dopiero co wspomina o pięknych i intymnych chwilach z mężem, wymienia z nim wiadomości, zaczyna snuć plany i wizje czułego spotkania, raptem przerzuca się na pogaduchy z obcym facetem. O co Ci chodzi? Naturalne żonie zachowanie (poinformowanie męża o swojej tęsknocie) jest dla Ciebie niemal problemem, a gadanie z obcym - nie? A może to dla Ciebie już nie obcy? Twój mąż zadał Ci pytanie - czy się z kimś spotykasz? - opowiesz mu o spotkaniu z tym nieznajomym w czasie jego nieobecności w domu? Jakie "otwieranie się na nowe związki" skoro Twoje małżeństwo się sypie? Ty nawet nie to, ze bierna jesteś, Ty najzwyczajniej masz to w nosie. Chyba najpierw powinnaś o otwarciu się na męża pomysleć - nie uważasz? Co dla Ciebie oznacza sformulowanie "nowy związek"? Na czym Ci właściwie zależy - na mężu czy nowych związkach? Wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze? To, że przez ostatnie dni więcej rozmawiasz z tym facetem niż z mężem, częściej Twoje mysli krążą wokół tego "kolegi" niż wokół Twoich małżeńskich spraw. I nie wmawiaj, że to zwyczajne spotkanie - ja nie wierzę. Zbyt Cię absorbuje jego osoba - sama zbyt wiele znaków mu dajesz i nazbyt chętnie okazujesz swoją przychylność. Dzieckiem nie jesteś, a jednak infantylne to wszystko nieco. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że wiesz co robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
podpisuję się pod tym co napisała przystopuj....... jestem w szoku........powaznie ...nie będę kopiowac tego co powyżej ale podpisuję się pod kazdym słowem:):):):) beata rozczarowałaś mnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a tak poza tym to wciąz myślę ,ze ten topik słuzy bardziej sprawdzeniu zachowań kobiet i historyjka beaty jest zmyślona..... pisałam to juz kiedys....Mens Health.... uzył topiku z kafeterii \" Dlaczego kobiety zdradzają......\" aby opisać zachowania kobiet i wpływ internetu no to wszystko. Tzn dziennikarka z tej gazety zaczęła wątek: Dlaczego kobiety zdradają...... Zresztą ,tak sie zastanawiając ..piszemy tutaj juz o jeden dzień dluzej niz trwa znajomość beaty z ów kolegą i jakos z nim wymieniła sie juz nr gg a z Nami jakos nie chciała....... nawet tego nie zaproponowała........ A wkońcu skoro nie ma kolezanki z którą mogłaby porozmawiac o tym\"problemie\" to mogła wymienić se z ktorąś z Nas nr gg ,aby sopkojnie porozmawiac na privie...? prawda.......? Z nowy znajomym jak widze często rozmawia do poznych godzin........ oj beata...... jesli osięgnęłaś juz Swoj cel to ok...... ja wysiadam....... pozdrowienia dla Waszystkich mądrych kobiet:):):):) i Panów tez:) miłego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaczka
Ja uważam, że beata powinnaś sie z nim spotkac, zrelaksujesz się, pogadacie i nic się nie stanie, samo spotkanie i wypicie kawy w tow2arzystwie kolegi nie jest grzechem, nie wiem dlaczego tak na ciebie niektórzy napadają tutaj, ja bym poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może beatka
pracuje w gazecie (stąd te przesiadywanie przy komputerze ) i właśnie pisze artykuł o mężach kasujących numery w swoim telefonie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaczka
dla mnie na prowokacje to za bardzo naturalnie pisze, napisałam kilka stron wczesniej, że bardzo naturalna jest i ze dlatego mnie ten topic wciagnął. Wydaje mi się,m, że jej wypowiedzi nie moga być zmyślone bo nawet duzo szczegułów w nich podaje. Jeszcze tu zajrze pózniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez czytaczka
no nie wiem, chyba nie prowokacja, za dużo szczegółów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka111
no proszę - walnieta i przystopuj tworzą niezły duecik , a i balonik , bo oniej jakoś zapomniałam ( może ze względu na poziom?) a Ty Beatka - niezłe ziółko jesteś - mi wmawiasz ,że jestem bebe a sama flirtujesz przez net i jeszcze teraz się spotkasz :-) myślę mimo wszystko ,że nie ma w tym nic złego, ale dlaczego boisz się uczciwie powiedzieć mąż to mąż a inni faceci też istnieją? Sprowadziliście tutaj mój romans do usług z agencji towarzyskiej - i ok Wasze prawo , ale ja jestem przekonana,że każda z Was chciałaby otrzymać choć raz miłego sms-ka od innego faceta niż męża ale oczywiście żadna się nie przyzna :-) a walnieta i przystopuj nie mówcia,że się zawiodłyście na Beatce, to raczej Wy jesteście nienaturalne z tą swoją moralnością ponad wszystko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×