41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

[haneczka 40tka 0]

Wotajcie dziewczynki. Dziś Wrocław spowity słoneczkiem, ja w ramach buntu załozyłam dzisiaj klapeczki bo mam dosyć pełnego obuwia, wczoraj zrobiłam pedicure i odz dzisiaj wersja lato!! A propos krewetek: jest wiele sposobów ich przyrządzania, w cieście, w sosach ale ja wybieram sposób najprostszy, przywieziony ze szwecji. Kupuje krewetki małe lub średnie (5-8 cm) nie tygrysie w twardych skorupkach. Krewetki kupuję w całości razem z główkami. nastawiam gar wody, troche soli, gdy sie woda zagotuje wrzucamy krewetki-mozna je wczesniej pozbawic główek- ale ja gotuje je w całości bo lubie dłubaninkę. Krewetki od czasu wrzenia gotujemy 2 minuty. Nie dłużej bo będa twarde. Odsączamy z wody, wsadzmy do michy i stawiamy na stół. Każdy gośc sobie kreweteczke bierze, odrywa główkę i ze środka wysysa pyszniutkie mięsko. To jest fantastyczne jedzonko gdy siedzi sie z przyjaciółmi, plotkuje, a przy okazdji ręce zajęte wyjadaniem srodka krewetek. No i koniecznie białe wino do tego. Mozna zrobic do krewetek sos czosnkowy ale ja uważam, że ich smak jest tak cudowny , że niczego do nich nie potrzebuje, no ewentualnie czosnkowe grzenki. Wielbicielkom owoców morza polecam tek malutkie krewetki, które w hipermarketach mozna kupić mrozone oraz paluszki krabowe. Krewetki przymy wrzątkiem i wrzucamy do miski. Paluszki krabowe scieramy na tarce i wrzucamy do krewetek, dodajemy wycisniete trzy ząbki czosnku, posiekany pęczek koperku i zalewamy dużą, gęstą śmietana. Mieszamy i odstawiamy na godzinke do lodówwki, żeby sie sos \"przegryzł\". Ja do sosu podaje ziemniaczki gotowane w mundurkach, najlepiej młode. Pychota tez prosto ze Szwecji. Polecam. Kiedyś robiłam tez krewetki samzone na patelni ale wyszły twarde i tłuste więc nie polecam. Ziemniaczki młode często tez robię z sosem tzatziki. Pycha. Ależ się rozmarzyłam kulinarnie... Generalnie mięsa nie lubie i nie preferuję. całuję Was mocno Laseczki. Miłego zajadania. Hanna

[zahir43 0]

Właśnie u nas przeszła burza,ulewny deszcz i narazie jest słonce,ale z zachodu nadciągają kolejne chmury:( Chyba do głowy dostanę przez tę pogodę,wy już w klapeczkach,a ja w skarpetach i krytym obuwiu,o letnich rzeczach nie ma mowy. Mam nerwy żebym komuś najlepiej plaskacza dała.A krewetek i innych morskich wspaniałości nie lubię,lubię owoce,warzywa,mięsko różnej odmiany i słodkości. Mania nie ma diety cud,nie łudź się ,poprostu musisz być stanowcza i zrezygnować ze słodyczy,nie objadać się i więcej ruchu,ale za to pij dużo niegazowanej wody mineralnej i przyjmuj witaminy.

[kora15 0]

Witajcie słoneczka i Buberek Markotnie się u mnie zrobiło , cisnienie chyba spada, bo ziewam bez końca. U mnie cieplutko , dzisiaj pogoda w kratke , raz słońce raz deszczyk , ale jest bardzo ciepło. W TV widzą jak w innych miastach kwitnie forsycja i jest sporo zieleni. U nas niestety oprócz zielonej trawy i paru kwiatków w ogródku narazie jeszcze szarawo ... Wczoraj zrobiłam sporo porządków w ogródku. Dzisiaj już orka w pracy. I tak zapowiada się cały tydzień , tym bardziej, że jedna ze sfrustrowanych nawałem pracy koleżanek poszła na zwolnienie i przez to jej \"działka\" spadła na nas i tak bardzo obciązone praca. Ale mam zamiar sie nie przejmować. Ijutro idę zaraz po pracy do fryzjera :) Haneczko :) narobiłaś smaku tymi krewetkami. Mnie najbardziej by smakowały gdyby ktoś je przygotował i pieknie podał. Ale do tego wspólnego talerza z oprawianiem krewetek rękami mnie byś nie namówiła. Dla mnie muszą juz być bez \"trupków\" :P Zahir nie uwierze, ze możesz byc taka niebezpieczna , laskacze ? O kurcze , ja jeszcze w zyciu nikomu nie przyłozyłam .... :P Mania czyzby urlopik , do schudnięcia jest nas tu więcej ... nie przejmuj się ... Glamur napisz cos o swojej nowej psince, a moze masz fotki ? Mnie juz chyba ten najwiekszy dół psychiczny mija , oby tylko trwale ... Biorę tabletki anty ... i mam nadzieje, ze to troche mi poprawia nastrój. Obawiam się tylko, czy zaraz mi nie zepsuje, bo coś znowu okraglejsza się robię. Tobie to dobrze, figura szparagi :) Musiku te boćki naprawde poprawiły mi humor , nie ważne czy to zwiastuje wyjazd na wakacje, grunt, ze wróży dobry rok. Szybko zawołałam córcie, zeby i jej szczęscie dotkneło. No, ale już jest nienajgorzej , bo posłuchałam swojego przeczucia, kupiłam totolotka i trafiłam 3-kę . Dzisiaj za nią dostałam 10 zł!!! I kupiłam od razu kolejne zakłądy. Wprawdze bez przeczucia, ale co tam ... Beatko Mirindko dla wszystkich pozostałych ....

[kora15 0]

Do jutra , bo dzisiaj cos naprawde markotnie, nawet na naszym topiku ...

[bea67 0]

Witam wszystkich wtorkowo. Buber dzięki za muze. Diarra na naszym topiku juz od paru dni jakas posucha.

[glamur 0]

D.DOBRY wysyłam wam fotki mojego nowego pieska( razem z moją córcią) Powinnam od razu kupic taka rasą. Jest wspaniały. Wcale nie absorbuje soba. Gdyby był juz po kwarantannie nosiłabym go w torebce:)

[bea67 0]

Glamuruszku fotki dostałam, piesek prześliczny i taki słodki.

[bea67 0]

A na fotce to aby napewno twoja córcia?????????????

[glamur 0]

Bea a czemu w to watpisz? :)

[bea67 0]

Powątpiewam , bo na zdjęciu z poprzednim pieskiem córka wyglada zupełnie inaczej, a moze sie myle????

[glamur 0]

Nie Bea, nie mylisz sie:))) Ostatnio była na pokazie Loreala i całkowicie zmienili jej fryzure:)

[mus truskawkowy 0]

hej kwiatki Pustawo tu ostatnio oj pustawo,ale jesteście rozgrzeszone bo przy takiej pogodzie siedziec w domu to dopiero byłby grzech. Zahir masz rację z liścia lepiej bo ślady nie pozostają:) Nie martw sie skarbie kiedys i do Ciebie to ciepełko dotrze. Diaruniu z tymi boćkami to moze i przesąd ,ale co szkodzi nam pomarzyć w końcu ściągamy to na siebie o czym myślimy......... Co do krewetek wolę te świeże z agory te mrożone nijak się nie maja do wcześniej wspomnianych. Całusy dla wszystkich sloneczek

[kora15 0]

Melduję się i pozdrawiam serdecznie Glamur córcia całkowicie uległa zmianie , trudno ja rozpoznac. Ale bardzo na korzyśc. :) A psina , no powiem, ze narazie niewiele z tej kulki widać co z tego wyrosnie. Oczywiście jest rozkoszny jak każdy szczeniaczek , napisz nam jaki będzie duzy . Albo przypomnij jaka to rasa to sobie poszukam w internecie. Moja \"zaraza\" nie zliczę , który juz raz dopadła jakieś świństwo na podwórku i praktycznie po każdym jej wyjsciu\" samopas\" musze ja kapać i to z pełnym obrzydzeniem. Dzisiaj siedzi za karę w domu. Nie wiem kiedy jej te głupoty z głowy wyleca. Ma charakterem , nie powiem. Nigdy więcej takiego psa w domu. Ja też odwiedziłam fryzjera , ale skromnie robiłam tylko pasemka i właściwie nic sie nie zmieniło oprócz tego ,że jestem jasniejsza :) Beatko naprawdę ostatnio nasz topik smutnieje. Mam nadzieję, ze to naprawdę wina pogody , wyłącznie pogody. :) Buberku dziekuję za muzę , bardzo przyjemna dla ucha , wycisza ... Musiku U mnie z godziny na godzine bardziej zielono , w ciągu dnia chyba ze 3 razy padało ale jest bardzo ciepło. Az boję sie pomysleć o tych prognozach na majowy weekend. Narazie nie wiadomo , czy będziemy mieli długi czy nie , pewnie dowiemy się w ostatniej chwili. :) dla wszystkich

[mania111 0]

Melduj się Mania No tak pogode trzeba wykorzystac, ponieważ weekend ma być zimno .Wszędzie w ogrodkach zielono ,tylko nie u mnie .Ale jest jeden plus będzie nas więcej na forum,kawka ,drink ,kto ma ochote na ciasteczko .ibędą pogaduszki.Jutro syn ma testy gimnazialne zamiast ddo książki poszedł na basen,powiedział trzeba być na luzie przed egzaminem.,na książkl za póżno.Serdecznie wszystkich pozdrawiam Mania

[bea67 0]

witam wszystkich środowo!!! Pogoda nadal cudniasta ,ciepełko . Jak na dzień dzisiejszy to prognozy pogody się nie sprawdzają bo u nas wczoraj miało padać a nie spadła anijednakropelka deszczu. Tak więc nie ma co wierzyć prognozą , bedzie jak bedzie. Pozdrawiam i całuje Beata.

[glamur 0]

Witam wiosennie u nas też pięknie słońce swieci:) U sasiada drzewo juz zakwitło, piękny widok:) :) Diarra ta rasa to shih tzu, coś miedzy pekińczykiem a yorkiem:)

[basia41 0]

Witam wszystkich słonecznie U nas też cudowna pogoda, ale martwią mnie prognozy, że niby od piątku pogorszenie pogody. Nigdzie nie wyjeżdżamy w długi weekend, dużo nauki i kończenie pracy przede mną. Wreszcie pod koniec tego tygodnia mam mieć komputer z naprawy w domu, bardzo mi go brakowało, chyba za telewizorem bym tak nie tęskniła. Widzę, że wszyscy zapracowani, ja zresztą też. Jakby tego było mało, mam w tym tygodniu dodatkowo trzy wywiadówki, tzn. dwie już miałam, jutro ostatnia. Zawsze mi się przytrafiają, jak mąż dłużej pracuje. :( Glamur- słodki ten twój szczeniaczek.:) Masz rację, psa trzeba sobie dopasować do swojego trybu życia, inaczej oboje byście się męczyli- Ty i on. A te małe są bardzo domowe i nie wymagają tyle spacerków. My mamy dużego, wymagającego dużo ruchu goldena i długo się zastanawialiśmy zanim go kupiliśmy, czy to rasa dla nas. Ale jest nas pięcioro i jak każdy idzie z pieskiem raz dziennie na spacer, to wystarczy. Więc nikt się nie przemęcza. A moi chłopcy lubią chodzić z goldenkiem na spacer, bo jest śliczny i wesoły, a wszystkie dziewczyny go uwielbiają. ;) Pozdrawiam wszystkie zapracowane istoty z tego topiku

[zahir43 0]

Witam,nie wiele miałam do czytania,są komentarze na temat pieska Glamur,a ja fotki nie dostałam:( Pogoda narazie względna ,ale wygrzać gnatów to nie można bo w cieniu jest zimno.Ta różnica temperatur na północy 10 a na południu 22 czy to jest sprawiedliwe. Diarra,ja kiedyś na wiosnę zobaczyłam bociany siedzące w gnieździe,a na jesień już byłam w ciąży,:),tak ,,ze ich widok usadził mnie na długi czas,a twoje aż cztery latające to zapowiada się dla ciebie ciekawy rok.To narazie idę na obiadek i do ogródka siać warzywka i kwiatki.

[kora15 0]

Witam słonecznie U nas przepiekna pogoda. W pracy jako tako przeleciało , moja koleżanka z pokoju jest na zwolnieniu lekarskim więc mam ciszę i spokój ... pO godzinach nie zostaje, bo szkoda mi pogody. Dzisiaj skusiłam ogromnie - zjadłysmy z córcia pyszniutka pizzę - ona gyros ja amerykańska i teraz kedwo oddycham. Zaraz biorę grabie i miotłę i idę sprzatać podwórko . Zajrzę póxniej. :)

[zahir43 0]

Ja już warzywka posiałam,kręgosłup mnie boli jak cholera,teraz to już czuję ,że starość nadchodzi.A tu widać ,że nic nie słychać tylko Diarra z miotłą po podwórku lata,gdzie ...wy...gdzie...?

[kora15 0]

Łapki odwykły od miotły i teraz mam odciski , bolesne odciski :( Ale przynajmniej trochę kalorii spaliłam. Niestety nikt z sasiadów do mnie się nie przyłaczył, pewnie wezmą się za pracę jak ja nie będę miała czasu , mówi się trudno - razem byłoby raźniej. Oczywiście z niektórymi sąsiadami nie wyobrażam sobie pracy wspólnej , prędzej spotkalibysmy się na polu , ale bitwy ... 15 maja mamy kolejna sprawę w sądzie o odwołanie Zarządu, który rzadzi ale tylko dla siebie ... Cos markotnie znowu u nas na topiku gdziesię podziewacie ? Zahirko zaraz poslę ci fotki pieska Glamurki , mam nadzieje, ze poczta działa... :)

[kora15 0]

Zahirko - fotki poszły . :) Ja też już sobie idę . Bardzo was prosze zaglądajcie troszeczkę i bądźcie ... Beatko Mirindko Musiku Majeczko Igam Peny Buberku Basiu Sendko Gruszeczko Glamurko Szymciu Alja Zahir Perełko Beauceron dzieki za pocztę ... Haneczko Maniu Poprosze o aktualności , bo bardzo mi bez was smutno, a już powoli mi się poprawiało :( Porzućcie te ogródki, randki, pracę, nauke, dzieciaczki, i inne super zajęcia na chwilkę ... Ja mam dzisiaj kolejną próbę zostania milionerką ... , może jutro będziemy pić szampana , a ja nie to ze smutku jeść ( brzoskwinie i rodzynki ze spirytusu :P ) ... Papapapapapa , miłych snów i udanego dnia .....

[boszechsz 0]

Puk, puk...skoro Diarra masz milionerką zostać i mamy wkrótce świętować, to jestem za... pozdrawiam wszystkich.

[haneczka 40tka 0]

Cześć Dziewczyny!! Diarra nie smuć się. Słońce świeci, zieleń kwitnie to dziewczyny załozyły krótkie spódniczki i korzystają ze słońca zamiast slęczeć przed komputerem. ja patrzę prze okno w domu, drzewa coraz bardziej zielone, dzieciaki po boisku biegaja, świat wychodzi z uśpienia. Trzeba to wykorzystać bo lato i wiosna szybko mijają. Co u Was dziewczynki??? ja właśnie przeszłam przez wrocławski Rynek. Pieknie jest, ogródeczki przed knajpkami kolorowe, ukwiecone, aż chciałoby się usiąść. Ale niestety nie miałam żadnego towarzystwa do kawy czy lodów więc polazłam do banku i wróciłam do pracy. Wieczorem idę na bankiecik firmowy w ramach współpracy z inną, dużą firmą. Mam nadzieję, że Martinii będzie dosyć pod ręką. jedzenia to mnie akurat jakoś nie podnieca ale winko jak najbardziej. Miałam nadzieję na jakieś grillowanie w ten weekend ale prognozy we Wrocławiu nie są najlepsze, no ale może się uda. Zamierzam zakupić kaszaneczke, zamrożę i sobie poczekamy na lepsze czasy. Całuję Was mocno. Miłego nasłoneczniania swoich ciał. Pa.\\ Hanna

[mus truskawkowy 0]

Hej kwiatki No proszę Diarra zagadała o imprezce to sie odrazu ruch zrobił na topicu:) Miłego dzionka sloneczka.

[bea67 0]

Witajcieuszki i a. Jutro wyjazd a dzisiaj strasznie zalatana jestem, jeszcze o 18 do okulisty z córcia na drugi koniec miasta zasuwam.Pogoda wspaniała . Potwierdzam to co napisała Haneczka ( i chyba się powtórze , że nasz Rynek coraz pikniejszy. Zmykam ,smarzyc krokieciki rodzince.Papa całusków 122.

[haneczka 40tka 0]

A ja Bea nasmażyłam dzis obiadek we wrocławskim Feniksie w Rynku, kupiłam gołąbki, krokieciki, zrobię sos i bedzie pyszny obiad na dwa dni. Mam w nosie gotowanie, ostatnio zrobiłam sałatkę z selera, ananasa, orzechór, rodzynek, kurek...a mąż skosztował i powiedział:\"ma zapach ziemi\" i odstawił. Gotuję więc tylko zupy a reszte kupuję w sprawdzonych garmażeriach. Co najwyżej mogę zrobić nalesniki albo spagetti bo tego raczej nie da sie kupić. Kurdę, znowu leciałam do banku a tu ludziska w knajpach siedzą , piwko piją (uf!!!!) fajowo!.. Laski, jakie kwiatki sadzicie na balkonie? Ja pelargonie ale może macie jakies lepsze pomuysły. wazne, żeby ładnie, kaskadowo spadało w dół. Buziaczki. Miłego popołudnia hania

[boszechsz 0]

Haneczka, hmmm, nawet poetycko zabrzmiało owe \"zapach ziemi...\", tak ekologicznie w pierwszym skojarzeniu... Tylko dlaczego, zaraz odstawiać? Sałatkuj nadal, nie poddawaj się. Szymcia, no popatrz, jaki zbieg okoliczności. Ja też zostałam obdarowana w postaci uśmiechu w rozmiarze XXXL. Jak to moja córcia mówi, taaaakiego uśmiechu, że oczu nie widać. Kogoś jeszcze spotkały jakieś prezenty? Diarra, może chociaż maleńka trójeczka, aby móc kupić nowy kupon i znowu.... oczekiwać na milion? :):):)

[mania111 0]

Diarra trzeba mieć nadzieje ,ja też wysłalam totka. 5 lat temu miałam 5 była duża kumulacja dostałam na ręke 1400 zł a z srody płacili4000 zł.Amoże jutro coś wpadnie,ja trzymam kciuki za nas .Tylko ja sprawdzam na drugi dzień na spokojnie.Mam nadzieje że będziemy pić szampana.Jeżeli chodzi opogodę jest cieplo,ale a ogródku nic nie zrobiłam ,coś teściowa robi,obiecuje że wsobote zaczne .Pozdrawiam was wszystkich Mania

[boszechsz 0]

A ja mam autentyczną historię totolotkową, rodzinną. Wygrali 6, ale wcześniej... wyrzucili kupon, hahaha... No nie było się z czego śmiać...Niby, że biednym i tak wiatr w oczy. Powiedzmy, że nie zawsze.:) Hmmm..., bo to tak trudno, żeby i wyglądało, i smakowało, i jeszcze korzeń życia stanowiło..., hahahaha.... Trzeba było szybko uporać się z alkoholem, jestem pewna, że w następstwie można by wszystko sobie wyobrazić i poczuć...:)