Praca w Mc Donalds

Zbyssszek akurat pisałem post pod kątem korporacji, w licencji zapewne wygląda to dużo inaczej, aczkolwiek uważam, że praca na stanowisku personalnego nie jest taka zła, kiedyś też układałem grafiki, też zajmowałem się sprawami kadrowymi, może łatwiej mi o tym pisać bo mam o tym jako takie pojęcie i w sumie gdyby mi zaproponowano takie stanowisko przyjąłbym je. Łódzkie maki ja też mam wyższe a zaczynałem od zwykłego pracownika mając już wyższe, po prostu tak mi się ułożyło, że trafiłem do maka, też bolało, ale jak Cię doceniają po paru miesiącach gdy dostajesz awans to i ten "ból" mija, ponadto napiszę, że nikomu do d... nie właziłem i nikomu nie nadskakiwałem, po prostu robiłem swoje i starałem się to robić dobrze. Nie sądzę żebym w maku spędził resztę życia, ale patrząc z perspektywy mojego życia zawodowego stwierdzę, że w maku szybciej można dostać awans niż w większości firm działających na polskim rynku. Fakt faktem, że bycie instruktorem czy managerem to nic wielkiego ale później na CV inaczej to wygląda, nie każdy wie do czego sprowadza się praca w McD

A personalny też pracuje 7 dni w tygodniu?

Co to znaczy przez 7 dni w tygodniu? W maku obowiązuje równoważny system czasu pracy, tzn. jednego dnia można pracować dłużej innego krócej oby wyszło ok w przyjętym okresie rozliczeniowym z zachowaniem przepisowych przerw na odpoczynek, restauracja funkcjonuje cały tydzień i obowiązuje to wszystkich bez wyjątków nawet personalnego, u nas personalna przychodzi do pracy w soboty czy niedziele sporadycznie. no ale to zależy od kierownika restauracji jak już wcześniej wspomniał w swoim poście Obeznany

Każdy kierownik zmiany stawia 'asów' tam, gdzie nie będzie następnie kanału i sam nie będzie musiał się napracowywać. Poza tym cała ta platforma to tak durny pomysł, że az szkoda gadać. Kanapki zimne, pracowników więcej niż na starym systemie, a i tak kanał jest nieziemski.

fakt platformie przydałoby się jeszcze wiele rzeczy do poprawienia, no ale ktoś tam sobie coś takiego wymyślił, mak wyrzucił paręnaście mln i wszystko ma grać, i wszyscy mają być happy

jeszcze więcej pracowników trzeba przy nowej platformie ? . Śmiech na sali jeśli to prawda od zawsze tylko srają się żeby nie było zbyt dużo godzin Ci w biurze to przyleźli by sami pracować i tłumaczyć dla ludzi czemu musi czekać X czasu np na głupiego cisa . A co do przebudowy i tych milionów to jak to mówią ręka rękę myje McDonald's zleca ktoś przebudowuje leci hajs i wiadomo co :) . Najbardziej śmieszne jest to że np przebudowują maka który ma 3 lata po co ? albo budują maka nie robią McCafe po roku funkcjonowania olśniewa tych z biura mądrych będziecie mieć mccafe i zamykają sporą czesc sali i zamęt . Chyba za dużo kasy maja niech sobie szybciej fury zmieniają . . Pewnie żaden z marynarskiej by nie przylazł pracować za 2tys na rękę i mieć tyle na głowie .

Zgadza się, zamiast wywalać mln na poronione pomysły, doinwestowali by trochę w ludzi, skoro tak się chełpią dobrym traktowaniem i docenianiem pracowników. Tak naprawdę do obsługi platformy potrzeba większej obsady niż w starym systemie, ale może ma to wpłynąć na zwiększenie zatrudnienia hahahah, w praktyce okazuje się, że jest tak jak zawsze jedna osoba obrobić musi 3 stanowiska

Pracuję w macu od tygodnia. Stoję blisko okienka mcdrive, do tego wciąz otwierane i zamykane drzwi (po to by wynieść zamówienie do samochodu), przeciąg hula. Nie myslcie, że jestem jak jakiś francuski piesek, ale te przeciągi mnie powaliły (na dworze mróz -10, zresztą sami wiecie). Na wolnym się kuruję, idę teraz do pracy za 2 dni, może przejdzie. Moje pytanie dotyczy możliwośc**przeniesienia się do innego maca, np w centrum handlowym, gdzie nie ma tych okienek i przeciągów. Jak sądzicie, czy jest w ogóle sens rozmawiac o tym z kierowniczką? Dajmy na to, że są wakaty w centrach handlowych. Boję się, że podleczę się, potem wrócę do pracy i za 2 dni znowu choroba mnie rozłoży :/

nocny28 : Dokładnie praca w McDonald's ma kilka plusów ale i sporo minusów niestety chyba żeby się zmieniło potrzebna była by afera na miarę tej z Biedronką . Z tym traktowaniem nie oszukujmy się atmosferę w pracy tworzy kierownik / menadżerowie miałem już kilku kierowników i każdy był inny niestety większosc ma swoich przydupasów nie robią nic ale są zaje biści a ktoś inny robi sporo nawet tego co nie trzeba to ok ryp za to '' C**płacą '' . Śmieszne jest to jak jest przeciek np z innej restauracji że pojechał od nas operacyjny może pasc do Was i armadegon jak by można było to by szczoteczką do zębów fugi szorowali czarny śnieg zasypywali białym itd . Biuro wymaga sprzęt musi być sprawny ale jak taki operacyjny zabroni naprawy to po d***e ma kierownik i przyjedzie Ci burak z biura z okresem nie spodobasz mu się z gęby i możesz jutro być bez roboty . przyjęta : trochę nie czaj tzw HOLD wynosi menadżer tylko ;> przy okiernku jest nawiew można regulować ciepło u nas na dworze np teraz -20 i można stać spokojnie bez polaru :) . Lepiej pójdź do tych maków w galerii i zapytaj czy kogoś szukają . Bo jak pójdziesz że chcesz się przenieść a tak na prawdę nie będzie wolnych miejsc tam to kierownik będzie krzywo patrzył ( rzecz jasna zależy jaki kierownik )

Obeznany Makowiec, ok, są wolne miejsca w galerii. Ja pracuję w macu wolnostojącym od tygodnia. Jak napisaleś, lepiej nie mówić o przeniesieniu się, w takim razie co musze zrobić wg Ciebie? Złożyc tutaj wypowiedzenie i iśc do galerii? Napisz, jak to widzisz :)

Napiszcie ile potrzeba czasu, aby ogarnąć pracę na poszczegolnych częściach w macu, serwis, mcdrive, strona biała, czerwona. Dwa dni stałam na napojach zimnych i gorących oraz deserach lodowych. Nie bardzo jeszcze mi wychodzą te McFlurry i jakies tam kawy mrożone, nie pamiętam co i czego dodać. Jestem przerażona, bo po 2 dniach wszyscy się dziwią, że jeszcze tego nie umiem :/

Przeszłam rekrutację na managera do nowo otwieranego Mc, zaliczyłam dzień próbny i teraz patrzę na skierowaniu do medycyny pracy stanowisko: zastępca kierownika sklepu - manager na szkoleniu. Jak to w końcu jest z tymi stanowiskami?

nocny28 - co do kierownika to lepiej bym sie nie wypowiadala bo jeszcze w jakis pokrecony sposob sie o tym dowie, a juz dostalam ze strony jednego z pracownikow donos, wiec kompletnie zmienilam nastawienie do tej pracy, ludzi i gdyby nie opcja ze przeniesienie jest niemozliwe, to zaczynam rozgladac sie za czyms innym, nawet kolejne szkolenia jakos mi radosci nie przynosza tak jak kiedys

MakPodlasie - ja dostaje za wszystkich ochrzany, nawet będąc zwyklym pracownikiem i nie mówię tu o pracownikach, którzy zaczynaja pracę

Czasami czytam z niedowierzaniem bzdury które są wypisywane pamiętajcie iż mc'donaldy dzielą się na dwie grupy korporacyjne i prywatne , prywatne należą do właścicieli którzy wykupili restaurację , a korporacyjne podlegają zasadą głównego właściciela na cały świat ,więc wasze zarobki i ilość pracy oraz wszelkich innych ekwiwalentów są uzależnione od właśnie tego ,jeden zapłaci wam 5 zł /h inny 10zł/h w jednym macie tylko darmowe napoje w innym dodatkowo darmowego cheesburgera ,obsługuje 3 oddziały i na każdym jest inaczej stawka godzinowa na nich wynosi 9,76 brutto/h , wiele osób marudzi iż źle się tam robi wiadomo to jest Mc donaldzie pracy jest nie mało i trzeba zasuwać wiadomo że zarobki to nie kokosy ale przynajmniej jest ta umowa o prace co w dzisiejszych czasach trudno dostać ! każdy z innych pracodawców woli wam dać umowę o dzieło czy zlecenie , w macu macie umowę o prace , pakiet ubezpieczeń i składek no i z 1600zł brutto miesięcznie czego byście jeszcze chcieli ?? trzeba było chodzić do szkoły i się uczyć albo zostać politykiem ! to tyle z mojej strony.

co do innych pytań -w macu możecie maksymalnie pracować w ciągu dnia 12h (czytajcie umowy !!!) - czas pracy w ciągu tygodnia to 40h nie możecie go przekroczyć. - urlop na żądanie , urlop płatny , są uzależnione od lat pracy - bzdurą jest jak pisze nocny28 iż trzeba lizać d... żeby dostać awans .Trzeba być obcykanym wtedy awansujesz na instruktora z instruktora na swing manager itd.. - możecie się sprzeczać co do wszystkiego ale tak jak pisałem wcześniej wszystko zależy gdzie i z kim pracujecie :) - co do pytania nocnego28 jakie stanowisko jest dobre w macu by zarobić i się nie narobić prosta odpowiedz :) poważnie Konserwator :)

Pracownik MC : Co ty za farmazony gadasz po pierwsze McDonald's Polska nie sprzedaj restauracji tylko je dzierżawi na okres np 25 lat licencjobiorca wtedy płaci dla korporacji za to że chce działać w strukturach McDonald's opłaty są różne a McDonald's daje wsparcie róznego rodzaju od pomocy TRECOM-u po dostawy z HAVI , SARI czy EVRE itd i restauracja musi sama na siebie pracować :) I nie prawdą jest że jest jeden ''szef'' McDonald's Polska wynajmuje budy a w UK sprzedaje lokale w stanach jeszcze inaczej każdy rynek jest inny . I nie mów że lizanie d**y w maku to nie norma bo kto pracuje dłużej to wie ale żyj w swojej niewiedzy :)

@pracownik mc- z tymi stawkami to trochę przesadzasz. U mnie była taka sytuacja że pracownicy, instruktorzy i menagerowie się zwalniali często, co chwila nowi zatrudniani/ awansowani. Więc stwierdził że po co mu ciągle nowi mgr, na zebraniach znowu wszystko od nowa, dlatego chciał zaproponować lepsze stawki menagerom (a jeżeli wypali to instr też), żeby "zostali na dłużej (hah) Ale nie mógł tego zrobić, konsultant licencjobiorcy powiedział że są pewne 'widełki' i nie może być tak że w jednym maku jest xx, a w knajpie 'obok' np. 40% więcej. Więc mamy coś takiego jak premie, ale wiadomo premia a podstawa wynagrodzenia to różne rzeczy. Koniec końców i tak wychodzi że co chwila się ktoś zwalnia, średnio raz na 2 miechy odchodzi mgr.

Pracownik MC od stycznia tego roku płaca min. w kraju to 1680 zł brutto i od kiedy urlop na żądanie zależy od stażu pracy? Czy masz 10 lat przepracowanych czy mniej liczba dni unż wynosi 4. Co do lizania to nie twierdzę, że to jest regułą, bo sam awansowałem nie włażąc nikomu w o***t, ale w dużej mierze lizanie to duży krok do awansu.

Nocny28 : jesteś mgr typowo nocnym ? ile już robisz w maku ? :)

Nie zgodzę się z tym, że HOLDa wynosi tylko manager. Ja jak jestem na serwisie również wynoszę holda (hihi, ile razy drzwi mi sie zatrzasną ;) ). A i owszem są kurtyny nad okienkiem, ale np u nas na jedynce jak ją włącze to tak pierdzi, że przez mobila nie słyszę jak gośc zamawia ;) A co do pracy - ja pracuję od 15.10.2013r. Praca gowniana, pieniądze g******e, ale za to ludzie bardzo fajni ;)

Pracuje od 3 miesiecy w tym czyms z tym ze nie w Polsce. Juz rozwazam odejscie, To co sie dzieje u nas to czysta masakra. Normy? jakie normy spelniane. Czlowieka ochrzaniaja za byle co, a samo kierownictwo robi co chce i jak chce, Mycie rak co godzine dobre ha ha, nie ma na to czasu. Psychiczna wyzywka codziennie od menagera, zeby sie ludzia za dobrze nie pracowalo, Stres, ciezka praca, poparzenia, wysoka temperatura i grosze zarobione, z tym ze u mnie w euro. Porazka. Kontrol jak jest to wszystko pieknie, kazdy pracuje na jednym stanowisku, po kontroli biegasz, bo ludzi do domu wysylaja, co ze ruch ogromny, musisz opykac pare stanowisk na raz. Upodlenie czlowieka. Jak oddejde w zyciu tego swinstwa nie zjem, (u mnie jest dla pracownikow za darmo). Zazdroszcze tym co trafili na fajna atmosfere w pracy, bo u nas kazdy na kazdego kabluje, tylko zeby awans dostac. Ludzie tu sa nie normalni,szkoda pisac. Odrazu przepraszam za Polskie literki;) I pozdrawiam wytrwalych;)

tak, tyram jako etatowy nietoperz :) ponad rok, ale za jakiś czas chyba zacznę się rozglądać za czymś innym, na razie zmusiła mnie sytuacja i zresztą tak mi odpowiada

Ja również coraz bardziej mam wrażenie że McDonald's to strata czasu . W moim przypadku chodzi o klimat pracy i ekipa mgr która nie wie co to współpraca .

Fakt jak się trafią jakieś mózgi to ciężko o dobrą współpracę, po za tym praca mało rozwojowa i mimo umowy o pracę nie można być pewnym czy nagle ktoś Ci nie podziękuje w specyficzny sposób za zaangażowanie i pracę, nie mówiąc już o przejściu restauracji w licencję gdzie jeszcze szybciej możesz się z nią pożegnać. Na razie sama praca nie jest zła, ale patrząc w przyszłość na dłuższą metę to nie to.

Hej, pracuję w macu od trzech tygodni na umowę na okres próbny 3 miesięczny. Od 3 lutego trafia mi się lepsza praca. Czy powie mi ktoś, czy bez żadnych uszczerbków mogę wypowiedzieć pracę w macu w trybie natychmiastowym? Mówiłam dziś kadrowej, to już była zła i mówiła coś o 2-tygodniowym okresie wypowiedzenia i że to nie do niej ale do kierownika, który mnie przyjmował. Boje się, żeby nie chcieli mnie trzymać tych dwoch tygodni.

Hej, pracuję w macu od trzech tygodni na umowę na okres próbny 3 miesięczny. Od 3 lutego trafia mi się lepsza praca. Czy powie mi ktoś, czy bez żadnych uszczerbków mogę wypowiedzieć pracę w macu w trybie natychmiastowym? Mówiłam dziś kadrowej, to już była zła i mówiła coś o 2-tygodniowym okresie wypowiedzenia i że to nie do niej ale do kierownika, który mnie przyjmował. Boje się, żeby nie chcieli mnie trzymać tych dwoch tygodni.

No i ma rację tyle wynosi okres wypowiedzenia. Możesz spróbować się dogadać z kierownikiem aby rozwiązać za porozumieniem stron.

Mam pytanie - ile aktualnie zarabia szeregowy w Warszawie na godzinę? Bo się przenoszę od siebie z ck i nie wiem jakiej stawki mam się spodziewać... To prawda w ogóle, że w stolicy płacą więcej niż w innych miastach?

Ja w tym roku dostałam 11 zł brutto na godzinę + 50 gr netto do każdej przepracowanej godziny. Piszę o stolicy.