Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łodzianin

Praca w Mc Donalds

Polecane posty

Gość gość
Krew,przeswietlenie,wywiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze. Zależy od lekarza medycyny pracy, albo przychodni, do której kieruje buda. My mieliśmy prywatnego lekarza, który robił podstawowe badania jak ciśnienie, osłuchanie, wywiad, a później przychodnie to mieliśmy dodatkowo spirometrie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co, jak np. bedę miała za wysokie ciśnienie, to nie będę mogła tam pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam robaczki, a w szczególności kz przeżyliście niemożebną promocję na BM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupota robienie takich promocji dla cebulaków jak ta z big m za 5 zł dla nas tylko więcej roboty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak oceniacie dzisejszy wielki test teleinformatyczny?pewnie dali w uj kasy za to a co wyszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aahz
często gęsto nie ma za co dziękować tym kibicom jak sieją ferment tuż przed zamknięciem restauracji i nie obejdzie się bez ochrony (pozdrawiam maczki przy autostradzie) A niedługo ŚDM i Bóg wie czy ktoś nie zrobi jakiejś zadymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajkonik_mc
Proszę opiszcie jak wyglada awns ze wykłego pracownika na kierownika tzn szczeble ile czasu to trwa czy tylko znajomi znajomych awansuja czy zwykly szaraczek ma szanse ? Ja dpiero zaczynam pracę w Krakowskiej restauracji i chciałbym kiedyś zostać kierownikiem tylko nie wiem jakie są szanse czy jest sens wiązać się na dłużej z siecią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znamrealia
do lajkonik_mc chłopie zapomnij! żeby zostać kierownikiem musisz mieć plecy. Pracowałam dwa lata uwijałam się za dwóch a gdy już wydawało się,że zosttanę kierownikiem to został wybrany gościu który pracował zdecydowanie krócej .A wybrany tylko dlatego,że jego wujek był francyzobiorcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy po prostu trollujecie zadając takie pytania czy pytacie serio, ale jeśli tak to... Śmieszni jesteście :). Gdzie wy myślicie o kierowniku jak jeszcze instruktorowi do pięt nie dorastacie, a przed wami jeszcze przynajmniej 3 szczebelki do przebycia i masa innych gęb chętnych na stanowiska powyżej swinga do przeskoczenia. Może jeszcze za pół roku pracy macie zostać "kierownikiem", a najlepiej od razu konsultantem, albo CEO :D. I może myślicie, że kierownik to kładzie nogi na stoliku i patrzy tylko na rosnące cyferki? Szybko by wam się odechciało. Czytam często tematy tutaj o innych sieciach i może w niektórych firmach tak jest, że kierowniczki butików mają wszystko gdzieś, wychodzą o 15 z pracy i swoje obowiązki zrzucają na kasjerki, ale sorry - takie rzeczy nie w McD. @lajkonik_mc dziś - kierownicy często (jak nie w większości przypadków?) zaczynali pracę w czerwonej szmatce na kuchni i z mopem w łapie LATA świetlne temu. Owszem, są ekspresowi kierownicy/PO, którzy szybko się wspięli po drabince, ale nie za piękne oczy. Bywa i tak. Bywa, że po znajomości łatwiej komuś awansować, bywa że trzeba komuś w d*pe powchodzić, sprzedawać każdego i wszystko, ale nie jest to regułą i nie oznacza, że jak mama nie jest kierownikiem czy franczyzobiorcą to nie ma możliwości awansu. Jest problem z kadrą, bo ci mądrzejsi nie chcą nawet swinga (czyt. menadżera i to też powinno dać wam do myślenia), a więc awansują każdego, który wydaje się chociaż trochę ogarnięty. Tak więc jednym zajmuje awans na menadżera pół roku (i niestety nie jest to zdrowe :( ), inni pracują nawet kilka lat i nie są wybierani. Także, nie wiesz czy jest sens wiązać się na dłużej, ale czekają Cię długie lata, ciężka praca i wiele rzeczy do nadrobienia, żeby się wybić. @znamrealia dziś - a na końcu się obudziłaś :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ObeznanyMakowiec
Ktoś chyba naoglądał się reklam McD tej wiecie może frytki do tego. Popieram kolegę wyżej teraz nawet instruktora komuś dać jest problem. A co do kierownika pomijam fakt że by Ci się odechciało po miesiącu nim być na dzień dzisiejszy najlepiej być instruktorem (nikt Cie nie wywali bo za co?). Kierownik restauracji to chyba najgorsza funkcja i można z dnia na dzien dostać kopa w 4 litery. I myślisz że ktoś z biura będzie płakał?. Szybkie awanse to nie realne i znam tylko jeden przypadek że panienka dostała kierownika w ciągu 2 lat a sama ma 25l. A druga sprawa w restauracji są zastępcy kierownika i to oni są brani pod uwagę jeśli trzeba dać PO kierownika chyba że operacyjny kogoś chce wypromować to da swojego człowieka. Jak Ciebie interesuje bycie kierownikiem czego Ci nie polecam to szukaj gdzie otwierają McD i idź odrazu na szkolenie na asystenta. Bo w żadnej funkcjonującej restauracji nie dopchasz sie nawet na meadżera :). Słyszeliście o CYT że straszny niewypał eheh i ponoć zawiesili rozwuj tego ustrojstwa (a teraz będziemy cisnąć te buraki w słoiku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy napoje w macu są nadal darmowe dla pracowników? Czy za pracę w weekendy albo w godzinach wieczornych (22-24) jest jakaś dodatkowa kasa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Słyszeliście o CYT że straszny niewypał eheh i ponoć zawiesili rozwuj tego ustrojstwa (a teraz będziemy cisnąć te buraki w słoiku)". Nie, boję się właśnie tego, że będą ciągle takie badziewia wymyślać i wdrażać. Kwestia czasu jak z tym mfy. A czym jest to spowodowane? Cenami, brakiem zainteresowania? Czytam czasem zagraniczne fora i chyba cyt zyskuje popularność. Za niewielką dla nich cenę można naprawdę burgera z prawdziwego zdarzenia sobie skomponować ;). @gość - są darmowe, ale to też zależy od budki. Masz właścicieli, którzy baniak z wodą postawią i nic więcej, a masz takich, że możesz chlać do woli. Za pracę w godzinach nocnych pracownik powinien dostawać 20% dodatku do wynagrodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślicie , że Create For You wejdzie do wszystkich maków ? jakoś sobie tego nie wyobrażam , co by się wtedy działo na kuchni zwłaszcza przy wzmożonym ruchu chyba ze te kanapki byłyby robione po drugiej stronie kuchni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam do was pytanko (dotyczy kuchni MFY) ile ludzi macie na kuchni zazwyczaj tak przy przeciętnych ruchu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CYT w Polsce to nie wypał sam burger kosztuje, tyle że głowa mała a jak ktoś chce frytki coś do picia to wgole kosmos. Pewnie za granicą ceny są bardziej znośne. Ja słyszałem, że na dzisiaj zawieszają rozwój tego cudu. Ponoć strasznie mała sprzedaż i duże straty w żywności (o przygotowaniu restauracji już nie wspomnę). do CYT-u restauracje mają dostawiony stół specjalnie na tę okazję:) a myślisz, że kogoś to interesuje, że nie idzie pogodzić dużego ruchu z CYT czytaj TPMH A co rozumiesz poprzez określenie średni ruch? Bo to zależy od budki. Powiem Ci tak, że nie ważne jest ilu masz pracowników, a jaka jest ich wartość. Bo możesz mieć 8 kiepskich pracowników i nic nie wychodzi z kuchni a możesz, mieć 4 ogarniętych i idzie elegancko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam ilość też się liczy bo u nas jak w niedziele potrafią być dwie osoby na kanapkach ! i jedna po drugiej stronie to jest masakra i nawet ogarnięci tego nie ogarną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aahz
bo drugą stronę kuchni otwiera czwarta osoba wchodząca na kuchnie a jak wam trzecia już otwiera stronę to sorry. Czy wasze budki też panikują na Światowe Dni Młodzieży czy tylko u nas taka panika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ceny, ale to była oczywistość. @aahz - może mają bopa jeszcze ;). Nie no, tutaj się zgodzę, że lepiej mieć kilku sprytnych pracowników niż 5 nieogarów. Co do dni młodzieży to raczej prze*rane będą miały właśnie te okolice imprezy i pkpy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie otwier strony tylko wstawia mięsa (nuggetsy wingsy itd) mamy MFY na kanapkach dwie osoby jedna na wstawianiu mięs z kurczaka... to jest mało , za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało, tak samo jak na innych stanowiskach, ale na corpo to norma. 3 osoby to chyba i tak dobry wynik :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie najlepiej jest przed zamknięciem (24) jak zostaje jedna oosba na serwisie i na kuchni a wszedzie po 20 w tle :D Praca w maku to temat rzeka ale brak ludzi najbardizje wkurza (obok niskich zarobkow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tak , jak ja kocham wakacyjne weekendy w szczególności niedziele gdzie przy dwóch otwartych stronach kuchni (MFY)po 30 zamówień poza monitorem i na serwisie około 20 . Żyć nie umierać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to macie "wesoło", he he he. Taka praca. Ustaw sobie zmiany poranne, bo czemu ciągle te same damulki mają pracować od 7 do 15 :]. Skoro macie taki ruch przed 24 w weekendy to dziwie się, że nie przedłużą godzin otwarcia (chociaż to też nie jest takie proste)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak oceniacie mlodocianych w waszych restauracjacch?czy sa przydatni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas w knajpie pierwszy raz są młodociani i są nawet kumaci. szkoda tylko że frytek czy lodu Ci nie przyniosą albo frytek nie wstawią. Śmiech na sali jest dopiero jak na lobby jest ze 30 tacek a oni mogą tylko po 5 nosić. Kosza Ci nie wymienią, na kuchnie nie wejdą, na holda nie pójdą (swoją drogą to co im się może złego tam stać?) Ale ogólnie to super bo przynajmniej stoją na tej kasie i ogarniętą osobę można zabrać na kuchnię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×