Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zizou

NAjmądrzejszy film jaki oglądaliście to

Polecane posty

najmadrzejszy zdecydowanie SZKOLA UCZUC !! Pokazuje ze ludzie maja wazniejsze problemy, niz np.zdradzila mnie przyjaciolka, w co ubrac sie na impreze, na jaki kolor zafarbowac wlosy, jak go poderwac, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiaaaa
Życie jest piękne kto obejrzy ten zrozumie gorąco polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carlitto to było
"21 gramów"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carlitto
Heh, dziękuję... Idę założyć topik o sklerozie... Wstyd... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivcia może i to ładny film był
ta szkoła uczuć- ale to prosta historyjka dla młodzieży, film klasy B i to tak bardzo, ze aż smutno, gra aktorska podrzędna bo i podrzędni aktorzy, już mnie bardziej chyba Szkoła Uwodzenia przekonała. requiem dla snu- genialnie zrealizowane, montażowe arcydzieło, Almodovar- za kolaż postaci, kolory o czym już ludzie pisali, szczerość i bezpruderyjność absolutna, Ukryte pragnienia- malownicze obrazy, wspaniali aktorzy, senne ale piękne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabiorę głos
i dopiszę sie też: "Lokator" - Polańskiego ( genialnie pokazany obraz chorego na schizofrenię ) "Lot nad kukułczym gniazdem" - Jack Nicholson powalił mnie na łopatki ;) "Dzień Świra" - bo wielu z nas ma takie schizy jak główny bohater "Wesele" - z tym samych powodów o których ktos juz tu wczesniej wspomniał czyli "miałes chamie złoty róg" "NIe lubię poniedziałku" - za cudowne dialogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę nie pasi mi stwierdzenie:\"najmądrzejszy\":P Ja kocham inteligentne i zakręcone kino Almodovara, Barei, Lyncha... Świetna była Symetria, Memento, Efekt Motyla, Czarny Kot Biały Kot, Arizona Dream, Samotni...no możnaby wymieniać i wymieniać... W naszej TV ogólnie żenada, prócz Uczty Kinomana i Kocham kino...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Mechanik\", ale końcówkę trochę popsuli - za dużo wyjaśnia, za bardzo dopowiedziana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Psycho Trop za przypomnienie o Arizona Dream - \"fish doesn\'t think, fish knows\" ;) zaraz sobie odnajdę ścieżkę dźwiękową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomniało mi się (sic!) o \"Donnie De Brasco\" :D Teraz nie jestem pewna pisowni... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carlitto co byś Ty beze mnie
zrobiła :O Pisownia dobra:D. Udało Ci się:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echh Carlitto
ze mnie cięko rycerza zrobic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość preferencja
Wybór Zofii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aammaa
Almodovara za przełamywanie konwencji, oryginalność, w szczególności w Porozmawiaj z nią - trudny temat ale jak pokazany-mistrzostwo swiata i do tego świetna muzyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest chyba przedszkole...
więc nalezy zacząć od Bergmana, Bunuela, Felliniego, Herzoga, Fasbindera, a potem po kolei, po kolei, może w końcu kiedyś uda się zrozumieć, że nie ma filmu naj, jak nie ma ksiązki naj, nie ma obrazu naj, jest po prostu pewien poziom wiedzy, by o czymkolwiek konwersować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomaniaczka
Przyłączę się do komentarza Psycho Tropa. Co to znaczy najmądrzejszy? Jakos tak nie bardzo pasuje to okreslenie. Kino ambitne powiedziałabym. A moje typy to: wiekszosc Larsa von Triera ("Przełamujęc fale-rewelacja!) Krzysztofa Kieślowskiego (a przede wszystkim "Podwójne życie Weroniki" i "Czerwony") "Arizona Dream" Emira Kusturicy "Instytut Benjamenta, czyli ten sen, którzy ludzie nazywaja zyciem" braci(Stephena i Timothy'ego) Quay Carlosa Saury (np "Anna i kruki", "Tango") "Pluton" Olivera Stone'a "Gorączka" Michaela Manna (a jednak można zrobić ambitne kino akcji) "Taksówkarz" Martina Scorsese'a ... No pewnie jeszcze duuuzo wymieniać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomaniaczka
alez oczywiscie To jest przedszkole...Zgadza sie Jeszcze dodałabym Antonioniego, Viscontiego, Godarda,.......:), ale nie wiem, czy to coś mówi :) wiekszosci tu zgromadzonej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinomaniaczka >> że ja o Larsie zapomniałem!! \"Idioci\" rewelacja. No ale tyle filmów widziałem, że spamiętać się nie da :P \"Anna i Kruki\" Saury też na mnie wrażenie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najmądrzejszy film? Taki, który cię na chwilę zatrzymuje, skłania do myślenia, może nawet pewne rzeczy przewartościowuje. Czy to jest to samo, co kino ambitne? Hmm, może. Widzę towarzystwo \"z górnej półki\" napłynęło! Aż strach się teraz odezwać... ;-) Pozdrawiam! Niedoszły rycerzu mój, ja będę zapominać, Ty będziesz mnie uzupełniał i jakoś damy radę :D -> (o)błędna i rycerz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padlinka
zdecydowanie forrest gump... nie zrobili do tej pory czegos rtownie glebokiego za glupka madrzejszego od wielu "mądrych" najwyzsza nota, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek z poczty
WNIEBOWZIĘCI z maklakiewiczem i himilsbachem -jest boski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soho
"Dróżnik", cudowny film

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starszakom filmowym przedszkole serdecznie dziekuje za podsuniecie kilku nazwisk do \"zobaczenia\" ;) Niektórych do ponownego zobaczenia, bo najwyraźniej nie odcisneły jakoś silnego piętna w mojej pamięci. Np. taki \"Anioł zagłady\" albo \"Kagemuscha\" nie sprawiały satysfakcji w odbiorze, były ciężkie i zajzaierek zalatywał poniekąd lamusowy, a ja zdecydowanie cenię sobie przyjemność oglądania i nowoczesność. Oczywiście intryga fantastyczna, ale sposób pokazania - przeterminowany. Trudno oglądać te filmy bez podejścia edukacyjno - koniecznościowego, bo wypada znać. I to nie są filmy, do których lubię wracać. Nie mogę, no nie mogę się do tego zmusić. Jedyną rzeczą z lamusa, którą mogę oglądać pasjami, są epizody z Resju z tekstami Dobosza. I pomijając już kwestię : ile jest mądrości w np. Milion Dollar Hotel , czy dopieszczonym z detaliczną precyzją Delicatessen albo koreańskiem Shoam pragnę zwrócić na sposób obrazowania. Poetycki, ale nowoczesny. Możliwe, że mam popularny gust, bo zachwycił mnie równiez Hero. Co na to starszaki z katedry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milczący Bob
Gdyby szanowne panie chciały dowiedzieć się czegoś ciekawego o panach nie tylko zakładając topiki na kafeterii, to polecam "W pogoni za Amy" ( Chasing Amy) K. Smith'a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Rocco invades Poland\". Na zmianę z \"Człowiekiem z żelaza\". Podobne w treści, minimalna różnica formy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×