Dlaczego to kobiety maja ten nieszczesny DAR i muszą rodzić???

wiesz teraz coraz więcej młodych kobietek nie chce rozmawiać na tematy macierzyństwa, ciązy i tak dalej, coraz więcej szczerze i otwarcie mówi NIE CHCĘ MIEĆ DZIECI to tylko te starsze pokolenia np. naszych babek nie wyobrażają sobie tego podejścia bo one faktycznie by zostały wyklete a teraz...teraz mamy pełen luz jesli tylko znajdziemy partnera (a o faceta nielubiącego dzieci dziś nie trudno) o tych samych poglądach i wszystko gra - to nasza sprawa, a jeśli innych pytania na ten temat ucinać będziemy tarfną ripostą nikt nie śmie nam wmawiac ze coś powinniśmy a czegoś nie - to nasze zycie i jesli nie czujemy polotu do pewnych spraw to po co się w nie pakować??? to tak jakby było ogólnie przyjete ze wszystkie kobiety muszą miec prawo jazdy i wszystkie by robiły na siłe zabijąc się potem trafienie np w drzewo bo kompletnie nie umieją jeździć i wcale nie mają do tego drygu i polotu

chyba nie ma na świecie kobiety która cieszyłaby się z tego ze aby miec dzidzi musi przejść ciążę i przede wszystkim poród w bólach

najbardziej mnie wkurza jak mi wszyscy wmawaiaj ze kiedys :zmadrzeje: i zmienie zdanie. Tak mnie wkurzaja takie teksty ze po prpostu wychodze z siebie. Nienawidze dzieci, odkad pamietam i tpo sie na bank nie zmieni, Jak kiedys wlaczylby mi sie instynkt maciezynski to sobie adoptuje, ale nigdy rodzic! Ludzie troche tolerancji, nie chce i miec nie bede! A wy sie zajmijscie wychowywaniem swoich i sie nie mieszajce! pozdrawiam wszytskich przeciwnych dzieciom/././.

a takie pierdolenie to ja sobie tłumaczę tym że oni chcą zebym ja tez miała bo wiedzą jaki to koszmar i jaka charówka..... mnie znajoma cały czas powtarzała ze kiedy dzieci, i ze jak urodze to cos tam.... a w koncu mąż ją opierdolił ze cały czas tak gada to powiedziała "no co, czemu mają (ja i mąż) miec lepeij niż my"" wygadała się

ciąża to piękny okres w życiu kobiety czekanie i podziwianie co się dzieje... pierwsze ruchy ..pierwsze usg...coś pięknego a poród to chwila którą się szybko zapomina .... usłyszenie pierwszego płaczu.... uważam że to jest piękne i warto jest się dlatego poświęcić..... a musimy rodzić bo tak już jest ..... a co facet przez kutasa ma urodzić??????

----->nie rozumiem Was Moze dla Ciebie piękny okres w zyciu. Dla mnie nie i tyle !!!

juz mam dosc tego wszystkiego,. wszyscy u mnie w rodzinie sie zachwycaja tymi malymi potworami i mnie tez kaza. Wole juz sobie psa kupic i po nim sprzatac niz jakiego rozwrzeszczaanego bachora,. Zycie sie ma jedno , nie mam zamiaru go spedzac przy pieluchach, Trzeba sie bawic i korzysac z urokow zycia

a musimy rodzić bo tak już jest ..... - no zajebiście - wiesz może ty musisz - ja nic nie muszę, ja najwyżej moge chcieć... a ja ciebie moja droga nie rozumiem jak zmienianie się w wielkiego balona z opuchniętymi nogami cię fascynuje, co podnieca cię w płaczu dziecka który mogę usłyszec wszedzie i wcale mnie on nie zachwyca ale cóż szanuję twoje zdanie bo twoje podejście w niczym mi nie przeszkadza i moje chyba tez ci nie powinno przeszkadzac bo co ty bedziesz miała z tego jeśli ja urodze dziecko??? o co ktos tak wogole kogos namawia??? co on niby będzie miał jesli sie urodzi?? nie kapuję tego

piekny okres???? hehehe dobre sobie. Nie chce wygladac jak beka, miec rozstepiow, porannych mdlosci a pozniej wiadro zamiast pochwy.a pozniej zeby powrocic do dawnej figury drakonskie dety, zreszta wieklu sie to nie udaje. Nie mam instynktu maciezynskiego, moze mnie ktos nazwac egoistkA, prosze bardzo...Ale sie zastanowcie drogie niewiasty, chcialybyscie miec matke ktora was nienawidzi i ma gdzies???!!! Nie dziekuje Nie ma zadnego obowiazku . To ze jestem kobieta o niczym takim nie swiadczy.. Chyba ze o czyms nie wiem???

no wiesz niektóre pierdolnięte pewnie mają wbite do głowy ze trza urodzić ja bym je na 2 grupy podzieliła 1. rodzę bo nic nie umiem - nie mam ambicji, na studia mi sie nie chce iść, albo jeszcze lepiej nie chce mi się robić matury, nie chcę pracować to se strzele dziecko 2. rodzę bo trzeba, wszystkie tak robią to ja też no a 3 grupa to oczywiście ta normalna - rodze bo sama tego chcę

czuje to samo co wy - a mój mąż chciałby miec dziecko i tu jest kurwa problem

a przed ślubem tez chciał???

To symptomatyczne dla obecnych czasow. Zniewiesciali mezczyzni i schlopiale kobiety ... Oj baby baby - co wam dala ta emancypacja ... :-)

chciał, ale ja cos przebąkiwałam, że nie o matko jak ja pomysle o ciaży i ze mogłoby mi sie ruszać coś w brzuchu to niedobrze mi sie robi a pocięte krocze to już .... bez komentarza, przecież to takie delikatne miejsce :(

KAŻDY MA SWOJE ZDANIE NA TEN TEMAT JA SZANUJE WASZE.... JA BARDZO CHCIAŁAM DZIECKA DŁUGO SIĘ O NIE STARAŁAM WIĘC DLATEGO TO BYM DLA MNIE PIĘKNY OKRES.... ROZUMIEM KOBIETY KTÓRE NIE CHCĄ MIEĆ DZIECI BO TEŻ TAK MIAŁAM ALE GDY SIĘ DOWIEDZIAŁAM ŻE BEDĘ MIAŁA Z TYM PROBLEMY MOJE ZDANIE SIĘ ODMIENIŁO....

szczerze?? jakby mi mąż powiedział albo rozwód albo rodzisz dziecko wybrałabym rozwód - ale na szczęście zgraliśmy się w tym temacie - oboje mamy po 36 lat,wielką miłość i udany seks, super prace, 2 samochody i 3 psy i niczego więcej do szczęścia ni potrzebujemy

szczerze?? jakby mi mąż powiedział albo rozwód albo rodzisz dziecko wybrałabym rozwód - ale na szczęście zgraliśmy się w tym temacie - oboje mamy po 36 lat,wielką miłość i udany seks, super prace, 2 samochody i 3 psy i niczego więcej do szczęścia ni potrzebujemy

a ja byłam w lepszej sytuacji bo cesarke miałam... tak więc jestem nienaruszona....

nie rozumiem was--------- to chodz sie zamienimy dam ci moja sparwną macice i jajniki, przynajmniej bym miała poważna wymówkę dla męża

Dziewczyny ja urodziłam, poprostu dlatego, że chciałam. To nic, że jest ból, ale to cud. I ubogie są te które tylko ze względu na swą wygodę nie chcą mieć dzieci. tej radości nić nie zastąpi. ale trzeba tego chcieć i przeżyć to. Macierzyństwo to trudna rzecz ale piękna. Nic nie daje takie radości, jaką dają dzieci, nic i nikt nie jest w stanie nam tego odebrać tz. mówię o tych, które mogą z tego się cieszyć.

agilllllllla -------------a twój mąż chciał kieys dzieci???????????? czy go przkonałaś ze nie chcesz

porażka powiem ci jedno to naprawde jest bardzo bolesne usłyszeć że można nie mieć dzieci...poronić 5 razy ........ więc uważam że jeśli kobieta chce to może mieć... nie warto się zmuszać do macierzyństwa jak się tego nie czuje..... a powidzcie jabyście wpadke zaliczyły to co???? wasze dzieci były by znienawidzone że popsuły wam urode itp

mój cos tam mówił ze moze kiedys - ale jak mu wyjaśniła ze stałąbym się złomem niezdatnym doseksu, nie zadbanym itd to sam mówił zebysmy tylko dziecka nie mieli - a jak poszlismy do pracy to sam stwierdzil ze nigdy nie chce bo szkoda kasy a ta pani co się nad tobą wpisała - żal się kobity robi, kolejna nawiedzona, uboga to ona jest bo myśli ze jak ma dziecko to juz ją nobilitowano oj śmieszna pani

dla mnie wpadka = aborcja jednak mam głowe na karku i staram sie porządnie zabezpieczać i przykro mi jeśli ktos chce dziecko a nie może, pozostaje adopcja to tez dzieci tylko nie kochane, które czekaja mna mamę

ja jakbym zaliczyła wpadkę to stać mnie na tabletkę do 72 godzin ....

agilllllllla --- tylko ze mój widzi inne babki co juz rodziły i stwierdza ze sa normalne, czsami nie grube, i jak mu tu tłumaczyc

no dla tych kobitek co mają narypane w główce liczy się tylko to by mieć swoje - te z domu dziecka to syf...i to mnie własnie dziwi bo matka to powinna kochać dzieci a one kochają tylko te które im przeszły przez pochwę mówiąc dosadnie

ja bym powiedziała ze to zalezy od genów, ze moja matka tak przytyła itd, ze ma rozstępy itp i spytałabym skąd wie jak wygląda ich zycie seksualne.

i spytaj go czy wyżej stawia coś czego jeszcze nie ma - czyli dziecko od waszej miłości i waszego małżeństwa - bo jelsi cię będzie zmuszał to może utracić coś pieknego co własnie trwa i pozostać z niczym

jezu jak dobrze wiedzieć ze są inne kobietki które czuja to co ja ile macie lat ja 28