Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pyskaty

Kobieta 26 lat posiadajaca dziecko a chlopak 22 lata - czy to ma sens

Polecane posty

Nie moglem wytrzymać i przeprosilem ją oraz tak zachachmęciłem, że ona mysli że to z innego powodu ją odrzucilem. Przyjela mnie z powrotem. Uff myslalem ze juz wszystko popsulem a dziewczyna naprawde jest fajna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podziwiam Cię za to
To była dobra decyzja. kto nie spróbuje, ten sie nie przekona. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas płynie
Do tukan: łatwo osadzac, nie wiesz jak sa traktowane w pracy kobiety ktore maja male dzieci, nie dosc ze marne zarobki, to jeszcze szef wybrzydza jak taka kobieta bierze zwolnienie bo dziecko zachoruje itp. , moze ona nie zarabia tyle zeby ja bylo stac na przedszkole albo na opiekunke?...obserwuje zycie , widze jak ludzie sie "szarpia" czasem jak sa we dwoje i oboje pracuja, wtedy gdyby nie dziadki to kiepsko, czasem dzaidki mieszkaja daleko, ja widze takie rzeczy ,no ale ty jestes facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas płynie
Do Pyskatego: wiesz...to nie jest sprawa wieku tylko pewnej dojrzałosci do zwiazku w ogole, nie wazne czy z kobieta ktora ma dziecko , czy z kobieta ktora go nie ma....na podstawie tego co napisales wczesniej mysle ze nie jestes dojrzaly.... Przyklad z zycia: moj znajomy ozenil sie z kobieta starsza od siebie o 8 lat , rozwodka, ktora miala dziecko ( duzo starsze bo mialo wtedy chyba 14 lat) i maja teraz wspolne dziecko i zyja sobie i jest ok, ale on byl troche starszy od ciebie i dojrzalszy chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ładna to można ja ruchać ale nie pakuj się w związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny romantyk II
Chłopak w wieku 22 lat to idealista. Wiem, bo sam taki byłem. Być może gdyby moja historia potoczyła się inaczej wciąż byłbym idealistą. Dziś jestem już tylko chłodnym kalkulatorem. Z moich wyliczeń wynika, że nie warto się w ten związek pchać. Ale moje dawne spojrzenie podpowiada, że jeśli szczerze kochasz tę osobę to będąc na Twoim miejscu walczyłbym o tę miłość. Ah ten sentymentalizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×