Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JK

herbata malinowa w ciazy

Polecane posty

Gość JK

slyszalam ze nie wolno pic herbaty malinowej w ciazy bo jest niebezpieczna dla niej - czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boedka
pierwsze slysze !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JK
powaznie, i to juz od wielu osob slyszalam i nawet na opakowaniu herbaty malionwej czytalam ze picie jej w ciazy jest niewskazane - ale dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JK
mandarynna z takimi haslami to przejdz do dzialu dla dzieci - tam twoje miejsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_28
Napar z liści malin w ostatnim okresie ciąży może wywoływać skurcze porodowe. Zaleca się kiedy ciąża jest juz po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józinka
Też tak słyszałam. Ponoć maliny powodują rozszerzenie naczyń krwionośnych (dlatego sok z malin pijemy przy przeziębieniu!) i to może spowodować poronienie. Mój lekarz to potwierdził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_28
U mnie co prawda nie podziałało, ale w niektórych wypadkach słyszałam, że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jem maliny
piję sok malinowy, jem dżemy z malin i czuje się świetnie tu chodzi o napar z LIŚCI malin a nie owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest tak jak mówi Józinka. Co prawda ja piłam bo nie wiedziałam, że nie można. Na szczęście nic się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byłam na wizycie u swojego lekarza i spytałam o picie soku z malin. Wręcz mi zalecił przy przeziębieniu. Powiedział, żeby nie słuchać tego wszystkiego co wokoło mówią, że są to stare \"przesądy\".\\Może bym nie uwierzyła ale mam napawdę bardzo dobrego lekarza do którego mam pełne zaufanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MN
sądzę że to wszystko przesada. Jak zachorowałam w pierwszym trymestrze (przeziębienie) to oczywiście nie mogłam brać typowych leków na przeziębienie, więc piłam codziennie herbatkę malimową i do tego mąż mi kupował malinki (mrożone bo wtedy nie było jeszcze świeżych) chciałam się wypocić i zwalczyć to choróbsko, ale pomimo tego nie pomogło. Brałam jeszcze tabletki chomeopatyczne które też niewiele zdziałały. Dopiero jak zjadłam 4 ząbki czosnku (nie czułam smaku przez katar więc mogłam dużo zjeść) moje przeziębienie znacznie ustąpiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pić nie pić
Nie wolno pić bo może spowodować przedwczesne skurcze macicy. Z reguły lekarze machają ręką i lekceważą pewne sprawy dlatego lepiej dmuchać na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzies na stronie czytalam, ze herbatki malinowe zmniejszaja mdlosci i byly polecane przy ciazy. ja pilam, a ciaze mialam zagrozona i nic sie nie stalo na szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro temat budzi wątpliwości, tomoże jednak \"jest na rzeczy\"? Szkoda, że tu nie zagląda lekarz .... najlepiej ginekolog ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilinkaa
To prawda, tylko napar z liści może zaszkodzić. Same owoce można jeść i pić do woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepska z matematyki
no to powiedzcie mi czy któraś z was zetknęła się kiedyś z naparem z liści malin? Na co się to stosuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem ja się zetknęlam, picie tego naparu przyspiesza poród a dokładniej polepsza ukrwienie macicy i jest zalecane dla kobiet w końcówce ciąży. Maliny i herbatki malinowe można jeść i pić, pytałam o to swojego lekarza i wręcz mi zalecał przy przeziębieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maliny, wiesiołek i kilka innych specyfików moga powodować skurcze, zielona herbata np. zawiera chininę która nie jest wskazana itd, ciąża to ciężki okres żywnościowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jem i piję
normalnie,nie mam jakiegoś bzika. wiadomo,że unikam pewnych rzeczy,ale nie mam obaw na każdym kroku co do jakości moihc posiłkow,bo bym zwariowała. lekarz mi nawet zalecił wypić lampkę czerwonego wina na tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze--- pierwszy raz slyszę z ta herbata malinową. Najgorsze jest to, że praktycznie od poczatku ciąży piję min. 2 filiżanki dziennie. Jestem w 16 t.c. Na wszelki wypadek bedę musiała sie ograniczyć. :-) :-) :-) A jak jest z wędzonym łososiem? Mozna jeść w ciąży bez obaw???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Primaballerino właśnie popatrzyłam na Twoją stopkę, 15 marca ale tego roku urodziła się moja cócia. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż Madzi
A propos soku malinowego: moja żona, która jest w piątym miesiącu ciąży piła wczoraj sok Kubuś o smaku malinowym - i żona i ja zawsze myśleliśmy, że w takim soku będą trzy maliny na krzyż, tymczasem żona dostała bolesnych skurczów, które uspokoiły się dopiero nad ranem czyli po ok 10 godzinach. Sprawdzałem w internecie, podobno takie skurcze są groźne tylko w pierwszym trymestrze, ale nieźle się przestraszyliśmy, więc lepiej uważać na sok z malin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariolka19.04
W każdym "zabobonie" jest źdźbło prawdy. Ja na wszelki wypadek nie piję herbat malinowych, jest tyle innych owocowych, że można sobie odpuścić. "Babcinym sposobem" można sobie przyśpieszyć i ułatwić poród pijąc herbatkę z liści malin w ostatnim miesiącu. Nazbierałam liści i wysuszyłam. Moja siostra piła i urodziła w 3 godziny. Nie wiadomo, czy dzięki temu, ale czas był krótki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemesis666
dziewczyny samo spożywanie malin jako owocu i picie herbaty o takim smaku nie ma wpływu na ciąże. natomiast NAPAR Z LIŚCI MALIN oraz do tego OLEJ Z WIESIOŁKA wzmacniają mięśnie macicy i są zalecane w końcowym okresie ciąży. pomaga to zmniejszyć bóle porodowe i z tego co wiem, łatwiej się rodzi. to moja druga ciąża i za 2 tygodnie tzn od 36 tygodnia ciąży zaczynam picie naparu i łykanie oleju z wiesiołka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie chce mi się wierzyć, żeby maliny, czy też sok z malin w jakikolwiek sposób mógł zaszkodzić dziecku... Tym bardziej, że jest np. taki syrop właśnie dla kobiet w ciązy, Prenalen, w którego skład wchodzi m.in. ekstrakt z malin... Przypuszczam, że gdyby był szkodliwy, to nie byłoby go w takim syropie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terrarum --> A poczytaj wyżej. Nie chodzi o maliny-owoce, tylko napar z LIŚCI malin. Sok, herbata czy syrop z owoców malin jest jak najbardziej ok. "Niebezpieczne" są liście - ale to już ktoś wyżej opisał o co chodzi. I nie jest to żaden zabobon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważnieczytać
Nemesis666 ma rację, nie chodzi o to, że herbata z OWOCÓW malin ma szkodliwy wpływ, tylko herbata, napar z LIŚCI malin działa tak jak pisała Nemesis666 (nie chce mi się powtarzać). Zauważcie różnicę między liśćmi a owocami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważnieczytać
Nemesis666 ma rację, nie chodzi o to, że herbata z OWOCÓW malin ma szkodliwy wpływ, tylko herbata, napar z LIŚCI malin działa tak jak pisała Nemesis666 (nie chce mi się powtarzać). Zauważcie różnicę między liśćmi a owocami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×