TARCZYCA!! Bardzo ważna sprawa!!

Scyntygrafia co to jest?? jejku ile pytań ale z góry dziękuję:(

Witam! A czy ktoś zna dobrego endokrynologa z gdańska lun 3-miasta? Bo mój nie kazał mi zrobić t3, t4. A jak wygląda u was sprawa pamięci? Ja leczę się o początku marca a pamięć się wciąż nie poprawia:( Pozdrawiam:)

Dziwnie podałaś ten wynik tsh - masz 1,4? Niedoczynność jest wówczas, gdy masz wysokie tsh, nadczynność - kiedy niskie i ujemne. Letrox podaje się raczej przy niedoczynności, bo to jest hormon tarczycy. Scyntygrafia to badanie stopnia przyswajania jodu przez tarczycę. Letroxu nie biorę, jestem na Euthyroxie, ale czy się tyje - to zależy. Ma się na pewno skłonność do tycia, bo spowolniona jest przemiana materii. Ja przytyłam dużo, ale znam dziewczyny, które nie przytyły. Dużo czynników się na to składa, m. in. predyspozycje z genów dziedziczonych po rodzicach :)

Jeśli się nie mylę, to zapalenie tarczycy oznacza w wielu przypadkach chorobę Hashimoto, ale ostateczną diagnozę musiałby postawić dobry endo. fT3 i fT4 są mu właśnie do tego potrzebne - oni badają jakieś proporcje między tymi wynikami i na tej podstawie diagnozują.

małgośka, z pamięcią? Ja nie miałam żadnych kłopotów z pamięcią...

A ja mam, wyjątkowo paskudne kłopoty, widocznie nie u każdego wystepuje ten objaw, nikomu nie życzę, zwłaszcza jak się studiuje prawo.

wyniki tsh mam 1,4-5-6 co kolwiek to znaczy boże to dla czego mi przepisała letrox, który biore od 3 lat ponoć dlatego żebym nie wpadła w niedoczynność ( zapalenie tarczycy i guzki mogą do tego zmirzać) proszę czy ktoś ma podobna sytuację??

Wynik jest co najmniej dziwny i nie mam kompletnie pojęcia, co znaczy to 4-5-6 :/ Jeśli masz tsh 1,4 przy letroxie, to pewnie bez niego miałabyś wyższe - czyli zaczęłaby się niedoczynność.

hm .. to powoli jestem w domu dziękuję kropa

Nie ma sprawy :)

jeszce jedno pytanie jaki jest w zasadzie prawidłowy wynik tsh ??

i letrox bierze sie przy nadczynności czy niedoczynności??

TSH zalezy od laboratorium, ale w granicach 0,5 - 4,0. Letrox bierze się wówczas, gdy tarczyca nie produkuje tyroksyny, czyli przy niedoczynności, czyli przy tsh wyższym niż 4,0 :)

Cześć wszystkim własnie dzisiaj zrobiłam badania krwi by sprawdzic poziom hormonów w tarczycy, bo znacznie się powiększyła. Już od dawna jestem jakaś nerwowa, wszystko i wszyscy mi przeszkadzają, znacznie przytyłam, krzycze na wszystkich i o wszystko mam pretensje, sama nie wiem co sie ze mną dzieje, lekarka powiedziała mi dzisiaj że to może mieć związek z tą tarczycą. Teraz musz jeszcze zrobic usg prywatnie bo tak są kolejki. Może znacie jakiegoś dobrego endykrynologa w Krakowie lub okolicy Krakowa. Będe wdzięczna za namiary.

aniutka-u mnie jest to samo tzn.biore letrox 50,przez 2 tgodnie brałam po pół tabletki,mój wynik tsh 1,37 więc tez jest w normie ,guzków mam 7 i to większych niż ty,ale słuchaj moj lekarz powiedział że letrox biorę aby nie dopuscic do powiększenia sie tych guzków i aby sie zmniejszyły, ma też za zadanie tsh zbić do minimum normy, co dwa m-ce mam badać pziom tsh i kontrola u lekarza,ja po tym letroxie raczej nie tyję i czuje się lepiej:).któras z dziewczyn pisała że bierze euthyrox,wydaje mię że to to samo co letrox bo zawiera levotyroxsyne chormon tarczycy,nazwa miedzynarodowa to lewothyroxsinum czy jakoś tak;) zreszta jak wpiszesz w googlach to ci wyskoczy,a jak poczytasz ulotkę to tam pisze ze leczy się tym również guzy obojętne:)ja się boję operacji i podjęłam się leczenia,ale jak nie pomoże to trudno będę się operować..:(

sory za błędy ,cos mam z klawiaturą

aniutka72 cześć jeśli mogę ci coś zaproponować to spróbuj iść do innego lekarza czy potwierdzi diagnoze(czy to czsem nie jest lekarz chirurg).Ja lecze się już od 12 lat ,problemy z tarczycą są u mnie dziedziczne moja mama miała.Na początku lecznia trafiłam do (podobno bardzo dobrego lekarza z Bytomia ze szpitala w którym leczą choroby tarczycy i przeprowadzają operacje można powiedzieć taśmowo)Leczyłam się tam prywatnie,poleciła mi go znajoma.Nie pamiętam już jakie miałam wyniki ale i stwierdzono powiekszoną tarczyce.Dostałam eutyrox i co trzy miesiące jeżdziłam na kontrole.Lekarz stopniowo zwiększał mi dawke leku do eutyrox100,trwało to 2lata w tym czasie przytyłam 5kg i zaczełam czuć kłucia w sercu,po zrobieniu ekg dostałam skierowanie do kardiologa od lekarza rodzinnego po pierwszej wizycie dostałam od razu skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia mięśnia sercowego po tygodniu nic nie stwierdzono,a mój lekarz powiedział że przy tych lekach tak musi być i skierował mnie na operacje do siebie do szpitala.Mąz powiedział w pracy że idę na operacje i jego kolega był zdziwiony bo jego żona wyleczyła się lekami.Miał znajomą lekarke i skontaktował mnie z nią.Ona po tym jak mnie zobaczyła bardzo się zdziwiła takim leczeniem,zmieniła mi od razu leki bo stwierdziła ze mam juz duza nadczynnosc i tych leków ktore biore nie powinnam brac pzed operacja,przepisała mi też leki na uspokojenie i po pół roku się unormował mój stan (serce i nadpobudliwośc)ale bez zabiegu sie nie obeszło bo miałam bardzo duże wole Robiłam też biopsje i pani doktor powiedziała ze juz zaczynały się robić zmiany co mogło być spowodowane złym leczeniem.Na szczeście zabieg się udał ,po czułam się bardzo dobrze nie czułam zadnego bulu.Teraz dalej biore eutyrox75 bo mam niedoczynność pooperacyjną.Czuję się dobrze ty;ko przez 12 lat leczenia przytyłam 25kg.

Leki po operacji przeważnie trzeba brać już na stałe.Teraz walcze z otyłością.

jezu tyle sie napisałam i nie przeszło:( w skrócie bardzo Wam, dziękuję i cieszę się, że tu trafiłam będe zaglądać i informować o moim zdrowiu:( i prosić o wsparcie, porady sama nie wiem o co a jak będe szła na stół ( bo niestety mi letrox nie pomógł guzki sie powiększyły:( to ja nie wiem chyba padnę ze strachu:( przed tym za porada waszą spróbuje skonsultować się z innym specjalistą,

Ja byłam u trzech oprócz tego pierwszego co już pisałam inni potwierdzili że teraz jestem dobrze leczona,nie chcialam wieżyć że musze brać leki bo się dobrze czułam ,odstawiłam na poł roku to czułam się dobrze ale moje wyniki się pogorszyły a jak wróciłam do eutyroxu to wszystko znów jest w normie a wszyscy lekarze mówią ze jakbym nie brała to bym przytyła.

A czy ktoś ma problemy z pamięcię przez niedoczynność? Wiem że się powtarzam ale widze że dużo osób tu pisze i moje pytanie pozostalo jakieś parę stronw tyle:D Ale skoro mało kto narzea tutaj na pamięć to chyba ten objaw nie występouje zbyt często? Jeśli ktoś miał problemz nauką i mu przeszło to proszę piszcie, bo boję się że to mi nigdy nie przejdzie:( pozdrawiam:)

skleroze to ja czasmi mam nie powiem, ale kto jej nie ma.. pozdrawiam

czasem mam ale nie wiem czy to jest powód tarczycy,a jak sie to u ciebie objawia?

U mnie t wygląda tak, że z trudem kuwam materiał (studiuję), po czym muszę się strasznie wyslić zeby przypomnieć sobie to czego się nauczyłąm, czasem pamiętam,a czasme mam zaćmę, moja pmieć jest jakaś tka fragmenbtaryczna-pamiętam tylko ułąmek tgo zcego się uczyłam, jak prez mgłę, a po paru dniach prawie w ogółe. A przedtem miałam świetną pamięć i zeo problemó z nauką:/

A przepraszam za literówki:)

małgosiu jeśli się leczysz to porozmawiaj o tym z lekarzem,może to też być wina stresu bo dużo się uczysz pewnie coś zdajesz ,zaliczasz itd.tak jak dziewczyny pisały każdemu zdarza się coś zapomnieć ale nie aż tak...

Hm, mówiłam babce o tym ale powiedziała że powinno się poprawić z czasem:( Chyba jestem wyjątkowym przypadkiem. Tak czy inaczej jutro zadzwnię do niej i spytam czemu nic się nie ruszyło. Pozdrawiam.

>>malgoska A sprawdzalas czy nie masz anemii. Ja mialam takie problemy na studiach, oblalam polowe egzaminow w sesji a potem okazalo sie ze mam gigant anemie. Moze to byc tez u Ciebie efekt egzaminacyjnego stresu. Wiesz jestes tez pewnie troche zestresowana swoja choroba. Z czasem powinno byc lepiej. taka niedoczynnosc ma wplyw na wiele funkcji naszych zewlok, wliczajac w to dotlenienie mozgu. Tak z mojego punktu widzenia, odpuscilabym sobie jakis egzamin, dwa i zostawila na jesien. Wazniejsze bys nie wypompowala sie bo to nie pomoze Ci w dojsciu do siebie.

CZeść! Podejrzewałam anemię ale badałam krew i jets ok. Oczywiście panikuję przed sesją i pewnie trochę wyolbrzymiam ale odczuawm obnizenie sprawnosci intelektualnej i strasznie mnie to irytuje. Podejdę do egzaminów, a nuż się uda, ale ile mnie to stresu kosztuje;/ (poprzdnia sesja to był koszmar ale dałam rad, z tym że teraz mam o 3 egaminy więcej heh.)Chyba powinnam zacząćvłykać lecytynę czy coś w ten deseń ale to chyba nei pomoże? KUrczę, nie rozumiem czemu tarczyca tak wpływa na mózg. Pozdrawiam:)

kup sobie tabletki magnez ,poczytaj http://www.we-dwoje.pl/magnez;-;uspokaja;nerwy,artykul,2678.html zawsze ci cos pomoże.