PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

znudziłyśmy się sobą czy jak :D

No weźcie, dziewczyny takich głupot tu nie wypisujcie - znudziły się, rozłazimy się . Co to ma być ?? A kto te strony wypisuje, że nadgonić nie można ?? I prosze mi tu nie krakać !!! I tak na poważnie - myślicie, że sie rozejdziemy ??? :-o

Ale wiesz Laurka, tu nie ma na co liczyć, tylko się kolektywnie dokładać :-P I tworzyć kółka zainteresowań ;-) Jak Ty te skrzydełka wczoraj zrobiłaś ?? wrzuciłaś takie tylko w jajku obtoczone ???

ja też na to liczę :D Laurka ma już gościa więc pojawi się po 12 jakoś. ja w tym mcu też będę polowała na szalik i czapę. ostatnio w klepach widzę np. ładne szaliki, ale czapki nie ma do kompletu. a jak jest kolmplet to zawsze coś z nim nie tak. i tak w kółko.

A no właśnie Myszorku - ja też wpadłam w tą \"pułapkę\" - mam szalik, którym się przed chwilą chwaliłam, mam rękawiczki (zwykłe, czarne), czarny, sztruksowy płasz, i drugi czarny z wełny, i za cholerę nie mam do tego \"czegoś\" na głowę. A już lata nie te, coby latać z gołą głową - dzisiaj wyszłam w mokrych włosach - ciekawe, kiedy mnie powali choróbsko :-o Ogólnie ratuję się sztruksowym, czarnym kapeluszem, ale on jest niewygodny, i na uszy go nie naciągniesz, więc przydałaby sie czpka, tylko jaka ??? Myszorku, a Ty w jakich kolorach szukasz tego kompletu ?

Cześć Laski rozejściu się nas mówię stanowcze NIE wiem że się za bardzo nie przykładam ale rozważam rzucenie pracy żeby móc z Wami dłużej przebywać :-D :-D :-D zdupił mi się program więc uciekam bo na chwilę muszę go zainstalować ponownie kurka Stokrotka nie pij tego świństwa (Figura) ja kiedyś byłam uzależniona od tych herbatek i spierniczyłam sobie przemianę materii na zawsze skoro masz dobrą to nie niszcz jej tymi herbatkami to nic dobrego

ja mam płaszcz, z zeszłego roku, jasny z brązowymi wykończeniami. kurtkę puchoą też mam jasną. więc komplet przydałby się brązem, kremem, ewentualnie zielenią lub niebieskim.

O cześć Bella - napisz coś więcej o tych złych herbatkach, bo tak sie zastanawiałam, czy by ich nie pić ? Myszor - i co ? Faktycznie tak trudno w tych kolorach coś utrafić ?? Bo kolory modne, to powinien być ogromny wybór. Chyba musze pójść do sklepu po śniadanie, bo już za chwilę, będę biurko gryźć, a juz i tak jest malutkie, po ostatnim napadzie głodu ;-)

no jakoś nie mogę nic kupić. najbardziej wnerwiają mnie długości niektórych szalików. przy moich niecałych 160 cm mogę się takim owinąc 2 razy (co jest okropnie niewygodne) i jeszcze mi wiszą prawie do kostek ;)

No tak, mnie też denerwują takie długaśne szliki. Mój jest ciut za krótki, no ale co będę wybrzydzać. Myszor, ja myśle, że jak będziesz miała chwilę, to idź do jakiegoś CH i powiedz sobie, że dzisiaj kupisz sobie komplecik, i z takim nastawieniem szukać.

obeszłam tu już obeszłam już 4 CH. Czyli zostały jeszcze ze 2 ,w tym M1. Może w niedzielę się przejadę busem (mąż znów służy w niedzielę)

no więc te herbatki Kropeczko przyspieszają Twoją przemianę materii powodują że tłuszczyk nie zalega brzmi nieźle ale do momentu gdy zabraknie Ci herbatki albo wyjedziesz na wakacje i nie będziesz jej chciała już pić wtedy Twoja naturalna przemiana sobie nie radzi przywykła do pomocy z zewnątrz i nie daje sama rady musisz ją wspomagać albo masz.... zaparcia ja je miałam przez pół roku po odstawieniu herbatek przytyłam w tym czasie tyle ile schudłam dzięki nim a samopoczucie fatalne miałam

Dzięki Bella, za takie mądre i proste wyjaśnienie - nie będę w takim razie ich w ogóle zaczynać pić, póki wszystko jest dobrze. Ale wiesz, chwytem marketingowym są niezłym - takie fajne opakowania, niezłe działanie, a tu potem problemy :-o

odradzam komu tylko mogę bo lepiej się na cudzych niż na swoich błędach uczyć ale nie zawsze się da niestety

no niestety tak to jest. zaczynasz ograniczać jedzenie to organizm niegłupi zaczyna magazynować, uczy się skubany, nie daje oszukać i można się tak pięknie załatwić, że wyjdzie iż do końca życia trzeba by się głodzić by wyglądać :D zaczniesz sobie pomagać herbatkami to też się nauczy i potem bez herbatki trudniej. najlepiej jeść z głową, no i poruszać się czasem :D u mnie z tym drugim gorzej :D

a tak apropos odchudzania to zjadłabym coś dobrego :D ale dziś jestem bez kasy poza tym brzuch mnie napierdziela (dziś @ mnie nawiedzi)

Ja zauważyłam, że jak jestem przed @ (ale głupie określenie, co nie ?), to dużo jem - taki wilczy apetyt, który się potem uspokaja. A najbardziej mam wtedy ochotę na słodycze - Wy też tak macie ??

ja też zdecydowanie tak mam :o

ja Myszorku zaczęłam (prawie) regularnie chodzić na siłownie i rożne zajęcia ruchowe jestem z siebie duma, miało być 2 razy w tygodniu ale .. czasem wychodzi tylko raz ale zawsze coś aaa i miałam wam opowiedzieć o tym cudzie techniki vacum coś tam :-) ubierasz coś w rodzaju spódniczki na balet takiej króciutkiej ale z materiału z którego stroje dla nurków się robi (tak to wyglądało) naciągają tą sukienkę na urządzenie do którego wchodzisz więc wygląda jak byś miała normalne ciało do pasa a od pasa była już urządzeniem w środku jest podciśnienie a ty pedałujesz na takim rowerku tylko trochę innym :-D :-D :-D chyba działa bo wyszłam z tego mokra jak śledź ale drogie to no i ledwo do szatni doszłam po pół godzinie ćwiczeń na siłowni i pół godzinie w tym urządzeniu

No i wiesz co Myszorku ? Ja wtedy sobie niczego nie odmawiam, jestem usprawiedliwiona :-) Więc myślę, że z czystym sumieniem, możesz sobie kupić coś słodkiego :-)

ja przed @ jem dużo ale wolę np. chipsy, pizze, chleb ze smalcem itp a nie słodycze

Ale my biedne kobiety jesteśmy - wszystko przez te hormony :-o

takie jesteśmy biedne więc trzeba sobie ulżyć :D skombinowałam kaskę, idę do sklepu

No i właśnie Myszorku, ja sobie to tak właśnie tłumaczę :-) I zajadam Pawełka, albo Kinder Pinqui :-) W końcu raz się żyje, co nie ? A potem można znowu uważać na to, co się je.

jogurt z płatkami sałatka z brokułami grzesiek szaleństwo :D

Jak rany, widzę, że jak ja albo Myszorek się nie odezwiemy - czasami jeszcze Bella, to juz nikt nic nie napisze ??? Ej no, gdzie Wy dziewczyny jesteście ?? Myszor, jak uczta ?

Rybka mówi kopertówki zjadłam jogurt znów myślę o kawie bo do kawy dołączyłby się grzesiek ;) poza tym pracuję sobie grzecznie

nic się nie odzywam bo mi żołądek do kręgosłupa przyschnął :-D :-D jak jeszcze Myszor z ucztą wyskoczył to już koniec nie mam jedzenia sklep daleko umrę z głodu :-)

bosze co za cierpiętnice :D do sklepu marsz. nie ma takiej roboty, dla której mozna zapomnieć o sobie. remember :D

to z lenistwa nie od ilości roboty za daleko mam, z pół godziny w 2 strony + zakupy wole z Wami popisać niż czas tracić na sklep